Paco&Max

Paco&Max Czw Mar 24 2022, 18:04;

First topic message reminder :

Chciałem tylko żebyś wiedział, że to że się wczoraj spizgałam nie oznacza, że nie jestem wciąż zły.

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

@Salazar Morales

Nie interesuj się bo kociej mordy dostaniesz

...

Może przynajmniej wyląduję wtedy w rankingu wyżej od Groma.

Nie ma opcji! Ma bardziej miękkie futerko.

I te ślepia.... heart

*Koniec marca*

Wybacz, że tak długo mnie nie ma, ale zasiedziałem się w Avalonie.

Niestety nie wracam jeszcze. Muszę wyjechać na chwilę do Kolumbii. Wszystko gra i mam nadzieję, że u Ciebie też.

Te amo, mi amor.

Cariño?

Wiem, że prosiłeś mnie o czas i o cierpliwość, ale... po prostu się martwię. Wszystko gra? Chciałbym się wreszcie z Tobą zobaczyć.

Te extraño. Paco

Tyle co wróciłem. Musiałem na chwilę wpaść do Munga...

Jak do Munga?

Co się stało?

Mały wypadek nad kociołkiem, nic takiego. No i chyba złapałem vomilę

Chcesz, żebym Cię odebrał i się Tobą zajął?

Mogę ugotować coś ogrzewającego i lekkostrawnego.

Nic mi nie jest. Człowiek na chwilę mdleje i zmienia kolor na siny a oni od razu wloką go do szpitala.....

A nie mógłbyś podrzucić mi czegoś do Luxa? Chciałabym wrócić od razu do roboty.

Człowiek na chwilę mdleje i nie potrafi przyznać, że czasem potrzeba mu odrobiny wsparcia i odpoczynku.

Mógłbym. Przynajmniej zobaczę czy nadajesz się do pracy i czy aby na pewno nadal nie wyglądasz jak śmierć na chorągwi.

Na co masz ochotę, cariño?

Nie zaprzeczam, że potrzebuję, ale za długo już siedziałem na dupie. Wiesz, że nienawidzę bezczynności.

zaufanie przez kontrolę?

hmmmm. Na wściekłego psa?

Wiem, bo sam jej nienawidzę.

Nie, chociaż po tym wściekłym psie zaczynam się zastanawiać.

Po prostu chcę Cię zobaczyć.

No właśnie....

A czego innego się po mnie spodziewałeś?

Ty tu jesteś mistrzem gara, ja bym się zadowolił byle kebsem z budy na dworcu.

Wiem, więc śmiało wbijaj. Pewnie jak już się zamknę w pracowni, to prędko z niej nie wyjdę, więc możesz wlecieć, kiedy Ci pasuje.

Carajo.

Hazme saber que estás vivo, te lo ruego.

*Użytkownik niedostępny*

Vete a la mierda, chico. No puedes comportarte así.

30 minut później - wiadomość sms:

¿Dónde coño estás?

Próba połączenia przez lusterka dwukierunkowe z Doliny Błysku

Felix.

No odezwij się, kurwa...

Czy ja mówię kurwa po trytońsku?

Miałeś nikogo nie przysyłać do kurwy nędzy! Pierdol się niczego się od Walsha nie dowiesz.

Wiedziałem, że w piździe masz wszelkie obietnice i moje zdanie ale wkurwianie mnie w szpitalu, GDZIE SAM KARZESZ MI ODPOCZYWAĆ, to jakiś wyższy poziom bezczelności.

Ostatni raz ostrzegam, odjeb się ode mnie i mojego życia.

Si realmente no quieres que forme parte de tu vida, está bien. Me iré a la mierda.

No soy el único que no escucha.

Sólo cuídate.

Hice lo que querías. No entiendo de qué mierda estás hablando.

No importa de todos modos ahora. Digas lo que digas, ya no puedo creerte, así que solo te advierto.

¿Y qué era exactamente eso en su opinión?

Nunca me creíste.

Todo, maldito idiota.

Incluso estaba listo...

No importa. Se suponía que iba a desaparecer, desaparecí, así que no sé qué más esperas de mí.

Yo creía en lo que importaba, pero aquí también cometí un error.

Importa.

Nunca quise que desaparecieras.

Quería que estuvieras a salvo y fueras capaz de protegerte.

No espero nada de ti. Como has dicho, no tengo derecho a ello. Pero aún te quiero, y dudo que eso cambie.

Ahora ya nada importa.

Lo hice y estaba a salvo.

Al menos en el asunto que te quejaste más.

Lástima que no sea suficiente para ti...