Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Izba przyjęć

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 10 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
AutorWiadomość


Leonardo Taylor Björkson
Leonardo Taylor Björkson

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
Galeony : 710
  Liczba postów : 716
https://www.czarodzieje.org/t8096-leonardo-taylor-bjorkson
https://www.czarodzieje.org/t8123-sowka-leosia#225778
https://www.czarodzieje.org/t8124-leonardo-taylor-bjorkson
https://www.czarodzieje.org/t19087-leonardo-taylor-bjorkson-dzie
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyCzw Sie 21 2014, 14:44;

First topic message reminder :


Izba przyjec


Miejsce, do którego trafiają poszkodowani. Jednocześnie jest to jedno z miejsc, w którym odbywają się praktyki, staże i kursy na pracowników szpitalu świętego Munga. Niemal zawsze zastaniesz tu tłum ludzi, więc lepiej ustaw się w kolejce.


Ostatnio zmieniony przez Leonardo Taylor Björkson dnia Czw Sie 21 2014, 15:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Constantin W. Pritchard
Constantin W. Pritchard

Dorosły czarodziej
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 189 cm
C. szczególne : Stalowoszare oczy;
Galeony : 56
  Liczba postów : 80
https://www.czarodzieje.org/t22587-constantin-waylan-pritchard#751099
https://www.czarodzieje.org/t22589-finya#751182
https://www.czarodzieje.org/t22588-constantin-waylan-pritchard#751173
https://www.czarodzieje.org/t22615-constantin-waylan-pritchard#7
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptySro Sie 14 2024, 21:26;

Jeśli chodziło o życie towarzyskie Pritcharda, to ostatnimi czasy poza rodziną było ono dość… ograniczone. Na pewno nie na tyle emocjonujące, aby mąż (były mąż?) pojawiał się na środku korytarza wywołując falę plotek wśród całego personelu. Oczywiście, że do niego również dotarła informacja o tej sytuacji, niemniej choć troszkę go coś zakuło w trzewiach, to jednak nie śmiał poruszać tego tematu. Był on zbyt prywatny, a oni nie byli nawet na stopie przyjacielskiej, co najwyżej przyjacielskiej, ale pracowniczo. Kim więc był, aby o to dopytywać, poza tym dla niego ten typ mógłby w ogóle nie istnieć. Merlinie, życie było stanowczo zbyt skomplikowane, a ich profesja zdawała się być idealnym rozwiązaniem na wszystko.
- Do tego wniosku dotarłem już dawno. – uśmiechnął się nieco luźniej, można nawet rzec uroczo, na jej słowa, dokańczając wiązanie bandaża zaklęciem i upewniając się, że na pewno wszystko jest zrobione tak jak powinno. Polecił odstawienie dziecka na inną salę w celu obserwacji, bowiem według niego dwa-trzy dni to optimum jego pobytu w tej placówce. Podszedł do kranu i umył ręce, później dezynfekując je porządnie inkantacją i już miał wspomnieć coś o zrobieniu świeżej kawy, kiedy rozległ się alarm.
- Oho. – mruknął pod nosem domyślając się o co może chodzić i nie musiał czekać długo na potwierdzenie swoich myśli, kiedy z Sali, którą opuścił jeszcze chwilę temu teraz wybiegła pielęgniarka. Spojrzał z niepokojem na Thalię, dosłownie na ułamek sekundy i pomknął za wystraszoną kobietą zorientować się w sytuacji dziecka poszkodowanego najgorzej.
Powrót do góry Go down


Thalia S. Heartling
Thalia S. Heartling

Absolwent Slytherinu
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1,65m
C. szczególne : czarny tatuaż armband na prawym przedramieniu || zapach miodu, szpitala i kawy
Galeony : 595
  Liczba postów : 607
https://www.czarodzieje.org/t21575-thalia-s-heartling#701437
https://www.czarodzieje.org/t21580-thalia-poczta#701474
https://www.czarodzieje.org/t21579-thalia-s-heartling#701467
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Moderator




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyNie Sie 18 2024, 21:45;

Jej życie było bałaganem, który stale sama powiększała. Podejmowane przez nią decyzje naprawdę nie były niczym, czym mogłaby się chwalić, więc uparcie milczała, a myśli wciąż nie dawały jej spokoju. Łudziła się, że jeszcze pójdzie po rozum do głowy, przecież nie była wcale głupia, co stale udowadniała w zawodowej sferze swojego życia. Może jednak była to jakaś naturalna kolej rzeczy, może nie wszystko mogło się układać, a skoro na ścieżce zawodowej radziła sobie bardziej niż dobrze, to prywatnie po prostu nie mogło być dobrze? Cóż, to były rozważania na inną chwilę, bowiem teraz robiła to, co potrafiła najlepiej – odłączała się od wszystkich niechcianych i nawiedzających ją myśli i emocji, zostawiając przy głosie tylko te, które liczyły się w pracy.
Już dawno się tego nauczyła. Zbyt wiele emocji, nie pomagało w jej profesji, a jedynie stanowiły przeszkody. Tutaj nie było już miejsca na błędy i niepowodzenie, tutaj miała ludzkie zdrowie i życie w swoich rękach, dlatego odłączała się od wszystkiego, co mogło jej przeszkadzać. Była pewna, że tylko tak mogła być dobrą uzdrowicielką, skupioną.
Zajęła się pacjentami po kolei, dokładając wszelkich starań, by nie zadać im więcej bólu. Nie było to przecież jej intencją, a to co myślała o powodzie ich trafienia do szpitala nie liczyło się w tym momencie. Opinie nie były wcale mile widziane, jeśli nic nie wnosiły w proces leczenia.
Zaśmiała się cicho w odpowiedzi Pritchardowi i pokręciła rozbawiona głową. Tak, zdecydowanie powinni się wszyscy wybrać na jakąś terapię, a ona już w szczególności. Rzecz w tym, że należało jeszcze znaleźć na to czas, a Thalia dokładała wszelkich starań, by czasu wolnego mieć jak najmniej. Szpital był jej domem, cóż, na pewno bywała w nim więcej niż w mieszkaniu.
Chyba jednak wolę drinka, niż terapię — rzuciła jeszcze, wciąż żartując, bo wbrew pozorom humor ich tutaj ratował – szczególnie kiedy na oddział trafiały dzieciaki. No cóż, ją ratowały żarty.
Wystarczyła jednak jedna sekunda, by na powrót spoważniała. Wystarczyło jej spojrzeć na wyraz twarzy magipielęgniarki i posłać krótkie spojrzenie Constantinowi. Zanim się obejrzała, już biegła do sali chorego, przygotowując się na najgorsze.


