Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Kuchnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Daniel Bergmann
Daniel Bergmann

Nauczyciel
Wiek : 42
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : animag (kruk), magia bezróżdżkowa
Galeony : 2330
  Liczba postów : 2139
https://www.czarodzieje.org/t15073-daniel-alexander-bergmann
https://www.czarodzieje.org/t15099-krebs
https://www.czarodzieje.org/t15076-daniel-bergmann
Kuchnia QzgSDG8




Gracz




Kuchnia Empty


PisanieKuchnia Empty Kuchnia  Kuchnia EmptySob Sie 18 2018, 21:35;


Kuchnia

Klimatyczna - oraz stosunkowo sporych rozmiarów. Dokładnie w tym miejscu przygotowywane są zawsze posiłki dla przebywających turystów - typowo meksykańskie bądź niekoniecznie, zależnie od możliwości i potrzeb. Mało kto z gości, jest niemniej jednak świadomy sekretu jednego z gotujących kucharzy - oprócz przyrządzania magicznych potraw, jest pełnym pasji alchemikiem!
Powrót do góry Go down


Daniel Bergmann
Daniel Bergmann

Nauczyciel
Wiek : 42
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : animag (kruk), magia bezróżdżkowa
Galeony : 2330
  Liczba postów : 2139
https://www.czarodzieje.org/t15073-daniel-alexander-bergmann
https://www.czarodzieje.org/t15099-krebs
https://www.czarodzieje.org/t15076-daniel-bergmann
Kuchnia QzgSDG8




Gracz




Kuchnia Empty


PisanieKuchnia Empty Re: Kuchnia  Kuchnia EmptySob Sie 18 2018, 21:40;


Szlaban w kuchni
@Charlie C. Chapman, @Anseis Karsinis, @Cherry A. R. Eastwood - mieliście może plany na kolejny dzień wypoczynku? Relaksowanie się na wybrzeżu, odkrywanie tajemnic cywilizacji Majów - a może, najzwyklejsze spędzanie czasu w pensjonacie na prowadzeniu rozmów? Owym razem, wasze plany zostają pokrzyżowane; musicie pomóc posprzątać kuchnię - niestety, miała tutaj miejsce swego rodzaju kulinarna eksplozja (czyżby przez zakłócenia magii?). Różdżki zostają wam odebrane, zaś pomieszczenie powinno być zostawione lśniące - o ile nie chcecie płacić za uczynione zniszczenia*!
 
*Jeśli nie podejmiesz się wykonania szlabanu i nie pozostawisz poniżej posta [ termin 31.08, 23:59 ], będziesz musiał odnotować utratę 50 galeonów.   
 
Aby dowiedzieć się jak radzisz sobie ze szlabanem, rzuć kostką  we właściwym temacie.  
 
1 oczko - niespotykane! - czy aby Hopki-Ukropki zdołały dotrzeć aż tutaj? Kilka pierożków wydostaje się z otwartego przez ciebie garnka oraz zaczyna uciekać; niestety, w pogoni nie możesz wspomagać się magią. Musisz pozostać ostrożny, podłoga ciągle jest śliska! Rzuć jeszcze raz kostką. Wynik parzysty - udaje się tobie sprawnie rozprawić z resztkami. Wynik nieparzysty - podczas wykonywania zadania potykasz się oraz przez resztę sprzątania doskwiera tobie ból ręki

2 oczka - sprzątanie kuchni niezmiernie się tobie dłuży - aż wreszcie, znużony spostrzegasz zaplamiony pergamin z przepisem. Jedno, leniwe rzucenie okiem wystarcza - abyś mógł również dostrzec - nie jest to przepis na jedną z meksykańskich potraw lecz na magiczny eliksir! Intryguje cię jego treść, postanawiasz wziąć znalezisko ze sobą. Otrzymujesz +1 punkt do eliksirów, upomnij się u niego tutaj

