Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Bar "Lodowy Troll"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Marjorie Howard
Marjorie Howard

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 174
  Liczba postów : 82
https://www.czarodzieje.org/t17036-marjorie-howard
https://www.czarodzieje.org/t17039-marjorie
https://www.czarodzieje.org/t17037-marjorie-howard
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyCzw Lut 21 2019, 21:22;


Bar Lodowy Troll


Tutaj można spotkać się ze znajomymi, by porozmawiać przy ciepłym posiłku i kawie, a wieczorem wspólnie się napić alkoholu. Czarodzieje bywają tu dość często, głównie jest to miejsce dla turystów i przejezdnych. Zamiast kelnerów wysyłane są zaczarowane talerze, które wędrują do stolików klientów. Jest to oszczędna inwestycja dla Islandczyków.

Kupisz tu:

  • BOODOG
  • GARAM MASALA
  • GLONOZJADY
  • GRAWER KIRILIJA
  • LAZANIA
  • PLUMPKI
  • CHOCHLIKOWE CAPPUCCINO
  • IMBIROWA MĄTWA
  • MORSKIE OKO
  • BRANDY
  • DYMIĄCE PIWO SIMISONA
  • GRZANE WINO Z KORZENIAMI I KOGLEM−MOGLEM
  • MIĘTOWY MEMORTEK


Kostki:
Powrót do góry Go down


Marjorie Howard
Marjorie Howard

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 174
  Liczba postów : 82
https://www.czarodzieje.org/t17036-marjorie-howard
https://www.czarodzieje.org/t17039-marjorie
https://www.czarodzieje.org/t17037-marjorie-howard
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptySob Mar 02 2019, 22:53;

Marjorie weszła do baru i pierwsze co rzuciło jej się w oczy to lewitujące naczynia, które wyglądały przezabawnie, ale bardzo ekonomicznie dla tego miejsca. Słyszała jest jednym z tych przyjaznych dla turystów barem gdzie można zjeść ciepły posiłek i napić się dymiącego piwa!
Na samą myśl, że mogłaby odpocząć przy piwie uśmiech sam malował się na jej ustach. Usiadła do stolika, ściągnęła z siebie kożuch i chwyciła kartę menu. Rozglądała się dookoła, widząc, że islandzcy czarodzieje nie zwracali na nią żadnej uwagi i byli zajęci sami sobą. Było tu ciepło, a atmosfera bardzo jej się podobała. Czy był w jej guście? Marjorie wolała tradycyjne miejsca, jak na przykład w Dolinie Godryka. Aż zaczęła powoli za nią tęsknić.
Podeszła do baru i zamówiła piwo. Uśmiechnęła się do pracownika odłożywszy grzecznie kartę na miejsce tuż pod ladą baru. Przez swoją nieuwagę przewróciła lewitujący obiad jednego z klientów. Na szczęście się nie ubrudziła. Jednak co to za szczęście, jeśli musiała zapłacić za kolejny posiłek. Przeprosiła. Zawstydzona i ze spuszczoną głową siadła na miejsce i głośno westchnęła. Chwilę później zaczęła się śmiać, a u boku koleżanek raczej poczuła dużą swobodę. Poprawiła włosy i rękaw ręcznie dzierganego swetra.
— Ups.
Parę minut później jej piwo zawitało do stolika. Dziewczyna oblizała usta i wzięła pierwszy łyk trunku. Niby to samo piwo, a miała wrażenie, że to nie to samo co w Anglii. Zmarszczyła nos, wzruszyła ramionami i postanowiła je wypić do końca. Raczej nie planowała wrócić nietrzeźwa do domku, lecz kto wie... w końcu to ferie.
Marjorie nie należała do typów ludzi, którzy lubili wypić. Bardziej pasował do niej bycie abstynentką. Może dlatego, że nie miała żadnych okazji do picia zważywszy, że miała sporo nauki i pracy. Jednak dzisiaj potraktowała to jako wyjątek od dwóch lat.

