@justkate & @maxfelix

First topic message reminder :

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

Chyba będę musiała kończyć, Max, jest strasznie późno

Podejrzewam, że świętujesz do białego rana?

Leć. Nie powinienem był dzisiaj do Ciebie pisać...

Zobaczymy ile wytrwam.

Zawsze możesz do mnie napisać!

Naprawdę się ucieszyłam

Idź spać Milburn. Masz jutro cały dzień przed sobą.

Dobrej nocy, Max. Raz jeszcze gratuluję. Odzywaj się kiedy tylko zechcesz ;)

później tego samego dnia

Uwierzysz, że Walsh poprosił mnie o pomoc przy sadzonkach? LOL

Mnie, przypadkowo Roll

I co? Rozmawiał z Tobą?

Tak jakby?

W jednej chwili pytał, czy przeniosę z nim kilka skrzynek, a w następnej opowiadał mi o swojej walce z akromantulą scratch

Chris i jego metody LOL

Z drugiej strony.... W sumie działają. Przynajmniej mi się lepiej gada z nim niż z innymi.

Ja nie wiem, jak on to zrobił... Cokolwiek zrobił

Jednocześnie praktycznie nic mu nie powiedziałam, a czuję się wysłuchana LOL

i nawet nie wiesz ile kosztowało mnie, żeby mu nie powiedzieć "pics or didn't happen", jak mi gadał o tych bliznach na klacie

Ma ten dar. Niestety.

Nie wiem czy by się na to zgodził LOL

chociaż pewnie nie Ty jedna chcesz oglądać jego klatę LOL

Teraz w końcu rozumiem o co Ci chodziło z Walshami, masakra

No weź, nie, tak serio to nie chcę LOL

po prostu tyle o tym mówił, że aż się prosił, ale jako że sama wyszłam niedawno na niezłą ekshibicjonistkę, wolałam się zamknąć XD

Josh jest inny, ale i tak potrafi zmusić do gadania.

A tam ekshibicjonistka.... Chris brzydki nie jest więc to by było zrozumiałe LOL

Mam nadzieję, że on się na mnie nie czai, żeby wziąć mnie w obroty na rozmowę, bo nie wiem ile jeszcze pogadanek z nauczycielami wytrzymam LOL

No może i nie jest Roll

Ale jest nauczycielem. Już wystarczy, że Morris mnie w koronkach widział, z kolejnym żadnej granicy nie przekroczę XD

Nie, raczej nie powinien więc spokojnie ;)

Rozumiem

Ufam twojej ocenie ;)

Pospałeś choć trochę? Poranek morderczy czy jakoś żyjesz?

Na porannych zajęciach Cię finalnie nie widziałam

Josh raczej się nie pcha jak to nie jego uczeń. Chyba że ma powód.

Jeszcze nie miałem okazji się położyć ani tym bardziej wrócić do Hoga

Skoro męża już oddelegował, to może faktycznie da mi spokój ;)

jeszcze nie spałeś?!

I niech zgadnę, od rana w pracy?

Jakbyś go mocno uruchomiła to by przybiegł sam LOL

Poniekąd. Lokalizacyjnie tak. Obowiązkowo niekoniecznie

Ja tu już nikogo nie chcę uruchamiać Roll

Niech mi dadzą spokój, to będę szczęśliwa

To co Cię od łóżka odciąga?

Nie zrozum mnie źle, zarwałam niewiele nocy w moim życiu, ale po każdej pragnienie spania było najsilniejszą potrzebą wygrywającą z wszystkim innym LOL

Strona 25 z 30	Strona 25 z 30 • 1 ... 14 ... 24, 25, 26 ... 30