Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Jeden wielki cyrk

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Theresa Peregrine
Theresa Peregrine

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 164 cm
C. szczególne : konwaliowe perfumy | bardzo donośny, niski głos | lekki szkocki akcent, który intensywnieje wraz z emocjami | broszka w kształcie muszli ślimaka przypięta zazwyczaj do szkolnej torby
Galeony : 113
  Liczba postów : 307
https://www.czarodzieje.org/t18765-theresa-peregrine#538010
https://www.czarodzieje.org/t18833-tereskowa#540953
https://www.czarodzieje.org/t18766-theresa-peregrine
https://www.czarodzieje.org/t18811-theresa-peregrine-dziennik#53
Jeden wielki cyrk QzgSDG8




Gracz




Jeden wielki cyrk Empty


PisanieJeden wielki cyrk Empty Jeden wielki cyrk  Jeden wielki cyrk EmptyNie 26 Kwi 2020, 23:58;


Retrospekcje

Osoby: Theresa i @William S. Fitzgerald
Miejsce rozgrywki: Hamilton, Szkocja, posiadłość Peregrine'ów
Rok rozgrywki: 2012
Okoliczności: Wystawne obiady Elodie Peregrine były jej sprawdzonym sposobem na zacieśnianie więzów pomiędzy czystokrwistymi rodami czarodziejów – a oprócz tego torturą dla najmłodszych latorośli, łapiących się wszystkich sposobów na urozmaicenie nudnego wieczoru.


Dzisiaj przyjdą Fitzgeraldowie, Theresa, więc albo założysz swoją szatę wyjściową, albo dostaniesz zakaz na latanie na miotle. – To był zawsze ostateczny argument w każdej tego typu dyskusji. Tessa nie była pewna, czy kiedykolwiek udało jej się uniknąć wciśnięcia w wystawny strój – ale od przynajmniej trzech lat cały czas jej wysiłki kończyły się tą samą groźbą, która niezmiennie działała. Kiedy już stawiła się w przedpokoju (który matka lubiła szumnie nazywać foyer) w swojej ozdobionej falbanami, różowej szacie, mordowała wzrokiem wszystkich w pobliżu – a już zwłaszcza uśmiechającą się z satysfakcją matkę. Tym razem przynajmniej nie próbowała przekonywać Theresy, że wygląda "jak mały aniołek" – nie było na to czasu, bo ich skrzat domowy już otwierał drzwi gościom. Jeden wielki cyrk – czas, start. Na szczęście Fitzgeraldowie nie byli najgorszymi gośćmi, jacy do nich przychodzili – mieli syna w jej wieku, którego znała już z kilku takich przyjęć, więc przynajmniej Peregrine nie była skazana na słuchanie nudnych rozmów dorosłych. Wszyscy jej bracia byli już w szkole, więc w innym przypadku byłaby zdana na swoje własne umiejętności przetrwania w tych tragicznych okolicznościach.
Rozpoczęły się przywitania – Theresa dygnęła przed gośćmi pod czujnym spojrzeniem matki-dyrygenta, zanim nie wyszczerzyła się w uśmiechu do chłopca. Przez chwilę dorośli wymieniali się grzecznościami. Cośtam, cośtam, Ministerstwo, cośtam, praca, cośtam, Wizengamot... ich rozmowa przypominała najmłodszej Peregrine bełkot, który przelatywał jej przez głowę, nie zostawiając tam żadnego śladu. Dopiero kiedy matka zwróciła się do niej, nadstawiła uszu.
Obiad będzie podany za piętnaście minut. Theresa, zaopiekuj się Williamem – przyznała jej zadanie. Tessa pokiwała grzecznie głową, więc Elodie uznała, że może bezpiecznie oddalić się z państwem Fitzgerald do salonu.
Hej, Will! – wykrzyknęła do niego na przywitanie. Odczekała potem chwilę, żeby upewnić się, że matka nie znajduje się w zasięgu jej głosu. – Pokazałabym ci naszą małpę, ale już widziałeś – powiedziała, mając na myśli swoją matkę i uśmiechając się przy tym niewinnie. – Twoi rodzice też dzisiaj tak odwalali? – zapytała go, wywracając oczami, aby zilustrować, do jakiego stanu doprowadzała ją dzisiaj Elodie.
Powrót do góry Go down


