Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Eliksirów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 28 z 42 Previous  1 ... 15 ... 27, 28, 29 ... 35 ... 42  Next
AutorWiadomość


Niamh O'Healy
Niamh O'Healy

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 178
C. szczególne : irlandzki dialekt, odstające uszy, krzywy ryj
Galeony : 36
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t17122-niamh-ira-o-healy#478041
https://www.czarodzieje.org/t17422-niamh-o-healy#488374
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPon Wrz 02 2019, 00:16;

First topic message reminder :

Skąd ona niby miała wziąć liść mandragory? Nie wiedziała, czy takie rzeczy się gdzieś kupuje, czy coś, ale nie robiło to większej różnicy, bo nawet jeśli, to szkoda by jej było galeonów na jakiś szajs do szkoły. Nie po to spieniężyła w pociągu podręcznik z astronomii, żeby to teraz na jakieś zielsko wydawać. Hogwart miał swoje cieplarnie i składziki na składniki, a uczniowie liście musieli se gdzieś narwać? Pomerliniło. Ewentualnie mogłaby podpirzyć z cieplarni i chociaż właściwie mogłaby to zrobić, to jej się niespecjalnie chciało.
Pryskać z pierwszej lekcji w semestrze jakoś tak nie wypadało, więc zaryzykowała i poszła nieprzygotowana. Nie ma co się od razu spisywać na straty - może ktoś będzie miał dwa? A jeśli nie, to była mentalnie przygotowana na jakiś ochrzan. Od rana czuła, że dziś straci jakieś punkty. Takie już brzemię jasnowidza - znała przyszłość, ale nie mogła nic na nią zaradzić.
Z niechlujnie podwiniętymi rękawami i byle jak zawiązanym krawatem weszła do klasy eliksirów, z zaskoczeniem stwierdzając, że jest pierwsza. W pierwszym odruchu chciała się cofnąć, ale jej wzrok padł na gabloty składników stojące pod ścianami.
- No i kierwa, po problemie - rzuciła sama do siebie. Ostatni raz wyjrzała przez drzwi, sprawdzając czy na pewno nie zbliża się nauczyciel, albo jakaś menda, która mogłaby ją podkablować, pizła torbę pod nogi jakiegoś krzesła i podbiegła do półek. Byłoby łatwiej jakby wiedziała jak wygląda liść mandragory, ale tragedii nie było, bo pudełeczka i buteleczki były podpisane. Szybko ściągała kolejne, oglądając etykietki, po czym byle jak odkładała z powrotem, co jakiś czas zerkając na drzwi do klasy.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Christina Grim
Christina Grim

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 152 cm
C. szczególne : Niski wzrost, chorobliwa bladość, blizny po poparzeniu na lewej stronie ciała, blizny na lewej ręce po nocy z Drejczim. Dziecinny wygląd. Ubrania z motywami mugolskimi.
Dodatkowo : Likantropia, prefektka
Galeony : 536
  Liczba postów : 408
https://www.czarodzieje.org/t17966-christina-grim
https://www.czarodzieje.org/t17982-kryska-grim#510194
https://www.czarodzieje.org/t17969-christina-grim
https://www.czarodzieje.org/t20719-kryska-grim-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyWto Wrz 21 2021, 18:34;

Funkcja: Odczyt instrukcji
Wylosowana kostka: 3 (-2 oczka do kostki Yuuko)
Modyfikatory: +2
Podsumowanie: 3 + 2 = 5 (ostatecznie brak bonusu)

Gdy już przygotowała przyniesione przez dziewczynę składniki, skończyła się pierwsza część lekcji i nadszedł czas na drugą, właściwą. Czyli warzenie eliksiru. To była ta trudniejsza część, bez wątpienia. Dlatego Kryśka jakoś nagle straciła trochę swojego zwykłego zapału. Zamrugała, a potem wykonała w myślach szybki rachunek.
- To może tym razem ja zacznę? Biorę na siebie czytanie instrukcji - powiedziała, dając Puchonce jednak okazję do tego, by sama ewentualnie wybrała czytanie. Gdy jednak dziewczyna nie wyraziła sprzeciwu, Kryśka wzięła instrukcję. Przeleciała ją badawczo wzrokiem, zatrzymując go na ważniejszych fragmentach tekstu, a gdy jej dzisiejsza towarzyszka niedoli przygotowała stanowisko do warzenia mikstury, Kryśka zaczęła czytać.
Trudno powiedzieć, by zabłysła czymś szczególnym na tym etapie lekcji, ale też ciężko wykazać się jakoś przy zwykłym czytaniu. Starała się czytać odpowiednim tempem i z przerwami, by Puchonka nadążała wykonywać wszystkie wspomniane w tekście polecenia. Udało jej się nawet nie jąkać, co czasem jej się zdarzało w takich sytuacjach.