KOSTKA: 5
Powrót do góry Go down


Madeleine Ford
Madeleine Ford

Nieokreślony
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : brunetka,migdałowo-orzechowe oczy,piegi które dodają uroku,specyficzny prawostronny uśmiech,mały niebieski kolczyk w wardze po lewej stronie.
Galeony : 425
  Liczba postów : 568
https://www.czarodzieje.org/t5316-madeleine-ford
https://www.czarodzieje.org/t5319-sowa-jarzebata-bestia
https://www.czarodzieje.org/t7200-madeleine-ford#204427
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyWto Mar 05 2019, 08:54;

Dziewczyna weszła do środka rozglądając się.
W radosnych pląsach podeszła do baru zamówić CHOCHLIKOWE CAPPUCCINO.
Ale z tego wszystkiego Mad wpadła na jakiś obiad który upada na ziemie.
No tak najlepiej zwalić wszystko na drugą osobe no cóż zapłaciła za obiad i swoje cappuccino.Po czym  przysiadła się co krukonki zdejmując kurtkę.
- Cześć - rzekła do dziewczyny.Ciekawa była, czy ta zacznie jej od razu gadać o byle czy może dopiero po swoim piwie.
Wyszczerzyła zęby w uśmiechu do krukonki i chwyciła szklankę z cappuccino i upiła łyk.A że smak był jej znany tylko lekko się uśmiechnęła.
- No to zdrowie - Zaśmiała się unosząc lekko dłoń z szklanką do góry.

KOSTKA: 5
Powrót do góry Go down


Marjorie Howard
Marjorie Howard

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 174
  Liczba postów : 82
https://www.czarodzieje.org/t17036-marjorie-howard
https://www.czarodzieje.org/t17039-marjorie
https://www.czarodzieje.org/t17037-marjorie-howard
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Mar 11 2019, 23:38;

Po chwili zobaczyła, że za nią weszła Madeleine, która przysiadła się do niej tuż po tym jak zamówiła chochlikowe cappuccino. Posłała jej uśmiech i uniosła lekko kufel do góry.
— Zdrowie!
Po czym oblizała usta i zasmakowała dawno niepitego przez nią piwa. Chwilę później ogarnęło ją ciepło, a smak rozpływał jej się w ustach. Lubiła ten stan, w którym mogła pozwolić sobie na chwilę luzu. Przynajmniej nie myślała o mrozie na zewnątrz, w międzyczasie podziwiała miasto zza dużego okna, pod którym siedziała.
— Jakieś plany po powrocie z Islandii? — Marjorie uniosła brew.
Oczywiście pytanie zwróciła do siedzącej obok Gryfonki, której po chwili zamówienie pojawiło się przed nosem.
Powrót do góry Go down


Madeleine Ford
Madeleine Ford

Nieokreślony
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : brunetka,migdałowo-orzechowe oczy,piegi które dodają uroku,specyficzny prawostronny uśmiech,mały niebieski kolczyk w wardze po lewej stronie.
Galeony : 425
  Liczba postów : 568
https://www.czarodzieje.org/t5316-madeleine-ford
https://www.czarodzieje.org/t5319-sowa-jarzebata-bestia
https://www.czarodzieje.org/t7200-madeleine-ford#204427
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPią Mar 15 2019, 12:59;

Kąciki ust Mad uniosły się, na wspomnienie o powrocie do szkoły.
Chrząknęła, aby powstrzymać głośniejszy śmiech No chyba nie wypadało parsknąć śmiechem w twarz.
-Ja może poszukam jakiejś oferty pracy,kelnerka lub lokaj,kurs też zrobie zawsze się do czegoś przyda- Dodała po chwili milczenia
-A ty masz plany jakieś na dalsze wakacje i powród do szoły? Zapytała i uipiła kolejny łyk capuccino. W końcu ta pora roku należała do jej ulubionych w roku. Ale czemu miałaby rezygnować ? Zastanowiła się przez chwilę może pójdziemy coś zwiedzić polana jest tam napewno ciepło i miło co ty na to ale tylko to wpadło do głowy Mad.
-Nie orientuje się w niczym tutaj co gdzie jest ,więc może zostawię decyzję na twojej łasce?- Zaproponowała odkładając na miejsce podkładkę pod filiżankę..
Z kieszeni wyjęła gumę balonową, jabłkowo-arbuzową. Była poniekąd uzależniona od gum i ciągle musiała je mieć przy sobie.
- Chcesz?- Zaproponowała, kiedy wyciągnęła jedną gumę i wpakowała sobie do ust.
Powrót do góry Go down


Marjorie Howard
Marjorie Howard

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 174
  Liczba postów : 82
https://www.czarodzieje.org/t17036-marjorie-howard
https://www.czarodzieje.org/t17039-marjorie
https://www.czarodzieje.org/t17037-marjorie-howard
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPią Mar 22 2019, 15:32;

