Wierny towarzysz i donosiciel listów Laeny, białozór o imieniu ᛒᛁᚨłᚤ ᛋᛉᛈᛈᛟᚾ
Artie Gadd
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 178
C. szczególne : pierścienie i sygnet + blizny na palcach; bandaż na lewej ręce; sińce pod oczami; częste krwotoki z nosa; pieprzyki na twarzy; blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem
Witamy w murach Hogwartu! Poniżej zamieszczam odpowiedzi na Pańskie pytania.
1. Co sądzisz o wróżebnictwie?
Jest to wyjątkowa dziedzina, której jeszcze nie do końca rozumiem, pomimo uczęszczania na zajęcia. Pełna znaków i dużego pola do interpretacji. Nie wydaje mi się, żeby to była ta strona magii, w której chciałbym się rozwijać, niemniej jednak jest ciekawą alternatywą i zdecydowanie pozostawia spore pole do rozwoju.
2. Czy kiedyś zetknąłeś/łaś się z wróżeniem Tobie przyszłości? Czy to się sprawdziło?
Tak. W ramach zajęć rozłożono mi karty tarota w celu ukazania przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Opisy jak najbardziej się sprawdziły, przede wszystkim karta, która wskazywać miała moją przyszłość, a dzieje się właśnie teraz.
3. Czy udało Ci się kiedyś wywróżyć coś z sukcesem na zajęciach lub poza nimi? Jeżeli nie, co się we wróżbie nie sprawdziło?
Poprzez instrument pośredni, jakim jest wahadełko, udało mi się wywróżyć orzechową kawę podaną na następny dzień do śniadania. W ten sam sposób została mi również przewidziana, cytując, "miłość w niedalekiej odległości czasowej", jednak nic takiego nie nastąpiło.
4. Czy wróżebnictwo ma miejsce we współczesnym świecie? W jakich dziedzinach może być przydatne? Swoją odpowiedź uzasadnij.
Oczywiście, że ma miejsce; a jak jest wykorzystywane? Zależy, na jaką stronę wróżbiarstwa spojrzymy — tarot, wróżenie z gwiazd czy kryształowej kuli zdecydowanie częściej widywane są w branży rozrywkowej, w szczególności pośród mugoli. Spora część społeczeństwa nic nie robi sobie z symboli czy przyszłości, którą czyta się z wierzchu ich dłoni. Myślę, że faktyczne wróżenie może ułatwić poznanie samego siebie, być może nakierować na odpowiednią ścieżkę rozwoju, lub przyszły zawód. Natomiast szczególne dary do wróżenia, jak chociażby jasnowidzenie czy zaskakująco dobra relacja z talią tarota, mogłyby wspomóc nawet bezpieczeństwo narodowe, o ile oczywiście wróżący jest skory przyjąć na siebie taką odpowiedzialność. Reasumując — wróżebnictwo jest obecne, choć obecnie przywiązuje się do niego zdecydowanie mniejszą wagę niż w przeszłości. Być może wynika to z podejścia carpe diem i niechęci do spoglądania zbyt daleko we własną przyszłość, albo po prostu chęci do poznania wszystkiego samemu; posiadania pewnego rodzaju niespodzianki.
Mam nadzieję, że moje odpowiedzi są dla Pani satysfakcjonujące.
Z wyrazami szacunku, Arthur Gadd VI klasa, Ravenclaw
Benjamin Auster
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : zagojone blizny po cięciach na przedramieniu zakryte zazwyczaj koszulą z długim rękawem
To ja dziękuję Tobie, za to dałaś sobie skraść kolejne dwa pocałunki. W pracy wszystko w porządku, dziękuję za troskę. A jak ty czujesz się w Hogwarcie? Oczywiście, że piątek jest aktualny! Nastąpiła jednak mała zmiana planu. Jeśli masz ochotę, oczywiście… zbliża się Dzień Świętego Patryka. Może masz ochotę się tam ze mną wybrać? Spotkajmy się w Dziurawym Kotle, a ja nas aportuję już na miejsce. Co tym sądzisz? P.S. Słowa nie potrafią opisać, jak bardzo jesteś urocza. Dziękuję.
Benjamin
Benjamin Auster
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : zagojone blizny po cięciach na przedramieniu zakryte zazwyczaj koszulą z długim rękawem
18 mi odpowiada. Nie mogąc się doczekać naszego spotkania, zakupiłem już dla nas wejściówki. Do zobaczenia w Hogsmeade.
