Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Salon Wspólny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 24 z 39 Previous  1 ... 13 ... 23, 24, 25 ... 31 ... 39  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPią Cze 11 2010, 18:05;

First topic message reminder :


Salon Wspólny

By uczniowie z innych domów mogli się bardziej z integrować, równocześnie odpoczywając po ciężkim dniu nauki powstał Salon Wspólny. Jego wnętrze jest wypełnione barwami wszystkich czterech domów. W wielkim kominku naprzeciwko kanapy zawsze miga wesoło ogień. Wokół niego rozstawione są żółto- czerwone sofy. Oprócz tego można tu znaleźć niewielkie stoliki razem z pufami, by móc przy nich na odrobić lekcje. Są one rozstawione przy ścianie, naokoło kominka. Na co dzień z ogromnych okien padają promienie słoneczne, rażące w oczy siedzących blisko nich uczniów. Zaś sufit Salonu Wspólnego posiada malunki zwierząt czterech domów razem z przynależnymi do nich kolorami.


Ostatnio zmieniony przez Bell Rodwick dnia Nie Cze 20 2010, 23:56, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 09:52;

Chłopak ustawił się tak,aby przyjacielowi było wygodniej. W końcu to w jego interesie było aby Namida dokładnie sprawdził czy nic mu nie jest. Simon przymknął oczy gdy ten dotarł do rozcięcia. Dawno sobie nic nie zrobił,niemal zapomniał czym to się wiąże.
-Szczęściarz. Ja rzadko wracam do domu na wakacje. Moja nauka i tak dużo kosztuje,a teraz bilety jeszcze więcej. Zadowalam się Londynem,ale dużo bym dał aby spędzić trochę czasu w słonecznej Hiszpanii-w głosie Simona było słychać...coś na wzór tęsknoty? No tak,jak każdy pożądany obywatel dopadła go głupia tęsknota za krajem. no ale cóż nic nie poradzisz.
-Tak? Super-uśmiechną się-Naprawdę? byłbym-chłopak podparł się po szyi,z deczko zakłopotany-byłbym wdzięczny-miał nadziej że Namida zrozumie.
Zauważył jak do pokoju wchodzą dwie osóbki,jedną niezaprzeczalnie była Elii a drugiej kompletnie nie kojarzył. Wzruszył ramionami i podał się zdolnością medycznym Namidy.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 16:13;

Czy Namida był szczęściarzem? Wątpił... Co prawda jego "dom rodzinny" był w Londynie, jednak jego serce od zawsze należało do Japonii. Byłam tam jedynie w wakacje i ferie, ale oczywiście, w tym roku został "ukarany" i do domu nie pojechał... Szczyt bezczelności, ale nie mógł się zbuntować.
- Wiesz, mam trochę oszczędności... - zaczął cicho, jednocześnie wyjmując z nogawki spodni różdżkę - ... a i chętnie odwiedziłbym znowu Hiszpanie... Więc możemy, kiedyś tam, pojechać... Pokazałbyś mi swoje ulubione miejsca... Jeślibyś mnie zaprosił. - dodał szybko, czując się głupio że wyskoczył czymś takim. - Nie chcę się narzucać...
Wiedział, ze gada bez sensu, ale... oh, tracił głowę, stanowczo!
Skierował różdżkę na ranę chłopaka, szepcząc pod nosem "Episkey", na co skaleczenie zaczęło się zasklepiać... Z pewnością musiało boleć, ale dzięki temu szybciej się do końca zagoi.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 16:34;

Simon syknął z bólu. Kompletnie nie spodziewał się że będzie aż tak bolało! No ale cóż nie można mieć wszystkiego. Gdy usłyszał propozycje przyjaciela jego serce zaczęło tańczyć (dosłownie).
-Zostajesz oficjalnie zaproszony do posiadłości Lewisów w te wakacje-powiedział oficjalnym tonem który z jego ust brzmiał komicznie-A ja zobowiązuje się być twoim przewodnikiem-popatrzył w oczy Namidy uśmiechając się-oczywiście oddam ci wszystko!-Simon był tak podekscytowany możliwością pojechania do Hiszapnii-i to jeszcze z przyjacielem!
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 16:50;

