Equinox / PatronusSkurwiel, jakich to mało. Wyjątkowo inteligentny kruk o czarnych piórach i jasnych, niebieskich tęczówkach, które to zdają się przeszywać duszę. Lepiej z nim nie zaczynać. Nawet właściciela nie chce się czasami słuchać, a co dopiero losowego odbiorcę jakiegoś listu.
Czasami też, gdy sytuacja tego wymaga, trzeba użyć patronusa. W tym przypadku wilk europejski zdaje się być idealnym przenośnikiem informacji. Różni się on od innych głównie ucharakteryzowaniem, wszak porusza się elegancko, nie przejawiając jakiejkolwiek dzikości w swych poczynaniach.
Scars are just a treasure map for pain you've buried too deep to remember. [left]<font style="font-size: 25px; font-family: Grenze Gotisch; text-align: right"> Lowell</font>[/left] </div></div></div>[/center]
A ten list, drogi Nadawco, może być od Ciebie. Wszystko w Twoich rękach, jak go zmodyfikujesz.
C. szczególne : bransoletki na lewe ręce, nieznaczny zapach pasty do mioteł, trzy blizny na lewej stronie twarzy od czoła po lekkim skosie w dół przez oko, nos i usta
Pamiętasz, jak stwierdziłeś, że jeden incydent nie czyni cię czarną owcą? A jak to ma się do całej reszty? Czy zdajesz sobie sprawę, że właściwie jesteś o krok od pójścia w ślady swojego ojca? Sądząc po twoich wymijających odpowiedziach na jego temat, wnioskuję, że raczej nie jest to twoim celem. Dlaczego więc odnoszę wrażenie, jakbyś starał się zrobić wszystko, aby zostać wyrzuconym ze szkoły? Przecież wiesz, że sam możesz z niej zrezygnować.
Czy możesz mi po prostu wyjaśnić, co się dzieje? Podobno z początku byłeś dość wycofany, a teraz zachowujesz się jakbyś dążył do samodestrukcji z uprzejmym lekceważeniem wszystkich.
Joshua Walsh
______________________
Can you hear my heartbeat? I've got a feeling it's never too late
I close my eyes and see myself How my dreams will come true
Jak pewnie sam wiesz, wszędzie są niuchacze. A gdzie niuchacze, tam i chochliki - dość wyjebane w kosmos w swoich morderczych zapędach. No i właśnie, rzecz w tym, że uratowałam z kuchni dwa kreciki, które napatoczyły się na rzucone w nie widelce. Niezbyt umiem im pomóc.
Od razu przyszło mi na myśl, że przecież siedzisz w tym uzdrowicielskim kółku, więc pewnie wiesz jak machać różdżką, by wyszło z tego coś dobrego. Przy wejściu do lochów zostawiłam spory kosz piknikowy, a w nim... niespodzianka. Ostatnio całkiem słodko śpiąca, ale może już się obudziła.
Pamiętasz, jak na DA nazwałam cię dementorem? Cóż, jak się okazuje, nie wszystkie dementory są takie złe, jak je malują ;) Dowodem na to jest ten, którego dołączam do listu. Ten jeden to niezły całuśnik, ale nie przejmuj się, jego buziaki przywołują dobre wspomnienia ;)
Za nami lekcja u Patola. Wnioski są dwa – przeżyliśmy i trzeba to uczcić. Z tej okazji, wraz z Arlą zapraszamy Cię na Pierwsze Hogwarckie Patonalia w Armstrong Castle. Przygotowałyśmy wiele atrakcji, choć większość z nich zapewne uleci z Twej pamięci :D Impreza zaczyna się jutro po kolacji. Zapraszamy serdecznie i zachęcamy do zabierania osób towarzyszących :)
Rozmowy, które prowadzę z innymi nauczycielami na Twój temat są ściśle na temat przypadku leczenia Twojego problemu i zasięganiu rad w Twojej sprawie. Nie wierzę, że którykolwiek nauczyciel parałby się próbami rozpowszechniania takich plotek; po pierwsze ze względu etycznych, pod drugie (wybacz Felinusie) ale nie sądzę, że kogokolwiek wśród pedagogów obchodziłyby próby psucia Ci reputacji, czy po prostu utrudnianie życia. Radzę przyjąć Ci to ze spokojem! Plotki pojawiają się i znikają, na pewno wkrótce będzie po nich. A jeśli wybrałbyś powiedzenie prawdy, albo ta sama wyjdzie na jaw, wierzę, że spotkałbyś się z współczuciem i zrozumieniem, nie jedynie z szyderstwami; dlatego nie masz czym się przejmować!
