@yawn & @h.o.l.d.

First topic message reminder :

Kod:: <div class="wizchat"></div>

Użytkownik @h.o.l.d. wysyła Ci wiadomość:

Clearwater

Wygadałeś się Robin??

Tak dziwnie się dzisiaj na mnie patrzyła...

btw Tobie też się chce tak pić po tych ciastkach?

@Eskil Clearwater

PFF, Ty serio łudzisz się, że Obliviate podziała? Weź idź sobie w tej cieplarni wyhoduj mózg, bo chyba go gdzieś zgubiłeś.

Wróciłem po niego i go tam nie było, ale za to pięknie posprzątałeś. Więc ODDAWAJ MI KAMELEONA! Albo mów gdzie on jest.

Nie będę o tym z Tobą gadać mrug

Literki na Ciebie wrzeszczą? HAHAHAHAHA. Serio na głowę upadłeś. facepalm

Ale jesteś zabawny

To Ty powinienieś to sprzątać!

Nie mam Twojego kameleona. Utopiłem go w kiblu.

Własnie to robisz - właśnie ze mną rozmawiasz. W sumie możemy to sobie wyjaśnić tu i teraz

To się NIE POWTÓRZY, jasne? NIGDY WIECEJ

Jesteś żałosny i dziecinny

NO A KTO MNIE STAMTĄD WYGONIŁ?!

JEŚLI COŚ MU ZROBIŁEŚ TO CIĘ UDUSZĘ!!!!!!!! @yawn & @h.o.l.d. - Page 2 3312785606

Na gacie Merlina, wyjaśnialiśmy już to sobie. STARCZY MI. WIEM CHOLERA JASNA! I Robin nie może się dowiedzieć.

Wolę być dziecinny a nie psychiczny skoro słyszysz krzyk liter. To się leczy.

Gdybyś tak mnie słuchał od samego początku...

Chory jesteś? Nic mu nie zrobiłem. Nie skrzywdziłbym zwierzaka, już jest wystarczająco skrzywdzony tym, że Ty się nim opiekujesz

To dobrze, że wszystko jest jasne

Przynajmniej mogę się z tego wyleczyć, a Ty zostaniesz irytującym dzieciakiem do końca swoich dni

Ty dalej łudzisz się, że będę cię kiedykolwiek słuchał. Wyszedłem. To tylko jednorazowy przypadek. Nie powtórzy się. Wierz mi.

Nie wiem czy go skrzywdziłeś, wydajesz się zdolny do wszystkiego.

Co może być gorsze? Być dziecinnym czy dupkiem? HM, POMYŚLMY! @yawn & @h.o.l.d. - Page 2 3312785606

Zobaczymy

Ja też czasami potrafię używać swojego uroku. To może jeszcze kiedyś Cię przekonam, do tego, żebyś mnie posłuchał...

Jest cały

Bycie dziecinnym dupkiem? Chyba znam kogoś takiego

Ehe, jasne, marzyciel. Możesz sobie próbować, ale nigdy nie będziesz lepszy ode mnie.

Skoro jest cały to znaczy że WIESZ GDZIE ON SIĘ ZNAJDUJE. MÓW!

Lustro coś Ci mówi? LOL

Założymy się?

To proste

W moim dormitorium

Możesz po niego przyjść, jeśli chcesz LOL

Weź, idź sie utop, Eskil

Nie muszę się z Toba zakładać bo wiem, że wygram.

ŻEBYŚ WIEDZIAŁ, ŻE PRZYJDĘ. SZYKUJ GO DLA MNIE!

Powtarzaaaaaasz się @yawn & @h.o.l.d. - Page 2 2305586007

To się okaże

Daruj sobie. On ma lepiej ze mną, nie oszukujmy się

Bo brak mi do Ciebie już słów, człowieku

Nie znasz mnie, koleś. To mój kameleon i zabiorę ci go nawet siłą

Zaniemówiłeś w moim towarzystwie. IDEALNIE. W KOŃCU. YEY.

Myślę, że obejdzie się bez rękoczynów, bo jeszcze sobie krzywdę zrobisz

Wystarczy jak ładnie przeprosisz za tamto zachowanie i poprosisz grzecznie o zwierzaka, to Ci go oddam

Krzywdę to zrobię Tobie jak będziesz mi przeszkadzać w odbiorze kameleona.

Przeprosić? Hahahahahahahahahahahaha

Hahahahahahahahahahaha

Wnerwiasz mnie

Nie przeprosisz za to, że zdemolowałeś mi miejsce pracy - nie dostaniesz kameleona

Aaaaaa

To ja mam przeprosić za bałagan? A czemu? Sam mnie sprowokowałeś.

A za co innego chciałeś mnie przepraszać? Za to, że żjesz i oddychasz tym samym powietrzem co ja?

Sprowokowałem? Tym, że chciałem w spokoju rozsadzić kłapotrzeszczki?

Och nie, nie zamierzam za to oddychać. Skoro Ci to przeszkadza to super. Będę Twoją zmorą.

Nie, sprowokowałeś mnie perfidnym i beznadziejnym budzeniem, wrzeszczeniem nad uchem, arogancją, panoszeniem się jak król i władca zieleni i zarozumiałością. Ot, tak w skrócie to ujmując.

Najlepiej się odpoczywa w cieplarni. Przeszkadzałeś mi.

I lekceważyłeś zagubienie mojego kameleona.

