Autor Wiadomość C. szczególne :
Re: Max&Fel Chyba kutasopompek.
A biec zaraz będę. W pełnym ekwipunku, z pałką pod pachą i z Piorunem na ramieniu z kuchni prosto pod bramę
Na pierwsze pytanie zdecydowanie NIE odpowiem
Bóg, brzuch tak naprawdę jedno i to samo
C. szczególne :
Re: Max&Fel Jezu, nie, nie mów tak, pls
Powodzenia! I uważaj na siebie, żebyś nie zginął. Jakby co, to wiesz, do kogo podbijać.
Nie odpowiesz...? Małpkę sobie strzeliłeś przed treningiem?
Jedno i to samo? Czemu?
C. szczególne :
Re: Max&Fel Jak mam nie mówić?
Wiem, wiem. Szykuj apteczkę i ciepłą kąpiel, czy coś
JEZU LOWELL,NIE!
Znaczy, nie żebym nigdy nie latał pod wpływem, ale no kurwa ja naprawdę próbuję do formy wrócić. Poza tym, mam trenować z AVGUSTEM!
Jednemu i drugiemu składasz ofiary i obydwa pochłaniają pieniądze, a jak się wkurzą to nie jest dobrze?
C. szczególne :
Re: Max&Fel Kutasopomki.
To co, może od razu Łazienka Prefektów i jebać całą kadrę nauczycielską? Ej, może udałoby Ci się od Antoshy wyżebrać zgodę...
WIEM, ŻARTUJĘ TYLKO, NIE PODNOŚ NA MNIE TEKSTU
O Ty Ty, tak o tym nie pomyślałem.
Chociaż, jeżeli brzuch to taki bóg w sumie, to mój ma wyjątkowo biednie.
C. szczególne :
Re: Max&Fel Co masz do kutasopompek
No nie wiem, czy na to pójdzie. To nie człowiek, który okazuje jakąkolwiek litość
No i od tego masz mnie
Mówiłeś, że ostatnio lepiej!
C. szczególne :
Re: Max&Fel Dziwnie brzmią. I czuję, że to jest dziwne nawiązanie do Kutasolberga.
Te, nie zakładaj od razu przegranego scenariusza. Aż tak źle nie może być... raczej.
Od myślenia? To w sumie, po co mi mój własny mózg.
*Wyciąga go i wyrzuca do kosza* Inaczej: mój brzuch, mimo że wpierdalam ostatnio za dużo, nie prezentuje się zbyt... obficie.
C. szczególne :
Re: Max&Fel Och.... Zapomniałem już o tym...
Kotek, ja nie zakładam że umrę tam, tylko że jak zawsze mnie ten człowiek przeora w każdym kierunku. Po to w sumie go prosiłem o trening..
Ja? od myślenia? Dobry żart
*Wyciąga mózg Felka i odkłada na półkę* Może jeszcze się kiedyś przyda
A tam pierdolisz, nie jest tragicznie. Przynajmniej nie prezentuje się ZBYT obwicie
C. szczególne :
Re: Max&Fel Może nie powinienem przypominać... aaaaa.
Ja też nie zakładam, że umrzesz, ale się martwię. NO DOBSZ, postaram się mniej martwić. Przecież nie będę Cię pod kloszem trzymać.
Ktoś musi za nas dwóch!
A co to, trofeum robisz z mojego mózgu? Idealnie, jeszcze umieść w formalinie i będę szczęśliwy.
Obydwie skrajności nie są dobrze.
C. szczególne :
Re: Max&Fel Weź to tylko cudna obelga wymyślona przez Filina...
Wiesz, że bym się nie dał
No chyba wciąż ta rola przypada Tobie
Nerkę chciałeś oddać, wolałem coś cenniejszego
A to akurat prawda.
C. szczególne :
Re: Max&Fel Noo wieeeeeem.
Jestem tego świadom, Kotek.
Nawet bez mózgu? Suuuupeeeer!
Nie chcę Cię martwić, ale na czarnym rynku mało jest ofert sprzedaży mózgu, bo nie jest on przydatny. Już bardziej cenna jest nerka.
