Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Zbrojownia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość


Effie Fontaine
Effie Fontaine

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 4381
  Liczba postów : 2482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t24-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t253-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7168-effie-fontaine#204310
http://czarodzieje.forumpolish.com/forum
Zbrojownia - Page 5 QzgSDG8




Administrator




Zbrojownia - Page 5 Empty


PisanieZbrojownia - Page 5 Empty Zbrojownia  Zbrojownia - Page 5 EmptySro Cze 19 2013, 18:11;

First topic message reminder :




Hogwarcka zbrojownia to nic innego, jak długi, ciemny korytarz pełen przeróżnych zbroi stojących po obu stronach ścian. Jak wiadomo, część z nich dzielnie broniła zamku podczas ostatniej bitwy o Hogwart. Dziś to pomieszczenie jest raczej rzadko odwiedzane.

Uwaga. W tym temacie obowiązuje rzut kością tylko podczas pierwszej wizyty, która nie jest szlabanem.

Spoiler:
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1553
  Liczba postów : 4777
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Zbrojownia - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Zbrojownia - Page 5 Empty


PisanieZbrojownia - Page 5 Empty Re: Zbrojownia  Zbrojownia - Page 5 EmptySro Lip 20 2022, 12:56;

Cóż, jeżeli nie lubiło się wizyt u piguły, a jednocześnie miało nieszczęście do wypadków, to nauka zaklęć leczniczych była po prostu obowiązkiem. Nigdy się nie wiedziało, kiedy zaklęcie tamujące krwotok może się przydać, ale znając realia magicznego świata, było to raczej prędzej, niż później. I dziś mieliśmy tego najlepszy dowód, bo zwykły spacer po szkole zamienił się w krwawą jatkę rodem z mugolskich horrorów gore.

- Nie przejmuj się. Jak coś pójdzie nie tak, to nie będziemy musieli się uczyć, bo nie dożyjemy egzaminu – uśmiechnęła się blado, „pocieszając” Larkina. Właściwie, to może to nie było takie złe rozwiązanie? Nie pałała miłością do transmutacji i gdyby mogła, to całkowicie zapomniałaby o tym przedmiocie. W sumie to z chęcią zapomniałaby o większości przedmiotów, które tylko niepotrzebnie zabierały czas. A ten przecież można było spożytkować znacznie lepiej.
Kiedy już skończyła zajmować się własną kończyną, mogła zająć się Panem Swansea. Miała ważną misję. Musiała uchronić go przed utratą ręki, której przecież potrzebowała do rzeźbienia! Stawka była OGROMNA, więc nie przedłużając, zaczęła obserwować rękę, jak i samą halabardę. Posiłkowała się nawet magią, używając zajęcia prześwietlającego, żeby sprawdzić, czy przy okazji wyjmowania nie uszkodzi którejś z ważniejszych arterii.

- Całkiem niezła – przyznała bez ogródki. Faktycznie tak czuła, zresztą, co miała powiedzieć? Że jest 50% szans na to, że go przypadkiem zabije. – Swansea, przestań mi brzęczeć nad uchem, bo się muszę skupić. Wiem, co mam robić. – Mruknęła. Może niezbyt przyjemnie, ale była osłabiona, zmęczona i brudna. Do tego nie planowała dziś zabawy w medyka polowego, tylko siedzenie z książkami.

- Raz… dwa… - Nie czekając na "trzy" wyciągnęła zardzewiałą broń z ramienia chłopaka i od razu wzięła się za oczyszczanie rany i tamowanie krwotoku. - Nigdy więcej spacerów po zbrojowni – Postanowiła w myślach, dociskając mocniej palce do rozciętej tkanki, żeby choć trochę spowolnić ucieczkę życiodajnej krwi.
Powrót do góry Go down