Plany po powrocie z Islandii? Marjorie wydęła usta. Cóż mogłoby się zmienić. Na samą myśl o powrocie do Doliny miała mieszane uczucia. Tęskniła za rodzicami, chciała wreszcie ich utulić, obydwoje naraz, ale jednak nie mogła pozbyć się myśli, że znów że będzie musiała ślęczeć przy tych cholernych księgach do egzaminów, testów, a wkrótce i kursów, które tylko ją przyprawiały o niemały stres. Po Madeleine widziała, że dziewczyna chwyta dzień i jakoś jej zazdrościła. Islandia miała swój urok, a dodawały go takie miejsce jak ten.
─ Cóż, planuję zrobić staż, ale nie wiem jeszcze jaki... ─ przez chwilę zamyśliła się i popiła dymiące piwo. ─ Na razie skupiam się na pracy, głównie nauce i co jakiś czas bywam pić piwo w restauracji w Dolinie Godryka.
Potem Madeleine zaproponowała jakąkolwiek przechadzkę gdziekolwiek. Marjorie skrzywiła się lekko, ponieważ ledwie dotarła tutaj.
─ Cóż, ponoć piękne są Gniazda Feniksów, tak przynajmniej czytałam. Może warto tam pójść i sprawdzić co w trawie piszczy ─ wzruszyła ramionami, sącząc leniwie piwo.
Marjorie się nie spieszyło, więc robiła to spokojnie, zaglądając przez wielgachną szybę na ulicę, gdzie dostrzegła cegielniane kamienice.
Powrót do góry Go down


Madeleine Ford
Madeleine Ford

Nieokreślony
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : brunetka,migdałowo-orzechowe oczy,piegi które dodają uroku,specyficzny prawostronny uśmiech,mały niebieski kolczyk w wardze po lewej stronie.
Galeony : 425
  Liczba postów : 568
https://www.czarodzieje.org/t5316-madeleine-ford
https://www.czarodzieje.org/t5319-sowa-jarzebata-bestia
https://www.czarodzieje.org/t7200-madeleine-ford#204427
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptySro Mar 27 2019, 19:41;

Koniec ferii szybko nastał i musiała się zbierać do szkoły, żeby się spakować jechać.
Jednak ona wcale nie chciała wracać do szkoły ale co miała zrobić. Gdzie sobie iść? Musiała wrócić skonczyc pożadnie szkołe i mieć jakąs prace.
Trzeba ruszyć się znowu w wir szkoły i zajęc i pracy.
Westchnęła kierując się w stronę wyjścia z koleżanką i szło się jej o dziwo z taką... nadnaturalną lekkością.

2x z/t
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 19:58;

To była najdłuższa podróż miotłą w jej życiu i z pewnością jedna z najtrudniejszych. Przelot nad zimnym morzem nie był przyjemnością, a im bliżej była Islandii, tym warunki stawały się trudniejsze. Nawet potraktowane zaklęciami odzienie nie było w stanie ochronić jej od przeszywającego mrozu, który przy kilkuset kilometrach na godzinę wdzierał się w każdy zakamarek jej ciała. Kiedy w końcu doleciała na miejsce (dzięki pożyczonemu drużynowemu kompasowi), była przemarznięta, zmęczona, ale również podekscytowana. Z ulgą weszła do środka – ciepłego, przytulnego, pachnącego pysznym jedzeniem. Usiadła przy jednym ze stolików, zdjęła z siebie odzienie, „Boydena” położyła obok siebie i zgłębiła się w lekturę menu. Po chwili zastanowienia postawiła na lazanię oraz duży kufel grzanego wina. Podeszła więc do baru, złożyła zamówienie i wróciła na miejsce, rozcierając czerwone i zgrabiałe od wielogodzinnego zaciskania miotły palce. Kiedy do jej stolika podleciał wielki grzaniec, wypiła go duszkiem i szybko zamówiła kolejny. Poczuła, jak błogie ciepło rozchodzi się po jej ciele, a skostniałe członki odtajają. Tyle myśli kłębiło się teraz w jej głowie. Od czego tu zacząć? Oczywiście od znalezienia jakiegoś lokum, ale co później? Kompletnie nie zastanawiała się nad tym, co może zobaczyć w tym cudownym miejscu, po prostu improwizowała. I może tak powinna zrobić i tym razem?


