Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Cukiernia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 14 z 25 Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15 ... 19 ... 25  Next
AutorWiadomość


Ryan Tlover
avatar

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Galeony : 33
  Liczba postów : 19
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyPią Paź 22 2010, 18:47;

First topic message reminder :


Cukiernia

Znajdująca się w Hogsmeade cukiernia przyciąga już z daleka osoby, które pragną spróbować różnych słodkości, siadając przy tym w ciepłym miejscu. Można tu skosztować przeróżnych lodów, ciastek, czy napić się pysznej gorącej czekolady. Do tego wnętrze utrzymane jest w bardzo cukierkowych barwach, co sprawia, że po przekroczeniu progu owego budynku, można się poczuć jak z zupełnie innej krainie. Do tego wszystkiego roznoszący się w powietrzu zapach wanilii i cynamonu... Każdy kto raz tu wejdzie, miewa problemy z szybkim opuszczeniem tego przytulnego miejsca.

Dostępny asortyment:

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Charlie Beckett
Charlie Beckett

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 4
  Liczba postów : 205
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyCzw Mar 10 2011, 21:24;

Charlie uwielbiał, że Margaret tak luźno do niego podchodzi. Tak po przyjacielsku. - Hmm mój każdy dzień w zasadzie jest identyczny. Wstaję, jem, pracuję, jem, kładę się spać. - Skończył mówić i się uśmiechnął. Kończył swoje piwo. - A jak wygląda Twój dzień? - Zapytał.
Powrót do góry Go down


Margaret Gate
avatar

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 19
  Liczba postów : 1506
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyCzw Mar 10 2011, 21:57;

Margaret zachichotała.
- Ty ciągle pracujesz, to głupie, wiesz? Nie masz czasu na nic innego. Zwariujesz! - Popukała się w czoło na znak, że uważa go za głupca. - Mój każdy dzień jest za to zupełnie inny. - Uśmiechnęła się delikatnie. - Stałymi elementami są tylko posiłki, bo czasem i na zajęcia nie chodzę.
Powrót do góry Go down


Charlie Beckett
Charlie Beckett

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 4
  Liczba postów : 205
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyWto Mar 15 2011, 23:06;

Rozbawiła go irytacja dziewczyny. - Bo widzisz Złotko, to jest dorosłe życie, tutaj robię to co mi każą, nie to co chcę. - Mówił, choć wiedział, że Margaret jego słowa wpuści jednym uchem, a wypuści drugim. Skończył piwo. Przejechał językiem po wargach, na znak, że mu bardzo smakowało. Uśmiechnął się szeroko do niebieskookiej. - Zobaczysz jak Ty będziesz miała tyle lat co ja. - Deklamował dalej. Mówił, jakby był co najmniej kilkadziesiąt lat od niej starszy, a dzieliła ich zaledwie różnica pięciu lat. - Może chodźmy już? Spotkamy się kiedy indziej. Mam kilka spraw w gabinecie do załatwienia. Trochę porządków. - Zaproponował rudowłosej. Wstał i wyszczerzył się do swojej towarzyszki.
Powrót do góry Go down


Margaret Gate
avatar

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 19
  Liczba postów : 1506
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyWto Mar 15 2011, 23:12;

- Jasne, jasne? - Spojrzała na niego spode łba. - A wczorajszy wieczór? - Mrugnęła delikatnie. - Jasne, strasz mnie! - Uśmiechnęła się do nauczyciela i pociągnęła ostatnie łyki Kremowego. - Jak zwykle wyśmienite! Hm. No i znów praca! - Uniosła się. - Ale dobrze, chodźmy. - Uśmiechnęła się trochę słabo. Założyła szalik i kurtkę, Charlie tez się ubrał. Zapłacili za swoje piwa i wyszli na świeże powietrze.
Powrót do góry Go down


Francesca Lafealle
Francesca Lafealle

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 51
  Liczba postów : 362
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1193-francesca-lafealle#32131
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7280-fran-sran
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7283-francesca-lafealle#205697
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyPią Maj 06 2011, 19:34;

Średnio interesował ją wynik meczu, mimo tego, że jeszcze przed chwilą bawiła się w kibica Ravku i udawała, że denerwują ją wszyscy kibice Gryfońscy - chociaż zrobiła to tylko i wyłącznie ze względu na ów gryfonkę, która zagadała do zacnego Daniela. Courtney jak tylko uświadomiła sobie fakt, że Mijka wkrótce ma urodziny, porwała Fran i Daniela do Hogsmead, nie dając nawet szansy pożegnania się ze znajomymi. Nie była na nią zła z tego powodu, ale wypadało być chociaż nachmurzoną i podczas drogi, niewiele rozmawiały. Ożywiła się dopiero gdy dotarli do Hogsmead. Wówczas do głowy uderzyło jej tak wiele grejt ajdiji, że nie mogła wysiedzieć w miejscu... Pierw ich małe trio udało się do cukierni, aby kupić poczęstunek. Gdy zawitali w środku, dziewczyna złapała Court za nadgarstek i natychmiast podleciała do półek z lukrowymi pałeczkami.
- Na to nie szczędzimy! - Stwierdziła, zapychając ramiona mnóstwem opakowań jej ulubionych słodkości. - Ach, właśnie... Gdzie urządzamy naszą zacniuchną hulankę? - Spytała, dokładając kolejne opakowania. - Gdzieś w zamku, na błoniach, hogsmead?
pamiętajcie, KRÓTKIE posty!
Powrót do góry Go down


Courtney Anderson
Courtney Anderson

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 377
  Liczba postów : 1211
http://www.dom-nocy.my-rpg.com
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyPią Maj 06 2011, 21:05;