______________________

In your hands, there's a touch that can heal
But in those same hands, is the power to kill
Powrót do góry Go down


Ada Ainsley
Ada Ainsley

Dorosły czarodziej
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
Galeony : 195
  Liczba postów : 77
https://www.czarodzieje.org/t22852-ada-ainsley#769123
https://www.czarodzieje.org/t23558-ada-ainsley#815230
https://www.czarodzieje.org/t23438-ada-ainsley#805474
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Moderator




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 22 2024, 00:03;

Kurs - uzdrowiciel w św. Mungu
2015 rok

Część I: 25
Część II: 5
Część III: 6, dorzucone 4 poprawa → 3
Część IV: 1
Część V: 12
Test: 13
Hajs: 100 + 5 + 5 + 5 = 115g

Długo czekałam na ten dzień i chociaż cała się trzęsę ze stresu to wiem, że nie mogę pozwolić sobie na to, aby zjadła mnie presja. Bo w szpitalu nikogo nie będzie obchodziło, że się denerwuję, a czekający na pomoc pacjent będzie wymagał natychmiastowej reakcji zamiast sterczącej nad nim niezdecydowanej uzdrowicielki.
Wkuwałam wystarczająco długo, żeby wiedzieć, że to jest właśnie to. Na stażu też sobie radzę. Ale pierwszym etapem są wypadki przedmiotowe, czyli mój docelowy oddział, więc nic dziwnego, że gdy przychodzi co do czego to po prostu tracę głowę. Zapominam o najważniejszych sprawach i gdyby nie pomoc przełożonego, doprowadziłabym do jakiejś tragedii. Skruszona przychodzę na następny dzień i z nieco większą pewnością siebie przystępuję do działania. Nawet nie wiem jak skomentować fakt, że pomyliłam inkantacje, ale pokornie zgadzam się na dodatkowe godziny praktyk. W końcu robię to, aby w pełni oddać się swojemu powołaniu.
Niby wielokrotnie widziałam już pokiereszowane ciała, ale dodatkowe nerwy spowodowane tym, że jestem obserwowana sprawiają, że na samym końcu tracę przytomność. Jestem pewna, że uwaliłam i już rozmyślam do której kawiarni wysłać CV, kiedy okazuje się, że poszło mi naprawdę dobrze.
Staram się zrekompensować to wszystko podczas egzaminu z zakażeń, bezbłędnie rozpoznając groszopryszczkę i wprowadzając od razu odpowiednie leczenie. Na propozycję łapówki twardo odmawiam, bo nie wyobrażam sobie, żeby któregokolwiek pacjenta faworyzować - każdy tak samo potrzebuje opieki i uwagi. Szkoda, że mój przełożony na widok paru galeonów w mojej kieszeni wyciąga błędne wnioski, a ja, podłamana i rozgoryczona, muszę następnego dnia znów udowadniać, że moje intencje są krystalicznie czyste, a wiedza wystarczająca, żeby zostać pełnoprawną uzdrowicielką. I dokładnie to robię, ponownie radząc sobie z zadaniem.
Kolejny dzień jest zaskakująco miłą odmianą, bo tym razem już od samego początku wiem co robić - cierpliwie tłumaczę, podaję eliksiry lecznicze i uspokajam chorego, zyskując aprobatę szefa. No chociaż dzisiaj dostrzegł we mnie coś więcej niż chodzącą porażkę.
Do przedostatniego etapu próbuję podejść z chłodną głową. Sęk w tym, że tu oprócz wiedzy stricte medycznej trzeba też się znać na różnorakich zaklęciach, a mi, gdy patrzę na mojego pacjenta, dosłownie nic nie pasuje do prezentowanych przez niego objawów. Więc żeby nie wyjść na laika, robię co w mojej mocy, żeby jakoś mu ulżyć w cierpieniu. Oczywiście okazuje się to niewystarczające, więc dokształcam się i wertuję nasze uzdrowicielskie biblie, żeby podczas poprawy już nic nie zepsuć. Przecież jestem bliżej końca niż dalej.
Tak zwana wisienka na torcie, czyli końcowy egzamin, na całe szczęście nie jest kontynuacją tego pasma niepowodzeń i porażek, a ukoronowaniem mojej ciężkiej pracy. Zdałam, a więc teraz przede mną jakieś 50 lat pracy i fajrant!