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos, blizny na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, blizna na łydce po ugryzieniu inferiusa, blizny w okolicach zregenerowanego lewego ucha, tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos, blizny na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, blizna na łydce po ugryzieniu inferiusa, blizny w okolicach zregenerowanego lewego ucha, tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka
daj znać jakby coś się działo. I nie przejmuj się tym. Bywało gorzej. Wszystko się ładnie zaleczyło. Ach, Max mnie pytał czy ostatnia partia eliksiru spokoju, którą u niego zamówiłam była dla Ciebie.
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos, blizny na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, blizna na łydce po ugryzieniu inferiusa, blizny w okolicach zregenerowanego lewego ucha, tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka
wspominał coś o jakimś cynamonie... albo wanilii. Nie pamiętam dokładnie. W każdym razie był pierwszą osobą, która mi przyszła do głowy. Sklepom nieraz nieco zajmuje zrealizowanie zamówienia, a potrzebowałam eliksiru na szybko. A raczej nie napisałabym z tym do Dear.
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos, blizny na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, blizna na łydce po ugryzieniu inferiusa, blizny w okolicach zregenerowanego lewego ucha, tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos, blizny na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, blizna na łydce po ugryzieniu inferiusa, blizny w okolicach zregenerowanego lewego ucha, tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka
C. szczególne : blizna pod lewym żebrem, blizna na lewej ręce, blizna po pazurach na prawym boku, blizna po sidłach na prawej łydce, blizna po uderzeniu na prawej skroni, na linii włosów, leworęczność, dupa nie zaklęciarz, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni
*List znajdował się w kopercie z grubego pergaminu, wyglądajacej na dość drogą. Na pieczęci lakowej widniał herb z dwiema gwiazdami i obręczą. Jak się mozna było spodziewać, rodowy emblemat Le Roux.*
Monsieur Lowell!
Zadziwiajacym jest jak bardzo uciekajac przed jednym narazamy sie na ekspozycje przed drugim... Mniemam, ze skoro mnie Pan znalazl Panie Lowell, to rowniez jest pan jako tako zapoznany z moja historia, a takze z tym jak i dlaczego zostalem wydalony z Ministère français de la magie.
Pozostaje nadal w dosc mocnym konflikcie z samym soba by jakkolwiek przekazywac informacje, ktore doprowadzily mnie do miejsca, w ktorym obecnie sie znajduje. Tak jedna jak i druga ze sztuk, ktore opanowalem w stopniu znacznym sprawily, ze moje zycie zaczelo wygladac inaczej. Nie wiem czy poswiecilbym lata swojego zycia na ich nauke ponownie, a przez to rozumiem, ze kategorycznie zalecam panu rozwazenie tego samego!!!
Pourtant Jednakze...
W poszukiwaniach, w ktorych Pan, Panie Lowell teraz uczestniczy jest wiecej nierozwagi i zagrozenia nizli moznabylo by sie tego spodziewac, a stad... Nie jestem w stanie Panu obiecac, ze cokolwiek z tego bedzie. Niemniej... Spotkam sie z Panem. Ten jeden raz. Prosze podac czas i miejsce.
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach po błędach popełnianych w młodości podczas ważenia eliksirów, ukryte po metamorfomagią
Bardzo dziękuję za pańską wiadomość. Widzę, że aż kipi ona od negatywnych emocji związanych z niesprawiedliwym w pana ocenie potraktowaniem przyjaciela i rozumiem pod tym względem pańską postawę. Niemniej, pragnę pana zapewnić, że poczyniłam już pierwsze kroki celem zmienienia zastosowanej względem Maximiliana kary. I nie ukrywam, że pana list, jednak w nieco grzeczniejszej formie, mógłby w tym momencie bardzo pomóc. Opinia nie tylko moja, lecz również kolejnych bliskich Solbergowi osób może pokazać dyrektorowi Hampsonowi, że to faktycznie jest zdecydowanie za dużo.