William S. Fitzgerald
William S. Fitzgerald

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 183,5 cm
C. szczególne : tatuaże: motyw quidditchowy na lewym ramieniu, czaszka wężna na prawej piersi i runa Algiz po wewnętrznej stronie lewego przedramienia | amulet z jemioły zawsze na szyi
Galeony : 4937
  Liczba postów : 1972
https://www.czarodzieje.org/t17623-william-s-fitzgerald#494556
https://www.czarodzieje.org/t17645-ulisses#495903
https://www.czarodzieje.org/t17635-william-s-fitzgerald#495526
https://www.czarodzieje.org/t19423-william-s-fitzgerald-dziennik
Jeden wielki cyrk QzgSDG8




Gracz




Jeden wielki cyrk Empty


PisanieJeden wielki cyrk Empty Re: Jeden wielki cyrk  Jeden wielki cyrk EmptyPon 04 Maj 2020, 12:29;

  Jak on tego serdecznie nie znosił.
  Wzdychał i prychał, wiercił się i kręcił, mając przy tym minę cierpiętnika, ale nie przynosiło to żadnych rezultatów i matce koniec końców zawsze – takim czy innym sposobem – udawało się go wcisnąć w tą nieszczęsną wyjściową szatę, a na jego głowę nawalić chyba całe pudełeczko Ulizanny, żeby utrzymać niesforne rude kłaki w ryzach choć na jeden wieczór. Czuł się przez to wszystko jak skończony pajac. I zapewne tak też wyglądał.
  — Idealnie! — Skwitowała kobieta, kiedy skończyła swoje ‘tortury’, poprawiając jeszcze jednak odrobinę muszkę. — Idziemy dzisiaj na obiad u Peregrinów, więc musisz się należycie prezentować, Williamie, żeby nie przynieść nam wstydu.
  Pałał niemal czystą nienawiścią do wszelkiej maści spędów dla arystokratycznych, czystokrwistych bufonów, na które rodzice ciągali go z taką namiętnością – jesteś przyszłym dziedzicem rodu, musisz dobrze poznać towarzystwo, bla bla bla – jakby nie mieli niczego lepszego do roboty, aczkolwiek te wystawne obiady u Peregrinów nie były jeszcze taką najgorszą opcją. Była tam w końcu Tessa, więc ten dzień nie był całkowicie skazany na porażkę, a on nie musiał się martwić o to, że umrze z nudów; na pewno nie w takim towarzystwie!
  Przybyli na miejsce i rozpoczęła się niepomijalna ceremonia powitalna oraz tradycyjna wymiana uprzejmości. Zestrofowany surowym spojrzeniem ojca ukłonił się grzecznie pani Peregrine, jak na dobrze wychowanego młodego czarodzieja przystało, by zaraz błysnąć zębami w kierunku Tessy, kiedy dziewczynka się do niego wyszczerzyła. Cały ten towarzyski – i jego zdaniem zupełnie zbędny! – konwenans straszliwie mu się dłużył, więc w pewnym momencie do zwyczajowego wywracania oczami na co drugie słowo dołączył prześmiewcze przedrzeźnianie ojca, czego zajęci sobą dorośli na szczęście nie zauważyli.
  Odetchnął z wyraźną ulgą, kiedy to wreszcie dobiegło końca.
  — Tylko się zachowuj, młody człowieku, by nie…
  — … przynieść wam wstydu. Tak, tak, wiem, będę grzeczny!
  Padraig Fitzgerald spiorunował go wzrokiem za to bezczelne wejście mu w słowo, ale jedynie kiwnął głową – choć wydawał się jakby nie do końca przekonany zapewnieniami syna – i wraz z małżonką udał się za gospodynią do salonu. Rudzielec odprowadził ich wzrokiem, a następnie skupił swoje roziskrzone ciemnobrązowe patrzałki na koleżance.
  — Hej, Tessa! — odpowiedział jej entuzjastycznie na powitanie, po czym zachichotał na słowa o małpie, bez trudu domyślając się o kim mowa. — Ja bym ci pokazał papugi, ale też już widziałaś — odwzajemnił się z równie niewinnym wyszczerzem, mając rzecz jasna na myśli swoich rodziców, choć jego ojcu prawdopodobnie bliżej było do jakiegoś sępa czy czegoś równie urokliwego niźli papugi.
  — Nawet mi nie mów! Zachowywali się tak jakby od tego miało zależeć ich życie, a to tylko obiad, wielkie mi halo — prychnął i wywrócił ślepiami, próbując poluzować choć odrobinę muszkę, która go uwierała, ale matka chyba potraktowała ją jakimś zaklęciem, bo nic się nie dało zrobić, więc szybko odpuścił. — To… co robimy? — zapytał po krótkiej z figlarnym błyskiem w oczach. Mieli w perspektywie piętnaście minut całkowitej wolności, tego nie można było zmarnować!
Powrót do góry Go down