Benjamin
Maximilian Brewer
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Blizny na całym ciele, które wychynęły po usunięciu wszystkich mugolskich tatuaży, runa agliz na lewym ramieniu, krwawa obrączka na palcu serdecznym prawej dłoni, blizna w kształcie błazeńskiej czapki na prawej piersi, trzy blizny przez całe plecy, blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem
muszę przyznać, że Pani pytanie powoduje, że nie wiem, co mam napisać. Prawdę, czy może jednak podkolorować to, co myślę, żeby nie wyjść na niewdzięcznika, który nie do końca rozumie, czym został obdarzony. Co w takim razie sądzę o wszystkim, co związane z wróżbiarstwem? Że to obciążenie, a jednocześnie dar, który należy umieć wykorzystywać, że zdolność widzenia przyszłości, czy to dzięki własnym zdolnościom odziedziczonym w krwi, czy dzięki zdolności do interpretowania wyglądu fusów, dymu, czy układu kart, może przynosić wiele korzyści. I całkiem sporo nieszczęść, jeśli się w to za mocno zagłębić, bo poleganie na wróżbach nie jest w pełni właściwie. Inaczej jest z wizjami, aczkolwiek pełne im zaufanie też nie prowadzi do właściwych rozwiązań i może sprowadzić na człowieka o wiele więcej nieszczęść, niż by tego chciał. Owszem, zetknąłem się z tym, że inni mi wróżyli, ale to w większości były głupoty, które nigdy nie znajdowały odzwierciedlenia w rzeczywistości. Inaczej jest, gdy rozmawiam z kartami tarota, ale tutaj zapewne działa po prostu moja intuicja i przeczucia, które pokazują mi, jaką powinienem wybrać drogę i dlaczego. To w takim razie trochę jak oszukiwanie, jak igranie z przyszłością, która sama z siebie nigdy nie pokazała mi niczego, co dotyczy mnie bezpośrednio. Nie muszę chyba na tym etapie pracy mówić, że z wróżeniem nie mam problemu. W końcu mogę zobaczyć przyszłość i bardzo często jestem w stanie powiedzieć, co się stanie, jeśli ktoś mnie o to zapyta. Najprościej rozmawia mi się z kartami tarota i zdaje się, że do tej pory nigdy mnie nie oszukały. Oszukują mnie wizje, które powinienem byłbym z łatwością odczytywać, ale najwyraźniej przyszłość uwielbia bawić się ze mną w berka i zmuszać do tego, żebym sam ją odkrywał. Więc odpowiedź na to pytanie, jest całkowicie połowiczna. A wróżbiarstwo można wykorzystać w wielu różnych dziedzinach. Obecnie zajmując się swoją pracą dyplomową, skupiam się na możliwościach wykorzystania tej dziedziny w medycynie i uważam, że ma to naprawdę spory potencjał. Wolałbym jednak chwilowo się o tym nie rozpisywać, mam jednak kilka pomysłów, które uważam za cenne i możliwe do zrealizowania.
Przyznam, iż z początku miałem problem by odpowiedzieć na poniższe pytania, lecz koniec końców udało mi się to, ale było to nie lada wyzwanie.
1. Co sądzisz o wróżebnictwie?
Jest to na pewno bardzo rozległa dziedzina, a jej zajęcia nie są dla mnie zbyt łatwe. Mimo to staram się zrozumieć jak wszystko działa, oraz jakie znaki co oznaczają, a to nie przychodzi mi z łatwością, aczkolwiek nie poddaje sie.
2. Czy zetknąłeś się z wróżeniem Tobie przyszłości? Czy to się sprawdziło?
Oczywiście, zerknąłem się z tym, lecz jedynie na zajęciach. Zostało mi przewidziane, że w ciągu tygodnia poznam "miłość swojego życia", ale to chyba jednak nie nastąpiło...
3. Czy udało ci się kiedyś wywróżyć coś z sukcesem na zajęciach lub po za nimi? Jeżeli nie, co się we wróżbie nie sprawdziło?
Jeden raz, po za zajęciami udało mi się wywróżyć dodatnie punkty dla jednego z domów, na prośbę przyjaciółki.
4. Czy wróżebnictwo ma miejsce we współczesnym świecie? W jakich dziedzinach może być przydatne? Odpowiedź uzasadnij.
Nie jestem aż tak zagłębiony w temat wróżebnictwa, aczkolwiek mogę powiedzieć, że na pewno ma miejsce we współczesnym świecie, nawet u mugolów. Jeśli chodzi o dziedziny, to na pewno jest wykorzystywane dla rozrywki, ale jednak nie jestem w stanie wypowiedzieć się więcej na ten temat.
Mam nadzieję, że moje odpowiedzi będą wystarczające.
1. Co sądzisz o wróżebnictwie? Szczerze mówiąc, jest mi ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Jednocześnie nie miałem zbytnio do czynienia z tą dziedziną, i też nie słyszałem zbytnio pochlebnych opinii. Z drugiej strony, historycznie znam przypadki, w których wróżbiarstwo odegrało bardzo ważną rolę. Dlatego, dopóki samemu nie zagłębie się w temat, pozwolę sobie określić moje stanowisko jako : obojętny. 2. Czy kiedyś zetknąłeś/łaś się z wróżeniem Tobie przyszłości? Czy to się sprawdziło? Tak, raz na zajęciach. Żadna z przepowiedni się nie sprawdziła, ale uważam, że stało się tak bardziej z braku doświadczenia mojego rówieśnika. 3. Czy udało Ci się kiedyś wywróżyć coś z sukcesem na zajęciach lub poza nimi? Jeżeli nie, co się we wróżbie nie sprawdziło? Tak samo jak w punkcie poprzednim, to co uważałem, ze widzę się nie sprawdziło. Mam wrażenie, że był to bardziej wymysł mojej wyobraźni, która chciała, bym miał cokolwiek. 4. Czy wróżebnictwo ma miejsce we współczesnym świecie? W jakich dziedzinach może być przydatne? Swoją odpowiedź uzasadnij. Uważam, że jeżeli zostanie użyta w poprawny sposób, przez osobę, która zna się na temacie, to odnajdzie swoje miejsce zarówno teraz, jak i w przyszłości. Myślę, że najbardziej sprawdzi się w kwestii uzdrawiania, ale i w pozostałych dziedzinach znajdzie swoje zastosowanie. Wybrałem uzdrawianie, ponieważ można by było przewidzieć, czy dana osoba wyzdrowieje. Dodatkowo, bez potrzeby eksperymentowania i próbowania różnych sposobów leczenia, można przewidzieć, która będzie najbardziej skuteczna. Zmniejszyłoby to raz koszty leczenia, dwa zaoszczędziło mnóstwo czasu i trzy, co najważniejsze, pozwoliłoby uratować ludzkie życie. Oczywiście jest też druga strona medalu w przypadku przewidzenia śmierci, która byłaby nieunikniona. Mogłoby to mocno wpłynąć na zdrowie psychiczne osoby przepowiadającej przyszłość.
Proszę nie myśleć o mnie źle, nie należę do osób uprzedzonych. Ale ze względu na dawne doświadczenia bardzo trudno było mi zaakceptować to, że wróżbici i jasnowidzowie mówią prawdę. Pochodzę z mugolskiej rodziny i zanim dowiedziałam się o swojej magii byłam wielką przeciwniczką wróżebnictwa. Moja mama bardzo chętnie wydawała masę pieniędzy na wróżenie z kart tarota, chcąc poznać swoją przyszłość. Nie za bardzo mi się to podobało, dlatego dopiero z biegiem czasu nabrałam szacunku do czarodziejów zajmujących się tą dziedziną. Przez bardzo długi czas unikałam wszelkich wróżb, jednak wiele zmieniło się, gdy okazało się, że władam magią. Wróżono mi rzecz jasna podczas lekcji z fusów, ale niestety zapowiedziane mi szczęście w miłości jeszcze mnie nie spotkało. Niestety jestem chyba ciężkim przypadkiem. Próbowałam wróżyć z ręki, kryształów i wody, niestety nie potrafiłam nic dojrzeć. Myślę, że mój problem polega na tym, że mówię to, co ludzie chcą usłyszeć a nie to, co uważam za prawdziwe. Być może dlatego prawda o przyszłości omija mnie szerokim łukiem. Wie, że nie będę w stanie stanąć jej obronie. Bardzo lubię różnorakie opowieści i zauważyłam, że w wielu znanych mi historiach jest jakieś proroctwo lub jakaś wróżba. Wierzę w to, że w każdej legendzie jest ziarno prawdy i nie widzę powodu, dla którego we współczesnym świecie miałoby zabraknąć miejsca dla wróżebnictwa. Oczywiście, należy wystrzegać się przy tym szarlatanów, ale to dotyczy przecież każdej dziedziny życia. Nie do mnie należy ocena, czy ważne polityczne decyzje należy podejmować w oparciu o wizje czy znaki, ale wiem jedno. Tylko głupiec zignorowałby kometę zapowiadającą katastrofę. Ufna, że wyczerpująco przedstawiłam swój punkt widzenia.
