Gratulujemy! Zakupiona przez Panią gazeta z horoskopami okazała się zwycięskim numerem, otrzymuje Pani od naszej redakcji upominek w postaci Łapacza Snów, żeby lepiej się spało! Polecamy się na przyszłość — mile widziane są zamówienia na prenumeratę! Nie przegap w następnym numerze opisu konstelacji! Dodatkiem będą zaczarowane plakaty z konstelacjami.
C. szczególne : Blady, szczupły, kruchy i delikatny. Blizny po ugryzieniu wilkołaka na brzuchu i plecach, wygląda tak jakby wilkołak chciał przegryźć go na pół; jedna, gruba blizna na przegubie nadgarstka, którą zakrywa bransoletką z łbem wilka.
Też słyszałem! Jestem za i konspiracyjnie piszę do Ciebie, że sprawy z eliksirem mają się dobrze. Załatwione! Powiem Ci trochę za dużo mi tych galeonów dałaś. Czy ja wiem, czy jestem ogarnięty - dobrze bym się nad tym zastanowił. :D
Nie widzieliśmy się od egzaminów, kupę czasu już minęło! Więcej, niż myślałem, zanim nie uzmysłowiłem sobie, że połowa lipca już za nami... Nie chciałabyś się umówić gdzieś w Nowym Orleanie? Byłaś już w Wesołym Miasteczku? Ja jeszcze nie, a tyle o nim świetnych rzeczy słyszałem...
Najjaśniejsza Pani, Królowo Pióra i Kałamarzu, Cna Odeyo!
Nigdy nie słyszano, byś, o szlachetna i miłościwa Pani, zaszczycić szlachcica swą obecnością odmówiła. Przybądź tedy na wezwanie tego, który cię o to usilnie prosi. Ten, który w zamian za Twoje anielskie oblicze zaoferować Ci chce podróż do krainy snów! Jak na kawalera przystało, na białym koniu winien on po Ciebie przybyć i tam zabrać, spotkasz go tedy tam, gdzie konie swoje trakty mają, a on zabierze Cię tam, gdzie nikt inny zabrać Cię nie może...
Najjaśniejsza Pani, Królowo Pióra i Kałamarzu, Cna Odeyo!
My, lord Noah P. Williams, pan nad Krainą Czarodziejskich Zabaw, zapraszamy was na tereny wilkołaków, które wyprawiają wielką biesiadę z okazji rocznicy wybuchu swojego powstania. Gwarantuję swoją głową i tiarą, która już w pewnym czasie spadła na wasze kolana, że nikt Panience nie zrobi tam krzywdy, nie pozwolimy na to! Zechciej więc, Miłościwa Pani, podać mi swą delikatną dłoń i w ten wieczór zaszczycić mnie swoim towarzystwem!
Bądź zdrowa, zawsze Panience oddany sir Noah P. Williams
Za nami lekcja u Patola. Wnioski są dwa – przeżyliśmy i trzeba to uczcić. Z tej okazji, wraz z Arlą zapraszamy Cię na Pierwsze Hogwarckie Patonalia w Armstrong Castle. Przygotowałyśmy wiele atrakcji, choć większość z nich zapewne uleci z Twej pamięci :D Impreza zaczyna się jutro po kolacji. Zapraszamy serdecznie i zachęcamy do zabierania osób towarzyszących :)
Nieoczekiwana przesyłka! Podczas śniadania jakaś nieznana, ciemna sowa zostawia przed tobą niewielkie, ozdobne pudełeczko z piękną kokardą. Czyżby nieoczekiwany prezent na święta? Ciągniesz za wstążkę, wieczko odskakuje i...
I co, i co?:
Rzuć k6: Parzysta - Z pudełka wychodzi niewielki, czarno-żółty skorpion i atakuje twój palec, zanim zdążysz cofnąć dłoń. Czeka cię choroba podobna do Klątwy Serketa. Nie możesz rozpocząć żadnych nowych wątków na fabule, dopóki nie ukończysz dwóch wątków (z dowolną osobą, po min. 6 postów) lub dwóch jednopostówek (min. 3000 znaków) w Szpitalu Św. Munga. Pierwszy wątek/jednopostówka powinien skupić się na twoim pobycie na oddziale urazów magizoologicznych, drugi może odbywać się w dowolnym miejscu w szpitalu, podczas rekonwalescencji. Nieparzysta - Widzisz podejrzane, czarne odnóża i szybko cofasz się od stołu. Kiedy widzisz pajęczaka, odruchowo rzucasz incendio. Nauczyciele obecni na sali nie rozumieją twojego wybryku i Gryffindor traci 10 punktów za próbę podpalenia przez ciebie śniadania, ale przynajmniej uniknęłaś użądlenia.
Następnie pudełko unosi się, gniecie się w powietrzu, przybiera kształt zniekształconych ust i przemawia do ciebie:
Nie myśl, że twoja ignorancja cię usprawiedliwia. Skończyły się czasy, w których tacy jak ty mogli odwracać wzrok od cierpienia mugoli i czarodziejów z ich rodzin. Wszyscy ponosicie za to winę. Dość milczenia! Jeśli nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam!
Właśnie się tak zastanawiałem gdzie Cię posiało bo nie mam komu mieszać w głowie muahhaha. Żartuje. Co Ci? To kubek do kawy i czekolady, jak wypijesz w nim coś innego to się dowiem! No ba, właśnie popylam z porożem renifera na głowie i ludzie padają na ziemię... ze śmiechu! Ogólnie dzięks, wszystko się przyda. Na Merlina, mam Ci znowu składać życzenia? No weź, nie umiem. Jedne pisałem chyba dwie godziny!