/zt

______________________



living in a dream
Powrót do góry Go down


Ada Ainsley
Ada Ainsley

Dorosły czarodziej
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
Galeony : 195
  Liczba postów : 77
https://www.czarodzieje.org/t22852-ada-ainsley#769123
https://www.czarodzieje.org/t23558-ada-ainsley#815230
https://www.czarodzieje.org/t23438-ada-ainsley#805474
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Moderator




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 22 2024, 00:15;

Staż na uzdrowiciela, część I - 5

Byłam przygotowana na odwalanie czarnej roboty. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie pozwoliłby stażyście na zbliżenie się do pacjenta, ryzyko i ilość możliwych katastrofalnych w skutkach scenariuszy była ogromna. Skrupulatnie więc robię to co do mnie należy, uważnie obserwuję uzdrowicieli, chłonę całą sobą to, co działo się w szpitalu, żeby wyciągnąć z tego stażu jak najwięcej. I efektem moich starań się są coraz przychylniejsze spojrzenia pracowników, którzy dostrzegają mój potencjał i od czasu do czasu zagadują, pomagają i pozwalają mi się udzielić. Zwieńczeniem tego sukcesu jest dodatkowo premia, którą przyjmuję z uśmiechem i obietnicą, że będę dawała z siebie jeszcze więcej.

______________________



living in a dream
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 822
  Liczba postów : 1263
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 29 2024, 20:36;

Minusem wyprowadzki z Hogwartu był fakt, że w weekendy nie miała dostępu do Skrzydła Szpitalnego, więc gdy pewnego poranka obudziła się z wysoką gorączką i innymi przykrymi objawami, Adela była zmuszona udać się do Szpitala świętego Munga. Może i jej zachorowanie na pierwszy rzut oka nie należało do szczególnie poważnych, to jednak jej żałosna wiedza z zakresu magii leczniczej, pchała ją do tego, by skorzystać z pomocy profesjonalistów.
Obłożenie w szpitalu było dość dużo, więc po dwóch godzinach siedzenia przy recepcji w końcu przyjęto ją na Izbę Przyjęć. Dziewczyna położyła się na kozetce, oczekując na uzdrowiciela, który zdiagnozowałby jej problem.

@Bertha 'Birdy' Shercliffe
Powrót do góry Go down


Bertha 'Birdy' Shercliffe
Bertha 'Birdy' Shercliffe

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
Dodatkowo : Legilimencja
Galeony : 796
  Liczba postów : 208
https://www.czarodzieje.org/t22157-bertha-ursula-shercliffe#727103
https://www.czarodzieje.org/t23547-giancarlo#814552
https://www.czarodzieje.org/t22158-birdie-shercliffe-kuferek#727104
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 29 2024, 20:42;

@Adela Honeycott

Nie zdarzało się to często, ale przez braki personelu czasami rotacje pracowników obejmowały wszystkie działy. Berta unikała oddziału ratunkowego, wiedząc, że jej wiedza z magii uzdrawiania była wystarczająca, ale za to granica wytrzymałości przy przypadkach skrajnych - już wcale nie. Praca magipsychiatry nie była brudna, była zamknięta w sterylnym pomieszczeniu jej biura, nie potrzebowała nawet szczególnych zaklęć ochronnych, wiedząc już, jak radzić sobie z niestabilnymi pacjentami.
Niestety, czasami były takie dni, kiedy nawał pacjentów w izbie przyjęć był większy niż liczba rąk dostępnych do pracy, a jej grafik pozwalał na to, by przydzielić ją w ramach sił wsparcia.
Kierując kroki na miejsce, zastanawiała się, czy to nie jest czas na rozważenie zmiany kariery, jednakże priorytetem było pomagać chorym, wchodząc więc między kotary, odłożyła przemyślenia na mentalną półkę "Potem".
Spojrzała na dziewczynę, sięgając po uzupełniony przez nią kwestionariusz.
- Dzień dobry. Możesz mi powiedzieć po krótce, w czym rzecz? - zapytała, przeglądając jej kartę pacjenta, jak się okazało, była zarejestrowana w tej placówce.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 822
  Liczba postów : 1263
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 29 2024, 20:59;

Uzdrowicielka, która po krótkiej chwili ukazała się w pomieszczeniu, od razu przykuła uwagę Adeli - była to zasługa jej dużych oczu, ale i ogólnej aparycji. Gdyby nie narastające objawy, Honeycottówna zapewne szeroko by się uśmiechnęła na widok kobiety, jednak w obecnym stanie nie miała zbyt wiele energii na takie gesty sympatii.
- Dzień dobry - powiedziała lekko słabym głosem - Od wczoraj mam wysoką gorączkę.
Na chwilę zawiesiła głos, bo pozostałe objawy się nasiliły, boleśnie wkręcając się w jej głowę.
- Myślałam, że to nic takiego, ale od dzisiaj dziwnie słyszę... - dodała, może niezbyt precyzyjnie. Nie umiała dokładnie opisać objawu, co wymuszało na uzdrowicielce zadanie kolejnych pytań.