Czyżby zazdrość przemawiała przez naszą małą Francę? Oby nie, bo to straszne uczucie, które sprowadza ludzi na drogę występku i zła. Ale Puchonka ma Courtney, która jej w razie czego pomoże. Tak więc nie ma, co się martwić.
Całkowicie nie miała pojęcia, dlaczego Fran w ogóle się do niej nie odzywa. No dobrze... może i wyciągnęła ich niezwykle szybko, ale przecież nie było chwili do stracenia! Po drodze, co jakiś czas, lekko trącała dziewczynę biodrem, próbując wywołać choćby słaby uśmiech na jej ustach. W końcu jednak zrezygnowała i opierając głowę na ramieniu Daniela, szorowała w stronę Cukierni.
Oja, ależ ten kozak ma zmienne nastroje, no. Raz łazi niby obrażona, po czym zaraz ciągnie cię nie wiadomo gdzie z uśmiechem jak banan. Ale to nic, przynajmniej nie można się przy niej nudzić. Szybkość następujących po sobie wydarzeń, nie pozwoliły jej ani na chwilę przystanąć i odsapnąć. Stali już całą trójką przy półkach ze smakołykami, kiedy to Courtney przypomniała sobie, że w końcu zbiera na wakacyjną podróż do Chorwacji! Ale... jaką byłaby przyjaciółką, gdyby nie urządziła Mii przyjęcia? Chwyciła więc parę pudełeczek i ruszyła za Fran do stolika, ciągnąc za sobą Daniela, który też został obładowany słodyczami.
- No nie wiem... Może Wrzeszcząca Chata? Idealne miejsce na imprezy z klimatem. - Spojrzała pytająco na przyjaciół, zadowolona ze swojego pomysłu.
Powrót do góry Go down


Daniel Brein
Daniel Brein

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 23
  Liczba postów : 190
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyPią Maj 06 2011, 23:02;

Był zszokowany, że Courtney porwała ich bez żadnej szansy na pożegnanie się ze znajomymi. Wręcz obrażony. Ale cóż, nie mógł się długo dąsać na piękną Court, bo to przerastało nawet jego siły psychiczne. Ach, jak bardzo bolało go, że wyraźnie jest dużo bardziej zainteresowana Borysem! Ale cóż miał poradzić, życie było dla niego dość szczodre, nie warto się było dąsać o cokolwiek. Myślał przez chwilkę, czy zafundować dwóm dziewczynom ciastka, jak prawdziwy dżentelmen, i już miał je o to zapytać, kiedy nagle Court wysunęła swój pomysł z wrzeszczącą chatą.
-Hm...tak, to będzie dobre-jej pomysł byłby prawdopodobnie dobry nawet, gdyby zaproponowała imprezę w łązience jęczącej marty, jednak ten plan miał coś w sobie.-Z tego co pamiętam, jest tam jeden pokój, dość obszerny...możnaby tam urządzić salę taneczną...A w przedpokoju mały barek...No, i mógłbym zagrać i zaśpiewać, ale bez zespołu raczej nie zrobiłoby to wielkiego wrażenia...-mówiąc to wzruszył ramionami. Jak dotąd nikt nie okazywał wielkiego zapału do założenia zespołu z nim, czego szczerze żałował.-Ale nie wiem, jak wy, jednak ja nie potrafię obmyślać imprez o pustym żołądku. Chcecie coś?-to mówiąc, wstał, wyjmując z zawieszonej na krześle kurtki swój portfel.
tak jest ok?
Powrót do góry Go down


Francesca Lafealle
Francesca Lafealle

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 51
  Liczba postów : 362
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1193-francesca-lafealle#32131
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7280-fran-sran
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7283-francesca-lafealle#205697
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySob Maj 07 2011, 11:34;

- Okej, niechaj będzie Wrzeszcząca Chata. - Uśmiechnęła się szeroko do Court, już całkowicie zapominając o swej wcześniejszej, domniemanej urazie. - Wiedziałam, że szybko to ustalimy, hyhy. - Mówiła, wciąż pakując do rąk z których utworzyła już koszyczek kolejne opakowania lukrowych pałeczek, tak że teraz niemal zasłaniały jej już pole widzenia.
- Okej... Damien. Chodźmy coś zjeść. Poszukajcie jakiegoś stolika, a ja pójdę zapłacić za poczęstunek. - Powiedziała, po czym zostawiła przyjaciół i skierowała się do kasy. Po drodze, jak to Franca, potknęła się i wszystkie opakowania wypadły jej z rąk. Na szczęście sklepowy okazał się na tyle serdeczny, że pomógł jej, aby potem z lubością powiedzieć jej, ile musi zapłacić. - 93 sykle i 32 knuty, poproszę. - Powiedział, pakując z obrzydliwym uśmieszkiem opakowania do reklamówek. - Możesz również zapłacić 7 galeonów, 4 sykle i 32 knuty - w przeliczeniu. - Dodał, a Francesca z cieniem uśmiechu dała mu wyliczoną sumę, po czym obładowana lukrowymi pałeczkami wróciła do przyjaciół i zasiadła przy ich stoliku. - Ta impreza dużo nas kosztuje... ale nie zapominajmy, że to dla Mii przecież! - Westchnęła ciężko. - Zamówiliście już...?
Powrót do góry Go down


Courtney Anderson
Courtney Anderson

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 377
  Liczba postów : 1211
http://www.dom-nocy.my-rpg.com
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySob Maj 07 2011, 21:16;