Larkin J. Swansea
Larkin J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : medalik na szyi
Dodatkowo : Metamorfomag
Galeony : 2122
  Liczba postów : 918
https://www.czarodzieje.org/t19499-larkin-j-swansea#577514
https://www.czarodzieje.org/t19599-marmo-sowa-larkina#582623
https://www.czarodzieje.org/t19516-larkin-j-swansea#578211
https://www.czarodzieje.org/t21399-larkin-j-swansea-dziennik#692
Zbrojownia - Page 5 QzgSDG8




Moderator




Zbrojownia - Page 5 Empty


PisanieZbrojownia - Page 5 Empty Re: Zbrojownia  Zbrojownia - Page 5 EmptyWto Lip 26 2022, 20:54;

Przez natłok innych zajęć i zdecydowanie zbyt wiele esejów do napisania, Larkin został w tyle z nauką uzdrawiania, co wywoływało u niego cień żalu. Lubił magię leczniczą, interesowała go i z pewnością, gdyby nie silny pociąg do rzeźbiarstwa, czy raczej tworzenia jako takiego, być może szkoliłby się na uzdrowiciela. Jednak życie potoczyło się inaczej i tkwił teraz ze wbitą w ramię halabardą, którą szybciej wyrzeźbiłby w kamieniu, niż zatamował krwawienie w razie jej wyjęcia.
Spojrzał na Brooks i wbrew samemu sobie roześmiał się, mając przez to problem utrzymać zaklęcie spowalniające krwotok. To rzeczywiście było jakieś wyjście, żeby nie przejmować się egzaminami, skoro właściwie mogli w każdej chwili umrzeć przez wykrwawienie, albo zakażenie. Było to nieco szalone, ale poprawiało humor zarówno pod względem ich sytuacji, jak i przyszłych trudów. Nawet gdyby mu się nie udało, mógłby zawsze powiedzieć, że halo, ale jak miał się uczyć po tym, jak niemal nie stracił życia przez starą zbroję?
Po chwili zamilkł, siedząc nieruchomo, jak bardzo był w stanie, pozwalając Brooks robić, co uważała, że jest w danym momencie potrzebne. Fakt, że była w swoim odczuciu całkiem niezła z uzdrawiania, był dla Swansea wystarczający, aby jej zaufać. Nie, żeby miał jakiś większy wybór, ale widział jeszcze przed momentem, jak dobrze poradziła sobie z własną raną. Jeśli nie chciał skończyć na wpół omdlały na korytarzu, musiał powstrzymać się przed zadawaniem pytań i mówieniem, choć przez to czuł się nieco senny.
- GDZIE TRZY? - warknął, przeklinając po włosku, gdy tylko Julka wyjęła z niego broń, próbując odruchowo uciec od jej dotyku. Jeśli wcześniej go bolało, to teraz nie wiedział, jak nazwać to, co czuł. Było gorzej, niż wcześniej, a jednocześnie swobodniej. Spoglądał spod wpółprzymkniętych powiek na poczynania Krukonki, dochodząc do wniosku, że rzeczywiście była całkiem niezła z leczenia i nie powinien był nigdy wątpić w jej zdolności, czy raczej dopytywać dla upewnienia się.
- Jaka diagnoza, pani doktor? Będę żył? - spytał, poruszając lekko palcami rannej ręki, czując rwący ból, ale przynajmniej ręka wydawała się wciąż sprawna, a to się najbardziej liczyło. - Bo możliwość opuszczenia egzaminu stała się kusząca - dodał jeszcze, siląc się na żarty dla rozładowania napięcia.

@Julia Brooks

______________________

ti dedico il silenzio
tanto non comprendi le parole
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1553
  Liczba postów : 4777
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Zbrojownia - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Zbrojownia - Page 5 Empty


PisanieZbrojownia - Page 5 Empty Re: Zbrojownia  Zbrojownia - Page 5 EmptyWto Sie 02 2022, 19:53;

Każdy sposób na opuszczenie egzaminów z transmutacji był dobry. No, może nie każdy, bo śmierć stanowiła jednak ostatecznie rozwiązanie i wbrew pozorom, nie była jeszcze na to gotowa. W końcu miała jeszcze tyle nieprzebitych halabardą części ciała, które tylko czekały, aż pechowa Krukonka ponownie wybierze się w kolejną, z pozoru najnormalniejszą w świecie wyprawę. Wiadomo, najlepiej jest zrobić sobie krzywdę, kiedy się kompletnie tego nie spodziewasz!