To szczęście, które zobaczył w oczach Simona, niemalże zbiło go z nóg. Cóż, już takim był człowiekiem, że dla ukochanej osoby był zrobić dosłownie wszystko. Może i jego związki kończyły się tak szybko, jak się zaczynały, ale w każdy był zaangażowany i mocno przeżywał rozstanie, nawet, jeśli to on zrywał.
Spojrzał niepewnie na Katherine, która nadal siedziała obok. Trochę go to krepowało, ale z drugiej strony był jej wdzięczny, bo się hamował - gdyby nie jej towarzystwo, Merlin jeden wie, co by zaczął wygadywać! Było mu głupio głównie dlatego, że żałował tego, że ich związek się skończył... Nie potrafił stwierdzić, czy naprawdę ją kochał, ale z pewnością, mimo przykrego końca, nadal coś do niej czuł... Tylko, że teraz, w jego głowie królował Krukon.
- Ależ skąd, daj spokój, drobnostka. - powiedział tylko. Dopiero teraz się zorientował, że nadal jego palce wplątane są we włosy chłopaka... Były takie miękkie w dotyku i... oh! Namida natychmiast zabrał dłoń, chyba nawet trochę zbyt gwałtownie... Od razu skarcił sie za to w myśli... Nie chciał, żeby Simon źle o nim myślał w jakikolwiek sposób... To znaczy, chciałby, żeby o nim myślał, ale nie źle.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 17:12;

Simon rzadko się smucił. Zdecydowanie rzadko. Wystarczył mały powód a już był szczęśliwy. A co do miłość...Simon lubił uczucie motylków w brzuchu i tak dalej,ale po swoich licznych niepowodzeniach przestał ufać kobietom,w miłości. Czasem zdarzyło się aby kogoś po adorował,ale rzadko. Cierpienie z miłości to złe cierpienie.
Chłopak dopiero teraz przypomniał sobie o tym że w pokoju była też Kath. Spojrzał na nią,wydawał się taka nieobecna,a może to tylko wrażenie Simona?
Simonek nawet nie czuł w swoich włosach dłoni Namidy,dopiero gdy tamten ja zabrał przymknął oczy. Troszkę zabolało,ale to nic w pór owaniu z 'zabawą" jego sióstr. One plotły mu warkoczyki!
Powrót do góry Go down


Elliott Redbird
Elliott Redbird

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Galeony : 1053
  Liczba postów : 1964
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 17:30;

Przyglądała się uparcie kominkowi, w którym wesoło tańczył ogień. Nie żeby ją jakoś szczególnie interesował. Po prostu... leń, to leń. Nie chciało jej się odwracać głowy, a na wprost miała właśnie płomienie. Więc cóż mogła zrobić? W końcu się jednak przemogła i odwróciła się do Bell. Ileż wysiłku ją to kosztowało! No, ale cóż... czasami warto się poświęcić dla dobra ogółu. Przez chwilę myślała, że Krukonka spała. Już miała ją dźgnąć zdradzieckim paluchem, ale dziewczyna otworzyła oczy. Westchnęła. Trochę z ulgą, trochę ze zrezygnowaniem. No co... korciło ją, no. Korciło. Chętnie by ją tyknęła. Bo to zUa kobieta jest.
- No to witaj w klubie. Ja też ledwo żyję. - Dosłownie... Wzdrygnęła się. I dobrze, że włosy Bell nie były długie. Krótsze, według niej chociażby, miały więcej uroku. Ot co!
I Pani Perfekt nie musi żałować, bo twarz Elliott widzi teraz doskonale. A co widzi? Otóż lekko rozwarte usta, zatrzymane w połowie ziewnięcia ze zdziwienia i szeroko otwarte oczy. Tak, tak... bardzo śmieszne.
- Tak. Hipnotyzował. Czułam, jakbym była tam tylko ja i on. I niesamowicie pragnęłam zniknąć w otchłani jego brunatnych oczu już na zawsze. Zatracić się w nich. - Powiedziała z powątpiewaniem w głosie. To było jak sen. A raczej koszmar. Choć bardziej... intensywne.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 17:33;