@Bertha 'Birdy' Shercliffe
Powrót do góry Go down


Bertha 'Birdy' Shercliffe
Bertha 'Birdy' Shercliffe

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
Dodatkowo : Legilimencja
Galeony : 796
  Liczba postów : 208
https://www.czarodzieje.org/t22157-bertha-ursula-shercliffe#727103
https://www.czarodzieje.org/t23547-giancarlo#814552
https://www.czarodzieje.org/t22158-birdie-shercliffe-kuferek#727104
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 29 2024, 21:11;

@Adela Honeycott

Berta mogła różnić się od typowych uzdrowicieli izby przyjęć też tym, że nie wyglądała na permanentnie zmęczoną, nie nosiła kitla i wydawała się być kierowniczką działu kosmetycznego w jakiejś galerii handlowej, a jednak nosiła przypinkę z godnością, wskazującą na to, że owszem, posiada tytuł i owszem, wolno jej tu leczyć.
- Rozumiem. - podeszła bliżej dziewczyny i przyłożyła do niej różdżkę, wymawiając - Caliditas. - by sprawdzić, jak się miały sprawy. Rzeczywiście, temperatura była podniesiona.- Utrata słuchu. Poza tym, czy są bóle głowy? Nudności? Zaburzenia równowagi? - zaczęła doprecyzowywać swoje wątpliwości, zadając kolejne pytania.
Uniosła różdżkę i przesunęła nią w okolicach głowy pacjentki:
- Levatur Dolor. - uśmierzenie bólu głowy zawsze było potencjalną szybką ulgą, umożliwiającą normalną komunikację z pacjentem, który nie musiał przebijać się ze swoją świadomością do rzeczywistości przez ucisk w skroniach czy rozpędzającą się migrenę.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 822
  Liczba postów : 1263
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 29 2024, 22:04;

Adela nie przepadała za szpitalami i uzdrowicielami, mimo iż po tylu kontuzjach już powinna do nich przywyknąć. Ta kobieta wydawała jej się jednak zaskakująco konkretna i ogarnięta.
- Nie tyle utrata, co takie jakby… - zaczęła poprawiać uzdrowicielkę, ale wysoka gorączka dość mocno spowalniała jej (i tak niezbyt dynamiczne) myślenie, więc potrzebowała momentu, by dobrać odpowiednie słowo -… dzwonienie? Nie umiem opisać, chociaż przez to faktycznie gorzej słyszę.
Chwyciła się za głowę, nerwowo przymykając oczy. Choć pozornie objawy nie wyglądały na poważne, to były na tyle uciążliwe, że potrzebowała chwili wytchnienia, by udzielić dokładniejszych informacji.
- Tak, od tego dźwięku boli mnie głowa, ale nie mam problemu z równowagą – odpowiedziała w miarę precyzyjnie. Najchętniej poszłaby spać, bo wydawało jej się, ze w takim układzie te okropne dźwięki jakoś by ustały. Po chwili, wraz z rzuconym przez uzdrowicielkę zaklęciem przyszła odrobina ulgi związanej z bólem, jednak nadal spokoju nie dawał jej ten dziwny dźwięk.

@Bertha 'Birdy' Shercliffe
Powrót do góry Go down


Bertha 'Birdy' Shercliffe
Bertha 'Birdy' Shercliffe

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
Dodatkowo : Legilimencja
Galeony : 796
  Liczba postów : 208
https://www.czarodzieje.org/t22157-bertha-ursula-shercliffe#727103
https://www.czarodzieje.org/t23547-giancarlo#814552
https://www.czarodzieje.org/t22158-birdie-shercliffe-kuferek#727104
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Paź 29 2024, 22:45;

@Adela Honeycott

Kobieta słuchała z uwagą pacjentki, choć mogła wyglądać na nieco nieobecną. W rzeczywistości przeglądała w archiwach pamięci potencjalne schorzenia, które mogły jej dolegać. Na co dzień pracowała z pacjentami działu zaburzeń psychicznych, więc pierwsze skojarzenia szły jej w tamtym właśnie kierunku i musiała sie chwilę namyślać, by powrócić nieco dalej do swoich uzdrowicielskich doświadczeń.
- Czy wyjeżdżałaś ostatnio za granice? Albo jadłaś egzotyczne owoce? - zapytała, obracając różdżkę w palcach i przesuwając dłonią nad jej ciałem powoli - Coeur blessé - wykonała gest, wymawiając inkantację - Pytam, bo problemy z błędnikiem często łączą ból głowy i zaburzenia słuchu. - wyjaśniła, wyciągając z kieszonki samopiszące wieczne pióro i stawiając je na karcie pacjentki, puściła je w ruch.
Było to ciekawe doświadczenie, znów być w akcji, pomagać na gorąco, a nie tylko analizować przeszła i obecne traumy, rozkładać na czynniki pierwsze psychikę pacjenta, doszukując się tajemnic, których nie chciał zdradzać. Przeniosła wzrok na piegowatą twarz dziewczyny i uśmiechnęła się lekko.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 822
  Liczba postów : 1263
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptySro Paź 30 2024, 12:25;

Adela nie zauważyła zamyślenia uzdrowicielki – była skupiona na własnym cierpieniu, bo jak z gorączką dało się żyć, to dźwięk w uszach nie dawał jej spokoju. Później jednak Bertha rzuciła zaklęcie, które przyniosło ulgę.
- Ostatnio nie – odparła z przekonaniem – Dwa miesiące temu byłam we Włoszech, ale to chyba nie jest „ostatnio”. Nie jadłam egzotycznych owoców.
Lekkie obniżenie gorączki sprawiło, że dźwięk gwiżdżący w jej uszach automatycznie osłabł, co było bardzo dziwne, ale też w dużym stopniu ułatwiało jej komunikację z uzdrowicielką. Może i odpowiedzi, które udzielała kobiecie nie były turbo precyzyjne, ale robiła co mogła, by udzielić jej odpowiednich informacji
- Proszę pani? – spojrzała na uzdrowicielkę pytająco – Jak Pani rzuciła zaklęcie, to ten dźwięk w uszach jakby się zciszył.