3 oczka - podczas irytująco nudnego sprzątania, magiczna kuchenka niespodziewanie wybucha ogniem! Nim jesteś w stanie odsunąć rękę, krótkotrwały impuls płomieni (wkrótce znikają), dosięga twojego przedramienia. Kończysz z bolesnymi bąblami; wspomnij o poparzeniu w następnym, prowadzonym przez siebie wątku (wyleczonym bądź niekonieczne - zależnie od twoich umiejętności oraz dobroci znajomych osób)

4 oczka - postanawiasz uczynić sobie niewielką przerwę - sięgasz po jedną z dostępnych, kucharskich książek. Napisana przystępnym językiem, niezależnie od twych kulinarnych zamiłowań, talentu - wydaje się tobie intrygująca. Spędzasz co prawda w kuchni więcej czasu na odbywanym szlabanie - niemniej, jesteś znacznie bogatszy o wiedzę! Otrzymujesz +1 punkt do magicznego gotowania, upomnij się u niego tutaj.

5 oczek - czyżby oprócz kuchni, znajdowało się tutaj coś więcej? W jednej z szafek znajdujesz bowiem tajemniczą fiolkę. Jest to losowy eliksir (wylosuj w odpowiednim temacie, używając kostki do eliksirów). Fiolka starcza na jedno użycie, upomnij się o nią tutaj.

6 oczek - idzie tobie niezmiernie sprawnie; spieszysz się, pragniesz mieć wszystko możliwie najszybciej z głowy. Niestety, w ferworze walki sprzątania - wypada tobie z kieszeni 10 galeonów oraz nie zauważasz straty. Kiedy się orientujesz, jest już zbyt późno oraz nie odnajdujesz zguby. Rozlicz się tutaj.
Powrót do góry Go down


Charlie C. Chapman
Charlie C. Chapman

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 147
  Liczba postów : 344
https://www.czarodzieje.org/t16487-charlie-c-chapman#453068
https://www.czarodzieje.org/t16494-chips#453415
https://www.czarodzieje.org/t16488-charlie-c-chapman#453086
Kuchnia QzgSDG8




Gracz




Kuchnia Empty


PisanieKuchnia Empty Re: Kuchnia  Kuchnia EmptySob Sie 18 2018, 22:35;