No już bez przesady… nie wyciągnęła ich znowu tak szybko i niespodziewanie. Poza tym… to oni zaczęli temat, czyż nie? Ale doobrze, właściwie to zapomniała o urodzinach Mijki, więc idealnie się złożyło, że jej to przypomnieli.
Oj, niech Daniel się nie czuje w żaden sposób pominięty, bo Courtney będzie miała wyrzuty sumienia. To wszystko jest inne, niż wygląda, ale nie będziemy się w to teraz zagłębiać.
Uśmiechnęła się szeroko, słysząc, iż pomysł się przyjął.
- To cudownie! Choć i tak nie zaprosimy bardzo wielu gości, to duże pomieszczenie się przyda. A taniec to przecież ważna rzecz! – Puściła do przyjaciela perskie oczko. – Ja mogłabym coś zaśpiewać.
Spojrzała podekscytowana na towarzyszy. Uwielbiała dzielić się z ludźmi muzyką, którą tworzyła czy też śpiewała.
- Chętnie napiję się herbaty. – Powiedziała, ruszając za chłopakiem, zostawiwszy Francę na pastwę sklepowego, który okazał się być miłym człowiekiem, a tak przynajmniej wywnioskowała, obserwując go. Nie zdążyła o nic zapytać studenta, nic powiedzieć, ani nawet się uśmiechnął, kiedy to przy ich stoliku pojawiła się kelnerka, już tupiąc nóżką ze zniecierpliwienia.
- Herbatę z rumem, poproszę. – Uśmiechając się do kobiety i spoglądając w bok na przyjaciółkę. - Co chcesz, kochana?
- Mijka jest najważniejsza, kosztami będziemy się przejmować później. Ja mogę się zająć trunkami.
Powrót do góry Go down


Daniel Brein
Daniel Brein

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 23
  Liczba postów : 190
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySob Maj 07 2011, 22:01;

Nie czuł sie pominięty, bo jak niby, do cholery, można się czuć pominiętym, kiedy własna niezauważalność wynika z naszego zachowania? No ale w każdym razie w każdym razie na wzmiankę o małym gronie osób zaniepokoił się. Jak to? A on już snuł plan o zaproszeniu wszystkich, wszyściutkich ludzi, których potrafił wymienić po imieniu (jakieś 200) i wielkiej biby, a tu coś takiego?
-Co masz na myśli? Jak to niewielu?-był na serio zaniepokojony.-mogę się zająć rozsyłaniem zaproszeń, mam nadzieje, że to nie będzie takie czasochłonne-czasu miał sporo, w najbliżyszym czasie nie zapowiadało się nic ciekawego na zajęciach. Chodziły słuchy o rychłym pojawieniu się nowej nauczycielki, jednak poza tym...nudy.
-Ja poproszę kawę...dużą, jeśli można- uśmiechnął się delikatnie do kelnerki, jednak ta była chyba zbyt zajęta kreśleniem zamówień dziewczyn w maleńkim notesiku, by to zauważyć.
-Hm...ok, jak widzicie dekoracje we wreszczącej chacie? Ja bym tam po prostu udrapował kilka tkanin na stolikach, wysłał kilkadziesiąd balonów na sufit w głównej sali, zapalił świece na wyżej wspomnianych stołach, a resztę zrobi mroczna atmosfera chaty.
Powrót do góry Go down


Francesca Lafealle
Francesca Lafealle

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 51
  Liczba postów : 362
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1193-francesca-lafealle#32131
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7280-fran-sran
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7283-francesca-lafealle#205697
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyNie Maj 08 2011, 00:07;

- Okej! To Wy będziecie się drzeć do mikrofonów, a ja z tyłu będę robiła za chórek i przygrywała na skrzypkach! - Podsumowała, przybierając iście kozacką minę. Gdy w końcu podeszła do nich kelnerka, Fran uśmiechnęła się do niej delikatnie - wyglądała przyjemniej od tego sklepikarza, który jest głupi i ma wszy >.<. Zamówiła piwo kremowe i poprosiła uprzejmie, aby pofatygowała się dla nich nieco szybciej. Znacząco, zagrzechotała przy tym galeonami w jej kieszeni. Kelnerka puściła doń oczko i oddaliła się szybko.
- OK! - Uśmiechnęła się do przyjaciółki. Wreszcie zaczynają się brać do roboty. - To Ty się zajmij trunkami, a ja z Danielem pójdziemy do Scrivenshafta. - Zaproponowała, wyliczając na palcach kolejne czynności. - Potem, jeżeli przyjdziesz wcześniej, to skoczymy jeszcze coś wyczaić fajnego do ubrania u Gladraga. A Daniel może wówczas... iść do zamku i wysłać zaproszenia, o! Potem ogarniemy dekoracje - w sensie, połowę przyniesiemy z Hoga i połowę kupimy. Wszystko ładnie poukładamy... i wrócimy do Hoga na drzemkę, o! - Zakończyła swój ogarniający wszystko monolog po czym zmierzyła wzrokiem kolejno każdego towarzysza, upewniając się, czy aby na pewno się z nią zgadzają.
Powrót do góry Go down


Daniel Brein
Daniel Brein

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 23
  Liczba postów : 190
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyNie Maj 08 2011, 11:57;

-Fran, bez obrazy, nie wątpie, że świetnie grasz na skrzypcach, ale ja sobie chyba jednak odpuszczę.-doświadczenie nauczyło go, że jego głos nie najlepiej wypada przy piskliwym dźwięku skrzypiec.
-Tak spoko. Zaproszenia raczej zdążę rozesłać, spokojna głowa-liczył, że jako rozsyłający zaproszenia zwiększy nieco przewidywaną liczbę gości. W końcu chyba nikt go nie będzie kontrolował!
Natychmiast zapłacił za zamówienia dziewczyn, żeby przypadkiem Fran nie przyszło to do głowy, wstał grzecznie od stolika i zaczął wdziewać kurtkę. Co prawda nie chciał tak szybko rozstawać się z Courtney, ale ciężko mu było odmówić urokowi nowo poznanej Francesci.
-Więc..w drogę! Po konfetti i chwałę!-zarządził, wskazując drzwi od cukierni
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyPon Paź 10 2011, 23:29;

