U mnie niestety nie ma takiej zależności. Im bardziej pijana, tym mniej sensu wnoszę

Tego już się nie dowiem i nawet nie chcę wiedzieć XD

Wyczekuję dnia, w którym nie będę musiała widzieć żadnej z tych trzech twarzy. Jeszcze Craine'a mogę unikać, nie znoszę transmy, więc mogę po prostu odpuścić. Ale Morris?

Tak chyba powinno być

Na szczęście już niewiele Ci zostało.

Może i powinno

Są dni, kiedy nie przeszkadza mi moja ekonomiczność w tym względzie, ale czasem wstyd

Nie byłeś na urodzinach Ruby na Podlasiu, prawda?

A tam wstyd. Nie ma niczego chwalebnego w tym, że potrafisz wypić pół baru

Nie. Mam żałować?

Chwalebnego może nie, ale ogłady to by się trochę mieć przydało

A tak się upewniam, że nie widziałeś mojego popisowego picia piwa na czas, które mnie niemal zabiło XD

Zawsze wychodzę z założenia, że imprezy z moimi dziewczynami są najlepsze, więc zuchwale stwierdzę, że masz czego żałować :P

Wystarczy wiedzieć kiedy przestać

Zdecydowanie żałuję. Muszę zagadać dziewczyny o pełną relację

wiadomo, że imprezy z bliskimi są najlepsze....

No i tu pojawia się problem, bo w pewnym momencie alarmy milkną

jest na to tylko jeden sposób - abstynencja xD

A tańczysz na imprezach?

Uroki bycia zrobionym ;)

Ta.... To nie jest taka zła opcja

Pytasz...

Masz do czynienia z mistrzen młodzików Inverness 2016 w tańcu towarzyskim

Cooooo???

NIE NO, teraz to mi dopiero zaimponowałeś!

Solberg tancerz towarzyski, nie mogę

A widzisz

Akurat ruchowo zawsze byłem dobrze rozwinięty.

No i nie powiem, nawet mi się to podobało

Niewiele już pamiętam, ale pewne podstawy zostały, chociaż na imprezach nie wyskakuję z walcem, czy innym tangiem xD

Tango z Tobą oficjalnie wchodzi na listę moich fantazji

Sam chciałeś tańczyć w młodości?

Trzeba było widzieć jak zakręciłem Remką na jej urodzinach rok temu

Stacey uznała, że to mi pomoże. Było mi to obojętne ale szybko mi się spodobało i kilka lot chodziłem na zakęcia

Ale żaluję, że nie dotarłam do Ciebie do pary na zajęciach z tangiem we wrześniu XD

Ciekawe, jak niektórzy czasem potrafią dostrzec w nas potencjał, którego sami nie widzimy :) to mega słodkie, że Stacey Cię namówiła.

Byłeś pewnie najbardziej wziętym tancerzem w grupie

Sorry byłem zajęty całowaniem Swansea

Tu nie chodziło o potencjał, ale coś tam z tego wylazło Tak, też się cieszę, że na to wpadła.

No nie powiem, że nie Gadane miałem zawsze

widziałam

Zresztą sama oberwałam, dwukrotnie. Nie wiem, co Rain rozpylił w powietrzu... Może to była próba wywołania we mnie jakiegoś gay awekening momentu, ale nie wyszło

Masz jakieś zdjęcia z tych mistrzostw? Albo medal? Puchar? Muszę to zobaczyć

Nie chcę wiedzieć ale ta szkoła tak lubi.

Jak zobaczysz piernika na podłodze to nie radzę jeść

Gorzej...

Wszystko nagrali.... -.-

piernika?

!!!!!!!

To jeszcze lepiej błagam, dużo zrobię, żeby móc to zobaczyć!

Nie pytaj

Nie ma opcji kochana. Nie wymyślili jeszcze czegoś co by było tego warte xD

Czemu Ty ciągle zaczynasz o czymś mówić i ukrywasz tematy? XD jest jakaś legenda o pierniku?

Ale rozumiesz, że ja teraz potrzebuje tego do życia?

Bo to był piernik nasączony Amortencją i zdecydowanie nie było to miłe doświadczenie...

Wybacz Milburn, będę miał Cię na sumieniu

To dlatego jej tak nie lubisz? Pomijając inne aspekty wpływów tego eliksiru?

Będę Cię srogo nawiedzać

Jup. Nienawidzę tego gówna.

Zapraszam, ale musisz ustawić się w kolejce

Aż strach pytać co się odjebało po tym pierniczku  

Nie dość, że mnie jawnie skazałeś na śmierć, to nawet w zaświatach każesz mi ustawić się w kolejce?!

Z Tobą nie da się wygrać

Nic wielkiego, ale nie podoba mi soę to co ten eliksir robi

Wybacz tak już wygląda życie ze mną

Mi to mówisz? Sam ze sobą przegrywam codziennie

Czasem sobie myślę, że z tą magią wcale nie mamy prościej niż mugole. Niby można machnąć różdżką i sprzątnąć cały pokój w kilka sekund, ale wystarczy też kilka kropli jakiegoś wywaru z jemioły i lubczyka, żeby omamić człowieka uczuciami z dupy

Nie da się ani nudzić, ani się nie wkurwić

Dziś jednak wygrałeś, nie zapominajmy! Świętujemy górę galeonów!

Zdecydowanie wolałbym być mugolem. Wszystko jest prostsze.

Dokładnie

Wygrałem z kolejnym zadufanym pajacem w garniaku to się robi dziecinnie proste