Wolał od razu wykonać wymierzony w jego stronę z ogromną siłą szlaban. Inaczej by o nim zapomniał.
Oczywiście oddał różdżkę, no ba, nawet jej nie potrzebował na najbliższe dni, skoro przecież nie potrafi jej prawidłowo używać. Żeby walnąć Relashio o tak potężnej mocy... No dobra, ewidentnie potrzebuje jakieś pomocy z zaklęć, bo za niedługo sam sobie krzywdę zrobi i będzie po prostu tragedia narodowa. Nie żeby nie mógł znieść wyniku swoich działań, bo po prostu jego sielankowe życie jakoś nie pozwala mu się zbyt długo przejmować prędzej czy później poniesionymi obrażeniami, aczkolwiek szkoda by było, żeby nagle wywiesili tabliczkę o jego rychłej, śmiesznej śmierci, na którą sam sobie zapracował. W sumie, trochę mu się wydawało, że reszta towarzystwa z pokoju oznaczonego numerem piętnaście też jakoś nie przepadała za jego obecnością - może zwyczajnie się mylił? Jego zmysł intuicji potrafi być upośledzony, pozbawiony jakichkolwiek racji, mógł jedynie snuć przypuszczenia, które nie były trafne. Też wyobrażał sobie w głowie fakt tego, iż Daniel to po prostu komunista w pełnej krasie i jakoś nie wyglądał na chętnego przyjmowania jakichkolwiek wyjaśnień - sam z miłą chęcią wysprzątałby brudną kuchnię, no ale oczywiście, jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, jak żeby inaczej to wyglądało. W najbliższym czasie Hogwart stanie się ZSRR, nawet jeżeli Charlie tylko zaczął nucić delikatnie pod nosem hymn tego państwa, gdzie wszystko należało do wszystkich, oszukując inne kraje o swojej doskonałości. Prawda była taka, że wtedy panowała bieda, a tam, gdzie wysyłani byli dyplomaci bądź jakieś inne uroczystości zza granicy, sprowadzano dużo zwierząt, dużo jedzenia, dużo wszystkiego - celem ukazania przepychu. Stalin, Chruszczow, Gorbaczow, Breżniew. Najbardziej lubił tego drugiego, bo miał fajne imię - Nikita. Jakieś takie przyjemne w wydźwięku, przyjazne, w ogóle - rosyjskie imiona brzmią miło, a co dopiero ich ksywki! Na przykład na Aleksandra jest Sasha, czy nie brzmi to uroczo? Szkoda tylko, że jakoś słabo wspominał czerwoną plagę, bitwę o Anglię z Niemcami oraz eksterminację narodu żydowskiego - niemniej jednak, Unia Sowiecka znalazła miejsce w jego sercu.
Na jakieś pięć minut.
- Ale nie ma tego złego, zawsze mogliśmy otrzymać gorszą robotę! - dodał pokrzepiająco w stronę towarzyszów szlabanu, których to niestety włączył do magicznego użycia Relashio na drzwiach. Ściana w sumie nie wyglądała zbyt dobrze, co nie zmienia faktu, iż z jego różdżki wydobyła się ogromna smuga ognia - ewidentnie powinien popracować nad Zaklęciami i OPCM, żeby sobie na przyszłość krzywdy nie zrobić. Chociaż... Pewnie by zapomniał o tym, że umarł, uczęszczając do szkoły jako duch czy coś. Nie chciał mieć jednak na sumieniu Cherry i Ananasa, dlatego od razu wziął się do roboty za dwie osoby, mając nadzieję, że to jakoś wystarczy, by przypadkiem ich nadszarpane nerwy nie zostały jeszcze bardziej poddane oddziałowywaniu umysłu Charliego.
