Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Środek lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość


Rasheed Sharker
Rasheed Sharker

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
C. szczególne : Wysoki wzrost, blizny: trzy linie oplatające jego prawą dłoń
Dodatkowo : Wężoustość, legilimencja i oklumencja
Galeony : 2609
  Liczba postów : 2938
https://www.czarodzieje.org/t7093-rasheed-sharker
https://www.czarodzieje.org/t7096-callisto
https://www.czarodzieje.org/t7190-rasheed-sharker
Środek lasu - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Środek lasu - Page 3 Empty


PisanieŚrodek lasu - Page 3 Empty Środek lasu  Środek lasu - Page 3 EmptyPią Maj 13 2016, 17:12;

First topic message reminder :


Środek lasu

Zabłądziłeś? Czy może lubisz podziwiać piękno natury z bliska? Niezależnie od tego co Cię tu sprowadziło, teraz możesz śmiało mówić, że dogłębnie zwiedziłeś dżunglę. Środek lasu kusi dzikością natury i nieprzeniknionym spokojem... a także szumem pobliskiego wodospadu.
Jedynie przechodząc przez tę lokację, możesz dotrzeć do wodospadu!
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Luna A. Shercliffe
Luna A. Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
C. szczególne : włosy farbowane na blond, ugryzienie po zębach wilkołaka na lewym barku, dość spore blizny, wychudzona, blada, milcząca,
Dodatkowo : likantropia
Galeony : 411
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t16923-luna-ann-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t16951-moon#472799
https://www.czarodzieje.org/t16922-luna-ann-shercliffe
Środek lasu - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Środek lasu - Page 3 Empty


PisanieŚrodek lasu - Page 3 Empty Re: Środek lasu  Środek lasu - Page 3 EmptyPią Maj 17 2019, 20:18;

Nie przepadała za świstoklikami. Czuła mdłości, żołądek jej nieco dokuczał przez to lekko zbladła. Nie zawsze tak było, ale tym razem może przez stres przed podróżą i myśl o przebywaniu z jakimś obcymi facetami natężyła działanie świtoklika? No bez przesady. Chłopaki nie wyglądali na groźnych. No może ten wytatuowany @Louis Blackbourne, ale Luna raczej nie oceniała po wyglądzie. Na pewno sama nie zrobiłaby swojemu ciału czegoś takiego. Na Thatchera patrzyła bardziej przychylnie, tylko dlatego, że znała go zwidzenia ze szkoły czy jego gadki na zajęciach. Wydawał się raczej towarzyskim kolesiem, ale pozory mogą mylić. Ślizgonka starała się, za bardzo nie przyglądać swoim towarzyszą, tylko tak co jakiś czas zerkała na nich.
Rozstawili namiot, który w środku wyglądał jak prawdziwe mieszkanie. Jednak magia miała wiele zalet, zwłaszcza kiedy było się gdzieś w środku jakiegoś buszu. Luna wzięła garnek, wsypała zupkę i wlała sobie wody do niego Aquamenti, a następnie doprowadziła do wrzenia za pomocą zaklęcia Calefactio. Jakoś to wyszło. Miała już zabrać się za jedzenie, ale odstawiła na chwile, aby jedzonko ostygło. W ogóle nadal dokuczał jej żołądek, ale miała nadzieje, że szybko jej to przejdzie, jak sobie coś zje. Nie czuła się najlepiej i to nie tylko przez świtoklika, ale głównie przez wilkołactwo. Może dlatego wyglądała gorzej niż powinna po tej podróży świstoklikowej. Położyła się na łóżku, nasłuchując i wyczekując tego, co niedługo miało nastąpić, ale jeszcze nie teraz. Po co się zgodziła? Czasami zapominała, że jest wilkołakiem, przypominało jej się, dopiero kiedy czuła się jak gówno, a księżyc starał się ją wytropić.
- Jestem za krótszą drogą. - Odpowiedziała dopiero teraz, mimo że na mapę zerknęła na samym początku. Wiadomo na skróty większe ryzyko. Od kiedy Shercliffe zrobiła się taka ryzykowna?