Ostatnio zmieniony przez Julia Brooks dnia Wto Lis 17 2020, 02:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Specjalny




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 20:17;

Lodowy troll był jego ulubioną miejscówką. Zawsze przychodził tutaj po pracy, by chlusnąć sobie grzańca i wszamać imbirową mątwę. Miasteczko było małe, więc wszyscy znali tutaj kulawego Willa i nie musiał nawet męczyć się z zamówieniem, bo barman doskonale wiedział, co będzie konsumował.
Dzisiejszy dzień nie różnił się niczym od poprzednich. Wypłynął o świcie na morze i przez kilka godzin zajmował się połowem, by następnie udać się na targ i sprzedać swoje zdobycze. Nie było tego wiele, ale plumki zawsze rozchodziły się ekspresowo. Głównie dlatego, że były tanie, aczkolwiek bardzo odżywcze. Następnie udawał się do swojej chaty, by wziąć szybki prysznic i kierował swoje kroki do Lodowego Trolla.
-Hey Ernie, masz już dla mnie żarełko? - Przywitał się z mężczyzną za barem, który w dodatku był jego najbliższym kuzynem. Kulawy Will, jakkolwiek mógł nie prezentować się w opowiadaniach, był młodym dwudziestopięcioletnim rybakiem, którego los niestety postanowił doświadczyć już od najmłodszych lat. Widać to było nie tylko po jego drewnianej nodze, której zawdzięczał swój przydomek, ale też po licznych bliznach na twarzy i rękach.
Zwykle jadał przy barze, ale dziś jego wzrok padł na tajemniczą nieznajomą, spożywającą samotnie przy jednym ze stolików. Machnął więc Erniemu, żeby tam przyniósł mu tam posiłek i podszedł do dziewczyny.
-Piękny okaz. - Wskazał na miotłę, dosiadając się naprzeciw Julki. -Nie widziałem Cię wcześniej w tych stronach, co Cię tu sprowadza? - Zagadał, by następnie podziękować barmanowi za rybę i napój. Przyłożył szklankę do ust, ciesząc się ciepłym grzańcem, a następnie wrócił do tajemniczej nieznajomej.
-Ciężki dzień? - Dopytał widząc, jak dziewczyna szybko opróżnia swoją szklankę i składa kolejne zamówienie.


Sesję prowadzi @Maximilian Felix Solberg


Ostatnio zmieniony przez Czarodziejowa Dusza dnia Pon Lis 16 2020, 20:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 20:29;

Nie nacieszyła się posiłkiem i samotnością zbyt długo, bo już po chwili usłyszała, jak ktoś kuśtyka w jej stronę.
- Perp? Tutaj? – przeszło jej przez myśl i aż sama zaśmiała się ze swojego wybornego dowcipu. Ale to nie była Perp, a całkiem młody i całkiem przystojny marynarz z drewnianą nogą. Jak by inaczej, oczywiście, że z drewnianą. W końcu marynarz z nogą to jak Voldemort z nosem.
- Uhm… dziękuję – odpowiedziała lekko zmieszana i dopiero po chwili dotarło do niej, że mężczyzna mówił o miotle, a nie o niej. I z miejsca jej ulżyło, bo już miała zamiar dodać coś niemiłego. – Nic dziwnego, że mnie nie widziałeś, bo dopiero co przyleciałam bystrzaku. – Odesłała pusty kufel w kierunku lady, a w zamian chwyciła drugi. Tym jednak postanowiła cieszyć się nieco dłużej. – Ciężki lot. I ciężkie życie – uśmiechnęła się ciepło, rozluźniając się nieco pod wpływem ciepła i zapachu morza, który ten przyniósł ze sobą. Zapachu tak innego od tego, który pamiętała z rodzinnych stron. Był znacznie czystszy, surowszy i... po prostu inny.
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Specjalny




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 20:44;

Zaczął raczyć się swoją mątwą, gdy dziewczyna przemówiła nieco zmieszana. Taka reakcja na komplement o miotle? Pomyślał sobie, ale nie chciał wnikać. Może nie lubiła poruszać kwestii swojej zabawki.
-Radzę Ci przystopować z tym, chyba że chcesz skończyć jako mrożonka. - Stanowczo lecz uprzejmie pokazał na kufel. -Nie jesteś pierwsza, co przyszła się napić i zginęła, bo zgubiła się w okolicy. - Wiedział, jak niebezpieczna potrafi być ta wyspa i jej warunki pogodowe, a szczerze nie życzył nieznajomej złego. Nie było też jej winą, że chciała się po ludzku napić. Sam przecież zaglądał tu każdego dnia.
-Jakby było lekko nie uciekałabyś aż tutaj. - Powiedział, ponownie wlewając sobie grzańca do gardła i sygnalizując barmanowi, że potrzebny będzie kolejny.
-Na długo uciekłaś, czy po prostu szukasz ciekawszych barów po całej Europie? - Ciekawiła go. Jej sposób bycia w pewien sposób przyciągał go do dziewczyny. Poza tym, nie należała do typowych turystów z okolicy. Bardziej wyglądała na kogoś, kto się zgubił.
Ryba szybko znikała z jego talerza. Słone powietrze sprzyjało apetytowi, a Will, jak na młodego mężczyznę przystało, miał ogromną pojemność żołądka. Szczególnie, po ciężkim dniu pracy, a zbliżający się sezon zapowiadał się naprawdę nieprzyjemnie.
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 21:07;