- W każdym bądź razie... - mruknął cicho, wracając na swój fotel, od razu pochylając się nieco do przodu, po czym powiedział nieco pewniejszym głosem - Bardzo chętnie zwiedzę Hiszpanie... I jeśli byś chciał, mógłby wziąć Cię ze sobą do Japonii... nawet, jeśli nie interesujesz się za bardzo, to jest to kraj, który obowiązkowo trzeba odwiedzić. Moi dziadkowie to cudowni ludzi, i ... emm... - zaciął się, spoglądając trochę niepewnie na Kath... Nie był pewien, czy powinien wspominać o czymś takim w jej obecności, ale... Cóż, słowo sie rzekło - ... i chociaż są mugolami, to moja babcia zna najlepsze sztuczki kulinarne, a dziadek robi przepiękne origami... No i oczywiście również grają na tradycyjnych, japońskich instrumentach... Uczyłem się trochę, chociaż nie jest to takie proste. - przyznał, od razu przypominając sobie cudne dźwięki Koto, na którym grywa jego dziadek i na którym sam się uczył grać, i babcia grająca na Shamisen, z którego zawsze trochę się śmiał, bo wygląda jak bandżo...
- Cudowny kraj, cudowni ludzie... Może by Ci się spodobało.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 19:45;

Simon patrzył w oczy Namidy,w te niezwykłe brązowe oczy. Ktoś chciał,jechać z nim do Hiszpanii,mimo ze wiedział że może być tam skazany na rozmarzony wzrok 7 dziewcząt. Ba nawet chciał aby ten towarzyszył mu w podroży do jego rodzinnego kraju!
Gdy Simon słuchał opowieści przyjaciela jego oczy świeciły się a na ustach wykwitał szeroooki uśmiech.
-Nigdy nie interesowałem się Japonia-zaczął powoli,w jego głosie było słychać podniecenie- Ale bardzo bym chciał tam pojechać,a gdy słyszę o twoich dziadkach...-pokręcił głową,jakby chciał się uwolnić od czegoś.
-Teraz to już nie masz wyjścia-patrzył nadal w oczy przyjaciela-teraz musisz mnie tam zabrać,po inaczej położę się pod gilotyną-w jego oczach zabłysły iskierki rozbawienia.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 19:56;

Namida chciał ukryć radość, która przepełniała jego serce, ale... Nie umiał. Uśmiechał się teraz szeroko jak idiota, jeszcze bardziej mrużąc przy tym swoje skośne oczka, przez co musiał wyglądać kretyńsko... no, ale trudno! Simon naprawdę chciał z nim spędzić wakacje! .. Co prawda, do tego czasu jeszcze wszystko się może zdarzyć, ale... ale! Wstępnie się zgodził!
- Tego oczywiście nie chcemy, tak więc kilka tygodni wakacji masz już zaplanowane. - żaden bóg chyba teraz nie mógł sobie wyobrazić, jaki Namida czuł się pełne w środku. Uwielbiał to uczucie w sercu, kiedy uszczęśliwiał innych, szczególnie te bliskie mu osoby.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 20:04;

Simon,gdyby nie to ze nie był sam w Salonie,zatańczyłby taniec radości taki pełna gębą!
Simon przyłączył się do 'idiotycznego' uśmiechu Namidy.
-Ja mam urodziny w lipcu-zamyślił się na chwile- więc jak się namówi rodzinkę,ze zamiast jakiś banalnych prezentów kupili mi no i tobie bilety do Hiszpanii do kolejne parę tygodni wakacji ty tez masz zaplanowane-uśmiechnął się jeszcze szerzej (o ile to było w ogóle możliwe). Simon tak strasznie się cieszył ze już nie mógł się doczekać wakacji.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 14 2011, 20:19;

