No proszę, ktoś tu w końcu dołączył do grona wizzoholików

hdivurvak

jak to

o udało się!

Ale jeszcze nie ogarniam jak to działa

To proste jak różdżka. Szybko opanujesz!

Mam nadzieję, że zeszłaś już z wieży. Nie wiedziałem, że masz lęk wysokości.

Chyba muszę Ci coś powiedzieć

Od różdżki się jednak różni :)

można słać buźki, ale super!

Wielu rzeczy o mnie nie wiesz

Russell mi pomógł... I nie chcę o tym rozmawiać

Czy chce to wiedzieć?

Jeśli chodzi o Ciebie i Tori... Wszystko spoko, naprawdę

Widzisz! Już Ci lepiej idzie

Niestety wiem, ale liczę, że kiedyś to się zmieni

Czyli wiesz, że to była ona?

Co masz na myśli pisząc "" czyli wiesz, że to była ona?"

Chcesz mi powiedzieć, że to....

Ona jest TĄ dziewczyną?!

Oh.....

Czyli jednak nie wiedziałaś...

Tak, to z Tori mnie Walsh przyłapał

Super.

Czekaj...

A o czym TY mówiłaś pisząc, że jest wszystko spoko?

Może nie powinienem Ci tego mówić, ale po naszej ostatniej rozmowie i po tej nieręcznej grze uznałem, że lepiej to wyjaśnić.

Sądziłam, że ze sobą kręcicie, a nie od razu lądujecie w łóżku

Z resztą, to nie moja sprawa

Nie wiem co tu wyjaśniać. I dlaczego ogólnie chciałeś to wyjaśniać

Kręcimy?

Daj spokój jesteśmy.... Przyjaciółmi? Chyba...

Może dlatego, że ostatnio na mnie najechałaś, że Ci o tym nie powiedziałem.

Chyba jest bardzo wymowne. Zwłaszcza, że lądujecie razem w łóżku

To może jest jeszcze jakaś rewelacja o której nie wiem?

Z resztą nie ważne

My nie mamy o czym mówić. Po prostu... Nie będę cię już całowała i tyle. Jesteśmy przyjaciółmi

Oh daj spokój od kiedy to seks jest deklarację czegokolwiek?

Coś by się pewnie znalazło, ale nie wiem, czy nie lepiej pogadać o tym normalnie.

Nie rozumiem co to ma wspólnego. Myślałem, że wiemy na czym stoimy i że to nie przeszkadza naszej przyjaźni.

Nie mam ochoty na spotkanie z Tobą. Nie teraz. Wybacz. Muszę przetrawić te wszystkie informacje

Też myślałam, że wiemy na czym stoimi, ale teraz nie jestem pewna.

Rozumiem.

Chociaż nie ukrywam, że nie wiem o co tyle zamieszania.

W razie co, wiesz gdzie mnie znaleźć

Wiem, ty mnie też

Chciałabyś się spotkać ze mną przy źródełku? Jeśli tak będę czekał tam po kolacji.

Jak tam powrót w mury zamku, pani Prefekt? Pierwszaki dają popalić?

Miałbym do Ciebie malutką prośbę....

Nie powinienem się dziwić, że o tym słyszałaś..... Zwykła przyjacielska kłótnia, nic wielkiego, chociaż obyło się bez konsekwencji.

Narazie....

Pamiętasz, jak straciłem pamięć i wszelkie wspomnienia o Tobie? Ostatnio dowiedziałem się, że przyczyną tego była modyfikacja mojej pamięci przez jedną z asystentek zielarstwa. Byłabyś w stanie pójść ze mną i Felinusem do dyra jako świadek? Nie mogę zostawić tego bez skutków dla tej kobiety.

No tak...

Jak to nie możesz? Dlaczego?

No dobra, rozumiem

Wszystko w porządku? Wydajesz się ostatnio trochę nieobecna

Jasne. Wiesz, gdzie mnie szukać