W czasie kiedy rybak zaczął jeść swoją rybę, Julka wzięła się za tłustą lazanię. Choć takie dwutygodniowe wakacje mogły być doskonałą okazją do eksperymentowania i próbowania nowych rzeczy, to nie była pewna, jak jej organizm zareaguje na nieznane sobie specjały po tak długim i wyczerpującym locie. A lazania była, cóż, dobrze jej znana i do tego wyjątkowo smaczna. Niespecjalnie się przejmowała tym, że jadła bardziej, jak wygłodniałe zwierzątko, niż jak młoda dama z klasy średniej, a zaczęła się przejmować jeszcze mniej, widząc, że podobny apetyt towarzyszy jej nowemu towarzyszowi z drewnianą nogą. Gdy z kolei zwrócono jej uwagę na możliwość zamarznięcia, uśmiechnęła się tylko i zadziornie wzięła jeszcze kilka łyków.

- Z tego, co widziałam, to w tej okolicy ciężko się zgubić – uśmiechnęła się szeroko. W końcu wioska, do której przybyła nie była specjalnie wielka, a poza tym szukając baru, minęła tabliczkę ze strzałką i napisem „Nocleg”. Z drugiej strony jegomość zachował się całkiem sympatycznie, ostrzegając ją, a do tego miał miły głos. No i pachniał morzem. - Ale dziękuję za troskę. Postaram się nie zamarznąć, żeby nie robić nikomu problemów. Grabarz by się wściekł, gdyby musiał kopać mogiłę w tak twardej ziemi.

- Zadajesz dużo pytań, a nawet się nie przedstawiłeś – odpowiedziała, zbywając poniekąd pytanie. Zresztą, nie przywykła do uzewnętrzniania się przed bliskimi, a co dopiero przed obcymi ludźmi, których znała od kilku minut.
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Specjalny




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 21:17;

Apetytem na pewno sobie dorównywali, ale wyborem posiłku już odbiegali, jak tylko mogli. Dziewczyna zachowywała się jak typowa obca, która woli trzymać się bezpiecznej opcji, podczas gdy Will wiedział, co jest tutaj największym przysmakiem.
-A to zależy. Jak dopadnie Cię śnieżyca, to własnego tyłka nie zobaczysz. - Uśmiechnął się szeroko, ale skoro dziewczyna uznała, że sobie poradzi...
-Aage ma doświadczenie. Poza tym wolimy morskie pogrzeby. - Dodał mimochodem, jakby za bardzo nie obchodziło go to, w jaki sposób dziewczyna zostanie pożegnana.
Zabierał się za kolejny kufel grzańca, gdy zdał sobie z czegoś sprawę.
-Ty piękna. Ale masz jakiś namiot czy inną bazę? Nasz zajeździk spłonął w zeszłym tygodniu. - Nie widział nigdzie okazałego bagażu, ale może dziewczyna znała jakąś ciekawą magię podróżniczą, która pozwalała jej się spakować w kieszeń ze wszystkimi klamotami.
-Mogę ewentualnie przekimać Cię u siebie, ale musisz mi rano pomóc w robocie. - Wyłożył od razu karty na stół. Nie zależało mu na pieniądzach, a dodatkowa para rąk zawsze się przydała. Czy to damskie, czy męskie, nie miało za bardzo znaczenia.
-Pani wybaczy. Jaki ze mnie niekulturny cham. Kulawy Will. - Podniósł się i wziął jej dłoń, by złożyć na niej symboliczny pocałunek, chociaż nie zostawiał wątpliwości, że cały ten gest był czysto ironiczny. Był człowiekiem pracy, nie manier.
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 21:34;

Może i żołądek rybaka był przyzwyczajony do tutejszych ryb, ale na pewno nie żołądek Julii, która była w obcym miejscu i nie zbyt jej się uśmiechał atak biegunki w trakcie lotu czy pieszej wędrówki.

- Już i teraz mam problemy z zobaczeniem swojego tyłka, bo go prawie nie mam – zażartowała. – A w trakcie śnieżycy to już go bankowo nie zobaczę.