- Oh nie, daj spokój, dla mnie to żaden problem... - powiedział tylko. Głupio by zabrzmiało, gdyby powiedział chłopakowi, że ma kupe kasy i żeby się nie martwił, bo nie chciał, zeby pomyślał, ze się przechwala, czy coś. Był pewien, że jeśli odpowiednio porozmawia z mamą, to ta przekona ojca do wszystkiego... Ah, co ta miłość robi z ludźmi.
- Mam tylko nadzieje, że ostatnie miesiące szkoły miną jak najszybciej. - zamyślił się, i coś do niego dotarło. Simon mówi, że jest na siódmym roku, a to znaczyło, że w tym roku kończy naukę... Oh, i miałby opuścić szkołę? I Namide? ... Oh, Kirei będzie chyba musiał zacząć działać coś bardziej w kierunku zdobycia tego chłopaka, żeby nie umknął mu zaraz po wakacjach... Pewnie Namiś zdążyłby się już odkochać, ale jednak! Simon był świetnym facetem też pod względem koleżeńskim, a żal było by stracić takiego kumpla.
Powrót do góry Go down


Sigrid Weisen
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : -30
  Liczba postów : 759
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyWto Lut 15 2011, 11:02;

To trochę dziwne, że szukając spokoju zwykle natrafia się na powierzchnie przesiąknięte intymnością. Weszłam do salonu mając nadzieję na chwilkę wytchnienia i posiedzenia sobie przy kominku. Niestety moje plany szybko uległy zmianie. Miejsca przy wesoło tańczących płomieniach zajęły dziewczyny. Jakiś chłopak z wyraźnym błyskiem w oczach dotykał opuszkami palców kosmyków Simona.
Wszyscy byli zajęci sobą. Z uśmiechem na ustach w swoim czarnym „stroju roboczym”. Obejmującym obcisły golf, czarne, dopasowane spodnie i sznurowane, wysokie buty usiadłam przy oknie z torby wyjmując „Historię Hogwartu”. Chwila relaksu zawsze się przyda.


Ostatnio zmieniony przez Sigrid Weisen dnia Wto Lut 15 2011, 11:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyWto Lut 15 2011, 11:38;

-Ja też!-uśmiechnął się po czym z jego twarzy znikł uśmiech. przecież on zaraz kończy szkołę! no nie do końca kończy,idzie na studia. Ale nigdy więcej rozgrywek między domami,zdobywania punktowy i tak dalej,tylko ciężka harówka! This NO!
Simon zauważył wysoką dziewczyną która weszła do pokoju,ale nie zwrócił na nią uwagi. Wyciągnął z plecaka książkę od OPCM i szybko zaczął ją kartkować,niestety nie znalazł tego czego szukał. "Pewnie został w dormitorium" pomyślał.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyWto Lut 15 2011, 20:22;

Siedząc przy chłopakach w Pokoju wspólnym, słuchała, jak rozmawiają. Ciekawie było słyszeć rzeczy, jakie opowiadał Namida. Oczywiście Kath nigdy tego nie mówił. Nie przyznawał się do jego rodziny.. można by rzecz, że bardziej do czystości krwi. Dziewczyna wydęła lekko usta, gdy chłopak wspomniał o swojej mamie mugolce. Jakoś nie umiała się do tego przyzwyczaić. No i nawet poczuła zazdrość, gdy Namida powiedział, że chciałby spędzić wakacje z Simonem. Na jej ustach zagościł wyraz wściekłości, jednak po chwili się opanowała i ukryła jakiekolwiek uczucia pod swoją "pokerową maską", którą często przybierała.
Widząc, że do pokoju weszła Sigrid, nachyliła się bardziej do siedzących obok chłopaków. Jednak zdążyła jej posłać uśmiech i pomachać przyjaźnie na powitanie.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyWto Lut 15 2011, 20:40;