Serdecznie pozdrawiam Valerie Lloyd
Harmony Seaver
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Bardzo miło jest mi Panią powitać w murach naszej szkoły! Wprost nie mogę się doczekać naszych zajęć! Odpowiadając na Pani pytania: 1. Nie jest to temat mi najbliższy, ani też przedmiot, który bardziej bym zgłębiała. Co jednak mogę powiedzieć to to, że uważam za niesamowicie ciekawe wróżebnictwo wielu magicznych kultur, z którymi nie mamy mocnych połączeń. Mój ojciec jest podróżnikiem i wiele razy zabierał mnie na swoje wyprawy. Uważam, że natywni czarownicy z Amazonii reprezentują niezwykle ciekawe przedstawienie tego tematu, o którym Europa nie słyszała, a mogłaby z niego dużo wynieść! 2. Wiele razy, na wielu lekcjach, jednak to właśnie w tej wspomnianej Amazonii wróżby były najciekawsze. Miejscowi szamani przewidywali pogodę, wskazywali nam najbezpieczniejsze trasy i pomagali poprzez wróżby znaleźć ukryte barierami ochronnymi budowle, niezwykle ważne dla zrozumienia w pełni magii i historii tamtej kultury. Wszystkie te wróżby się sprawdziły! 3. Nie radzę sobie za dobrze z wróżeniem, podobno jestem na to zbyt niecierpliwa. Jednak kiedyś udało mi się wywróżyć, że spadnie deszcz w dzień meczu Quidditcha! 4. Myślę, że wróżebnictwo może być bardzo przydatne w dzisiejszym świecie. Wiadomo, tak jak z ludzkimi wynalazkami jak test prawdy, z wróżeniem może być parę niewiadomych i odstąpień od normy, ale np. w pracy aurorów, by przewidzieć jaki następny ruch wykona podejrzany, nim jeszcze uda się go złapać. Czyż nie wspaniałym byłoby sprawdzenie przyszłości wszystkich podejrzanych w danej sprawie, żeby na jej zasadzie zobaczyć, czy któryś z nich nie popełni kolejnego takiego przestępstwa i w ten sposób mieć pewność, że udało się złapać właściwą osobę? Wydaje mi się, że w tej dziedzinie mogłoby się to bardzo dobrze sprawdzić. Oprócz tego, wydaje mi się, że wróżebnictwo zawsze znajdzie uzasadnienie w tak klasycznych tematach jak np. rolnictwo, żeby określić pogodę na następny miesiąc, temperaturę i najlepszy czas na zasiewanie roślin, by uzyskać jak najbardziej optymalną ilość plonów. A skoro już mówimy o pogodzie – ogłaszanie nadchodzących niebezpiecznych stanów pogodowych, by w porę się na nie przygotować – huragany, tsunami, trąby powietrzne, tego wszystkiego można wypatrywać we wróżbach, by w porę ostrzec społeczeństwo. Mam nadzieję, że będzie Pani usatysfakcjonowana moją odpowiedzią.
Z wyrazami szacunku, Harmony Seaver VI klasa, Gryffindor
sądzę, że wróżbiarstwo jest niezwykle interesującą dziedziną, której jednak nie sposób zgłębić całkowicie. Głównie ze względu na to, że przyszłość nie jest czymś, co można przewidzieć z całkowitą pewnością. Jest niezwykle zmienna i zależy przede wszystkim od tego, co postanowimy zrobić. Myślę jednak, że z pewnością próby przewidzenia tego, co może nas spotkać z pewnością są ciekawe. Zwłaszcza, gdy potem się porówna swoje przewidywania i porówna ze stanem faktycznym.Sam zainteresowałem się tym po tym jak jedna z koleżanek wywróżyła, że zostanę boleśnie sprowadzony na ziemię przez los. Myślałem, że chodzi jej o taką metaforę. Dopóki nie oberwałem tłuczkiem w czasie meczu Quidditcha i nie spadłem z miotły. Okazało się, że jej wróżba była całkiem dosłowna, bo spadłem na murawę i połamałem kilka żeber. Obecnie zajmuję się hobbystycznym stawianiem tarota znajomym, ale wychodzi mi to różnie. Muszę się jeszcze sporo douczyć, bo czasami staram się bardziej wyczuć, co może oznaczać dana karta. Niemniej kilka razy udało mi się z sukcesem postawić tarota kilku znajomym i przewidzieć na przykład to, że zdadzą egzamin z historii magii. Myślę, że teraz wróżbiarstwo służy bardziej za rozrywkę dla tych, którzy nie wiedzą, co ze sobą zrobić, ale także dla tych, którzy stawiają sobie trudne pytania dotyczące ich losu i przyszłości. Wiem, że wiele osób, które stoją przed dylematami wszelkiego rodzaju czy zmianami zachodzącymi w życiu zwraca się ku wróżbiarstwu, aby znaleźć odpowiedzi co też może ich czekać w tej przyszłości i na co muszą się mentalnie przygotować. Myślę, że przede wszystkim do tego używamy teraz wróżbiarstwa.