Samopoczucie po podróży świstoklikiem: 2 - dyskomfort trawienny
Wyposażenie: eliksir tojadowy, 2 x eliksir wiggenowy, 70G,  różdżka + pochłaniacz magii, lina (5 metrów), scyzoryk, menażka na wodę - pełna, kompas, zapałki, mała apteczka (metr bandaża, kawałek plastra, jakaś woda utleniona), garnek, łyżka, śpiwor, 4 x kanapki, 2 x konserwy, 1 x zupki, 6 x pasztecików dyniowych, ubrania na zmiane (1 x bluza 2 x koszulki, spodnie dresowe, bielizna, jakieś adidasy).
Obrażenia:
Inne efekty:
Powrót do góry Go down


Holden A. Thatcher II
Holden A. Thatcher II

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 175
C. szczególne : anorektycznie chudy, ma kilka tatuaży i kolczyków, naderwane ucho, blizny na twarzy, rękach i plecach, bardzo widoczne cienie pod oczami
Dodatkowo : Wilkołak
Galeony : 296
  Liczba postów : 1006
https://www.czarodzieje.org/t15930-holden-a-thatcher-ii#430782
https://www.czarodzieje.org/t15933-pluszak#430790
https://www.czarodzieje.org/t15929-holden-a-thatcher#430780
Środek lasu - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Środek lasu - Page 3 Empty


PisanieŚrodek lasu - Page 3 Empty Re: Środek lasu  Środek lasu - Page 3 EmptyNie Maj 19 2019, 13:42;

Wygrzebuję namiot z plecaka, uważając przy tym, żeby nie nadziać się na maczetę od Louisa, bo zaczepiłem ją sobie do boku plecaka, żeby w razie potrzeby mieć łatwiejszy dostęp do broni. I już mam się podnieść z powrotem, kiedy czuję zawroty głowy. Po wycieczce świstoklikiem już mi się coś przewracało w żołądku, ale liczyłem na to, że to jedynie chwilowe i zaraz mi przejdzie. Nic bardziej mylnego. Czuję, jak mój zbyt duży obiad przedwyjazdowy podchodzi mi do gardła i muszę odwrócić się w stronę jakiegoś krzaczka, na którego w końcu puszczam pawia. Całe szczęście, że nie na kogoś z towarzyszy albo siebie, bo w nieznanych warunkach raczej ciężko o prysznic. Trochę kręci mi się w głowie, ale i tak jakimś sposobem sięgam po różdżkę, żeby jakkolwiek ogarnąć teren wokół nas.
- Kinetosis – mówię niemrawym głosem, celując w siebie i po chwili czuję się trochę lepiej. Nie wiem, jak długo będzie to tutaj działało, pewnie coś koło godziny, ale przynajmniej pozwoli nam ogarnąć teren wokół i obmyślić przynajmniej zalążek planu działania. Dostrzegam, że moi towarzysze też nie wyglądają najlepiej, więc rzucam zaklęcie i na nich, tym samym pozwalając nam trochę się urządzić. Kolejnym czarem rozkładam namiot, bo zdołałem się go nauczyć przed podróżą, a nowa różdżką trochę ułatwia mi zadanie.
- Powinniśmy zabezpieczyć teren – informuję Lunę i Louisa, bo adrenalina wywołana wyzwaniem i niebezpiecznym terenem pozwala mi myśleć trochę logiczniej, niż zazwyczaj. Nie wiem, jak to możliwe, zważywszy na to, że jednak okropnie się boję, co nas tu spotka. – Protego Horriblis – rzucam zaklęcie ochronne wraz z Blackbournem, bo Shercliffe znika dość szybko w namiocie. Wspólnymi siłami chyba nam się to udaje i jestem coraz bardziej wdzięczny Nessie za to, że wcisnęła mi tę różdżkę, mimo że byłem temu przeciwny przez dość długi czas.
- Z jednej strony kusi mnie ta łagodniejsza droga, bo nie możemy się za bardzo przemęczać przed spotkaniem z tymi babskami – zaczynam swoją gadkę, po tym jak usiadłem przy mapie, wygrzebując z plecaka miskę na wypadek, gdyby zaklęcie łagodzące chorobę lokomocyjną przestało szybciej działać. – Ale z drugiej wolałbym tu nie być podczas pełni – kończę, obserwując rysunek przedstawiający teren, na którym się znajdujemy. – Chociaż mam miotłę, więc mógłbym sprawdzić z góry, jak to dokładnie wygląda, kiedy już się zrobi jasno. Teraz prze tę mgłę i tak niczego nie dostrzeżemy.
Opieram głowę na ręce, której łokieć trzymam na drewnianym stoliku, gdzie leży nasza mapa i tępo się w nią wpatruję, jakby nagle przed oczami miało mi wyskoczyć rozwiązanie.
- Nie wiem jak wy, ale ja nie jestem zmęczony, chociaż trochę gubi mnie ta zmiana czasu – przyznaję, licząc na to, że i moi towarzysze podzielają moje zdanie, bo naprawdę przydałoby się ogarnąć, kto w czym jest dobry, żebyśmy się przypadkiem nie pozabijali już na samym początku.