@Yuuko Kanoe
Powrót do góry Go down


Robin Doppler
Robin Doppler

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Podobnież duże oczy, trzy podłużne blizny po pazurach od lewego nadgarstka aż do łokcia, bardzo jasne, blond włosy
Galeony : 1400
  Liczba postów : 1202
https://www.czarodzieje.org/t19800-robin-doppler#600127
https://www.czarodzieje.org/t19810-robin-i-jej-sowa#600759
https://www.czarodzieje.org/t19808-robin-doppler#600671
https://www.czarodzieje.org/t20573-robin-doppler-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptySro Wrz 22 2021, 08:24;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 3 - utrudnienie
Modyfikatory: +2pkt za 2 składniki
Podsumowanie: 3+2(składniki) 5

Lekcja szła dalej i nie ulegało to żadnym wątpliwościom. Nauczycielka oznajmiła, że zostało im niewiele ponad godzina czasu do tego, by zakończyć dzisiejsze zajęcia. Sama Robin uważała, że razem z Drakiem radzą sobie naprawdę dobrze i wszystko wskazywało na to że ich ostateczny wynik mógłby okazać się całkiem niezły.
- Jasne, chociaż nie obiecuję, że sama okażę się nagle najlepszym eliksirowarem na świecie - przystała na jego propozycję, bo ta wydawała się naprawdę rozsądna. Nie ma potrzeby, by oboje na raz spoglądali do kociołka i tylko się nad nim kłócili. Lepiej, by robiła to jedna osoba a druga zajęła się dokładnym poinstruowaniem, co należało zrobić. Dlatego dokładnie słuchała instrukcji Gryfona, kiedy mówił jej co i w jakiej kolejności powinna robić. Wszystkie potrzebne im ingerencje zostały uprzednio przygotowane, więc teraz należało je tylko dodawać do kociołka w odpowiedniej ilości oraz kolejności, pilnować sposobu mieszania, temperatury wywaru, koloru by był taki jak wzorcowy... Merlinie, naprawdę dużo było z tym pracy! Nic dziwnego, że pod koniec, pot zaczął perlić się na czole Dopplerówny, ale walczyła dzielnie do samego końca. I mimo że ostatecznie eliksir nie do końca przypominał ten, który prezentował podręcznik, to i tak była z nich dumna.
Powrót do góry Go down


Hope U. Griffin
Hope U. Griffin

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 544
  Liczba postów : 1331
https://www.czarodzieje.org/t20055-hope-ursula-griffin#617982
https://www.czarodzieje.org/t20074-gobaith#618955
https://www.czarodzieje.org/t20059-hope-u-griffin#618372
https://www.czarodzieje.org/t20191-hope-u-griffin-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyCzw Wrz 23 2021, 18:57;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: k6 - brak bonusu
Modyfikatory:
Podsumowanie: 4

Ślizgoni. Tak się właśnie z nimi pracowało. Nic za darmo, wszystko pod nos, po co ona w ogóle przy nim siadała? Trzeba było wprosić się na miejsce kogoś, kto ogarnia... czyli chyba nikogo z jej znajomych, bo nie kojarzyła, żeby któremukolwiek z nich szło na tych zajęciach szczególnie dobrze. Może jednak coś było w tym przekonaniu, że Gryfonom nie po drodze z lochami, a Ślizgoni byli mistrzami kociołków?
Przewróciła oczyma na te jego jęki, ale zaraz uśmiechnęła się triumfalnie, bo wszak odniosła właśnie niekwestionowane zwycięstwo.
Wspaniale! Widzisz, trzeba było tak od r... hej! — mina jej zrzedła, gdy resztę swojej pracy postanowił wykonać z pozycji leżącej i jakby tego było mało – na jej kolanach. Zaczerwieniła się, zerknęła na prawo i lewo, mając nadzieję, że mimo wszystko nikt nie zwraca na nich aż takiej uwagi i spróbowała zepchnąć jego głowę z wygodnego miejsca, jakie sobie znalazła. — O Merlinie, jesteś czasem taki durny. — Mimowolnie zachichotała pod nosem, słysząc co tam chrzani o papryczkach, po czym popchnęła go znowu. — Spadaj, będziemy mieć z tego powodu... — szepnęła i znów nie dokończyła, bo do jej uszu dotarło lodowate „Panno Griffin, panie Whitelight”, od którego ciarki przechodziły po karku. Przymknęła na sekundę powieki, w pośpiechu modląc się do wszelkich znanych jej bogów, żeby dopomogli jej w tym trudnym czasie, a na Ślizgona zesłali stosowną karę. Zaczerwieniła się jeszcze bardziej i zmusiła się do spojrzenia na nauczycielkę, chociaż tak naprawdę to miała ochotę dać stąd nogę.
Przepraszam, pani profesor — wydukała posłusznie, nie życząc sobie większych kłopotów. Oczywiście w środku cała kipiała, bo była ostatnią osobą, która powinna świecić za Whitelighta oczami i to nie ona powinna tutaj przepraszać.
Tęsknię za naszym pierwszym spotkaniem, wtedy przynajmniej mogłam trzasnąć cię książką — mruknęła, energicznie stawiając kociołek na ogniu. Cała płonęła ze wstydu, a najlepszym sposobem na poradzenie sobie z tym uczuciem było zajęcie czymś rąk. Szlaban! Dla prefekta! We wrześniu! Miała ochotę zapaść się pod ziemię. W milczeniu podążała za wskazówkami Ślizgona, starając się zrobić z nich coś użytecznego... choć te były, jakie były.

@Hariel Whitelight
Powrót do góry Go down


Eskil Clearwater
Eskil Clearwater

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : wszędzie nosi ze sobą bezdenny plecak; na głowie czapka z daszkiem + kaptur bluzy
Dodatkowo : Półwil
Galeony : 343
  Liczba postów : 1685
https://www.czarodzieje.org/t19775-edward-eskil-clearwater#597052
https://www.czarodzieje.org/t19779-pokrecona-skrzynka-na-listy#597322
https://www.czarodzieje.org/t19776-eskil-clearwater#597057
https://www.czarodzieje.org/t20151-eskil-clearwater-dziennik#624
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyCzw Wrz 23 2021, 19:30;

Funkcja: Odczyt instrukcji, nie ośmielę się warzyć eliksiru LOL
Wylosowana kostka: 3 +2 (brak bonusu)
Modyfikatory: +2
Podsumowanie: 3+ 2= 5