Pozdrawiam, Andrew park
Eli Rosley
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 164
C. szczególne : Charakterystyczne pieprzyki rozmieszczone symetrycznie pod oczami. Nieproporcjonalnie długie i nieco krzywe palce. Niezwykle bogata mimika twarzy, bo i łatwiej mu się tak komunikować.
na początku, chciałbym powitać panią w Hogwarcie - cieszę się, że będzie miała pani okazję nas nauczać i mam nadzieję, iż nie zawiedziemy pani oczekiwań. Przy tej kwestii zaś będąc, chciałbym przeprosić za opóźnienie związane z dostarczeniem mojej pracy; w zupełności zrozumiem, jeśli ze względu na to nie będzie chciała brać jej pani pod uwagę przy ocenianiu. Choć moje usprawiedliwienie może zabrzmieć komicznie, spóźnienie to wynika z tego, iż moją pierwszą pracą zaopiekowały się sowie dzioby, które niestety, w tym momencie traktują nasz dom wspólny bardzo swojsko, a ja nieroztropnie zostawiłem ją na widoku. Wciąż chciałbym jednak ukazać pani szacunek, odsyłam więc drugą wersję i mam nadzieję, że będzie ona przyjemną lekturą.
Pyta pani, co sądzę o wróżebnictwie? Przez długi czas miałem do tego wszystkiego bardzo neutralne, aby nie powiedzieć - negatywne podejście. Wydawało mi się zawsze, iż przeszłość powinna być nienaruszalna z torem, w jakim się kieruje. W swoim życiu miałem jednak szczęście poznać pewnego niezwykłego jasnowidza, któremu udało się zmienić mój pogląd na te zajęcia. Aktualnie chciałbym dowiedzieć się o wróżbiarstwie jeszcze więcej, choć nie będę ukrywać, że nie są to czysto moje personalne pobudki a chęć zrozumienia mojego przyjaciela lepiej. Pozwolę sobie na dwa kolejne pytania (a raczej, cztery kolejne pytania!) odpowiedzieć w jednym podpunkcie, gdyż punktem wspólnym będzie tu kwestia tego, iż miało to miejsce na zajęciach. Zetknąłem się tam z wróżeniem mojej przyszłości, i owszem, wywróżony "szczęśliwy dzień" się trafił, uważam jednak, iż było to na tyle ogólne, że ciężko określić jak miała się do tego sama wróżba a jak czysty zbieg okoliczności. Niestety, w moich rękach z kolei wszelkie wróżby są raczej nieszczęśliwe. Może więc powinienem radować się faktem, iż nic z tego, co przepowiedziałem, się nie spełniło. Co zaś do ostatniego zadanego przez panią pytania - owszem, uważam, że wróżebnictwo ma miejsce we współczesnym świecie, i że trzyma się w nim całkiem dobrze, zarówno u czarodziejów, jak i mugoli. Praktycznie wszyscy lubią mieć odkryte karty swojej przyszłości, nic więc dziwnego, że lubujemy się w szukaniu odpowiedzi, nawet tych najbardziej mglistych, które nakierują nas na to, czy "tracenie czasu i energii" na coś ma w ogóle sens. A im mocniej wierzymy w ogólne słowa Przyszłości, tym większą mają moc sprawczą - sądzę, że nasze nastawienie ma na to ogromny wpływ, ale nie chciałbym też oczywiście ujmować niczyim umiejętnościom. Jeśli chodzi o dziedziny, poza branżą czysto rozrywkową, uważam, że wprawieni wróżbiarze mogą dopomóc nawet przy takich rzeczach, jak sprawy kryminalne dla przykładu. Ponad to, sądzę, iż wróżbiarstwo może nakłonić ludzi do czynienia dobra i większej wiary w siebie, tak długo, jak długo ich wróżby malują przed nimi pozytywną przyszłość - bo wiara w to, że będzie lepiej, poparta odpowiedzią Losu, czasem może naprawdę uratować czyjeś życia. Ponownie przepraszam, jeśli moje odpowiedzi są nieco chaotyczne - liczyłem, iż okrajając je jeszcze zmieszczę się w terminie. Być może poszłoby mi lepiej, gdybym miał okazję wywróżyć sobie ów terminowe zakończenie... Niestety, jak mówiłem, moje karty tarota lubią mnie besztać.
Z poważaniem, Eli Rosley, II klasa studencka, Ravenclaw
Benjamin Auster
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : zagojone blizny po cięciach na przedramieniu zakryte zazwyczaj koszulą z długim rękawem
Jak miło, że o mnie pamiętasz. Dziękuję za prezent i dobre słowo.