Kiedy skończyła posiłek, a także grzańca, poczuła błogie uczucie, niepodobne do niczego innego. A do tego zachciało jej się spać. O ironio, bo według kulawego jegomościa, jedyna noclegownia spłonęła.

- No to mam problem – stwierdziła lekko przybita. – Nie za bardzo mam ochotę lecieć w taką pogodę do Reykjaviku. Nie masz więc chyba wyjścia i jesteś skazany na moje towarzystwo. Chętnie ci pomogę, czymkolwiek się zajmujesz.

Kiedy mężczyzna się przedstawił, a także ucałował ją w dłoń, zarumieniła się lekko, bo w gruncie rzeczy, nikt jej nigdy nie całował w ten sposób. W Wielkiej Brytanii zwyczaj ten już dawno odszedł do lamusa. – Julia. Brooks. – Przedstawiła się, po czym pomachała w kierunku barmana i rzuciła w jego kierunku: - Mogłabym prosić dwie szklaneczki brandy?
I kiedy te po chwii przyleciały do ich stolika, wzniosła swoją i stuknęła się z rybakiem.

- Jak już mam zamarznąć po drodze, to zabiorę cię ze sobą, Will.

Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Specjalny




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 22:42;

Zaśmiał się głośno na żart o tyłku dziewczyny. Co prawda nie miał okazji na niego spojrzeć i potwierdzić lub zaprzeczyć jej słowom, ale coraz bardziej podobało mu się jej podejście do życia.
-Obiecali mi, że jak do jutrzejszego południa ohajtam się z jakąś nieznajomą to mi machną tę nogę całą ze złota, więc dzięki Ci Panie za zesłanie latającej podróżniczki. - Powiedział poważnie wznosząc wzrok do nieba, po czym przeniósł spojrzenie na dziewczynę i uśmiechnął się. -A tak serio, to poławiam plumki. Ktoś z umiejętnością szybkiego spierdalania przyda się na moim kutrze. - Dorzucił już zgodnie z prawdą chociaż chętnie przyjąłby taką złotą protezę, którą mógłby szpanować na morzu. Albo sprzedać za lepsze warunki do życia.
Ernie z chęcią zrealizował zamówienie Brooks i już po chwili wznosili toast.
-Za udany wypad na wypizdowo, Brooks! - Zaproponował i gdy szkło zabrzęczało, przyłożył szklankę do ust, by upić trochę bursztynowego płynu.
-Jakby ta wyspa miała mnie zabić, zrobiłaby to dawno. - Zaśmiał się wskazując na liczne blizny na swojej twarzy. O drewnianej nodze nawet nie wspominając. Nie było łatwo żyć tutaj przy jego pochodzeniu, ale jakoś dawał radę, a społeczeństwo zamiast wytykać go palcami, doceniło ciężką pracę chłopaka.
-Opowiedz mi swoją historię. Co się stało, że uciekasz, co? Muszę wiedzieć, kogo mam zamiar wpuścić pod swój dach. - Spojrzał na nią zaciekawiony. Był pewien, że dziewczyna nie jest typową poszukiwaczką przygód. Widział tu wiele takich i Julia zdecydowanie nie wpasowywała się w ich atmosferę.
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 23:06;

- Złota noga za ślub z nieznajomą? Brzmi jak coś, czego nie chciałabym ominąć. Kto wie, może jeszcze kilka brandy i dam się namówić? – rzuciła zadziornie, puszczając mu oczko. – Panie barman, jeszcze raz brandy poproszę, tym razem podwójne!
Za wypad na wypizdowo! - Stuknęła się z nim, potem drugi raz i trzeci, a im ten więcej mówił, tym większą sympatią go darzyła. Prosty, sympatyczny, dowcipny i charakterny. Taki sam jak ona. Czyżby znalazła swoją kulawą bratnią duszę w jakimś zapomnianym przez Boga miejscu?
- Plumki? Nie mam pojęcia, jak to się łowi, ale szybko się uczę – uśmiechnęła się, wlewając w siebie dla odmiany jakiś kiszony sok, który barman dorzucił do alkoholu, ale uśmiech szybko zniknął, kiedy poczuła dziwny smak w ustach. – Słodki Jezu, co wy pijecie? – zaśmiała się przez nos.
- Twarda ziemia rodzi twarde owoce – pokiwała z uznaniem głową, widząc jego zahartowanego ducha i pokrytą bliznami twarz, które dodawały mu uroku. No i wyglądał jak prawdziwy mężczyzna, a nie jak większość bogatych lalusiów z Hogwartu, którzy spędzali godzinę na układaniu włosów, nim wyszli na lekcję. Kiedy Will zapytał ją o jej historię, zmieszała się trochę, bo po prostu nie do końca wiedziała, co mu powiedzieć. Dla kogoś, kto wiódł proste, choć wartościowe życie, wszystkie rozterki związane ze szkołą, treningami, czy grą w klubie, mogły wydawać się błahe. I w gruncie rzeczy miał rację. Mimo to czuła się w jego surowym towarzystwie tak dobrze, że nie miała większych oporów, żeby coś mu powiedzieć.