Theresa Peregrine
Theresa Peregrine

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 164 cm
C. szczególne : konwaliowe perfumy | bardzo donośny, niski głos | lekki szkocki akcent, który intensywnieje wraz z emocjami | broszka w kształcie muszli ślimaka przypięta zazwyczaj do szkolnej torby
Galeony : 113
  Liczba postów : 307
https://www.czarodzieje.org/t18765-theresa-peregrine#538010
https://www.czarodzieje.org/t18833-tereskowa#540953
https://www.czarodzieje.org/t18766-theresa-peregrine
https://www.czarodzieje.org/t18811-theresa-peregrine-dziennik#53
Jeden wielki cyrk QzgSDG8




Gracz




Jeden wielki cyrk Empty


PisanieJeden wielki cyrk Empty Re: Jeden wielki cyrk  Jeden wielki cyrk EmptySob 16 Maj 2020, 15:57;

Zawtórowała mu chichotem na wzmiankę o papugach. – Mamy dzisiaj zoo w domu – zawołała ucieszona – może trochę za głośno, aż spojrzała wgłąb korytarza, żeby upewnić się, że matka nie pruje właśnie przez dom, żeby wykręcić jej ucho za te słowa, ale było czysto – najwyraźniej była zbyt zaaferowana swoimi wielmożnymi gośćmi, żeby zajmować się teraz lekcjami etykiety młodszej córki. Dobrze się składało.
Co nie? Miałam dzisiaj zamiar potrenować zwroty na miotle, ale nieeeee... bo cyrk ważniejszy – kontynuowała już ciszej – na wszelki wypadek – przedrzeźniając swoją matkę. To było ulubione określenie Tessy na rodzinną posiadłość, odkąd dowiedziała się, czym cyrk właściwie był. Pasowało jak ulał do przedstawień urządzanych przez Elodie. Brakowało tylko połykaczy ognia.
Ja to bym jej chętnie pokazała prawdziwy cyrk – stwierdziła Theresa, bo jej skromnym zdaniem byłaby w stanie urządzić dużo lepsze przyjecie – takie, na którym wszyscy się faktycznie dobrze bawią, a nie siedzą sztywno, jakby nie mieli pojęcia, jak poprawnie usiąść na miotle, w efekcie kończąc z permanentnym kijem w dupie. Już to widziała oczami wyobraźni: zrobiłaby z salonu park linowy, byłyby wyścigi na miotłach, skoki z wysokości, głośna muzyka, prawdziwe zwierzęta, neograniczona ilość słodyczy i jakaś taneczna muzyka, zamiast usypiających fortepianowych melodii, które matka puszczała z gramofonu. Gdyby tylko umiała już czarować i miała swoją własną różdżkę...
Ale sprawa nie była jeszcze tak do końca stracona. Oczy jej zabłysły, szaleńczy uśmiech stopniowo rósł na twarzy. Tak się rodziły świetne pomysły.
Podkradłam tacie eliksir ridikuskus jak nie patrzył, mam schowany. Jak jedno z nas odwróci uwagę Karakana, to można go dolać do obiadu – powiedziała, mając na myśli rodzinnego skrzata domowego. Wiedziała, że jeszcze jej się do czegoś przyda ta fiolka, którą w przypływie natchnienia schowała do kieszeni odwiedzając ostatnio ojca, kiedy Ramsay był skupiony na czymś innym. Jemu na pewno był mniej potrzebny – a na dzisiaj jak znalazł. Naprawdę chciała zobaczyć, jak małpa tańczy z papugami.
Powrót do góry Go down


William S. Fitzgerald
William S. Fitzgerald

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 183,5 cm
C. szczególne : tatuaże: motyw quidditchowy na lewym ramieniu, czaszka wężna na prawej piersi i runa Algiz po wewnętrznej stronie lewego przedramienia | amulet z jemioły zawsze na szyi
Galeony : 4937
  Liczba postów : 1972
https://www.czarodzieje.org/t17623-william-s-fitzgerald#494556
https://www.czarodzieje.org/t17645-ulisses#495903
https://www.czarodzieje.org/t17635-william-s-fitzgerald#495526
https://www.czarodzieje.org/t19423-william-s-fitzgerald-dziennik
Jeden wielki cyrk QzgSDG8