P.S. Nie mógłbym nie odwdzięczyć się pięknym za nadobne. Nie uprawiam niestety kwiatków, ale za to mogę zdradzić, że hasło w czwartkowej krzyżówce w Proroku brzmi “hipogryf”. Powodzenia!
Sądzi Pani, że byłaby Pani w stanie wskazać jakąś niesamowicie ważną datę, która dotyczy Jowisza, czy może jednak wierzy Pani w to, że ten opowie Pani jedynie o spodziewanych deszczach? Zamierzam za chwilę sporządzić mapę nieba i ciekaw jestem, czy postanowiłaby Pani skorygować ją opowieściami o tęczy i nadchodzącym wschodzie słońca.
Frederick Shercliffe
______________________
Arcus nimium tensus rumpitur
Mina Hawthorne
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : rozsiane po ciele tatuaże, kolczyk w nosie, na środkowym palcu prawej ręki zawsze nosi pierścień Atlantów, który przykrywa krwawy znak, praktycznie zawsze towarzyszy jej blady pyton królewski imieniem Faust
Przede wszystkim chciałabym zauważyć, że różnym zwierzętom przypisuje się różne cechy zależnie od kręgu kulturowego także pewne źródła mogą podawać zupełnie inną interpretację widoku danego gatunku w czasie wróżenia. Sama skupiłam się na prorokowaniu ze snów i odczytywaniu znaczeń ukrytych w widzianych wtedy onirycznych obrazach.
Pierwszym zwierzęciem, które chciałam opisać jest wąż. Niestety bardzo często się go antagonizuje. Z tego względu kojarzony jest z takimi pojęciami jak śmierć, nieszczęście albo trudności w relacjach z bliskimi. Może również stanowić ucieleśnienie obaw i lęków. Jednakże ze względu na swoją naturę wąż posiada również pozytywne znaczenie, które równoważy te mniej przyjemne. Podobnie jak śmierć w talii tarota, wąż w snach symbolizuje także odrodzenie i związany jest z życiem. Związane jest to ze zrzucaniem przez niego skóry, co wiąże się z pewną cyklicznością i powtarzalnością, zauważalną także w ludzkim życiu i może służyć za symbol właśnie życiowych mądrości.
Skorpion jest także często kojarzony ze śmiercią oraz odrodzeniem, ale dodatkowo ma również znaczenie jeśli chodzi o relacje seksualne i partnerów śniącego. Może służyć za znak ostrzegawczy przed pewnymi ludźmi, którzy mogą skrzywdzić śniącego lub też stanowić zapowiedź nadchodzących zmian w życiu prywatnym. Również tych związanych z ucieczką od aktualnego partnera.
Sowa jest ostatnim zwierzęciem, nad którym chciałam się pochylić. Podobnie jak wąż posiada zarówno negatywne jak i pozytywne konotacje. Przede wszystkim kojarzona jest z mądrością oraz dążeniem do wiedzy. Wynikać to może także ze starożytnej symboliki. Niestety w niektórych kręgach kulturowych jest też kojarzona z niezwykłą wrogością oraz zwiastunem żałoby oraz niezwykłych nieszczęść, które czekają człowieka w życiu.
Z poważaniem, Wilhelmina Hawthorne
Elaine Morieu
Rok Nauki : VII
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : fioletowe paznokcie, charakterystyczny zapach perfumy(mieszanka cytryny, mandarynki, konwalii, jaśminu i drzewa sandałowego)
Symbolika zwierząt w przypadku przepowiadania przyszłości jest dla mnie nieco niejasna. Czytając kilka pozycji książkowych i szukając informacji w starszych wydaniach pergaminowych, znalazłam sprzeczne informacje. Pomijając różnice kulturowe, miejsce pobytu czy ówczesne wierzenia, kilka rzeczy nie miało dla mnie sensu.
Swoje wątpliwości chciałabym pokazać na przykładzie wilka. Zależnie od źródła jest on dobrym omenem, złym, a nawet neutralnym, zależnie kto co preferuje. Symbol siły, tajemniczości, zarówno życia w pojedynkę jak i w grupie, agresywności, strachu i zła. Ostatnie trzy przykłady są mocno związane z likantropią i problemami, które towarzyszą samemu wilkołakowi jak i osobom, które będę miały nieszczęście się z nim spotkać. Nawet tylko ten przykład można dwojako zrozumieć : zostanę wilkołakiem, zobaczę go, zaatakuje? Jeszcze w mugolskiej szkole uczono mnie, że wilki żyją w stadzie, a samotnicy, omegi, długo nie przeżywają. Z drugiej strony spotkałam się z określeniem "samotny wilk" i przypisanym do niego dobrym omenie, świadczącym o sile charakteru i samodzielności.
