C. szczególne : Niewielka blizna na łopatce, na palcu lewej ręki sygnet rodowy Bloodworthów oraz drugi pierścień (pochłaniacz magii), podkrążone oczy, podłużna blizna na prawym przedramieniu
• napisać min. 3 posty (min. 3 tysiące znaków ze spacjami) opisujący pomysł, przygotowanie się do procesu tworzenia, czytanie książek etc.; Post 1:zdobycie księgi Post 2:tłumaczenie księgi, sporządzanie notatek Post 3: -
• napisać wątek lub retrospekcję (min. 6 postów na osobę), gdzie po raz pierwszy zetknęliśmy się z hipnozą; Wątek 1:Rozmowa z Emily
Istotny fragment:
— Pomyślałem, że gdybym wpłynął na Twojego ojca tak, żeby zmienił zdanie, nie musiałabyś się nikomu stawiać. Problem polega na tym, że to... czasochłonny plan. — Od kiedy się tym interesujesz? — Od dawna. Dowiedziałem się o tym jeszcze w Hogwarcie, po prostu z czasem zmieniły mi się motywy. Nigdy nie wziąłem się za to na poważnie, bo w szkole byłem zafiksowany na eliksirach, a potem... (...) Potem nie byłem już zainteresowany (...) No i nie miałem już tyle czasu. W czasie pracy w szkole zwiedziłem dział ksiąg zakazanych i przypomniało mi się o tym pomyśle. Ale nie wiem, czy można rozważać to jako plan, Ems, czytałem o tym dużo, nauka trwa koszmarnie długo. (...) — Obawiam się, że to tak nie działa... — (...)Właściwie nie miał pojęcia JAK to działa, bo przecież nigdy nie próbował nikogo zahipnotyzować. W ogóle nic jeszcze nie zrobił w tym kierunku poza przeczytaniem kilku książek, które mgliście naświetliły sprawę. (...) Celowo nie nazywał tych działań niemoralnymi czy obrzydliwymi, bo choć bez wątpienia były kontrowersyjne, to wciąż chciał posiąść tę umiejętność i to bynajmniej nie po to, żeby nigdy jej nie użyć. Nie uważał tego zresztą za coś gorszego od zaklęć czy niektórych eliksirów – po prostu części eliksirów tak samo nigdy nie chciałby na niej zastosować.
• rozegrać min. 3 wątki (po 6 postów na osobę) w których spędzamy czas na nauce bądź treningach z osobą, która już ma opanowaną tą umiejętność; jeśli na forum jest takich deficyt można zastąpić to osobą, która ma wysoki próg nauki czarnej magii; polecamy tu wybranie sobie mentora, osoby, która będzie nami kierować podczas nauki - może nam w tym pomóc Mistrz Gry lub użytkownik z Czarodziejowej Duszy; Wątek 1: - Wątek 2: - Wątek 3: -
• swoje wyniki porównać z jeszcze jedną osobą biegłą w czarnej magii, bądź hipnozie; Wątek 1: -
• rozegrać min. 2 próby (w dowolnych wątkach (min. 6 postów), za zgodą drugiej osoby, bądź bez) podczas których próbujemy hipnozę; Próba 1: - Próba 2: -
• ćwiczyć swoje skupienie w jak największej ilości zwykłych wątków; wystarczy o tym wspomnieć (min.10 razy); 1:Gabinet uzdrowiciela
Istotny fragment:
Analizowała go, ale i on nie pozostawał jej dłużny. (...) Co na podstawie paru wspólnie spędzonych minut mógł powiedzieć o doktor Carter? Była profesjonalna. Wzbudzała sympatię i robiła to, jak mu się zdawało, zupełnie celowo. Sam fakt, że nie założyła fartucha, wskazywał na to, że chciała stworzyć w gabinecie atmosferę zwykłego spotkania, niekoniecznie terapii. Nie potrafił jeszcze określić, w jakim stopniu bijące od niej ciepło było efektem naturalnym, a w jakim zamierzonym. (...) Co mogła o nim myśleć? Czy patrzyła na niego jak na mężczyznę, oceniając go tak, jak to leżało w ludzkiej naturze, czy może traktowała go jako bardziej lub mniej skomplikowany przypadek medyczny, który wpisze w wachlarz swoich doświadczeń?(...) Skupił się na jej pytaniu i na odpowiedzi, jakiej miał jej udzielić. Wziął głębszy wdech, a wraz z wydechem wyrzucił z umysłu wszelkie niepotrzebne myśli. Milczał przez dłuższą chwilę, przyglądając się bukietowi kwiatów.
Absolutnie nie czuł się na siłach, aby podejmować próby rzucania czarów, ani nawet tłumaczyć hiszpański podręcznik, ale to, na co mógł sobie pozwolić, to małe ćwiczenie na to, aby zwiększyć koncentrację. Wyczytał gdzieś, że rysowanie oburącz i zapisywanie słów na wspak może przynosić o wiele lepsze efekty, niż mogłoby się zdawać, dlatego właśnie to postanowił zrobić — złapał za ołówek, powielił go zaklęciem tak, aby mieć dwa, rozłożył przed sobą kartkę i zaczął kreślić to, co akurat przyszło mu na myśl; głównie były to figury geometryczne i pokraczne runy, bo rzadko używana prawa ręka wcale nie chciała z nim tak gładko współpracować.
3: - 4: - 5: - 6: - 7: - 8: - 9: - 10: -
• warto robić samonauki innych przedmiotów (np. zaklęć czy historia magii). by pogłębić wiedzę o hipnozie. Samonauka 1: