Lou&Viola

Spoiler:

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

Viola!

Miałam małą... Przygodę w Hogsmeade... Tak się zastanawiam, czy potrafiłabyś zrobić rzeźbę z kaminia?

Rzeźbę? WTF, Lou?

Artystka ze mnie chujowa. O co ci chodzi w ogóle?

Choć raz próbowałam być dyskretna...

W Hogsmeade odczarowywałam faceta trafionego medusą...

Ze mną nie musisz być dyskretna

Ach, Medusa...

Wiesz. Ogólnie rzecz biorąc nie jestem jakimś wielkim ekspertem od transmutacji ale... może udałoby mi się to rzucić. Tak myślę...

Ten trafiony nie wyglądał na eksperta z niczego...

Chciałabym to zobaczyć, spróbować. Choć może lepiej tym razem nie próbować na sobie wzajemnie

Yeah... Wiesz nie mam nic przeciwko temu byś nawet głaskała mnie Cruciatusem, ale akurat Medusa... cóż nieco mnie przeraża.

Myślisz, że to będzie niemoralne i nieetyczne jak użyjemy do tego jakiegoś szczura?

Głaskała Crusiatusem i rozpalała Fervere?

Myślę, że lepszy szczur niż pierwszoroczniak...

*parę minut później*

Ten odczarowany nazwał mnie wariatką. Myślisz, że dużo się pomylił, czy niewiele już brakuje, według typowych standardów?

Tylko ty potrafisz mnie tak rozpalić brew

I zależy jaki pierwszoroczniak...

Nie wiem. Powiedziałabym raczej, że podpadamy pod jakąś zaawansowaną kategorię sado-maso czy coś... Chociaż ostatnio też zastanawiałam się nad czymś podobnym.

Zawsze chciałam być tą jedyną LOL

Chyba wolę odłam bdsm niż określenie "wariatka"... Brzmi lepiej.

Mam cię zaobrączkować jako moją czarnoksiężniczkę?

BDSM = Bardzo Dobra Szkolna Magia

I nie żeby coś, ale serio wydawałaś się zadowolona poprzednim razem. Wiesz, nie oceniam. Po prostu stwierdzam fakt także może coś w tym jest...

Kuszący pomysł...

Takie rozwinięcie rozumiem! LOL

W pewnym sensie byłam, mogąc naprawdę przećwiczyć zaklęcia... Chyba. Sama nie wiem. Och, nie ważne.

Skąd weźmiemy szczura?

Lecę do jubilera

Wiem i rozumiem. Czegoś takiego raczej nie możesz sobie ot tak z kimś przećwiczyć.

I spokojnie. Ja już szczura załatwię. Nie musisz się o nic martwić.

Więc jesteśmy umówione! Daj znać, gdy będziesz mieć szczura

Właśnie... Jedziesz na wakacje? Bo można byłoby wykorzystać tam nieuwagę profesorów

Jadę. Ogarniemy tam coś sobie

Czas to mogę zawsze dla cirbie zorganizować

*następnego dnia*

Szczur załatwiony.

Ach, tak jeszcze słowem wyjaśnienia: jeśli zrobisz mu coś poza przemienieniem w kamień to będziesz kolejną, na którą rzucę Medusę.

Spokojnie! Twój szczur jest bezpieczny. Już prędzej moją sowę potraktuję gorszymi zaklęciami... Zgubiła mi zamówienie z Miodowego Królestwa.

Auć to musiało być bolesne. Na ile wycenione straty?

To zależy, czy mam liczyć z ~~martwą~~ zaginioną sową, czy bez niej...

Jakieś 50G... Muszę przejść się tam sama i zrobić zapas na wakacje, skoro nie wiadomo, gdzie jedziemy.

50 galeonów rip

Zawsze możesz zabrać jakiemuś pierwszakowi słodycze, czarnoksiężniczko

Kusząca opcja... Pewnie nawet nie zauważyłby

A nawet jeśli to co ci zrobi? Przeklnie cię?

Może próbować

Próbować może, ale pożałuje

Właściwie jest parę zaklęć do przetestowania...

I ochotnik w ten sposób by się znalazł do przetestowania

a wspominałam że chciałam też przećwiczyć Obliviate? LOL

Nie wspominałaś... Tego NIE BĘDZIESZ testować na mnie LOL

Może na wakacjach uda się złapać jakiegoś chrobotka doświadczalnego