- Hmm, coś się stało? - Namida przekrzywił głowę, nada z przyjaznym uśmiechem na ustach. Simon zupełnie niespodziewanie wyjął podręcznik... czyżby chciał się uczyć? Nie no, bez przesady...
Zerknął na Katherine... Wydawała się nie być zbyt zainteresowana ich rozmową, jednak próbował ją wciągnąć. Musiała się dziwnie czuć, kiedy oni chwilę temu umawiali się na wspólne wakacje.
- A Ty, Kath? Masz już jakieś plany na wakacje?
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptySro Lut 16 2011, 12:33;

-Nie,Nie szukałem czegoś. Dokładniej utworu. Został w dormitorium. No cóż-wzruszył ramionami. Kurcze Simon dopiero teraz przypomniał sobie że nie są sami w SW. Popatrzył życzliwie na Kath. Coś nie tak było z tą dziewczyną. Zdecydowanie.
Simon zerknął na zegarek,a jego brzuch mimo woli zaburczał. "Coś bym przekąsił" mówił jego żoładek
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptySro Lut 16 2011, 17:04;

Delikatnie oderwała głowę od miejsca, któremu wiecznie się przypatrywała. Spojrzała na Namidę, który wyglądał jakby wyczekiwał ja jakaś odpowiedź. Ach tak! Pewnie o coś zapytał, a ona głupia tak się zamyśliła, że zapomniała iż nie jest w pokoju sama.
- No... Można tak powiedzieć. Kiedyś coś wspominałam o wspólnych wakacjach z Elliott - i tutaj machnęła głową w kierunku dziewczyny siedzącej na jednej puffie wraz z Bell. - Jeszcze dokładnie nie wiem, czy jej rodzice się zgodzą, ale jest to niewykluczone.
Tak, była to prawda. Odkąd znów "odnalazła" swoją bliską kuzynkę i mogły być razem, teraz pragnęła z nią spędzić jak najwięcej czasu. Spojrzała na Simona, który też przez chwilę jej się przypatrywał. Odniosła wrażenie, że on jej zbytnio nie lubi. Nie miała zamiaru zaprzeczać sobie teraz tym głowy. Jej myśli wirowały, chociaż tak szczere to dziewczyna nie wiedziała nad czym tak długo rozmyśla.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyCzw Lut 17 2011, 10:32;

Simon popatrzył na Namidę i na Kath.
-Czy macie ochotę coś przekąsić?-popatrzył na nich błagalnie. On sam mógłby zjeść hipogryfa,ale jeść samemu to nie przyjemność. Tak dla zabicia czasu zaczął pstrykać z kostek u palców.

//kompletny brak weny twórczej!//
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyCzw Lut 17 2011, 17:39;

- Słodko. - stwierdził na to, co powiedziała Kath. Spędzanie czasu, szczególnie wakacji, z kimś bliskim jest naprawde czasem niezwykle cennym.
Kiedy usłyszał burczenie, zaśmiał się cicho. On w sumie też mial ochotę na coś słodkiego.
- Jasne, jestem za. - powiedział od razu - Wielka sala, czy idziemy do źródła wszystkiego, czyli do kuchni?
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPią Lut 18 2011, 12:36;

-Nigdy w kuchni nie byłem...więc może tam?-uśmiechnął się do Namidy. Oczywiście słyszał wiele opowieści o dobroci skrzatów domowych i tak dalej. Ale nigdy nie było okazji aby doświadczyć tego na własnej skórze. A takich doświadczeń najlepiej nie zaznawać samemu.
Zebrał swoje nuty,a gitary odesłał do Pokoju Muzycznego. I po chwili z plecakiem na ramieniu kierował się w stronę wyjścia.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPią Lut 18 2011, 13:21;