- No już, spokojnie, stronzo rzuciła jedynym znanym sobie włoskim słówkiem, kiedy to LJ zaczął kląć jak szewc z tak błahego powodu jak to, że go zrobiła w bambuko i nie doliczyła do trzech. Znał ją trochę, powinien się tego spodziewać. Wniosek? Jego wina. Brooks dokończyła rzucanie ostatnich zaklęć i fachowym, choć zmęczonym okiem obejrzała dokładnie świeżo zabliźnioną, zaleczoną ranę. Czekał go tydzień, może dwa tygodnie bez machania dłutem, ale powinien przeżyć. Prawdopodobnie.

- Mam złą wiadomość – zaczęła z powagą wypisaną na twarzy. – Musisz się jednak uczyć do egzaminów, bo przeżyjesz. Trzymaj jeszcze to. – Dodała, wręczając mu jeden z nieodłącznych eliksirów wiggenowych, które zawsze miała przy sobie. Jak gdyby ZAWSZE przewidywała, że spotka ją coś złego. Nie bez powodu, jak widać. Choć, przejdziemy się do piguły. Sprawdzimy, czy wszystko zrobiłam w porządku. No i trzeba się ogarnąć. Wyglądamy jak para rzeźników po podwójnej zmianie.

/zt x2
Powrót do góry Go down
The author of this message was banned from the forum - See the message


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1016
  Liczba postów : 739
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Zbrojownia - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Zbrojownia - Page 5 Empty


PisanieZbrojownia - Page 5 Empty Re: Zbrojownia  Zbrojownia - Page 5 EmptySob Wrz 03 2022, 17:37;

Oj jak bardzo mu się nudziło, och jak bardzo! Jaka szkoda, że nie mógł zrobić żadnego psikusa, podłożyć łajnobombę jakiemuś uczniowi do torby, utrudnić nauczycielom pracę.
A nie jak teraz musi z nimi współpracować, donosić o skrajnych przypadkach łamania regulaminu szkolnego.
Rzadko, ale jednak im pomaga, oczywiście jeśli są to uczniowie z innych domów niż ten do którego on należał. Dwóch Krawczyków strzeże go niczym cerber, taki dwugłowy, a może raczej jedno i pół głowy cerber, no ale mniejsza. W dodatku stał się strażnikiem wieży na błoniach, a jak każdy szanujący się strażnik musiał posiadać jakąś broń.
On miał miecz, prosty średniowieczny z jelcem nieco wygiętym w stronę nasady głowni, zakończona okrągłą głowicą. Ostrze w niektórych miejscach poplamione było jakąś srebrzystą posoką. W dodatku jego własną. Teraz jednak spoczywał w pochwie, a ta wisiała spokojnie u jego lewego boku. Stał przyglądając się blaszanym ludzikom i zdecydowanie się nudził.
Wiktor wędrując sobie od zbroi do zbroi nagle gdzieś w kącie znalazł egzemplarz księgi.
No tak przewertował je a w środku są same puste kartki, brakuje tytułu, ale za to jest ona podpisana. O to już coś wiem komu oddać "Własność Nory Blanc". może w taki sposób zapewnie sobie kilka punktów dla domu.
Tak więc szybko znikł w kierunku sowiarni piszac list do pielęgniarki.
z/t

5 roz


Ostatnio zmieniony przez Wiktor Krawczyk dnia Pon Wrz 05 2022, 12:16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
The author of this message was banned from the forum - See the message


Sponsored content

Zbrojownia - Page 5 QzgSDG8








Zbrojownia - Page 5 Empty


PisanieZbrojownia - Page 5 Empty Re: Zbrojownia  Zbrojownia - Page 5 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Zbrojownia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 5Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Zbrojownia - Page 5 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
czwarte pietro
-