Inny przykład, niuchacz. Widok tego zwierzaka nie jest zbytnio przyjemny dla większości czarodziejów, ze względu na związany z nim mały mankament - zamiłowanie do kradzieży wszystkiego, co się błyszczy i ma jakąś wartość. Znalazłam źródła, w których był opisywany jako omen bankructwa, zostanie okradzionym, a w innych zupełnie na odwrót, miał stanowić obietnicę uzyskania ogromnej kwoty pieniężnej, która niuchacza zachęca, by nas odwiedził.
W sumie jednym z nielicznych przykładów, który ma jedną, określoną rolę, jest lew. Król dżungli wszędzie jest przedstawiany jako wzór męstwa, odwagi, przywództwa i lojalności wobec bliskich. Podobne cechy są zresztą cenione w domie Godryka Gryffindora, a Tiara Przydziału niejako przewiduje, że będą występować u danego ucznia.
Z tego też powodu, ośmielę się napisać, że symbolika zwierząt w przewidywaniu przyszłości jest bardzo płynna i krucha. Określenie tego, co tak naprawdę oznaczają, może wymagać o wiele większych możliwości, o ile w ogóle jest to możliwe.
Z wyrazami szacunku, Elaine Morieu
Marcella Hudson
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.67 m
C. szczególne : piegi na całej twarzy, gęste brwi, rumiane policzki i pomalowane usta
Zagłębiając temat symboliki zwierząt w przepowiadaniu przyszłości, wybrałam karty. Konkretnie Lenormand, pochodzące od Marie Anne Adelaide Lenormand francuskiej wróżbitki. Same karty nie składają się tylko z symboliki zwierząt, a jednak wyróżnia się kilka ciekawych znaczeń. Zacznę od mojego ulubionego zwierzęcia psa, który w kartach Lenormand jest oznaczony liczbą osiemnaście. Pies należy do kart pozytywnych lub neutralnych, zależy, przez jakie karty jest otoczony. Symbolizuje naszego najlepszego przyjaciela, naszą przyjaźń. Czasem dosłownie mówi o naszym ukochanym zwierzątku. Oznacza kogoś, kogo już znamy. W miłości mówi o przyjaźni, która przerodzi się w miłość. W pracy zaś miła atmosfera czy lojalność wobec przełożonych, która się opłaci. W zdrowiu szybkie dochodzenie do siebie po chorobie. Czas to zazwyczaj dłuższy okres, jak sama liczba wskazuje 18 dni, tygodni, miesięcy. Niedźwiedź jest piętnastą kartą, również należy do kart pozytywnych lub neutralnych. Najczęściej w rozkładzie wskazuje na starszego mężczyznę, ojca, szefa, starszego brata, kogoś, kto jest przychylnie do nas nastawiony i pomocny. Może też oznaczać dobra, które posiadamy. Niedźwiedź jest też symbolem odżywiania, diety. W miłości wskazuje się na pojawienie partnera czułego, opiekuńczego, dbającego o związek i walczącego o rodzinę. Przy towarzystwie negatywnych kart wskazuje na partnera o bardzo silnej osobowości, kogoś, kto lubi kontrolować i uważa nas za swoją własność. W pracy wskazuje na dobrobyt, że nasze finanse są bezpieczne. W zdrowiu to przybieranie na wadze. W negatywnej konfiguracji może wskazywać na alergie i problemy z odżywianiem, trawieniem. Czas: również długo; 15 dni, tygodni, miesięcy lub kiedy nabierze się wystarczająco odwagi. Lis to czternasta karta, która jest ogólnie negatywna, chociaż ma też swoje pozytywne strony. Symbolizuje pracę, zatrudnienie. Lis mówi o przebiegłości i fałszu, ale tym samym może oznaczać kogoś sprytnego, bystrego, inteligentnego (w otoczeniu pozytywnych kart). Oznacza kłamstwo i fałsz czy też prace na czarno. W Miłości to najzwyklejszy oszust. Może symbolizować zdradę, nieszczerość, kochanka. Uczucia partnera prawdopodobnie nie są szczere. W pracy trzeba uważać na kogoś, kto szepcze za naszymi plecami. Lis może też wskazywać na mobbing. W finansach Lis radzi, żeby powstrzymać się od większych wydatków i inwestycji, ponieważ możemy zostać oszukani. W zdrowiu lis to przede wszystkim błędna diagnoza, może również wskazywać, że coś jeszcze nie zostało wykryte i potrzeba kolejnych badań. Czas to nie najlepszy czas; grudzień; 14 dni, czternasty dzień miesiąca.