Przekręciła się na bok, co może nie było najwygodniejszą pozycją, ale z pewnością bardziej dogodną do rozmowy. I o, teraz mogła zobaczyć osoby również przebywające w Salonie Wspólnym. Był Namida, Kath i jakiś chłopak, który niewątpliwie musiał być krukonem, ale jakoś nigdy nie miała okazji z nim rozmawiać. Pewnie jeszcze sporo czasu minie, zanim pozna przynajmniej większość ludzi ze swojego domu, a i możliwe, że nigdy to nie nastąpi, skoro za dwa lata kończyła szkołę.
- To prawie jak w niektórych książkach! - zachwyciła się, że i te mugolskie, które owszem, czytała, i napisane przez czarodziejów zawierały jakieś prawdziwe fakty, chociaż często razem z innymi, bzdurami. Nie żeby była miłośniczką wampirów, ale dużo czytała, więc i takiej tematyki nie mogło zabraknąć. - Ciekawe co chciał zrobić... ale czekaj, zemdlałaś przecież, więc taki był jego cel czy co?
- Ciekawe czy potrafi zmieniać kształt, tak, że mógłby wcielić się w jakiegoś ucznia i dostać do zamku - kontynuowała dalej swoje przemyślenia, przy okazji zerkając w okno, bo nie wiadomo czy wampir tam się nie czaił w postaci chmary nietoperzy.
- Cześć, Sigrid - odchyliła głowę i zawołała, kiedy zobaczyła dziewczynę wchodzącą do pokoju z jakąś książką. - Co czytasz?
Powrót do góry Go down


Elliott Redbird
Elliott Redbird

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Galeony : 1053
  Liczba postów : 1964
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPią Lut 18 2011, 16:45;

Łoo... nawet nie zauważyła, że w pomieszczeniu jest ktoś jeszcze. Odchyliła lekko głowę w kierunku, w którym patrzyła Bell. Namida, jej kochana Kath i Simon. Dość ciekawe zestawienie charakterów. No, ale... czy jej kuzynka nie mówiła jej kiedyś, że była z tym Ślizgonem? Coś jej się tak kojarzyło, ale głowy urwać sobie oczywiście nie da. Musi się jej o to spytać. Ale nie teraz, rzecz jasna. Ona znała za to wielu Krukonów, nawet więcej, niż Gryfonów. A może jej się tak tylko wydaje? Ehh... czasami już tak bywa. Starość to nie radość.
W niektórych książkach, ale też koszmarach. Na szczęście nie za wiele ich miała, więc nie było źle. Książki mugolskie uwielbiała i to szczerze! A już najbardziej te o tematyce fantasy, o. Miała niezłą ich kolekcję w domu, poza tym wiele wypożyczała.
- Wydaje mi się, że chciał mnie do siebie zwabić. A zemdlałam chyba tylko dlatego, że próbowałam się sprzeciwiać. Nie przywykł chyba do tego, że ofiary tak bardzo się broniły.
- Nie mam pojęcia, ale nie zdziwiłabym się, gdyby tak właśnie było. Mógłby też bez przeszkód udawać nauczyciela. Wiele uczennic by pewnie na niego leciało.
Potrząsnęła głową, żeby wyzbyć się przeświadczenia, że wampir chowa się w najbliższym kącie i czyha na nią, żeby się odegrać. W jakimś sensie pewnie przegrał.
Sigrid? Jak? gdzie? Kiedy? Uniosła głowę i rozejrzała się po pomieszczeniu. W końcu ujrzała Krukonkę, siedzącą trochę dalej od nich z jakąś książką.
- Sig! Chodź do nas! - Wykrzyknęła entuzjastycznie, szczerząc się jak wariatka.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPią Lut 18 2011, 16:58;

- Nie byłeś tam jeszcze? No, to zobaczysz, gdzie dzieje się magia - zaśmiał się cicho - Mój skrzat tam pracuje... Nie jest może zbyt miły, ale nie może mi odmówić... A ja uwielbiam go dręczyć usługiwaniem mnie, jak podpadnie. Ostatnio mnie wkurzył, więc "poproszenie" go o coś dobrego jedzenia dla nas, to będzie sama przyjemność - dodał, śmiejąc sie jeszcze głośniej. Murlough dostarczył mu list od ojca mówiący o tym, że "ma kare" ... Wiedział, że to nie jego wina, ale nie będzie sie w końcu mścił na ojcu, ani na żadnym przyjacielu... Więc pozostał na męczeniu skrzata.
- Dobra, no to chodźmy! - podniósł się, zerkając jeszcze na Katherine, czy może chce iść z nimi. Zawsze mogła do nich się przyłączyć.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPią Lut 18 2011, 22:13;