@Sophie Sinclair

Cieszył się, że dziewczyna doskonale rozumie jego zapędy w dziedzinie warzenia eliksirów. Gdyby postarał się, skoncentrował i chciał to mógłby stworzyć coś na poziomie względnie zadowalającym. Sęk w tym, że żadna z powyższych cech nie towarzyszyła mu dzisiaj. Był tutaj, bo nie chciał podpadać już nauczycielce, a poza tym pomimo tego jak go karała to cały czas ją lubił. Może celowo podpięła go do towarzystwa Sophie bo wiedziała, że przy niej czegokolwiek słucha i wykazuje zainteresowanie lekcją a nie obijaniem się? Oplótł ramieniem (nie)kuzynkę i uśmiechnął się od ucha do ucha.
- Harpiowo, ale cśśśś.... - zachichotał niczym dwunastolatek, a nie pełnoletni czarodziej. Miał niezwykły ubaw, ale skoro otrzymywał najlżejsze zadania to dzielnie je realizował. Na całe szczęście dwa składniki były proste do rozpoznania, a trzecie... cóż. Wzruszył ramionami kiedy zapytała go o mak.
- Nie wiem gdzie jest mak. Może Hunter go zjadł. - usiadł na brzegu ławki i przyglądał się dziewczynie z nudów. Nie interesowało go co robi ze składnikami, ale szczerze mówiąc, stęsknił się trochę za nią. Może nie rozmawiali zbyt często, ale bądź co bądź nosiła to samo nazwisko co Lucas i dlatego też chciał z nią więcej pogadać.
- Wiesz co, w wakacje nieźle podpadłem profesorce i wolę nie odwalać apokalipsy na pierwszych zajęciach bo zostanie ze mnie miazga, co nie znaczy, że twój pomysł mnie nie kusi. - westchnął z żalem i posłuchał rozsądku(!!!), być może jednorazowo. Sięgnął po zeszyt gdzie znajdował się przepis na eliksir.
- Niech mnie sklątka pożre, kto to pisał? Puszek? - mrużył oczy i przysuwał do siebie kartkę próbując odczytać co trzeba zrobić. Nie musiał nawet pytać Sophie którą częścią "warzenia" eliksiru się zajmie. To oczywiste, że ona wrzuca składniki, a on czyta. Nie szło jakoś źle, nie pominął żadnej linijki choć czasami dla żartu obracał zeszyt do góry nogami i udawał, że dopiero w ten sposób jest w stanie zorientować się co jest napisane.
- Ej, a ty wiesz, że mam dziewczynę? Nie chwaliłem ci się, bo... nie byłaś na moich urodzinach i czekam na zaległy prezent. - pokazał jej język, a jego rozbawione spojrzenie jasno mówiło, że nie złości się, a jedynie przekomarza się. Jeśli chciała, czytał instrukcję od nowa, ale nie zastanawiał się jakoś specjalnie nad eliksirem. Skoro nie będzie mógł go wypić to cóż...
Powrót do góry Go down


Christian Hastings
Christian Hastings

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 14
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 160
C. szczególne : Rozwichrzone włosy
Galeony : 264
  Liczba postów : 231
https://www.czarodzieje.org/t20685-christian-hastings#656607
https://www.czarodzieje.org/t20721-poczta-christiana-hastingsa#657830
https://www.czarodzieje.org/t20686-christian-hastings#656610
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyCzw Wrz 23 2021, 21:28;

Funkcja: Odczyt instrukcji
Wylosowana kostka: 2
Modyfikatory: dwa składniki rozpoznane = +2
Podsumowanie: 2+ 2 = 4

Teraz zaczęło się jeszcze poważniej. Szukanie roślin to jedno, ale warzenie prawdziwego eliksiru, to drugie. A co jeśli coś pomyli i wybuchnie? Chwilę myślał, czy nie zająć się jednak warzeniem, ale doszedł do wniosku, że Jenna poradzi sobie lepiej.
- Ja będę czytał, ty przygotuj. Po tym szukaniu składników nie jestem pewny swoich umiejętności. - Powiedział do swojej kuzynki dość cicho, rozkładając papier przed sobą.
Przeczytał instrukcje po cichu, potem jeszcze raz i jeszcze, chciał być absolutnie pewny, że wszystko dokładnie zrozumiał. Mogło nie wyjść idealnie, ale ważne, żeby Jennie nic się nie stało. Sama dziewczyna, pewnie wolałaby, żeby jednak było idealnie. Przygotowała wszystko bardzo starannie i ostrożnie, więc Chris wierzył, że dadzą radę.
Zaczął czytać punkt po punkcie, jednocześnie upewniając się, że przyjaciółka dobrze zrozumiała. No i oczywiście uważał, czy nie robi czegoś, co mógłby jej zaszkodzić.
Powrót do góry Go down


Ruby Maguire
Ruby Maguire

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160
C. szczególne : golden retriever energy | irlandzki akcent | duże oczy | zapach cytrusów
Dodatkowo : kapitanka drużyny Gryfonów
Galeony : 541
  Liczba postów : 1561
https://www.czarodzieje.org/t20263-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20265-poczta-ruby#632863
https://www.czarodzieje.org/t20264-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20266-ruby-maguire-dziennik#632872
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Administrator




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyCzw Wrz 23 2021, 22:56;