*Turla się i przygniata*
C. szczególne :
Re: Max&Fel Teraz widzisz jak nisko zawieszona jest poprzeczka
A kto powiedział, że go sprzedam? To by było zbyt oczywiste no nie?
Auć! *Pada pod Felkiem*
C. szczególne :
Re: Max&Fel Za nisko! Zbyt nisko... chyba że to robisz specjalnie, to wtedy... *Pac w łeb*
No trochę tak, ale... meh. Nie po to bierzesz organ, by go nie spożytkować, prawda?
Bolało? Ojojować? Pochuchać? Pocałować? Zresztą, co ja się będę pytał.
*Daje całusa*
C. szczególne :
Re: Max&Fel Specjalnie jestem debilem? To zależy od sytuacji i interpretacji
Ja to pojebany jestem, nigdy nie możesz mieć pewności
Uwielbiam, jak szybko się uczysz
C. szczególne :
Re: Max&Fel Sytuacji i interpretacji? Czy chcesz być nim specjalnie, czy jednak jakoś samoistnie wychodzi?
Zapomniałbym aktualnie, z kim się zadaję. Ty, może jesteś Hannibalem?
Czy ja wiem, czy tak szybko? Może tak, może nie... *Wzrusza ramionami*
C. szczególne :
Re: Max&Fel Raczej samoistnie
Wiesz, że nawet jakbym był to bym Ci nie powiedział
Wiesz, jak potrzebujesz jeszcze jednej demonstracji, lub praktyki to ja się nigdzie nie ruszam
C. szczególne :
Re: Max&Fel Trzeba wyrobić sobie licencję na bycie debilem. Ewidentnie.
No tak, zapomniałbym, na czym się opierał Hannibal.
Nie wywołuj wilka z lasu, bo Cię pożre i co wtedy? P:
C. szczególne :
Re: Max&Fel Ciekawe, jakie byłby z tego tytułu profity
200g miesięcznie na leczenie? Brak kolejek do magimedyka? DARMOWE CUKIERKI?
Okej... To był akurat dość niefortunny dobór słów
C. szczególne :
Re: Max&Fel Hm... Może udałoby się coś z tego rzeczywiście wyciągnąć. Nie wiem, postaram się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat.
Em... przepraszam-
C. szczególne :
Re: Max&Fel Dalej idziemy walczyć o prawa debili!
Nie no, luz. Wiem, że nie było to specjalnie
C. szczególne :
Re: Max&Fel Chodźmy walczyć o nasze prawa, będąc reprezentantami rozwścieczonego ludu!
Em... Nadal, głupio mi.
*Bawi się jego czupryną*
C. szczególne :
Re: Max&Fel Nasza dwójka pewnie i tak zdziała więcej niż ten tłum
Spokojnie, kocie. Jedno zdanie mnie nie załamie od razu
*Daje sobie popsuć misternie ułożoną fryzurę*
C. szczególne :
Re: Max&Fel No tak, zapomniałbym o naszej sile sprawczej. Wyjebało ją ewidentnie poza skalę.
Jestem tego świadom, ale... Zresztą, nieważne.
*Całuje w czubek głowy* No, i teraz Ci do twarzy z NOWĄ fryzurą. Masz, przyjrzyj się!
*Podaje lusterko*
C. szczególne :
Re: Max&Fel Raczej o niezmiennym pechu, który wyjebuje nas poza skalę
Tak wiem, ale się martwisz, głupio Ci itp itd... *Kręci głową*
A co było nie tak ze starą?
*Przegląda się w lusterku* No przystojny jak zawsze
C. szczególne :
Re: Max&Fel A zaskoczę Cię, że ostatnio nie miałem aż takiego pecha... Nawet memrotka znalazłem! Także nie jest źle.
*Wzursz ramionami*
Znudziła mi się!
*Schodzi i pada na pysk*
C. szczególne :
Re: Max&Fel Wiem, widziałem Twojego ptaka przecież
No cóż, może mam się pofarbować na ślizgońskie barwy?
Echh i teraz mi zimno zrobiłeś
C. szczególne :
Re: Max&Fel Nie podejrzewam, bys wtedy wyglądał źle, także śmiało, możesz próbować.
Zimno?
:: 
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 
*Bierze herbatkę i rozgląda się*