Spojrzała na obydwóch chłopaków, chwilkę się zastanawiając, nad ich propozycją. Jednak uznała, że niech sobie chłopaki posiedzą w samotności. Ona w końcu tylko blokuje Namidzie dostęp do Simona, bo w końcu kto by chciał zarywać do sympatii wiedząc, że obok siedzi jego eks? No chyba nikt, no więc...
- Dzisiaj spasuję. Mam...eee... Zadanie do odrobienia. O, właśnie. Zadanie. - Mówiąc to, powoli oddalała się w stronę drzwi. Każdy chyba wiedział, że była to marna wymówka, bo przecież dziewczyna jak nikt inny po prostu całkowicie olewa szkołę. Jeszcze raz spojrzała na Namidę, a potem lekko do niego podeszła w pozycji, jakby chciała się przytulić na pożegnanie, jednak... STOP! Dziewczyna oczywiście, że się zapomniała! Zapomniała, że ona i Namiś już przecież nie są parą! A szkoda, bo tak beztrosko się jej dzisiaj z nim rozmawiało. Speszona cofnęła się w pół kroku. Zaczerwieniona jak burak, schowała głowę we włosach i cicho wydukała coś, co brzmiało jak "miło cię było poznać, Simon", a potem zniknęła za drzwiami Pokoju. Było jej tak głupio, że niemal biegła przez korytarz. Och! I widzieli to wszyscy! Sigrid, Bell, Elliott!
W chwilę się opanowała, a potem wskoczyła do jakiegoś pierwszego lepszego pomieszczenia na piątym piętrze. Cicho, bezgłośnie marudziła.
- Głupia, wstyd. Chyba do reszty zgłupiałaś.
Powrót do góry Go down


Naomi Young
Naomi Young

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Galeony : 26
  Liczba postów : 431
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2910-naomi-young
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1796-naomi-young
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10618-naomi-young#291596
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyNie Lut 20 2011, 21:56;

Kurczem. Kurczem, kurczem, kurczem, no. Że też się ona musiała dorobić przeziębienia na tym wstrętnym balu! Oczywiście to było nic patrząc na obrażenia innych. Były poważne, ale szybko usuwalne. Naomi jednak została ze Skrzydła Szpitalnego grzecznie wyproszona, bo ,,mają poważniejsze przypadki”. Marudziła jak nie ona i pociągała nosem idąc korytarzem na piątym piętrze. Co też ona tam robiła? Przecież powinna grzecznie leżeć w łóżku. Fakt, Krukonka do grzecznych nie należała, ale tę wędrówkę nie odbywała ze swojej wewnętrznej przekory. Szła do Salonu Wspólnego, aby tam się wychorować, bo po prostu maiła dosyć dormitorium i Pokoju Wspólnego Krukonów. Po lekcjach, aż roiło się tam od hałaśliwych, przeszkadzających, upierdliwych person. A przecież w takich warunkach nie da się chorować, no!
Fak! Zgubiła koc! Musiała resztę niesionego majdanu postawić na podłodze i po zgubioną rzecz się wrócić. Potem trzeba jeszcze to jakoś wziąć. Nie było tego mało. Koc, wielka poduszka, dwie książki, ogromniasty kubek z herbatą, który nie może stracić zawartości w czasie podróży. O, był tam jeszcze metalowy kosz, a w nim pudełko chusteczek.
Gdy jakoś doczłapała się do Salonu Wspólnego, celnym kopniakiem otworzyła sobie drzwi. Uśmiechnęła się lekko na widok Bell i mruknęła w jej kierunku krótkie Cześć. Zauważyła także Elliott, na widok której skrzywiła się lekko. Nie, dzisiaj nie będzie się nad noą pastwić, nie ma na to siły. Dojrzała jeszcze ...hmmm... jako ona tam...Sigrid! O niej wiedziała tyle, że zadaje się z Natanielem. Czyli dno. Nie zważając na spojrzenia dziewczyn, postawiła kubek na stoliku razem z chustkami do nosa, kubełek wylądował na podłodze, a koc, książki i poduszka na najbliższej wolnej kanapie. Pozostało przysunąć stolik do legowiska i się w nim umościć. Szybko się z tym uwinęła i już leżała pod ciepłym kocykiem pijąc ciepłą herbatkę. Przeklęty katar nie dał o sobie zapomnieć, a jakże. Specjalnie wybrała metalowy kosz, bo gdy już się zapełni, spali jego zawartość robiąc miejsce następnym zużytym chusteczkom. Jak ja nienawidzę być chora! - Pomyślała z goryczą odchylając głowę do tyłu. Jednak po chwili dziewczyna chwyciła pierwszą książkę (był nią ,,Cień Wiatru: Carlosa Ruiza Zafóna) otworzyła na stronie zaznaczonej zakładką w kolorowe kropki i zagłębiła się w lekturze mając cały świat zewnętrzny w głębokim poważaniu.
Powrót do góry Go down