Funkcja: Odczyt instrukcji
Wylosowana kostka: 2 – utrudnienie, ale nieprawda, bo mam +2 za poprzednią część, więc brak
Modyfikatory: +2
Podsumowanie: 4

Spojrzała z powątpiewaniem na Rylana, kiedy ten niby fajerwerki by chciał. Sęk w tym, że z Ruby to wcale nie było takie nieprawdopodobne i to wcale nie będą fajerwerki, bo ten eliksir będzie taki wspaniały, tylko raczej coś wybuchnie im prosto w twarze i tyle z tego będzie. Uznała więc, że Krukon po prostu żartuje, bo każdy w tej klasie chyba kojarzył jak fatalnie sobie radziła z eliksirami, chociaż uparcie pojawiała się na każdej lekcji, mając nadzieję, że profesor Dear wcale już nie pamięta jak Ruby puściła pawia na jednej z nich, bo sobie tak o mieszała składniki. Już więcej nie popełnie tego błędu, jednak czasem lepiej było się poddać. To jednak nie był ten dzień, kiedy wpatrywała się w te roślinki, wybierając bardzo dokładnie oczywiście składniki, których potrzebowali, jakoś tak bardziej wierząc w swoje umiejętności względem zielarstwa – niestety względnie nieodłącznego przy opiece nad magicznymi stworzeniami – więc stwierdziła, że do tego bardziej się nadaje. Skąd miała przecież wiedzieć co z nimi zrobić dalej, żeby się nadawały do wrzucania do kociołka i nie zepsuły totalnie wszystkiego? Nie musiała chyba przypominać, że gdzieś zgubiła podręcznik. Zmarszczyła brwi i wzięła ten jeden kwiatek, unosząc go na wysokość swoich oczu.
Co ty pierdolisz, jaki krwawnik, przysięgam, że z tego kiedyś herbatkę robiłam, z waleriany, mówię ci. — odparła, rzecz jasna broniąc swoich racji, ale wkrótce potem stwierdziła, że pewności to w sumie nie ma i herbatki to ona kiedyś robiła z czegokolwiek, a potem z bratem lądowali na oddziale pozatruciowym, aczkolwiek niczego nie żałowała — A może masz rację, jednak sobie na tyle nie ufam. — dodała i parsknęła śmiechem, przypominając sobie w jakiej klasie byli i że buchające kociołki nie były sprzyjającym jej otoczeniem. Potem już tylko skinęła mu głową i patrzyła – pomagając oczywiście swoją samą obecnością, a raczej po prostu mu nie przeszkadzając – co robi Krukon, bo sama już niewiele wiedziała. Była jednak całkiem zadowolona, że chociaż dwa na trzy składniki przyniosła dobrze. — A to zadziała bez tej waleriany? E tam nie przejmuj się, jak coś to zwalimy winę na mnie, ja całkiem często tu słyszę słowa żegnam, albo odpowiadam przy tablicy, albo spadam z krzeseł na kartkówkach… — zaczęła wyliczać swoje lekcyjne porażki na eliksirach, ale w porę się zamknęła, kiedy przypomniała sobie, że może mu przeszkadzać.
Szybko stwierdzili, a może ona stwierdziła, ale Rylan nie oponował, że jej zadaniem będzie czytanie na głos, bo do warzenia się – jak już ustalili – nie nadawała. Otworzyła książkę i szybko przeczytała sobie wszystko w myślach, żeby potem nie pomyliła jakichś nazw dziwnych i oparła się o stolik.
Eeee okej nie będę czytać wszystkiego po kolei, bo się zanudzimy na śmierć, o to trudne całkiem jest jednak, ale dla mnie wszystkie są trudne — wzruszyła ramionami — Musisz odmierzać składniki pewnie, bo jak ręka ci zadrży przy wykonywaniu tej czynności, wywar spowoduje głęboki sen, z którego można się nie wybudzić. Zero presji. — powiedziała i potem przeszła do mówienia co kiedy dodać, jaka temperatura płomieni, ile razy i w którą stronę mieszać i zmęczyła się już od samego czytania, zastanawiając się jakim cudem ktokolwiek lubił robić eliksiry — Myślisz, że będziemy to próbować? Ciekawe co by się stało z Dear, jakby ktoś zapadł w wieczny sen. — zniżyła głos, tak by nauczycielka jej nie usłyszała, kiedy zwróciła się do Krukona już po skończeniu czytania tej męczącej instrukcji.