Naprawdę bardzo lubię wampiry, odkąd po szoku związany z zobaczeniem filmów Tłajlajtowych, dzikich fanek, etc, poznałam Pamiętniki Wampirów i mnóstwo innych książek o tejże tematyce, więc nie uznawajmy, że wampiry to od razu tylko Edzio i Bella! Na przykład Błękitnokrwiści, o. Bell byłaby tam tą... yy na B, zapomniałam jak jej tam było. Mówię o tej dziewczynie, co okazało się pod koniec drugiej części siostrą tej na S, Sky jak na nią mówił ... (jak zwykle nie pamiętam imion). Co prawda przeczytałam dopiero dwie części, ale i tak podoba mi się sposób w jaki tam przedstawiono wampiry. Właściwie, w każdej książce poza Zmierzchem jest on ciekawy.
A i jeszcze nawiązując do pochyłego pisania, to to krzywe siedzenie było całkiem prawdopodobną przyczyną! Jak chciałam, żeby tak wychodziło, to zazwyczaj trochę przekrzywiałam zeszyt i biło gitez majonez, chociaż potem często nie mogłam się rozczytać, ale o tym już chyba pisałam i teraz niepotrzebnie przedłużam posta.
- Świetny pomysł - rzekła Bell z uznaniem, więc poszły i całkiem szybko doszły. W cukierni roznosił się cudowny zapach świeżych slodkich bułeczek z (była tego pewna) budyniem. Wanilia może też była, ale na to rudowłosa aż tak bardzo nie zwracała uwagi. Podeszła też od razu do lady i poprosiła o drożdżówkę z budyniem.
- A ty co chcesz? Ja stawiam - zachęciła Kath uśmiechem i poprosiła jeszcze o gorącą czekoladę dla siebie. Wygrzebała już z kieszeni siedem galeonów, które należały się za to, co ona sobie zażyczyła i czekała na resztę zakupów. Patrzyła z zafascynowaniem, jak gorąca para unosi się znad napoju o barwie mlecznej czekolady (czy też kupy, jak kto woli), zakręcając się fantazyjnie, by bo chwili rozpłynąć się w nicość. Westchnęła, myśląc jak dobrze było w końcu udać się odpocząć gdzieś poza Hogwart chociażby z tymi wszystkimi książkami w torbie, taaak dawno nie opuszczała terenów zamku! Właściwie, to ani razu od początku roku szkolnego.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 28
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyPon Paź 17 2011, 21:52;

Cóż, już się jakoś przyjęło, że jak ktoś rzuci hasłem wampiry to większość automatycznie reaguje Edzio i Bella. I szczerze mówiąc, ja również jestem w tej grupie, bo jakoś takowa tematyka mnie nie kręci, a zmierzchową sagę chcąc nie chcąc musiałam przeczytać. Ale skoro tak polecasz tych Błękitnokrwistych to sądzę, iż się skuszę. Nie widzi mi się czytanie o wysysaniu krwi, no ale spróbuję. Z drugiej strony chciałabym zobaczyć jak inny autor wyobraża sobie te blade stworzenia, bo w zasadzie ciężko jest ująć charakter osób o takowej przypadłości.
W ramach doświadczenia napisałam kilka zdań, siedząc bokiem i powiem ci, że jest całkiem okej! Fajnie to wygląda, ale fakt, ciężko cokolwiek rozczytać, a z zasady piszę czytelnie. No, w miaaaarę.
Po przekroczeniu progu cukierni po jej ciele rozlało się miłe ciepełko, toteż automatycznie ściągnęła czarny płaszczyk, a zieloną chustę wsadziła do rękawa i powiesiła na oparciu krzesła, przy stoliku przy oknie. Szybko wróciła do Bell, która już zamówiła coś dla siebie i czekała aż zrobi to Kath.
- Czekoladę i.. - zmrużyła oczy, aby dojrzeć oferowane smakołyki. -.. może deser galaretkowy - dodała błyskawicznie, po czym odebrała swoje zamówienie i wraz z Krukonką skierowała się ku jasno oświetlonemu stoliczkowi. Potarła dłonie, coby je rozgrzać, a zaraz potem wsunęła je pod kolana. Patrzyła rozmarzona na niebieski kubek z parującym płynem i zadowolona wdychała jego zapach. - Dawno tak z nikim nie siedziałam - odparła, dając rudowłosej do zrozumienia, że jest jej wdzięczna za propozycję wspólnego wyjścia.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySro Paź 19 2011, 22:32;

Koniecznie przeczytaj!
Więc, jeśli dobrze liczę, wyszło tego czternaście galeonów. Bell zapłaciła, wzięła swoje zamówienie i poszła za Kath, która już zajęła stolik. Postawiła wszystko i też zdjęła swe ubranie wierzchnie, zostawiając na szyi chustkę w barwach Ravenclawu. Właściwie, była tutaj tylko raz, słyszała tylko, że została założona jakiś rok temu, po czym dość szybko przejął ją inny facet. Wkrótce odbyły się pamiętne Walentynki, czyli właśnie ten jedyny raz kiedy Bell tu była. Doskonale pamiętała ten dzień. Najpierw rozmowę z Hanką, jej królika (nie pamiętam jak mu było na imię xd), Holdena i Ver którzy podeszli, potem rozmowę z Maxem i wtargnięcie szalonego czarnoksiężnika. I, oczywiście, jak częściowo z jej winy Felix o mało co się nie wykrwawił. A teraz co się działo? Zupełnie nic, cała sprawa ucichła, Prorok milczał i w świecie czarodziejów znowu zrobiło się nudno, aż za bardzo.
- Hm, właściwie ja też nie - podniosła wzrok, który dotychczas wlepiała w miejsce nieokreślone, myśląc o tym wszystkim co było. - Kiedyś było inaczej, chyba lepiej - powiedziała cicho, ale na tyle, żeby dziewczyna mogła usłyszeć. Wzięła łyżeczkę ze spodeczka przy kubku i posłodziła napój dwiema łyżeczkami cukru. Pewnie już był w miarę słodki, ale robiło to raczej z przyzwyczajenia. - Szybko tutaj wszystko odnowili. Byłaś wtedy na Walentynkach? - spytała, zdawszy sobie sprawę, że przecież Kath może nie rozumieć o czym gada. Mieszała leniwie, drugą rękę trzymając na tyle blisko kubka, żeby mogła się ogrzać.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 28
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySob Paź 29 2011, 19:37;