Lepiej nie zbliżaj się do mnie na odległość bliższą niż dwa metry

Tak tylko postrzegam

Cieplarnia nie jest od spania! Miałem tam robote do zrobienia i ona była ważniejsza niż Twoja drzemka!

Mówiłem Ci to, ale ty jesteś najmądrzejszy...

Nie zlekceważyłem. Powiedziałem Ci przecież, że jest bezpieczny. Nawet wspomniałem gdzie jest i jak możesz go odzyskać

Nie zamierzam się zbliżać bo to się źle kończy. Dla Ciebie oczywiście. Ale coś wymyślę, nie dam Ci żyć.

Dla zmęczonych półwilów cieplarnia jest idealnym miejscem na drzemkę. Stół był długi. Zmieściłbyś się w każdym innym miejscu ale musiałeś się uwziąć na moje, już wygrzane.

Wiesz co? Przestaję Ci wierzyć.

Ty to robisz żeby mnie wkurzyć. Ale zobaczę czy go masz i lepiej żebyś nie kłamał bo już rozwiesiłem milion ogłoszeń w całym zamku.

Skoro tak bardzo chcesz uprzykrzyć mi życie, to co się martwisz, że to tak źle się dla mnie skończy?

Nie lubię pracować w obecności innych ludzi. A poza tym, pewnie jakbym zaczął hałasować to i tak byś się obudził i mnie opieprzył, że Ci przeszkadzam, więc na to samo wyszło

Na jakiej podstawie mi nie wierzysz? Czy Cię kiedyś okłamałem?

To przyjdź, zobacz.

Właśnie dostałem sowę z tą rozpaczliwą prośbą o pomoc. Ciekawe ile ludzi zgłosi się tylko dla kasy, dając Ci jedynie fałszywy trop...

Nie przemądrzaj się, panie psychoanalityku od siedmiu boleści Roll

Nie masz pojęcia czy bym Cię opieprzył. Równie dobrze mógłbym wstać i po prostu wyjść nie mając siły na pogawędki z tobą. Choć dobra, mógłbym się łatwo skusić by Cię doprowadzić do szału. To niemal jak moje nowe hobby :koni:

Za bardzo jesteś na mnie wściekły żebym miał ci wierzyć.

Martwisz się, że zostanę oszukany? Ojej, to obrzydliwie słodkie @yawn & @h.o.l.d. - Page 2 3372913165

Serio myślisz, że sypię galeonami na prawo i lewo? Nie każdy ma taką bogatą rodzinkę jak co niektórzy. Ty nie dałeś mi tropu, Ty jesteś podejrzany.

Felinus twierdzi, że ktoś mógł mi go ukraść. Cóż. Jesteś głównym podejrzanym.

Po prostu czasami nie idzie Cie zrozumieć...

...

Znajdź sobie lepiej inne hobby. bo to może się źle skończyć

Daruj sobie. Po prostu mówie, że takie ogłoszenia zazwyczaj nie przynoszą zamierzonego efektu

I to nie moja wina, że urodziłem się w takiej a nie innej rodzinie. Nie mamy na to wpływu, wiesz geniuszu?

Jak można było ukraść zwierzaka, który błąkał się po zamku, opuszczony? Zaopiekowałem się nim, bo ktoś go porzucił

i właśnie mnie zachęciłeś do praktykowania swojego nowego hobby. To będzie cudowne.

ty masz ziółka a ja... Ciebie, do dręczenia. Robin będzie dumna. ZACIEŚNIAMY RELACJE.

No co ty nie powiesz! Wiem przecież, głupku. To był tylko przytyk.

Kameleon się nie błąka. Za wolno łazi. I nie jest OPUSZCZONY! Zgubiłem go i nie mogłem znaleźć przez Ciebie!

.

Muszę iść z kuzynką na zakupy

jak wrócę to przyjdę do Ciebie! Po kameleona rzecz jasna. Lepiej by nic mu nie było. Dowiem się jak go traktowałeś. Użyję wilowatych mocy i odkryję prawdę LOL

Widze, że koniecznie chcesz dostać po dupie. Ale sam się prosisz. Potem nie gadaj, że to ja Ciebie prowokuje

Nie mam zamiaru z Tobą zacieśniać żadnej relacji! Jesteś nieznośny, nie da się z Tobą wytrzymać dłużej niż dwie minuty

O, teraz "wiem, przecież wiem" a przedtem wielkie halo, bo Cie ostrzegam. Jesteś nienormalny...

Tylko nie przestrasz się tej prawdy. Jak Ci wyzna, że u mnie mu było lepiej, to możesz popaść w depresje

Nie boję się Ciebie, hahaha, chciałbyś.

ostatnio wytrzymałeś ze mną znacznie dłużej niż dwie minuty LOL

ale dwie minuty? Ok, sprawie, że nie wytrzymasz dłużej niż 15 sekund.

Jeśli kameleon powie mi, że chce Ciebie to możemy wtedy go razem wychowywać. Będziesz mi płacić alimenty a ja będę pozwalał się Wam widywać raz w tygodniu w weekend LOL

niezły interes LOL

Kiedyś sie doigrasz

Myśle, że nie musiałbyś nawet bardzo sie starać, żebym Cie miał dość po pięciu sekundach

Alimenty? Dobre sobie. Z jakiej racji? To nie jest mój dzieciak

I żadnych interesów z Yobą nie robie. Bo jesteś niedojrzały