______________________

without fear there cannot be courage
Powrót do góry Go down


Rylan A. Coulter
Rylan A. Coulter

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 170
Galeony : 325
  Liczba postów : 201
https://www.czarodzieje.org/t20738-rylan-a-coulter
https://www.czarodzieje.org/t20742-rylan-a-coulter#658468
https://www.czarodzieje.org/t20740-rylan-a-coulter
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 01:41;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 5 - mam bonusik!
Modyfikatory: + 2
Podsumowanie: 5 + 2 = 7 (dodaję Walerianę)

W gruncie rzeczy Rylan bywał dość... Rozrywkowy. Jak nie dostawał cholernie bolących wizji albo się nie uczył... Albo nie użalał nad sobą, albo nie wspominał zmarłej babci, albo nagle nie motywował do działania w kierunku jasnowidzenia, albo nie zastanawiał nad swoim życiem... No dobra. Rylan miewał stany przejściowe, w których dość dobrze znosił rozrywkę. To chyba brzmiało znacznie lepiej i prawdziwie. Niemniej jednak chociaż tak intensywnie jak wytykał sobie porażki, tak szybko potrafił również puścić je w niepamięć wspominając jedynie śmieszne sytuacje. Do tej pory z resztą pamiętał, jak na drugim roku przez przypadek wrzucił do kociołka wszystkie możliwe składniki, bo... Opacznie zrozumiał instrukcję. Smoły z twarzy nie mógł domyć chyba przez trzy dni, a profesor nie chciała widzieć go przy ogniu przez dwa miesiące. Rozumiał jednak również zacięcie Ruby, bo ta, mimo że wiedziała, że no... Eliksiry i ona to nie jest jedna i ta sama bajka, to nadal, z uporem maniaka brnęła w ten dziwny syndrom sztokholmski nie chcąc zrywać się z lekcji.
- Ja wiem, że ja może i chuja wiem o roślinach, ale rękę sobie dam uciąć, że to krwawnik. - Mruknął cicho mieląc i preparując resztę składników.
Przez chwilę zastanawiał się jak to w ogóle było możliwe, że dziewczyna warzyła sobie z tego herbatę kiedyś, ale potem uświadomił sobie, że na dobrą sprawę to ta herbata mogła całkiem nieźle wspomagać gojenie się ran. Pytanie tylko, czy aby na pewno dziewczyna właściwie ja spreparowała i czy właśnie taki efekt chciała osiągnąć. W jedno i drugie, pozwolił sobie powątpiewać.
- Nie zadziała, ale mogę spróbować improwizować. - Odpowiedział jej przygotowując się do warzenia eliksiru. - Albo tak mi się na tę chwilę wydaje. Może dodamy lawendy? Mnie uspokaja... Będzie prawie Waleriana. - Zażartował, ale dość niskolotnie. Włączała mu się lekka panika widząc, że Dear przechadza się między kociołkami sprawdzając jak im idzie. Wziął głęboki oddech i zwrócił się znów do Ruby. - Dobra... Jedziemy z tym.
Wsłuchiwał się tak w instrukcję dawane przez gryfonkę raz po raz przypominając sobie w głowie jak właściwie warzyć ten eliksir. Okazało się, że całkiem sporo kroków pamiętał co zdecydowanie wyklarowało całość procesu podczas czytania przez dziewczynę komentarzy odnośnie niewłaściwego uwarzenia eliksiru. - O kurwa... - Mruknął na tyle głośno jednak by Maguire usłyszała. - Sięgnął za plecy ręką na ławkę, na której znajdowały się doniczki z roślinami. Momentalnie zerwał kwiatostan i kilka liści waleriany. - No to mamy cały eliksir. - Powiedział i momentalnie spreparował części znalezionej rośliny akurat w momencie, w którym powinien go dodać. Później już tylko operował ogniem i skrycie w duchu liczył, że całość wyszła w porządku.
- Chciałabyś tego spróbować? Ja chyba nie mam do siebie tyle zaufania. - Zaśmiał się cicho. - No do siebie i do twojej waleriany. - Oj jeszcze pewnie na następnej lekcji eliksirów wspomni o przyniesionej przez dziewczynę zdobyczy. - Na bank jest na to jakieś antidotum... A jeśli nie, no to w sumie. Ten ktoś nadal żyje. Tylko śpi więc pewnie... Nic? Tak mi się wydaje. - W sumie było to całkiem ciekawe. Czy Dear musiałaby przed kimś odpowiadać ze względu na uczniowski błąd.