- O tak - przytaknęła Bell i westchnęła cicho. Kiedyś było zdecydowanie lepiej, milej i przede wszystkim bardziej klimatycznie, swojsko. - To znaczy, zależy z której strony patrzysz. Bo wcześniej wiodłam życie beztroskie, zabawiałam się, myślałam o głupotach. Teraz zaś muszę się zmierzać z problemami, rozpadającą się rodziną, no ale za to mam wspaniałych przyjaciół, Andrzeja, świetnych kumpli oraz świadomość wolnego wyboru. Więc w sumie sama nie wiem. Jeśli chodzi o Hogwart to rok, dwa lata temu było znacznie ciekawiej. Zbyt wiele osób wyjechało, zniknęło bez śladu - stwierdziła, biorąc do ręki malutką łyżeczkę i zatapiając ją w galaretce. Gdy poczuła przepyszny smak deseru, automatycznie się uśmiechnęła i wtuliła głowę w malachitowy golf. Przymknęła powieki, a w myślach sobie obiecała, iż przynajmniej raz w tygodniu przyjdzie do tejże cukierni ze znajomymi. Czuła, że na tym ucierpi jej figura, ale zbytnio się tym nie przejmowała. Raz się żyje!!!
Co do Walentynek to wiedziała jedynie o wielkiej aferze, fanatyku avady i śmierci Daniela od obecnych tutaj friendsów i szczerze mówiąc, niezmiernie się cieszyła, że Agent Bakłażan namówił ją do pozostania w dormitorium, obejrzenia horroru, a następnie zrobienia ciasteczek w kuchni z Irkiem! O wiele bardziej było to ciekawsze zajęcie od uciekania przed zielonym światełkiem, bo jakiemuś psychopacie zachciało się zaludnić cmentarze. - Na szczęście nie byłam, ale uch, niestety wiem co się stało. Jednak widziałam to miejsce po tej sławetnej rozróbie, aż mnie zatkało - skrzywiła się lekko na samo wspomnienie spalonych ścian ulubionego lokalu. Wzięła do ust kolejną łyżeczkę galaretki. - Ten szaleniec porwał wtedy Ver, Namisia i Han, a biedna Brooks niemal oszalała wraz z Kefirem!
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySob Lis 05 2011, 18:36;

Myślała przez chwilę, trzymając przy ustach filiżankę z parującą czekoladą. Właściwie, zawsze było tak, że chciało się wracać do przeszłości. Oczywiście, były takie momenty, świetnej zabawy, szczęścia kiedy to teraźniejszość najbardziej ekscytowała, wydawała się tą najlepszą, ale potem i ona mijała. Poza tym, człowiek z reguły lubił to co już do końca znał, wiedział jak się potoczy/potoczyło, a nie tajemniczą niewiadomą.
- Hm. Chodzi mi raczej tak ogólnie. Słyszałaś, że Ministerstwo zainteresowała się tym, co się dzieje w Hogwarcie, była wielka interwencja i jakieś plotki, że Hampson sobie nie radzi. Dziw, że go nie wylali, może dali jeszcze jedną szansę. W każdym razie, podobno chodziło przede wszystkim o te narkotyki, zrobili jakieś czary-mary i teraz się ich nie da wnieść na teren szkoły - mówiła z widocznym zainteresowaniem w głosie. Co prawda te zmiany bezpośrednio jej nie dotyczyły, ale po pierwsze pisali o nich w Proroku Codziennym (chociaż może nie tak szczegółowo), a poza tym słuchało się co mówią ludzie w Hogwarcie. - Czepiali się też nauczycieli, że za młodzi, że demoralizują uczniów podczas kiedy powinni ich pilnować i tak dalej. Pamiętasz tego gajowego...? Podobno był niemalże na każdej imprezie organizowanej dla studentów. Pewnie jakiś młody facet, co nie chciał się uczyć tylko posiedzieć w zamku i się pobawić, to udawał chętnego do pracy. Chyba już go Hampson wylał. No i teraz ma znaleźć nowych nauczycieli, bo jak nie to Ministerstwo to zrobi i będzie miał problemy.
Jadła bułkę, najlepszą część, czyli budyń zostawiając na sam koniec. Ciekawa była jacy będą ci nowi nauczyciele. No i co się stała z tymi ludźmi, co zniknęli, bo to rzeczywiście była ciekawa sprawa. Żeby ot tak, po prostu?
- Słyszałam o tym. Ale zdaje się, że w końcu szczęśliwie wrócili, prawda? Ciekawa jestem po co w ogóle ich porwał... żeby nas nastraszyć czy co? Bo przecież potem jeszcze coś z nimi pisali w Proroku aż w końcu wszystko ucichło. - Chodziło jej przede wszystkim o te włamania to Ministerstwa Magii i próby obalenia dwóch ministrów. Za pierwszym razem chyba się udało, ale całe szczęście aurorzy zareagowali nim było za późno, a za drugim, facet musiał uciekać, nic nie zdziaławszy.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 28
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyCzw Lis 17 2011, 15:48;