Moralitet Lorrain
Moralitet Lorrain

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Galeony : 28
  Liczba postów : 24
Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8




Gracz




Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 EmptyPon Lut 21 2011, 21:19;

Zjawił się, jak możecie się domyślać, niesiony chęcią porozmawiania z Naomi. Niezwykle dziwne, gdyż czuł się jak skończony dupek. ...Którym w końcu był, ale ciicho. Wielka szkoda, że nie mógł pojawić się na balu, gdyż była by to jedna z najodpowiedniejszych okazji, by porozmawiać z Krukonką.. Musiał przeprosić. Sam nie wiedział czemu, ale po prostu musiał. Dziewczyna miała w sobie coś, czego nie miała żadna. Poza tym, tak uroczo wygląda, gdy się wścieka. Poza tym, odmówiła mu - Moralitetowi jeszcze nikt nie odmówił, więc teraz, poczuł się odrzucony, i zamierzał nadal kontynuować jakże interesującą relację pomiędzy nimi.
Wszedł więc do pokoju wspólnego, usłyszawszy od jednej ze znajomych Naomi, że ta właśnie się tutaj znajduje, chora, oczywiście. Al przecież blondynowi w żadnym stopniu to nie przeszkadzało - najwyżej wyleżą chorobę razem. Będzie o wiele więcej czasu na wytłumaczenie pewnych spraw, nie zaprzeczę; bolesnych. Rozejrzał się nerwowo dookoła, po czym podszedł wolnym krokiem do kanapy, kucając obok. Wargami musnął czoło dziewczyny, unosząc jej podbródek prawą ręką, tym samym zmuszając do utrzymania kontaktu wzrokowego, chciał przecież szczerej odpowiedzi. Przełknął ślinę, drugą dłonią pocierając o blade policzki, które dosłownie na kilka sekund oblał kolor szkarłatny.
Jak zacząć? Nigdy nie miałeś problemów z rozpoczęciem rozmowy, kretynie! Podczas gdy bił się z myślami, przez chwilę olał Krukonkę, nieco bezczelnie. Co on sobie wyobraża?! Przyszedł, a teraz się nie odzywa? Westchnął więc głucho.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Salon Wspólny - Page 24 QzgSDG8








Salon Wspólny - Page 24 Empty


PisanieSalon Wspólny - Page 24 Empty Re: Salon Wspólny  Salon Wspólny - Page 24 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Salon Wspólny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 24 z 39Strona 24 z 39 Previous  1 ... 13 ... 23, 24, 25 ... 31 ... 39  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Salon Wspólny - Page 24 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
piate pietro
-