@Ruby Maguire
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 13:35;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 3
Modyfikatory: 2 składniki
Podsumowanie: 3 + 2 = 5

- Och. naprawdę? Czyli jak dokładnie? - dopytuję, bo właściwie pierwsze co im przychodzi do głowy to ta jego harpiowość, którą widziałam na własne oczy. I wcale nie wydaje mi sięzabawna, więc nie rozumiem z czego Eskil tak chichocze. Nie znam się też na wilach i nie mam pojęcia w jaki inny (zabawny) sposób może objawiać się ich druga natura.
- Nie wiem jak ten eliksir ma wyjść bez jednego składnika... - marudzę i nawet się trochę obrażam, bo Eskil mógłby się domyślić i pójść po te płatki maku, a nie tylko się patrzy. Trudno, ostatecznie to tylko lekcja, pewnie i tak nie będziemy mieli okazji spróbować eliksiru, więc może być nie do końca idealny. Skupiam się całkowicie na przygotowywaniu składników, przez ten czas nawet nie zerkając na ślizgona. Zaskakuje mnie, że postanawia być rozsądny, bardzo mi się to kłóci ze wszystkim co o nim wiem i nawet całkiem logiczne wyjaśnienia mnie nie przekonują. Naprawdę się zapaliłam do tego pomysłu, ale przecież nie będę robić takich rzeczy sama, bo to żadna radocha. Wzdycham głośno, okazując swoje rozczarowanie. - Tchórz - mruczę pod nosem ale tak, że Eskil na pewno może to usłyszeć.
W końcu przechodzimy do ciekawszej części lekcji, czyli samego warzenia eliksiru. Wiadomo, że ja to będę robiła, więc ustawiam swój super-samomieszalny kociołek, kiedy Eskil próbuje rozczytać instrukcje. Zaglądam do góry nogami do zeszytu, żeby sprawdzić czy serio jest tak źle napisane, ale stwierdzam, że wcale nie, więc mówię tylko, że na pewno sobie poradzi. I rzeczywiście nie idzie nam jakoś źle ta współpraca, dodaję po kolei składniki i stukam różdżką w kociołek, żeby mieszał wszystko jak trzeba, czasem coś dopytuję, kiedy chcę się upewnić, że na pewno dobrze zrozumiałam. Eliksir otwartych zmysłów jest w końcu dosyć zaawansowany, więc trzeba się skupić, żeby wszystko zrobić dokładnie tak jak w przepisie.
- Noooo, coś mi się obiło o uszy - odpowiadam na pytanie i tym razem spoglądam na niego z uśmiechem, upewniając się wcześniej, że eliksir musi się teraz gotować przez pięć minut a co minutę należy go zamieszać trzy razy w lewo, więc czaruję kociołek, żeby tak właśnie robił i mam chwilę spokoju. Chętnie wypytałabym Eskila o szczegóły związane z tą dziewczyną, ale lekcja niekoniecznie jest ku temu najlepszą okazją. - A co byś chciał dostać? - Nie przyznaję się, że trochę mi głupio z powodu mojej nieobecności na tak ważnej imprezie (w końcu siedemnaste urodziny są wyjątkowe!), tylko uznaję za oczywiste, że coś dostanie. Międzyczasie eliksir kończy się mieszać, więc wyłączam ogień pod kociołkiem. Jest gotowy, chociaż nie jestem pewna co by się stało, gdybyśmy jednak postanowili go wypić - bez maku jego właściwości mogłyby być odrobinę inne.
Powrót do góry Go down