- O tak, słyszałam. Dziwi mnie, że wszyscy studenci tu jeszcze siedzą. To chyba oznacza, że szkoła mimo wszystko nadal ma swój klimat i większość została, bo odczuwają swoistego rodzaju.. sentyment. Wiesz, wcześniej było im wspaniale - dach nad głową, darmowe żarcie, ciepłe łóżeczko i nauczyciele częstujący fajkami oraz dragi niemal sprzedawane normalnie, jak ciastka w cukierni. W sumie to dobrze, że Ministerstwo zainteresowało się całą sytuacją, bo prędzej czy później Hogwartu by nie było. A ja jednak lubię tę szkołę i fajnie posłać by tu własne dzieci, nie? A potem im opowiadać czego też nie robiliśmy - zaśmiała się cichutko, wyobrażając sobie całą sytuację. Ona, wnuki i milion wspomnień, stopniowo odkurzanych przez dziecięcą ciekawość. To urocze.
- Gajowy.. - zastanowiła się na głos. Najbardziej lubiła Morpha, w końcu jest byłym mężem Cassie. - Chodzi ci o brata Cirilli? To tak, krążyły plotki po szkole, że był dość BLISKO z jakąś ćpunką, a nawet i sam brał, zaraz po ukończeniu szkoły, ale zrezygnował z posady, bo.. bo coś tam - wzruszyła ramionami. Nie obchodziło jej to zbytnio, gdyż Morpheus wrócił, co ją cieszyło niezależnie od tego jak bardzo się zmienił czy też jakie ma obecnie relacje z Cass.
Upiła łyk czekolady, wzdychając głęboko. Cóż za monolog, no, no, kilkadziesiąt słów w ciągu minuty, w przeciwieństwie do.. właściwie do czasu lekcji ciągle milczała, a jeśli już się odzywała to były to teksty typu "idź sobie" "wszystko okej". - Hm, pewnie chciał pokazać jaki to on nie jest i czego czasem nie może zrobić. Wiesz, panika, strach, BUUU, wszyscy się boją, uciekają i te sprawy - przewróciła oczami. No, może gdyby była wtedy tutaj, podczas walentynek, czułaby niepokój, ale że leżała sobie wygodnie w dormitorium i grała w Eksplodującego Durnia to zupełnie inna sprawa, patrzyła na to całkiem inaczej.
- Prorok oraz nasza szkolna gazetka pisze o sprawach, o których NIKT tak naprawdę nie chce wiedzieć - mruknęła cicho, wlepiając oczy w galaretkę. Absolutnie nie miała na myśli artykułu o Puchonie i Masłowskiej, no gdzieżby tam. A b s o l u t n i e.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyNie Lis 20 2011, 01:24;

- No. Albo po prostu boją się zacząć dorosłe życia. Ja tam nie wyobrażam sobie bym miała już za rok zacząć pracować, jeszcze bez żadnego dodatkowego wykształcenia... wtedy, przed tym całym wprowadzeniem studiów, musiały być jakieś praktyki i w ogóle, teraz może poziom pracy wzrośnie, skoro czarodzieje są bardziej wykształceni. - Blabla bla. Och, kompletnie nie wyobrażała sobie siebie w Ministerstwie Magii, nawet pracującej w dziale Gier i Sportów jak jej matka. To było tak okropnie NUDNE. Gdyby miała opuścić szkołę, to pewnie by wybrałaby się w jakaś podróż, do Norwegii chociażby, a dopiero potem myślałaby nad dalszym życiem. Była tak okropnie nieodpowiedzialną osobą, a studia dawały możliwość nie zastanawiania się nad tym co będzie i stopniowego wybierania swojej specjalizacji.
- Cirilli? Merlinie, ja chyba jestem jakaś niedoinformowana. W ogóle mam wrażenie, że nie poznaję nowych ludzi, a ci starzy znikają, tak jak mówiłaś. Okropne. Zniknął ktoś, kogo bardzo dobrze znałaś? Pufff i już? - Żeby było efektownie, to pokazała rękami owe rozpłynięcie się w powietrzu. Słodka bułka już się skończyła i teraz piła czekoladę, filiżankę ciągle trzymając w dłoniach.
Czy to znaczy, że Bell powinna sobie pogratulować? W końcu to była jakaś tam jej zasługa, że Kath mówiła. Już prawie zapomniałam o co w tym chodziło, bo piszemy te posty mniej więcej co pół miesiąca, ale zdaje się, że z początku nie była zbyt rozmowna i jakaś taka przygnębiona.
- Wariat - skomentowała tylko. - Nooo... zazwyczaj. Dawno nie było nowego wydania tej szkolnej - powiedziała, myśląc jednocześnie o tym co było ostatnio i jej wywiadzie, który o dziwo! naprawdę się odbył. Od czasu wakacji nie widziała się z Brooklyn, chyba naprawdę musiały się posprzeczać... to głupie, że sama do końca nie zdawała sobie sprawy o co chodziło. Jeszcze ta gazetka, pewnie pogorszyła wszystko, jakoś mówiąc te wszystkie rzeczy nie myślała o konsekwencjach.

Bell i Kath siedziały tak jeszcze trochę, aż krukonka uznała, że powinna już wracać do zamku. Pożegnała się z koleżanką i poszła.

//przepraszam, musiałam to zakończyć
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySro Mar 21 2012, 21:45;

Cornelia Somerhalder ma wreszcie swój moment. Właśnie ma czas na to, by napisać posta na pięć linijek jak obiecałam. A więc czas zacząć. Ów dziewczyna wstała dzisiaj bardzo późno. Ledwo otworzyła oczka, a już spostrzegła, że jest południe. A skoro pora tak późna, to nie można całego wieczoru spędzić w łóżku. Dlatego też znalazła na dnie swojego portfela z czaszką dwa galeony po czym żwawo ruszyła je wydać. Miała straszną ochotę na coś dobrego. Najlepsze byłyby jakieś wielkie ciastka. Tak bardzo marzyło jej się to od bardzo, bardzo dawna. Usiadła więc cukierni spojrzała na bananowca, który... Zbyt drogo. Westchnęła niezadowolona.
Powrót do góry Go down


Daniel Brein
Daniel Brein

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 23
  Liczba postów : 190
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySro Mar 28 2012, 21:37;