wychowanka domu Roweny Ravenclaw, uczennica VII roku Marcella Hudson
Wacław Wodzirej
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 172 cm
C. szczególne : Miodowe końcówki włosów | dziwny wąs pod nosem | pieprzyk po lewej stronie nosa | blizna na lewej ręce | zawsze gotów rzucić w Ciebie kasztanem
W tej pracy biorę na tapet zwierzęta w systemie wróżebnym Lady Marii Lenormand - francuskiej wiedźmy, która stworzyła własny sposób dywinacji, bazując na klasycznych kartach do gry. Koń - przewoźnik informacji. Jest to symbol dzielności i wytrwałości w swoim zadaniu, nawet jeśli niekoniecznie wiadomo, jaki jest cel podróży, którą się przemierza. Koniowi nie są straszne żadne przeszkody: deszcze, burze, bandyci czy napady. Losując kartę, na której widnieje koń możemy spodziewać się finalizacji naszego celu bądź wizyty niespodziewanego gościa. Wąż (żmija) - wiedza, która sama w sobie nie jest moralnie ani zła, ani dobra. Stanowi w sobie pokusę. Wylosowanie kary węża to wystawienie zachowania człowieka na próbę, test jego charakteru. W tym systemie wróżbiarstwa wąż jest postrzegany również jako ostrzeżenie, sugestia, iż należy pamiętać o bardzo pierwotnych zasadach np. prawie milczenia. Ta karta ma przypominać, iż nie warto chwalić się nikomu ze swoich sukcesów, porażek i osiągnięć. Bocian - u narodów słowiańskich stanowi symbol miłości i szczęścia rodzinnego. Zaś w starożytnej Grecji świadczył o szacunku do rodziców. Symbolizuje również podróż. Bocian na karcie mówi nam o realizacji planów czy zwyczajnie o podejmowaniu się działań, które nie są związane z korzyściami materialnymi.
Za Ewgienijim Kolesowem w Księdze Przepowiedni, czyli 1001 sposobach wróżenia.
Z wyrazami szacunku, Wacław Wodzirej
Gabriel A. Gaughan
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : silny szkocki akcent | czarny sygnet na małym palcu prawej dłoni
Niniejszy list jest odpowiedzią na zadaną pracę domową.
Zgłębiając temat symboliki zwierząt, natrafiłem na wiele podań i wierzeń starych ludów. Niewątpliwie od zarania dziejów czarodzieje i mugole doceniali mistycyzm naszych braci mniejszych i byli żywo ciekawi ich świata. W zależności od regionu, różnym gatunkom zwierząt przypisywano różne cechy oraz różną symboliczność. Wybrałem trzy gatunki, które najbardziej mnie zaintrygowały.
Kruk – wedle starych wierzeń kruk jest łącznikiem świata umarłych i żywych, niejakim posłańcem wiadomości. Jako przedstawiciel inteligentnych krukowatych – symbolizuje mądrość, mistycyzm, magię, a uznawany był za wysłannika bogów. W krajach europejskich kojarzono go także z wojną, chorobą i zarazą. We wróżbie motyw ten może być łączony z nadejściem ważnego wydarzenia, które może zmienić całe życie, zakończyć dany etap, niekoniecznie musi chodzić o śmierć. Może też sugerować, że wkrótce trzeba będzie podjąć mądre decyzje.
Motyl – ten delikatny i powabny owad symbolizuje przede wszystkim przemianę. Metafory nie trzeba na siłę się doszukiwać, bo wynika ona bezpośrednio z przemiany gąsienicy najpierw w poczwarkę, a potem w dorosłą postać – imago – czyli motyla. Motyl jest też symbolem dojrzałości. Pojawiający się motyw tego owada podczas wróżenia, może sugerować rozwój, nadchodzące zmiany lub jakieś istotne, znaczące wydarzenia w życiu, które (być może) będą niejako testować dojrzałość danej osoby.
Lis – przeważnie kojarzony negatywnie, z obłudą, oszustwem, egoizmem i fałszerstwem. Taka symbolika może wynikać z dość przebiegłego usposobienia tychże zwierząt, które niejako łączy się z ich sposobem polowania i pozyskiwania pokarmu. Wylosowanie np. karty z motywem lisa może być pewnym ostrzeżeniem przed oszustwem, zdradą, nieprzychylnymi ludźmi, którzy czyhają na nasze potknięcie. Jednakże symbolika lisa może być też bardziej pozytywna, zależnie od kontekstu wróżby. Zwierzę to może także oznaczać pracę, rozwój, karierę. Może być również radą, by wykazać się sprytem i odrobiną przebiegłości.
Z wyrazami szacunku, Gabriel A. Gaughan Gryffindor, I rok studiów