Pomyślałam sobie ostatnio, że fajnie by było, gdyby tak na Lab-Medzie powarzyć jakieś eliksiry, a że zastępujesz Maxa, to piszę do Ciebie. Wiadomo, że uzdrawianie jest super przydatne (dla mnie na pewno!) ale miło by było zrobić jakiś eliksir poza lekcjami. Gdybyś potrzebował, to ja służę pomocą, mogę na przykład ukraść z klasy skombinować jakieś składniki czy pokazać co i jak. Wydaje mi się, że przydałoby się takie urozmaicenie, no i zawsze można przecież zająć się eliksirami leczniczymi, bo te zaklęcie to już są nudne i trudne i wtedy uda się zrealizować obydwa założenia kółka. ♡
Dziękuję za życzenia i także życzę - ponownie - wesołych Świąt! Mam nadzieję, że w Dolinie nie przebije cię jednorożec, nie zaczaruje leprokonus ani nie zaczniesz krwawić z nosa z powodu jakichś dziwnych kapliczek (zdarza się).
Apropo odpoczynku - wytłumaczysz mi do czego służy ten cały Net Flix?
Oczywiscie, ze tak! Zawsze byles mizerny, wiec czekolady nigdy dosc!
Z calego serca zycze ci samych pomyslnosci i wspanialych swiat. Ja swoje bede spedzac z rodzina w Austrii, wiec prawdopodobnie zobaczyy sie dopiero po nowym roku. Wiesz, ze cie kocham, wszystkiego najlepszego!
C. szczególne : blizna pod lewym żebrem, blizna na lewej ręce, blizna po pazurach na prawym boku, blizna po sidłach na prawej łydce, blizna po uderzeniu na prawej skroni, na linii włosów, leworęczność, dupa nie zaklęciarz, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni
Przede wszystkim - WOW stary, Ty masz patronusa! Gratki mordo! Wiedziałem, że w końcu Ci się uda! Jestem cholernie dumny! Nie wiem, czy spodziewałem się wilka, kocie, ale muszę powiedzieć, że do Ciebie pasuje. Po drugie, dzięki za info. Nie będę drążył, ale mam nadzieję, że naprawdę będziesz uważał i wrócisz do nas cały. Proszę, odezwij się jak wrócisz, żebym mógł być spokojny i przede wszystkim dbaj o siebie gdziekolwiek będziesz i cokolwiek będziesz tam robił. No i po trzecie - nie dziękuj mi. Sam wykonałeś najcięższą robotę i naprawdę cieszę się widząc, jaką drogę przeszedłeś. Nie powiem, że nie lubiłem tamtego Felka, ale zdecydowanie wolę patrzeć na tego mniej wycofanego i przede wszystkim bardziej radosnego. Wiem, że różnie między nami bywało, ale cholernie dziękuję Ci za wszystko, co dla mnie zrobiłeś i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się za to jakoś odwdzięczyć.
C. szczególne : blizna pod lewym żebrem, blizna na lewej ręce, blizna po pazurach na prawym boku, blizna po sidłach na prawej łydce, blizna po uderzeniu na prawej skroni, na linii włosów, leworęczność, dupa nie zaklęciarz, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni
Nieistotne czy to był przypadek czy celowe cwane podejście, ale nie wziąłeś ode mnie tych obiecanych dwóch galeonów. To skandal, czuję się zobowiązana jakoś Ci wynagrodzić czas jaki mi ostatnio poświęciłeś. Przyjmij więc ten skromny podarek i mam nadzieję, że trafiłam w gusta. Niechaj umili Ci wieczorny zimowy wieczór.
Ściskam,
Elaine Swansea
Do listu dołączone jest opakowanie herbaty "Cytrynowy raj".
______________________
Ostatnio zmieniony przez Elaine J. Swansea dnia Sob Sty 02 2021, 14:24, w całości zmieniany 1 raz
Jesteś zanadto uprzejmy! Zorientowałam się w cenach paliwa, a więc ta herbata jest jedynie symboliczna w zamian za Twoją życzliwość. Ciasto jest doskonałym pomysłem, zalecam czekoladowe, a nuż nabierzesz więcej koloru.
Ściskam,
Elaine
próba postu, sprawdzam czy znowu mi się rozwali czy jednak abrakadabra Felka naprawi to tatałajstwo.
Max się popsuł na naszym treningu i to tak całkiem solidnie. Zaprowadziłam go do SS i uznałam, że powinieneś o tym wiedzieć. Zwłaszcza że cały czas cię szukał i o ciebie pytał.