Jako że zbliżała się wiosna, sezon zmian, sezon lekkich kamizelek, wreszcie sezon, w którym czarny cylinder będzie nagrzewał się do ego stopnia, że noszenie go w ciepłe przedpołudnia stanie się katorgą, Danielek postanowił sprawić sobie nowe nakrycie głowy. Och, z jakąż chęcią założyłby swój szyty na miarę kapelusz z zeszłego roku! Niestety, Gwin, ta parszywa bestia, z zimną krwią rozszarpała całą jego przednią część, czyniąc go bezużytecznym, resztę zaś schował Danielowi pod łóżkiem, i strzegł jak największego skarbu.
A zatem Danielek przemierzał główne i główniejsze ulice, bądź co bądź, malutkiego Hogsmade, rozmyślając nad tylko w połowie legalnej teleportacji na Pokątną w trakcie roku szkolnego. Zrobił o tylko raz, gdy szukał czegoś wyjątkowego w prezencie dla Mijki. To było dla niego zawsze wyjście kryzysowe, ostatnia deska ratunku, nie chciało mu się odbywać tej podróży bez naprawdę solidnego powodu, zwłaszcza, że w Londynie najpewniej padało. Czy jednak teraz istniało cokolwiek innego, co mogło uratować go z psychicznego dołka? Istniało, a jego nieprzebrane ilości kryły się w cukierni. Nic nie działa lepiej na samopoczucie od filiżanki gorącej czekolady z idealną bitą śmietaną, popijanej do talerza pełnego najprzeróżniejszych specjałów. Na samą myśl się człowiekowi robi fajniej. Wszedł więc szybko do Cukierni i ustawił się w maleńkiej kolejeczce do kasy, przystępując niecierpliwie z nogi na nogę.

/psieplasiam, że tak późno oops/
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptySro Mar 28 2012, 21:56;

Wcześniejszy post był za krótki, to sobie muszę odbić w tym. Nie wiem dlaczego dzisiejszego dnia czuła się taka zmęczona. Zazwyczaj spała tylko do południa, bo godzina trzynasta to już było lekkie przegięcie. Dzisiaj jednak nawet, jeśli przekroczyła swój limit to i tak była strasznie zmęczona i okropnie ziewała na wszystkie strony. Dobrze, że nie jest smokiem, co już dawno spaliłaby cały zamek, skoro częstotliwość, to pięć razy na minutę. Ale nigdy nie wiadomo, czy czasem nie zostanie smokiem walijskim z dnia na dzień, także dumnie broniąc Hogwartu jak na Gryffonkę przystało zebrała pieniążki i wyszła na dwór.
Ubrała na siebie ognioodporne, czarne rurki, na których nie widać sadzy oraz ognioodporną bluzkę z krótkim rękawkiem, która swoim błękitnym kolorem i napisami „Kill me” skutecznie odstraszała wszystkie płomienie. Mając jakże krwi rządny plan idealny wybrała się do Hogsmeade na ciacho! Wielkie, kremowe ciacho! Takie, żeby jej porządnie w tyłek poszło! W końcu jest to jedna z jej najlepszych części ciała. Ale przestańmy już ją tak wychwalać, bo się zarumieni.
Biedaczka jednak nie miała wystarczająco galeonów. Jak zwykle. Dlatego złapał ją niezły dołek i już miała wyjść, gdyby nie to, że zauważyła pewną osóbkę skaczącą z nogi na nogę. Obserwowała ją chwilę. Ale to naprawdę nie trwało długo. Bowiem co się stało? Na pewno nikt się nie domyśli!
- DAAAANNNNIEEELLLL – Wydarła się głośno najzwyczajniej w świecie robiąc charakterystyczny dla siebie skok na chłopaka skutecznie przewracając go na ziemię i siedząc na nim okrakiem z zadowoloną minką i merdając pupcią tak, jakby miał do niej przyczepiony ogon – przyzwyczajenia związane z animagią, nic nie poradzę. A co ludzie na około? Jedni oglądali ją jakby była kosmitką, a inni byli przyzwyczajeni do takiego widoku. W końcu na nią się nie da nie zwrócić uwagi, prawda?
Powrót do góry Go down


Daniel Brein
Daniel Brein

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 23
  Liczba postów : 190
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyWto Kwi 03 2012, 22:29;

Czekał w tej kolejeczce, mając wrażenie, jakby czas zaczął toczyć się powolnie, niczym ślimak, a wszelkie barwy świata wydały mu się nie dość ostre. Jednym słowem-Danielek strzela focha na wszystko i na wszystkich, na całe zło tego świata, które przytłoczyło go swoim brakiem kapelusza. Musiałby się zdarzyć jakiś cud, żeby wyprowadzić go z tego podłego nastroju. I ów cud spadł na niego nieoczekiwanie, a może raczej w stronę niego (o ile w ogóle można spadać w czyjąś stronę), dość jednak, że element zaskoczenia i rozpęd, z jakim czarno-niebieska postać runęła na niego, wystarczyły, by przewrócił się na tyłek, i omal nie wyrżnął tyłem głowy w gablotkę. Nawiasem mówiąc, gdzie się podziały jego mięśnie? Trzeba je było szybko wywabić, a już za miesiąc będzie mógł przyjąć taki cios na klatę i nawet nie mrugnąć, o! Będzie pływać! I nie ma, że zimno!
Kulka siedziała mu teraz na brzuchu, a jej pośladki ruszały się tak żywo, że przez chwilkę myślał, że siedzi na nim szczeniak. Ale głowa z pewnością do szczeniaczka nie należała, i widząc tą twarz i malujące się na niej zadowolenie, zaśmiał się tak, że falująca przepona praktycznie podrzucała dziewczynę kilka centymetrów w powietrze. Ludzie patrzyli...cóż, dziwnie. Pewnie oczekiwali po nim bulwersu na poziomie hard, tymczasem on nie mógł się uspokoić. Tego rodzaju sytuacje działały jak zapalnik jego głupawki, ta z kolei bywała wyjątkowo uciążliwa.
-Pozwolisz mi wstać?-zapytał, przesuwając się nieznacznie, tak, że jego tors wrócił do jako takiego pionu, a Corin wylądowała na jego nogach, nie przestając merdać wyimaginowanym ogonem.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyWto Kwi 03 2012, 22:41;