Wyposażenie:
*klik:
Obrażenia: -
Inne efekty: problemy z chorobą lokomocyjną (5) ~ wyleczone chwilowo zaklęciem

streszczenie:
Holden rzuca na siebie i resztę drużyny zaklęcie łagodzące skutki choroby lokomocyjnej, które ma działać przez około godzinę, dzięki czemu może rozłożyć namiot i razem z Louisem rzucić zaklęcie ochronne. Proponuje, że rano sprawdzi na miotle, jak bardzo zarośnięta jest z początku ta trudniejsza droga i wtedy zdecydują, którą ostatecznie chcą wybrać.
Powrót do góry Go down


Louis Blackbourne
Louis Blackbourne

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 186 cm
C. szczególne : tatuaże na całym ciele; czuć od niego dobrej jakości perfumy; wielka blizna na brzuchu; magiczna proteza prawej nogi
Galeony : 56
  Liczba postów : 194
https://www.czarodzieje.org/t16647-louis-james-blackbourne?nid=2
https://www.czarodzieje.org/t16840-poczta-louis-a
https://www.czarodzieje.org/t16648-louis-james-blackbourne
Środek lasu - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Środek lasu - Page 3 Empty


PisanieŚrodek lasu - Page 3 Empty Re: Środek lasu  Środek lasu - Page 3 EmptyNie Maj 19 2019, 16:18;