Gracz




Jeden wielki cyrk Empty


PisanieJeden wielki cyrk Empty Re: Jeden wielki cyrk  Jeden wielki cyrk EmptyNie 14 Cze 2020, 14:19;

  Chłopak wyszczerzył się w odpowiedzi, by zaraz w ślad za Tessą zerknąć w kierunku, gdzie poszli dorośli; nie wątpił, że jego rodzice również nie byliby uszczęśliwieni z powodu nazywania ich chociażby ‘papugami’ – bez trudu był w stanie wyobrazić sobie to krytyczne spojrzenie ojca czy matki, ewentualnie obojga naraz, zawiedzionych jego brakiem poszanowania. Na szczęście żadnego z nich nie było widać na horyzoncie, wszyscy byli pewnie zajęci swoimi bardzo ważnymi – i bardzo nudnymi – dorosłymi sprawami, pozostawiając dzieciaki samym sobie choć przez chwilę.
  Co mogło nie być najlepszym pomysłem, ale o tym zapewne przekonają się, gdy już będzie odrobinę zbyt późno, żeby coś z tym zrobić.
  — Szczęściara, mi moją miotłę ostatnio zabrali i gdzieś schowali, bo rzekomo nie skupiam się wystarczająco na ważniejszych rzeczach tylko ciągle latam — odparł, przedrzeźniając przy tym swojego ojca, po czym przewrócił oczami i prychnął; oczywiście była to jak najbardziej prawda – wolał śmigać na miotle niż ślęczeć nad książkami. Zabronić mu latać to była bodaj największa kara jaką mogli mu zaserwować, co jednak nie oznacza oczywiście, że zawsze przynosiło to zamierzony skutek i faktycznie skłaniało go do przykładania się do innych zajęć. Miał w sobie w końcu zbyt dużo przekory, żeby takim szantażom ulegać.
  Rudzielec szybko się z powrotem się rozchmurzył, gdy tylko dziewczyna wspomniała o urządzeniu prawdziwego cyrku. Wiedział co to i jak to mniej więcej wygląda, ale sam nigdy nie miał okazji w czymś takim być – oczywiście była to rozrywka poniżej godności jego wielkopańskich rodziców, podobnie zresztą jak mecze quidditcha.
  — Ooo, chętnie bym coś takiego zobaczył, przynajmniej byłoby zabawniej niż te cyrki urządzane przez dorosłych. — Czasem miał wręcz wrażenie, że oni wszyscy łyknęli jakiś kij i jedyną rozrywką na jaką było ich stać to takie arystokratyczne spędy w rodzaju tego dzisiejszego obiadku, nudy. Może wraz z wiekiem po prostu zapomnieli, jak to jest się dobrze bawić? Byli przecież tacy starzy!
  Wyglądało jednak, że jeszcze nie wszystko stracone, bo być może właśnie nadarzyła się okazja, żeby im przypomnieć to i owo oraz pokazać na czym polega prawdziwa zabawa. Ciemnobrązowe oczy młodego Fitzgeralda aż niebezpiecznie rozbłysły, a usta wygięły się w nie zapowiadającym niczego dobrego uśmieszku, kiedy Theresa zaczęła mówić o zwiniętym z pracowni ojca eliksirze. Tak zdecydowanie rodzą się świetne pomysły.
  — Brzmi świetnie! Może chociaż na chwilę przestaną być takimi sztywniakami — rzucił entuzjastycznie kiwając przy tym głową i zaraz parsknął cichym śmiechem na samo wyobrażenie swoich rodziców w jakichś dzikich pląsach. To dopiero będzie widok! — Ja odwracam uwagę, ty dolewasz? — zaproponował od razu podział ‘obowiązków’, bo nie było czasu na zbędną zwłokę, to będzie zbyt dobre.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Jeden wielki cyrk QzgSDG8








Jeden wielki cyrk Empty


PisanieJeden wielki cyrk Empty Re: Jeden wielki cyrk  Jeden wielki cyrk Empty;

Powrót do góry Go down
 

Jeden wielki cyrk

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Jeden wielki cyrk QCuY7ok :: 
retrospekcje
-