Myśli o tych wszystkich plusach komunizmu przerwało sprzątanie kuchni, do którego był przyzwyczajony z domu rodzinnego - rodzice zawsze starali się uprzykrzyć mu życie za pomocą mniejszych lub większych obowiązków. I to wcale nie te typu "wynieś śmieci", "posprzątaj pokój" lub inne - miał myć kuchnię, łazienkę, odkurzać starą piwnicę, a w międzyczasie ojciec lub matka, złączeni w jedną, ogromną siłę, jeszcze bardziej uprzykrzali mu życie za pomocą zabierania rzeczy z pokoju lub dokładania mu dodatkowej roboty. Nie przejmował się jednak tym aż tak, co nie zmienia faktu, iż wolał już mieć własne mieszkanie, o co w sumie się powoli stara - gdzieś niedaleko Hogwartu, mógłby wreszcie zaznać odrobiny spokoju od toksycznej matki oraz ojca, którzy nadal nie mogli przyjąć do wiadomości tego, że Charlie jest częścią czarodziejskiego świata - czy tego chce, czy też i nie. Hah, najwidoczniej dalekaaa ciotka uratowała go od życia w niewiedzy w stylu mugolskim. Nie wiedział jednak, jak daleko korzenie sięgają jego familiady, dlatego nie był pewien nawet, czy przez losowy przypadek nie został tym, kim jest. No cóż, zdarza się, może nie nadaje się do rzucania czarów, co nie zmienia faktu, iż jest utalentowany w kierunku artystycznym. Sprzątając bez większego problemu (i, jeżeli jakieś owoce pozostały, zjadając je po drodze), otworzył jedną z szafek z zamiarem przetarcia jej zawartości. O dziwo Chapmanowi dopisywał dobry humor i bez problemu swobodnie oraz z widoczną radością wykonywał swój szlaban, nawet jeżeli wiązało się to z rzeczami, które mogą wydawać się po prostu nieprzyjemne - tak się do nich przyzwyczaił, że nawet tygodniowy smród z toalety nie zrobiłby na nim większego wrażenia - a tu proszę, myju myju kuchnię, czy jest przyjemniejsza robota (nawet jeżeli była tutaj kulinarna eksplozja)? Wydawać by się mogło, że chłopak myśli o niebieskich migdałach - prawda jest taka, że nie wiedziałby, jak spożytkować swój czas, a możliwość pomocy (w sumie to odrobienia zniszczeń, ale cśśś) tutejszym pracownikom wydawała mu się być doskonałą alternatywą od zwiedzania. Swoją drogą, pogoda na zewnątrz nie dopisywała, tudzież nie dbał zbytnio o to, że "buuuu, nie mogę wyjść, muszę tu kisnąć" i tak dalej - sumiennie wykonywał pracę, myjąc podłogi oraz wycierając odpowiednie miejsca z kursu, jeżdżąc mleczkiem do czyszczenia po kuchenkach i innych tego typu rzeczach wyposażenia pokoju do przygotowywania potraw.
No właśnie - szafka. Już powoli zbliżał się do końca, już powoli kuchnia zaczynała lśnić czystością, Charlie nie był zaś wyczerpany w żadnym tego słowa znaczeniu - tryskał energią. Otworzywszy szafkę, zauważył fiolkę eliksiru, który go iście zaciekawił. Nie wiedział, czy może, czy też i nie, lecz nie zmienia to faktu znaleziska, jakie otrzymał w swoje małe, niezręczne łapki - Felix Felicis. Płynne szczęście zaklęte w tym oto flakoniku, jeden z najdroższych eliksirów, jakie istnieją. Coś o nim słyszał, był nawet przypomnieć sobie odpowiednio fakty - każdy, kto go wypije, będzie przejawiał się pomyślnością oraz brakiem jakiegokolwiek nieszczęścia. Jej kolor... świadczył o niezwykłości. Wziąć czy nie wziąć? Czy nie będzie to przypadkiem... kradzież? Przejechał ostrożnie opuszkami palców po szkle, by następnie wziąć je bez dłuższego zastanawiania się, czując niemniej jednak stres wybijający z tej akcji. Czy postąpił dobrze? Nie wiedział - co nie zmienia faktu, iż w jego ręce wpadł dość rzadki przedmiot.
Powróciwszy do sprzątania, nie zauważył aż nadto upływu czasu - jego umiejętność percepcji w tej kwestii była iście zaburzona. Nie zmienia to faktu, iż udało mu się uporać z brudem, syfem oraz innymi tego typu nieprzyjemnościami w krótszym bądź dłuższym czasie - nucąc w głowie naprzemiennie hymn ZSRR oraz jakieś mugolskie melodie. Po wykonaniu szlabanu zwyczajnie to zgłosił, odebrał swój przedmiot oraz zniknął w pensjonacie.