Nie pamiętam kiedy ostatnio podróż świstoklikiem była dla mnie tak męcząca. Wszystko kręciło się jakby trzy razy bardziej niż zwykle, wydawało mi się też, że to wszystko trwa tak długo. Nie mogłem pozbyć się uczucia, że zaraz zwymiotuje i nie będzie to przyjemne, ani dla mnie, ani dla moich tymczasowych przyjaciół. Na szczęście nic takiego się nie wydarzyło, pojawiłem się zaraz obok nich, w dziczy i pierwsze co zrobiłem to podobnie jak chłopak, poszedłem na ubocze i zwróciłem swój ostatni posiłek, choć z ukrytym bólem serca, gdyż był naprawdę dobry i byłem świadomy, że zaraz będę ponownie głodny, a nie chciałem zbyt szybko pozbywać się jedzenia, które ze sobą przyniosłem do tego pięknego miejsca.
Po zwymiotowaniu zrobiło mi się nieporównywalnie lepiej, choć do idealnego samopoczucia wciąż było mi daleko. Rozejrzałem się wokół, nie zauważając szczerze niczego nadzwyczajnego, czego bym się nie spodziewał w takim miejscu. Spojrzałem na resztę, przez sekundę nawiązując kontakt wzrokowy z dziewczyną, który momentalnie zerwałem, choć zaraz powróciłem do niej wzrokiem, kiedy miałem pewność, że już na mnie nie patrzy. Chciałem ich najpierw poznać, co było ogólnie bardzo ważnym elementem tej przygody - bez znania swoich możliwości, nie będziemy mogli się zgrać w przypadku pojedynku z tymi siostrami.
Chłopak rzucił na mnie zaklęcie, które spowodowało, że wszelkie skutki podróży świstoklikiem zniknęły, za co mu podziękowałem. Miły gest, który cieszył mnie tym bardziej, że to udowodniło mi, że będziemy w stanie się wszyscy dogadać i sobie pomagać.
Doszedłem do tego samego wniosku, że powinniśmy zabezpieczyć teren i wspólnie wzięliśmy się do pracy, dając dziewczynie zniknąć w głębi namiotu, który z pewnością w środku wygląda bardziej zachęcająco. Wycelowałem różdżkę przed siebie i zaczęliśmy tworzyć barierę wokół naszego obozowiska, tak żeby nic nie mogło nas zaatakować.
- Protego Horriblis. - Wymówiłem formułę zaklęcia w tym samym czasie co Holden i już chwile później mogliśmy odetchnąć, wiedząc, że żadna mantykora nas nie zaatakuje. W sumie nawet nie wiem jakie stworzenia możemy spotkać w takim klimacie. Nie wiem też, czy chce wiedzieć, a jak już to tylko w teorii.
Zanim zaczęliśmy planować drogę, jaką chcielibyśmy wybrać, postanowiłem dowiedzieć się czegoś o dwójce moich towarzyszy. Przynajmniej imię by mi się przydało, fajnie by było wiedzieć jak się do nich zwracać.
- Ogólnie, to jeszcze się nie przedstawiłem. Jestem Louis... miło byłoby się poznać, chociaż odrobinę, żebyśmy wiedzieli w jakich momentach możemy na siebie liczyć. Już się doigrałem - postukałem tu w moją protezę nogi, której reszta mogła nawet nie zauważyć bo była skryta pod materiałem spodni - i myślę, że istotnym elementem naszej podróży musi być współpraca. Tak więc, może zacznę od siebie... i jeśli mam być szczerzy, to najlepszy jestem w zaklęciach i urokach, niekoniecznie tych dobrych, te złe również znam. Z reszty jestem beznadziejny, więc jeśli ktoś z nas będzie miał oderwaną nogę, to ja magicznie nie pomogę, nawet nie znam zaklęcia, którym mógłbym jakkolwiek zadziałać. - Się lekko zagalopowałem i po tym krótkim wywodzie, doszedłem do wniosku, że brzmię jak pieprzony nauczyciel w szkole, który chce poznać swoich uczniów, którzy za wszelką cenę nie chcą mu się otwierać. Damn you.
Byliśmy już w namiocie, który jak podejrzewałem, odgrywał rolę pomniejszego mieszkania, w którym każdy z nas miał aż nadto miejsca. Cieszyło mnie to, gdyż byłem przyzwyczajony do raczej wygodnych łóżek i większych pomieszczeń.
- Dłuższa droga też może oznaczać większe ryzyko na spotkanie jakiegoś ustrojstwa w dziczy. Nie znam się na zwierzętach, tak samo nie wiem na co możemy tutaj trafić. Zanim jeszcze dotrzemy do tych siostrzyczek, musimy zatroszczyć się o przetrwanie w dziczy. Pomysł z miotłą mi się podoba, tak więc myślę, że ostateczną decyzję powinniśmy podjąć gdy mgła opadnie. Dzisiaj i tak się nigdzie nie ruszymy, tak więc nie ma co się z tym spieszyć. Jednak jeśli nic się nie zmieni, również jestem za krótszą drogą. - Wyciągnąłem z plecaka butelkę wody i upiłem dwa, trzy łyki. Odwróciłem się i zająłem wolne łóżko, na które rzuciłem plecak i resztę wyposażenia.
- Krótko dziś jestem na nogach, daję radę. Możemy obgadać plan działania. - Zbliżyłem się do reszty i usiadłem na jednym z krzeseł przy tym samym stoliku co Holden i odpalając papierosa, spojrzałem na mapę.


Wyposażenie: Ubrania na zmianę, maczeta, apteczka pierwszej pomocy, prowiant (solona wołowina, chińskie zupki, woda), eliksir wiggenowy, eliksir tojadowy, bezoar
Obrażenia:
Inne efekty:
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32477
  Liczba postów : 102668
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Środek lasu - Page 3 QzgSDG8




Specjalny




Środek lasu - Page 3 Empty


PisanieŚrodek lasu - Page 3 Empty Re: Środek lasu  Środek lasu - Page 3 EmptyCzw Lip 11 2019, 15:23;

W związku ze spadkiem dwóch rang grupa zostaje rozwiązana. @Louis Blackbourne jeśli chcesz kontynuować rozgrywkę skontaktuj się ze mną w celu przeniesienia do innej grupy o poziomie zaawansowanym.

______________________

Środek lasu - Page 3 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Środek lasu - Page 3 QzgSDG8








Środek lasu - Page 3 Empty


PisanieŚrodek lasu - Page 3 Empty Re: Środek lasu  Środek lasu - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Środek lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Środek lasu - Page 3 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Kolumbia
 :: 
Dzungla
-