@Bertha 'Birdy' Shercliffe
Powrót do góry Go down


Bertha 'Birdy' Shercliffe
Bertha 'Birdy' Shercliffe

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
Dodatkowo : Legilimencja
Galeony : 796
  Liczba postów : 208
https://www.czarodzieje.org/t22157-bertha-ursula-shercliffe#727103
https://www.czarodzieje.org/t23547-giancarlo#814552
https://www.czarodzieje.org/t22158-birdie-shercliffe-kuferek#727104
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptySro Paź 30 2024, 16:44;

@Adela Honeycott

Słysząc słowa dziewczyny, przetasowała w myślach potencjalne pomysły, mogące stanowić powód jej złego samopoczucia. Nie było to więc zatrucie niczym egzotycznym, użądlenie owada nienatywnego tym terenom. Nie miała problemu z tym, że pacjenci odpowiadali czasem bardzo okrężnie, a czasami zupełnie nie na temat, bo zdawała sobie sprawę, że nie wiedzą, co lekarz próbuje doprecyzować swoim badaniem. Trudno dawać dokładne dane, jak się nie wie czego mają dotyczyć - umysł Birdy wkładał to pomiędzy swoje fakty i brał na to poprawki.
Podniosła na Honeycott spojrzenie znad karty.
- To zaklęcie obniżające temperaturę. Zazwyczaj organizm próbuje zasygnalizować stan zapalny lub wysokiego przemęczenia. - samopiszące pióro zanotowało to, co Adela zakomunikowała, a Bertha rozejrzała się po izbie przyjęć, by zlokalizować najbliższą pielęgniarkę - Podejrzewam przemęczenie, zaklęcie diagnostyczne nie wykazało niczego niepokojącego. - dodała, w ramach uspokojenia pacjentki.
Musiała znaleźć kompetentną pielęgniarkę, zorganizować odpowiedni eliksir, przepisać lek i pozwolić jej poleżeć trochę, nim ten zacznie działać. Oczywiście nie miała pojęcia, że przy takim obłożeniu izby przyjęć, wylegiwanie się kogokolwiek na wolnym łóżku może być problemem.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 822
  Liczba postów : 1263
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptySro Paź 30 2024, 19:34;

Dziewczyna czuła się odrobinę niezręcznie w związku z tym, że ta pozornie drobna infekcja zaprowadziła ją aż do szpitala. Z drugiej strony, nie miała absolutnie żadnego pomysłu jak ogarnąć tę sprawę.
- Dziękuję - odparła, gdy uzdrowicielka postawiła jej diagnozę, czy raczej zasygnalizowało, że za jej chorobą niewiele się kryło. Wprawdzie nie czuła się specjalnie przemęczona, a dzwonienie w uszach, choć zciszone, nadal nie ustawało, ale nie zamierzała podważać kompetencji specjalistki. Co jak co, ale akurat o uzdrawianiu Adela miała pojęcie zerowe - gdyby tak nie było, zapewne sama poradziłaby sobie z infekcją, bez sięgania po pomoc profesjonalistki. Pytanie tylko, czy to aby na pewno było tylko przeziębienie, bo niektóre objawy mogły zwiastować infekcję wirusową...

@Bertha 'Birdy' Shercliffe
Powrót do góry Go down


Bertha 'Birdy' Shercliffe
Bertha 'Birdy' Shercliffe

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
Dodatkowo : Legilimencja
Galeony : 796
  Liczba postów : 208
https://www.czarodzieje.org/t22157-bertha-ursula-shercliffe#727103
https://www.czarodzieje.org/t23547-giancarlo#814552
https://www.czarodzieje.org/t22158-birdie-shercliffe-kuferek#727104
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptySro Paź 30 2024, 20:02;

@Adela Honeycott

Samopiszące pióro uzupełniło wpis do karty i zawisło w powietrzu, a Shercliffe wzięła je w rękę i wyciągnęła z kieszeni blankiecik zleceń. Zdążyła zarejestrować szlak chodzenia pielęgniarki, która sprawdzała do maksimum swoich możliwości czego potrzebują uzdrowiciele na poszczególnych stanowiskach. Dlatego kiedy dotarła do nich, Berta już odrywała papierek od bloczku i podała kobiecie bez słowa. Widać jednak było, że pielęgniarka miała z tym babskiem do czynienia więcej niż raz, bo wyglądała prawie, jakby odczuwała ulgę, że nie musi z nią gadać:
- Dostaniesz koktajl wzmacniający, coś na odporność, lekki uzdrawiający antybiotyk, ale prosiłabym, byś wzięła jedną fiolkę dziś wieczorem i wstrzymała się, by zobaczyć czy nie wystarczy i czy jutro będziesz się czuła lepiej. - wyjaśniła, kiedy zostały znów same - Zaznaczyłam w Twojej karcie, że musisz poleżeć po badaniu. - drgnął jej kącik ust, bo to chyba przejaw oszukiwania z jej strony, a to się praktycznie nie zdarzało w jej życiu - Pielęgniarka przyniesie Ci eliksiry i coś do picia, po koktajlu czasem kręci się w głowie przy podwyższonym ciśnieniu.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 822
  Liczba postów : 1263
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptySro Paź 30 2024, 20:29;