z.t

Kostki + eliksir: 5, Felix Felicis
Powrót do góry Go down


Cherry A. R. Eastwood
Cherry A. R. Eastwood

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : Ok. 160
Galeony : 182
  Liczba postów : 546
https://www.czarodzieje.org/t15998-cherry-a-r-eastwood
https://www.czarodzieje.org/t16002-berry#436492
https://www.czarodzieje.org/t15997-cherry-a-r-eastwood
Kuchnia QzgSDG8




Gracz




Kuchnia Empty


PisanieKuchnia Empty Re: Kuchnia  Kuchnia EmptyNie Sie 19 2018, 17:35;

Cherry była dalej święcie przekonana, że na ten szlaban nie zasługiwała. Nie należała do pyskatych uczennic, zatem nie dyskutowała z profesorem Bergmannem, zwyczajnie przyjmując na siebie karę. Zdecydowanie bardziej wolałaby porobić coś fajnego i może nie marnować wakacji w Meksyku na czyszczenie kuchni... Ale przynajmniej mogła psioczyć w myślach na nauczyciela. Wcale nie była jakąś wielką fanką łamania zasad, buntowniczką nie dało się jej nazwać, a większość czasu próbowała robić z siebie dobrą uczennicę - ale nie potrafiła bez pomruku przełknąć takich niesprawiedliwości. Grupa Puchonów wpadła na wyjątkowo nieprzyjemny problem i jeszcze nikt nie dał im szansy się wytłumaczyć? Przecież nie podpalali pokoju na zabawy, na Merlina!
Różdżkę oddała niechętnie. Dobry humor straciła w pełni i nawet nie potrafiła żartować sobie z kolegami; po prostu zabrała się za robotę i pozerkiwała na zegarek, przerażona jak dużo czasu poświęcają na doprowadzanie do porządku kuchni. Tylko raz udało jej się wpaść na coś ciekawego - była pewna, że to wyrwana stronica z książki kucharskiej, a jednak... Przepis przypominał bardziej eliksir, niżeli meksykańską potrawę. Cherry poświęciła chwilę na przyglądanie się tajemniczej recepturze, odnajdując ją jako ciekawą anegdotkę. Później wróciła do pracy, pozerkując na pozostałych Puchonów i modląc się, żeby szybko im to wszystko poszło. Jeszcze nigdy tak radośnie nie wyskoczyła z kuchni, jak po ukończeniu tego szlabanu!

/zt

Kostka: 2
Powrót do góry Go down


Anseis Karsinis
Anseis Karsinis

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
C. szczególne : Nieuczesane włosy, pierścień z wygrawerowanym „Fortes Fortuna Adiuvat”
Galeony : 96
  Liczba postów : 129
https://www.czarodzieje.org/t15457-anseis-karsinis
https://www.czarodzieje.org/t15468-skrzynka-karsinisa
https://www.czarodzieje.org/t15456-anseis-karsinis
Kuchnia QzgSDG8




Gracz




Kuchnia Empty


PisanieKuchnia Empty Re: Kuchnia  Kuchnia EmptyPon Sie 27 2018, 19:42;

Dawno już nie otrzymał szlabanu. Jeśli pamięć go nie myliła to ostatnie czyszczenie pucharów odbębnił w siódmej klasie. Przynajmniej wtedy był winny, zamknął kolegę w toalecie i wrzucił do jego kabiny wściekłego psotnika. Podczas czyszczenie parokrotnie upuszczał puchary i je rozbijał nie mogąc powstrzymać się od śmiechu. Odgłosy które wydawał Edgar i psotnik przypominały film pornograficzny. Dzisiaj Ansowi nie było do śmiechu, zadanie samo w sobie nie było bardzo trudne plus nie wykonywał go sam...sprawiedliwe również nie było. Przypadkowe spalenie drzwi przez Charliego poskutkowało ukaraniem całej trójki, bez możliwości wytłumaczenia się. Nigdy nie przepadał za Bergmannem ale nie sądził, że jest z niego taki kawał skurwiela. Oddając różdżkę jedynie prychnął, chciał szybko załatwić sprawę i wrócić na plażę. Pamiętał, że Charlie obiecał zrobić wszystko sam, ale nie miał sumienia by go tak zostawiać. Mniej więcej w połowie roboty postanowił zrobić sobie chwilę przerwy, usiadł w wyczyszczonym miejscu i zaczął przeglądać książki kucharskie nie mając niczego lepszego pod ręką. Fanem gotowania nie był i raczej nigdy nie będzie, musiał mimo wszystko przyznać, ze przepisy meksykańskich dań brzmiały interesująco. Odłożył książkę na bok i wrócił do niej kiedy skończyli. Powiedział znajomym by już poszli a on jeszcze tu chwilę zostanie. Spędził kolejne pół godziny na czytaniu i spisywaniu na wolnej kartce przepisów. Skoro nadarzyła się taka okazja to dlaczego by jej nie wykorzystać? Prawdopodobnie da przepis mamie niż sam się zabierze za gotowanie. Nikt mu już nie zarzuci braku pamiątek z wakacji. Wychodząc odebrał różdżkę i poszedł szukać kogoś do zabawy.

z/t
Kostka:4
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Kuchnia QzgSDG8








Kuchnia Empty


PisanieKuchnia Empty Re: Kuchnia  Kuchnia Empty;

Powrót do góry Go down
 

Kuchnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Kuchnia JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Meksyk
 :: 
Pensjonat
-