- Nie wiem, czy mam coś ciekawego do powiedzenia. Gram zawodowo w quidditcha i uczę się w Hogwarcie. No i ostatnio miałam za dużo na głowie. Mnóstwo treningów i meczów, mnóstwo lekcji. Do tego, co rusz robiłam sobie krzywdę. Jak nie oberwałam tłuczkiem, to zostałam pobita przez trolle rzeczne. No i tak ziarnko do ziarnka i przebrała się miarka. W końcu stwierdziłam, że potrzebuję się odciąć od tego wszystkiego, załatwiłam sobie zwolnienie lekarskie od zaprzyjaźnionego medyka, który zresztą mnie składał po spotkaniu z trollami, wsiadłam na miotłę i stwierdziłam, że przelecę całą Europę wzdłuż i wszerz licząc, że wszystko się jakoś ułoży. – Z każdym wypowiedzianym słowem markotniała coraz bardziej, gdy wszystkie te wspomnienia z ostatnich kilku miesięcy wracały do niej ze zdwojoną siłą, kiedy była już na lekkim rauszu. – A jaka jest twoja historia? Co robisz w tak zimnym i nieprzyjaznym miejscu? Urodziłeś się tu?


Ostatnio zmieniony przez Julia Brooks dnia Wto Lis 17 2020, 02:22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Specjalny




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyPon Lis 16 2020, 23:56;

Kobieta nie dość, że żartobliwa to jeszcze z niezłym spustem do alkoholu. Zachowywała się prawie jak tutejsza, chociaż była zdecydowanie mniej oziębła.
-Wszystko Ci pokażę. To tylko ryby. - Powiedział machając lekceważąco dłonią. Może i plumki był tylko łuskowatymi stworzeniami, ale morze za to nie pokazywało litości i potrafiło być bardzo niebezpieczne
-Alkohol ma kopać i rozgrzewać, nie smakować. - Wyszczerzył się wychylając naraz swoją porcję, bo wiedział, że to najlepszy sposób na to kiszone gówno. Raz a porządnie i później zapomnieć.
Pokiwał tylko głową na jej stwierdzenie. Może i wioska była niepozorna, ale mieszkańcy należeli do naprawdę twardych ludzi, którzy wiedzieli jak o siebie zadbać. A do tego opiekowali się sobą nawzajem, przez co wszędzie panowała naprawdę przyjazna atmosfera.
Słuchał jej historii pomrukując potwierdzająco co jakiś czas. Każdy czasem ma prawo uciec od wszystkiego. Po prostu mieć dosyć, pierdolić wszystko i wyjechać w BIeszczady na Islandię.
-Od latania jeszcze nikomu życie się nie poukładało. - Stwierdził sucho, choć prawdziwie. -Dobrze wyglądasz jak na kogoś, kto niedawno tyle oberwał. Musisz na siebie uważać maleńka, bo niedługo zamiast pod pałą trolla rzecznego wylądujesz na dnie morza. Zostać tu z nami. Zobaczysz, jak życie potrafi być spokojne. - Trochę stwierdził, trochę zaproponował. Dziewczyna wyglądała na naprawdę zestresowaną i przytłoczoną tym wszystkim.
-No ba! Zrodzony z wulkanu, zahartowany w lodzie. - Zaśmiał się na jej pytanie. -Moi staruszkowie zostali pożarci przez morskiego stwora, jak miałem zaledwie trzy lata. To on odjebał mi nogę i przyprawił o tę piękność. - Wskazał na jedną z blizn. -Jeden rybak z wioski się mną zaopiekował, ale niedawno zmarł, więc żyję sobie sam. - Streścił jej swój życiorys bez jakiś zbędnych emocji. Nie było co płakać nad swoim losem. Trzeba było jakoś przeżyć i nie dać się złamać.
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Gracz




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyWto Lis 17 2020, 01:07;

- To tylko ryby? – pomyślała z rozbawieniem – Ostatnio mało mnie nie zabiła tylko wierzba.

