Transmutacja jest super i bardzo mnie cieszy, że się odezwałeś w sprawie nauki. Co prawda nie wiem czy jestem kompetentna, no ale zobaczymy. Masz jakieś konkretne zaklęcie na myśli czy raczej chciałbyś zacząć od wiedzy ogólnej i podstawowych zasad?
Galeony zachowaj na słodycze albo inne rzeczy. Mam czas jutro popołudniu. Tak Cię wyszkolę, że ta dziewczyna raz dwa odszczeka swoje słowa! Albo Ci pokażę zaklęcie zamieniające włosy w macki ośmiornicy, będziesz mógł potem na niej wypróbować. 

widzę, że jesteś bystrym uczniem i w sumie to niewiele pomocy potrzebujesz. Ale masz rację, transmutacja bez praktyki to średnio wychodzi. A tak się składa, że praktykuję ją wystarczająco długo, żeby Ci pomóc. Ta cała Baby to się zesra z wrażenia, a profesorom nigdy nie zaimponujesz, zwłaszcza jeśli mowa o Patolu Pattonie.
Nielegalna? Jak Cię nie przyłapią to możesz wszystko. Tę lekcję też pomogę Ci przyswoić. Macki ośmiornicy nie są jednak zakazane. Chyba.

Jutro aktualne? Spotkajmy się przy jeziorze około siedemnastej.