Spokój i opanowanie uzdrowicielki mocno kontrastowały z prędkim i chaotycznym przemieszczaniem się przez pielęgniarkę. Honeycottówna nie zamierzała się wgłębiać w specyfikę pracy tych kobiet, niemniej było w tym coś ciekawego.
Adela z pokorą wsłuchała się w wytyczne uzdrowicielki, starając się nie pogubić w tym, co kobieta mówiła. Zalecenia nie należały do najbardziej skomplikowanych, ale Honeycottówna bywała często dość nieogarnięta, a w obliczu choroby, gorączki i dźwięku w jej uszach jej pamięć zdawała się jeszcze bardziej dziurawa niż na co dzień.
- Dziękuję raz jeszcze – odparła, szczególnie, że kobieta pozwoliła jej trochę poleżeć, a czuła, że bardzo tego potrzebuje. Nie zdawała sobie sprawy jak wielkim wyczynem jest lekkie podkolorowanie rzeczywistości ze strony Berthy, ale i tak była za nie niezwykle wdzięczna.
+
@Bertha 'Birdy' Shercliffe
Powrót do góry Go down


Louise Finley-Sherman
Louise Finley-Sherman

Dorosły czarodziej
Wiek : 33
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : b. wysoka
Galeony : 2303
  Liczba postów : 477
https://www.czarodzieje.org/t22977-louise-finley-sherman#781854
https://www.czarodzieje.org/t22994-awdotia-i-rodion#782492
https://www.czarodzieje.org/t22976-louise-finley-sherman#781851
https://www.czarodzieje.org/t22993-louise-finley-dziennik
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyCzw Lis 14 2024, 22:32;

Niespodziewane spotkanie z trollem zakończyło się dla Louise niefortunnie - nie dość, że miała wybity bark, to jeszcze musiała się teleportować w pośpiechu przez co cudem uniknęła roszczepienia. Jedynym co powstrzymywało ją przed totalną załamką był fakt, że w gruncie rzeczy wybicie barku było jedną z najłagodniejszych możliwych kontuzji w obliczu niespodziewanego spotkania z górskim trollem. Dużo gorzej byłoby, gdyby trafił ją w łeb.
Niemniej ból był dość silny, a na izbie przyjęć czekała zdecydowanie za długo. Była jednak przyzwyczajona do szpitalnych standardów, dlatego grzecznie czekała w poczekalni, nie żaląc się. W końcu po długim oczekiwaniu trafiła na izbę przyjęć, gdzie z pomocą eliksiru i jednego zaklęcia postawiono ją na nogi. Jednego była pewna - musiała podciągnąć skille uzdrowicielskie, by dłużej nie stać w kolejkach.

/zt
Powrót do góry Go down


Ines Skylight
Ines Skylight

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170cm
Galeony : 197
  Liczba postów : 118
https://www.czarodzieje.org/t23513-ines-skylight#812622
https://www.czarodzieje.org/t23531-sowa-ines-skylight#813318
https://www.czarodzieje.org/t23514-ines-skylight#812625
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Gru 17 2024, 15:37;

Kurs uzdrowiciela
Ilvermorny, rok 2020

kostki:

Była bardzo szczęśliwa dostając informacje z terminem kilkudniowego kursu, który musiała odbyć przed rozpoczęciem praktyki jako uzdrowicielka. Marzyła o tym od dziecka i myśl, że tak niewiele jej brakowało do spełnienia go rozświetlała jej piegowatą buzie szerokim uśmiechem. Przez to nic nie mogło popsuć dnia gdy znalazła się na korytarzach szpitala w Ilvermorny, gdzie każdego dnia miała pomagać pacjentom z innych oddziałów dojść do zdrowia.
Włożyła szpitalny kitel, spieła włosy z wysoki kucyk i czym prędzej podeszła do pierwszego pacjenta. Starszy pan od czubka głowy po pięty oblany był eliksirem, co poza wyglądem zdradzał pieprzowy zapach roznoszący się po całym korytarzu. Przeszła z pacjentem do gabinetu gdzie pod czujnym okiem instruktora obejrzała oparzenia, pomagając mu zdejmować kolejne części odzienia. Choć pacjent odczuwał ogromny ból, ona równie mocno mu współczuła, uspokajając i obiecując poprawie po zastosowaniu odpowiednich maści leczniczych. Choć nie wybrała typowej procedury postępowania w takich przypadkach, niezbyt ładnie pachnące mazidło przyniosło oczekiwany efekt, za co otrzymała pochwałę od instruktora i możliwość pojawienia się kolejnego dnia kursu.
Drugiego dnia przyszło jej pracować z pacjentką, którą zaatakował hipogryf. Angelice - bo tak miała na imię zgodnie z danymi wypisanymi w jej karcie według lekarza przyjmującego ją na oddział miała połamane obie ręce, nogę i kilka żeber. Pierwszy uzdrowiciel zabezpieczył zaklęciami i bandażami miejsca krwawienia, po czym na prośbę pacjentki zastosował eliksir słodkiego snu. Przez to praca jaką miała do wykonania Ines wydawała się prostsza, choć żałowała, że nie mogła poznać historii kobiety. Odpowiednimi zaklęciami nastawiła złamania, a następnie unieruchomiła je zgodnie z wiedzą ze studiów. Nawet złamanie otwarte udało jej się po dłuższym czasie idealne oczyścić i zabezpieczyć z czego była bardzo dumna. Choć prace szły jej sprawnie to widok takich obrażeń i nerwy jakie odczuwała samodzielnie zajmując się tak potrzebującą pomocy pacjentką, sprawiły, że niecałe pięć minut po opuszczeniu sali omdlała. Będąc w szpitalu nie trudno o pomoc w takiej sytuacji, ale dostała upomnienie od instruktora, który kazał jej na kolejny dzień poważnie zastanowić się nad tym zdarzeniem.
Trzeciego dnia trafiła na oddział zakażeń magicznych z którymi całkiem nieźle radziła sobie podczas nauki szkolnej. Najtrudniejszym zadaniem według niej było poprawne rozpoznanie choroby, która często nie wykazywała wszystkich niepokojących objawów. Tego dnia przyszedł na oddział młody czarodziej z tak zaawansowanie chory na groszopryszczkę, że konieczność odizolowania go od innych pacjentów i personelu, nie pozostawiała miejsca na wątpliwości. Życzliwie, ale bez większej radości poinformowała wszystkich pracowników o konieczności przyjęcia odpowiedniej szczepionki, sama również udając się na nią pod koniec zmiany. Większej styczności z pacjentem nie miała, ponieważ do tego przypadku była potrzebna interwencja bardziej doświadczonego uzdrowiciela.
Czwartego dnia cały stres związany z ciągłymi zmianami oddziałów i pacjentów dał się zauważyć w sposób, który nigdy nie powinien mieć miejsca. Gdy na oddział przyszedł pacjent pozieleniały z zatrucia, Ines nie potrafiła powstrzymać śmiechu, który ten widok w niej wywoływał. Choć nie było to nieżyczliwe z jej strony, przełożony widząc jej zachowanie, kazał jej dojść do spokoju poza ścianami szpitala. Co prawda pozwolono jej kolejnego dnia przeprosić pacjenta oraz uczestniczyć w procesie leczenia, ale cała sytuacja zostawiła pewien niesmak z którym musiała się pogodzić. Była wdzięczna, że sytuacja nie zakończyła jej krótkiej kariery uzdrowicielki, a późniejsza rozmowa z instruktorem który końcowo był zadowolony z efektów jej pracy dała jej nadzieje, że wszystko się jakoś ułoży.
Ostatniego dnia zajęć została przydzielona na oddział urazów pozaklęciowych, gdzie od dłuższego czasu widziała swoją przyszłość. Pacjent do którego została oddelegowana miał rząd różnych objawów, które razem wyglądały nadzwyczaj niepokojąco. Choć przez chwile wydawało jej się, że chory powinien trafić na oddział zatruć eliksiralnych, po krótkiej rozmowie z przełożonym udało jej się dobrać odpowiednie leczenie. Kierownik oddziału był zadowolony z jej pracy, pod koniec dnia chwaląc jej diagnozę przy części obecnego zespołu co sprawiło, że czuła się podbudowana na duchu przed czekającym ją w weekend egzaminem.
Choć test, który miała zaliczyć kolejnego dnia obejmował zagadnienia teoretyczne, które dobrze znała, pierwsze podejście do niego nie poszło jej najlepiej. Z rozkojarzenia nie zauważyła drugiej strony pytań, co w konsekwencji nie pozwoliło jej zaliczyć egzaminu w terminie. Nie sprawiło to, że chmury przyćmiły jej optymistyczną naturę. Pozwolono jej w kolejnym tygodniu mimo wszystko rozpocząć staż, a zaległy test zaliczyła w kolejnym terminie, tym razem już staranniej sprawdzając czy wszystkie pytania zostały przez nią uzupełnione.

zt
Powrót do góry Go down


Ines Skylight
Ines Skylight

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170cm
Galeony : 197
  Liczba postów : 118
https://www.czarodzieje.org/t23513-ines-skylight#812622
https://www.czarodzieje.org/t23531-sowa-ines-skylight#813318
https://www.czarodzieje.org/t23514-ines-skylight#812625
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Gru 17 2024, 15:56;

Staż Uzdrowiciel
Początki stażu - post I
wylosowana kość: 6

Przyjęcie na staż na oddziale urazów pozaklęciowych brała za dobrą kartę na swojej ścieżce kariery. Znając część osób z personelu szpitalu po kursie, który obywała w nim tydzień wcześniej, szybko udało jej się dopasować do oczekiwań jakie przed nią stawiano. Jej głównym zadaniem było asystowanie przy chorych, a mimo to miała sporo okazji by zabłysnąć wiedzą, którą skrupulatnie nabywała przez trzy lata studiów. Miała wrażenie, że wszyscy są jej życzliwi, choć po korytarzu krążyła już plotka jakoby była najbardziej nadgorliwą kursantką tego roku Dodatek do niewielkiej stażowej pensji w postaci 20g był miłym dodatkiem, który wróżył jej, że po zakończeniu stażu bez problemu znajdzie pracę w zawodzie. Choć przyjaciele studzili jej zapał, ona każdy kolejny dzień widziała w żywszych i radośniejszych barwach, które przeplatane z sobą sprawiały, że ze zniecierpliwieniem oczekiwała na nowe zawodowe wyzwania.
Powrót do góry Go down


Ines Skylight
Ines Skylight

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170cm
Galeony : 197
  Liczba postów : 118
https://www.czarodzieje.org/t23513-ines-skylight#812622
https://www.czarodzieje.org/t23531-sowa-ines-skylight#813318
https://www.czarodzieje.org/t23514-ines-skylight#812625
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Gru 24 2024, 10:53;