Na argument o kiszonym soku nie była w stanie odpowiedzieć. W sumie to zgadzała się z jego prostym podejściem do alkoholu, który faktycznie miał przede wszystkim kopać. Ludzie znad morza to jednak się znali na życiu. A życie w takiej wiosce faktycznie uczyło tego, co ważne i co należy odrzucać na bok. Przyjazna atmosfera i nieskupianie się na rzeczach zbędnych musiały być więc charakterystyczne dla ludzi żyjących z morza, czy to z Soton, czy z jakiejś małej wioski w Islandii.

- Cóż, nie zgadzam się
– odpowiedziała zaskakująco ciepło na słowa o terapeutycznych właściwościach latania. – Gdyby nie quidditch, nie wiem, czy bym przetrwała tyle czasu. Jak zaczynałam się uczyć w Hogwarcie, często miałam, hmm, problemy w związku z moją „brudną krwią”. I quidditch był dla mnie tym, dzięki czemu mogłam się na chwile oderwać od tego wszystkiego. Latanie mnie uspokaja. Prawie tak jak widok morza w domu.

Opróżniła ostatnią szklankę i tym razem przestała się bawić w półśrodki. Zamówiła całą butelkę, a także coś do popicia, niebędącego jakimś kiszonym sokiem z wieloryba czy chuj wie czego.
Słysząc kolejne słowa, czuła coś na pograniczu zrozumienia, smutku i wzrastającej sympatii do tego kulawego wikinga.

- Oj chciałabym – przyznała szczerze, bo myśl o powrocie do życia, które zostawiła za sobą przed kilkunastoma godzinami, nie była zbyt miła. – Ale mam jeszcze coś do udowodnienia i nie skończę, dopóki tego nie zrobię. Choć kto wie, może za kilka lat tu wrócę i razem będziemy poławiać plumki. Ja z hakiem zamiast dłoni odjebanej przez tłuczek, a ty ze swoją złotą nogą.


- Za twoich rodziców. I za ten piękny kawałek świata. – Wzniosła toast po rozlaniu brandy do szklanek. Nie lubiła bawić się w pocieszanie, nie lubiła przywdziewać smutnego wyrazu na twarz. Rybak pewnie i tak miał to gdzieś. Tacy twardzi ludzie nie lubili współczucia i traktowania ich ulgowo tylko dlatego, że spotkało ich w życiu coś złego. – To co? Kończymy butelkę i wracamy na łajbę? Jutro czeka nas dużo pracy. A po takiej zaprawie, to się przynajmniej wyśpimy.
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8




Specjalny




Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" EmptyWto Lis 17 2020, 01:42;

Słuchając dalszej części, a raczej genezy historii Julii, rozumiał ją jeszcze bardziej. Z każdym słowem okazywało się, że mieli ze sobą jeszcze więcej wspólnego.
-Ważne to znaleźć coś, co pomaga. Twarda jesteś, poradzisz sobie w życiu. - Powiedział pewnie z lekkim uśmiechem. W końcu też była dziewczyną znad morza. -Może nie uwierzysz, ale trochę rozumiem. Też nie miałem łatwo. Brzydka sierota i to jeszcze jedyna w tym pierdolniku bez magii. Wodę na herbatę sobie podgrzeję, ale na więcej nie ma szans. - Potrafił zrozumieć krzywe spojrzenia, bo wielokrotnie dzieciaki wyśmiewały go za jego ułomność. Dorośli z kolei litowali się, co nie było dużo lepsze.
-To chyba moim zadaniem jest zrobić wszystko, byś chciała tu wrócić. Oczywiście, jak tylko udowodnisz całemu światu, że może Cię pocałować w dupę, bo jesteś zajebista i nikt Ci nie powie, że nie. - Uniósł szklaneczkę posyłając jej porozumiewawcze spojrzenie. Wiedział, że da sobie radę. Trzymał za nią kciuki. Bitwa o własne szczęście nigdy nie była prosta, ale Brooks wydawała się kimś, kto nie miał zamiaru zbyt łatwo się poddać.
-Ja proponuję zabrać ją i dokończyć u mnie. Ernie zaraz zacznie marudzić, że mu stoliki blokujemy. - Wstał i zabrał ze stołu butelkę, a następnie poprowadził Brooks w stronę swojej chaty.

//zt x2
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Bar "Lodowy Troll" QzgSDG8








Bar "Lodowy Troll" Empty


PisanieBar "Lodowy Troll" Empty Re: Bar "Lodowy Troll"  Bar "Lodowy Troll" Empty;

Powrót do góry Go down
 

Bar "Lodowy Troll"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Bar "Lodowy Troll" JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
islandia
-