Kochanie przykro mi, ale chyba nie da się takiego skoku powstrzymać. Corin wpada na ciebie z ogromną prędkością i nigdy nie wiesz kiedy, gdzie i jak silnie. Tak rozpętane tornado porywające z ziemi krowy i nie dające się zatrzymać. Ale jeśli chce pływać, to Cornelia bardzo chętnie do niego dołączy. Tylko jeśli już będą mieli marznąć w jakimś jeziorku, na przykład tym w Hogwarcie, do którego nie wolno wchodzić pod żadnym pozorem, a Corin robiła to co chwilę w lato... W każdym razie jeśli już mają się tam ciapciać, to tylko i wyłącznie nago. Bo tak jest najzwyczajniej w świecie fajniej. Plus dziewczyna bardzo lubi oglądać Daniela bez koszulki.
Pewnie gdyby urodziła się zwierzęciem, to byłaby właśnie szczeniaczkiem. Pewnie dlatego przyjęła właśnie taką formę jako animag. Wiecznie malutki psidwak z dwoma denerwującymi ogonami. Tak denerwującymi, jak ona sama w postrzeganiu niektórych osób. Ale Daniel ją kocha bardzo bardzo ponad życie – nawet, jeśli nie do końca ma o tym pojęci – i jej to w zupełności wystarczy.
- Kyaa nie śmiej się teraz, jak na tobie siedzę – Upomniała go czując drgania pod swoimi zgrabnymi pośladeczkami. Ona już miała dzisiaj głupawkę rozwiniętą po całości. I cóż poradzić na to? Po prostu czasem miała dzień, kiedy potrzebowała by komuś z nią poodwalało.
- A co odstanę w zamian? - Spytała zaciskając dłonie na jego koszuli na wszelki wypadek, jakby ją chciał całkowicie z siebie zrzucić. Na kolankach było wygodniej, chociaż tam się już tak fajnie nie merda. Zresztą, jeśli już ma uciekać, to musi mieć z tego jakiś konkretny zysk, prawda?
Powrót do góry Go down


Daniel Brein
Daniel Brein

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 23
  Liczba postów : 190
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyCzw Kwi 05 2012, 18:57;

To w tym jeziorze nie można było pływać?! Hm...to pewnie dlatego pływał w nim codziennie w każdą wiosnę, lato, a czasem nawet i wczesną jesienią. Choć to rzeczywiście było troszkę podejrzane, bo kiedyś zobaczył na drugim brzegu wydzierającą się nauczycielkę, machającą rękoma. Uznał jednak, że po prostu mu macha z czystej życzliwości, więc grzecznie się ukłonił i odszedł w swoją stronę. Ale tak nago...ojeju, przecież nam się chłopak zawstydzi, i co będzie? W końcu on taki skromny, i nie wiem, czy da radę...och, kogo ja oszukuję! Przecież on ubóstwia prężyć się przed innymi! Gdyby ktoś, a już w szczególności Corinka, mu to zaproponował, zgodziłby się bez chwili wahania.
Co dostanie w zamian? Hm...nad tym trzeba się było poważnie zastanowić. Przyciągnął ją do siebie, całując przed całym tłumem gapiów. Jakaś kobieta w kapeluszu przystrojonym sztucznymi piórami (co za kicz!) fuknęła na nich karcąco, z miną pełną oburzenia. Czy słusznie? Cóż, kilka sekund emu ktoś mógł go jeszcze brać za jej starszego brata, w końcu dzieliło ich cztery lata. Jego jednak niespecjalnie to interesowało. Puścił znad ramienia oko do oburzonej kobiety, a ta, czerwona jak burak, wyszła, zapewne szukać jakiegoś spokojniejszego lokalu.
-To na początek-powiedział do Corin, odsuwając ją nieznacznie od siebie.-A co do reszty...może miałabyś ochotę zjeść podwieczorek w moim towarzystwie?
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 EmptyCzw Kwi 05 2012, 19:22;

Cornelia nigdy nie słyszała od dyrektora, czy nauczycieli jakiegoś konkretnego słowa, które mogłoby być zabronieniem pływania właśnie tam. Jednakże skoro za każdym razem, kiedy ktoś z kadry pedagogicznej to zauważył dostawała szlaban, to chyba jednak nie można. Przynajmniej tak mi się wydaje. Ale... Corin i tak ma to gdzieś. W końcu są osoby, które czerpią przyjemność z pilnowania jej, lub pomagania jej gdy za kare musi czyścić toalety. Więc nie jest nigdy tak źle.
Nawet, gdyby miał się wstydzić, to Corin i tak ma to gdzieś. Ona chce się kąpać nago w jeziorze, to się będą kąpać nago w jeziorze i kropka z masłem. I jestem pewna, że lada chwila ta propozycja się wysunie z jej ust. W końcu ona też nie miała w sobie krzty wstydu, a gdyby ktoś jeszcze podziwiał jej urodę, to już w ogóle.
Nie konkretnie tego oczekiwała w zamian, ale nie miała nic przeciwko. No no, taka śmiałość ze strony jej uke. Podoba jej się to, że nie musi grać pierwszych skrzypiec zawsze i wszędzie. Odwzajemniła oczywiście pocałunek ze sporą przyjemnością. Odsunęła się i spojrzała na niezadowoloną damulkę. Zaśmiała się cicho widząc jej niezadowoloną minę. Czyżby jej skoki i podejrzenia kazirodztwa odstraszały klientów? Lub biedaczka jest załamana, że Danielek jest w pewien sposób zajęty.
- Podwieczorek... Z tobą zawsze – Odpowiedziała cichutko i zeszła w końcu z niego. Rozejrzała się za jakimś stolikiem. Ah, nie ma to jak zaawansowana wprawa w wymuszanie na ludziach stawiania jej deseru. Oczywiście nie to miała na myśli i następnym razem to ona go weźmie gdzieś płacąc za niego. Ale jak na razie bardzo chętnie skorzysta.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Cukiernia  - Page 14 QzgSDG8








Cukiernia  - Page 14 Empty


PisanieCukiernia  - Page 14 Empty Re: Cukiernia   Cukiernia  - Page 14 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Cukiernia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 14 z 25Strona 14 z 25 Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15 ... 19 ... 25  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Cukiernia  - Page 14 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-