Staż Uzdrowiciel
przygody podczas trwania stażu - post II
wylosowana kość: 5

Ze zdziwieniem na twarzy, zerkając na kalendarz zauważyła, że od rozpoczęcia stażu minęły już dwa tygodnie. Czas mijał szybko, nauki było sporo i jej chęci do pogłębiania własnych umiejętności nie spadały, motywowanie życzliwymi komentarzami przyjaciół, którzy również z nią go odbywali. Wszystko szło w dobrym kierunku, bo choć kilku znajomych przypadkiem zaraziło się od jednego z pacjentów, musząc przez to wziąć urlop na kolejne trzy dni, ona cieszyła się doskonałym zdrowiem. Na dodatek ten sam pacjent zostawił samopiszące pióro, które zabrała z sobą by przy najbliższej okazji mu oddać. Nie miała jeszcze wgląd w dane pacjentów, więc miała nadzieje, że jego wizyta kontrolna nastąpi niedługo, by mogła to zrobić. Co prawda kilku współpracowników wprost sugerowało jej, że nie takie zwyczaje panują w Ivermorny, a przedmiot może spokojnie zachować na stałe, ale nie wiedziała jeszcze czy posłucha ich dobrej rady.
Powrót do góry Go down


Ines Skylight
Ines Skylight

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170cm
Galeony : 197
  Liczba postów : 118
https://www.czarodzieje.org/t23513-ines-skylight#812622
https://www.czarodzieje.org/t23531-sowa-ines-skylight#813318
https://www.czarodzieje.org/t23514-ines-skylight#812625
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptyWto Gru 31 2024, 00:11;

Staż Uzdrowiciel
przygody podczas trwania stażu i upominek pożegnalny - post III
wylosowana kość: 5, 4, 5

Ostatni tydzień stażu obfitował w wiele pracy, przez którą czuła się rozdarta na kilkanaście kawałków. W jej odczuciu musiała być wszędzie asystując, doglądając pacjentów i służąc dobrym słowem i radom każdemu, kto tego potrzebował. Starała się i czuła, że jej zaangażowanie przynosi efekty. Współpracownicy zaczęli powierzać jej coraz bardziej odpowiedzialne zadania i choć nie leżały one w jej kompetencjach, starała się im sprostać z całych sił.
Jednym z takich zadań było zaniesienie dokumentów do dyrektora, którego do tej pory miała okazje widzieć tylko kilka razy przelotnie na stołówce. Starszy mężczyzna, zawsze elegancko ubrany, wzbudzał w niej pewne zdystansowanie, co nie było naturalne dla tak otwartej osóbki jak ona. Przejęta, szła korytarzem, a pod pachą trzymała dużą ilość zrolowanych pergaminów. Pech chciał, że jedną nogą nieopacznie zahaczyła o wiadro, którego zawartość momentalnie rozlała się, a ona jak długa poleciała w przód. Wylądowała w samym środku mydlin, a pergaminy nasiąknęły nimi jak gąbka.
Chwilę zajęło jej przypomnienie sobie zaklęcia silverto, które mogło uratować ją z całej sytuacji. Uważnie wyinkantowała formułę czaru, po czym patrzyła jak wilgoć znika wpierw z jej ubrań, a następnie z rulonów papieru. Już nieco bardziej ostrożnym krokiem, weszła do gabinetu dyrektora, po czym zostawiła dokumenty na jego biurku. Cieszyła się jak dziecko z faktu, że wszystko dobrze się skończyło.
Ostatniego dnia stażu ten sam pan dyrektor okazał się hojniejszy niż jej się wydawało. Gdy przyszedł czas pożegnania się ze stażem, otrzymała do niego drobny upominek. W jej rękach razem z gratulacjami, weszła koperta z zawrotną jak na niedawną absolwentkę studiów suma stu galeonów. Według słów dyrektora miała ona być rekompensatą za wszystkie przykre chwile, które musiała znieść podczas stażu. Choć nie przypominała sobie takowych, czuła, że za dobrze wykonaną pracę również należy jej się takie docenienie. Tym samym opuściła szpital w Ivermorny z ciepłymi uczuciami i masą pozytywnych wspomnień.

zt
Powrót do góry Go down


Ada Ainsley
Ada Ainsley

Dorosły czarodziej
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
Galeony : 195
  Liczba postów : 77
https://www.czarodzieje.org/t22852-ada-ainsley#769123
https://www.czarodzieje.org/t23558-ada-ainsley#815230
https://www.czarodzieje.org/t23438-ada-ainsley#805474
Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8




Moderator




Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 EmptySro Sty 15 2025, 22:48;

Staż na uzdrowiciela, część II - 5

Jak początki zapowiadały się dobrze, bo brałam udział w różnego rodzaju zabiegach (na razie w roli obserwatora), przyjmowałam te prostsze przypadki czy uzupełniałam dokumentację pod czujnym okiem uzdrowiciela, tak teraz w Mungu nie dzieje się absolutnie nic. To znaczy dzieje się dużo, ale nic, w co byłabym angażowana. Staram się szukać dla siebie jakiegoś zajęcia, zgłaszam swoją gotowość do pomocy, jednak bez większego echa - jestem przenoszona z kąta w kąt, a jedynym efektem mojego poniewierania się po szpitalu jest znalezienie samopiszącego pióra. Wypytuję każdego po kolei czy nie zgubił, ale gdy zauważam, że nikogo to nie obchodzi, postanawiam zabrać gadżet ze sobą, tworząc z niego amulet, który przyniesie mi w przyszłości szczęście, gdy moja uzdrowicielska kariera nabierze rozpędu.

______________________



living in a dream
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Izba przyjęć - Page 10 QzgSDG8








Izba przyjęć - Page 10 Empty


PisanieIzba przyjęć - Page 10 Empty Re: Izba przyjęć  Izba przyjęć - Page 10 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Izba przyjęć

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 10 z 10Strona 10 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Izba przyjęć - Page 10 JHTDsR7 :: 
londyn
 :: 
szpital sw.munga
 :: 
Parter
-