Jenna Hastings
Jenna Hastings

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 13
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145
C. szczególne : Piegi; jasne, przenikliwe oczy; spojrzenie zbyt poważne jak na jej wiek. Bardzo rzadko się uśmiecha, a jej słownictwo jest zaskakująco rozbudowane.
Galeony : 250
  Liczba postów : 395
https://www.czarodzieje.org/t20652-jenna-hastings#654948
https://www.czarodzieje.org/t20720-poczta-jenny-hastings#657820
https://www.czarodzieje.org/t20653-jenna-hastings#654950
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 17:15;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 1 - Efekt - brak
Modyfikatory: +2
Podsumowanie: 1 + 2 = 3 Klasa Eliksirów - Page 28 1671140656

Jenna wszystko przygotowała poprawnie, tylko ten jeden składnik nie dawał jej spokoju. Patrzyła na niego, myśląc gorączkowo, czy powinna go dodawać, czy nie. No dobrze. Zdecyduje na samym etapie dodawania czystka.
Christian instruował ją po kolei, a Jenna czuła coraz większe nerwy. Do kociołka trafiła odpowiednio przygotowana papryczka, a jakiś czas później dołączyła do niej pokrzywa. Niby cały czas postępowała zgodnie z instrukcjami, ale coś w kociołku szło bardzo nie tak.
- P-powiedziałeś w p-prawo czy w lewo? - spytała kuzyna roztrzęsionym głosem, patrząc na dymiącą coraz mocniej miksturę. Pomyliła się, zerkając cały czas na nieszczęsny chyba-nie-czystek. A w kociołku działo się coraz gorzej. - N-nie wiem czy to jest ten czystek czy nie, ale ten eliksir z-zaraz... N-nie wiem, ch-chyba nie mamy wyjścia!
Dodała elegancko przygotowane nie-wiadomo-co, zamieszała zgodnie z instrukcją, a potem...
- Och jej... - jęknęła Jenna. Dym się rozrzedził, ale agresywny, ostry zapach wydobywający się z ich kociołka zaczął się roznosić coraz bardziej. - T-trzeba było spytać o ten składnik... Trzeba było spytać...
Gryzący zapach wielokrotnie wzmocnionej papryczki dobiegający z ich stanowiska było czuć chyba w całej klasie. I z tego co Jenna widziała, do tej pory tak katastrofalny wynik uzyskali wyłącznie oni. Krukonka była kompletnie załamana. Tak się przygotowała, tak przygotowała wszystkie notatki! Poświęcili z Christianem tyle czasu! Więc dlaczego aż tak im nie wyszło?!
Powrót do góry Go down


Mulan Huang
Mulan Huang

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, zmieniający kolor poruszający się tatuaż chińskiego smoka na niemal całe plecy, runa jera na lewym boku na wysokości żeber, ślad po zaklęciu Agere na prawym przedramieniu, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek
Galeony : 1136
  Liczba postów : 1390
https://www.czarodzieje.org/t20227-mulan-huang#630198
https://www.czarodzieje.org/t20246-lacze-lan
https://www.czarodzieje.org/t20228-mulan-huang#630207
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 18:38;

Funkcja: Odczyt instrukcji
Wylosowana kostka: 3 - -2 dla Tiera, bo ma zajebistą pomocniczkę
Modyfikatory: uh... nic
Podsumowanie: 3 także liczę na Kruczą mądrość

Uśmiechnęła się uprzejmie do profesor Dear, gdy tylko ta poratowała ją i przyniosła jeden z potrzebnych im składników. I tak oto sukces proszę państwa. Teraz wypadało tylko oddać wszystko, co udało jej się znaleźć partnerowi i przystąpić do warzenia eliksiru. Nic trudnego. Przez chwilę przyglądała się temu jak Krukon przygotowywał składniki, samej siedząc na skraju ławki i starając się zrozumieć, co się aktualnie działo. Oby tylko przyniosła mu to co trzeba i w odpowiednich ilościach.
- Szczerze to nie ufam sobie w kwestiach eliksirowarzenia także... Powodzenia. Mogę ci czytać instrukcję jak chesz - czy ona się w tym momencie rządziła? Całkiem możliwe, ale proszę pamiętać o tym, że zapewne, gdyby to ona zajęła się przyrządzaniem eliksiru to w ogóle byliby zgubieni. I wybuchnęliby przy tym całą salę.
Dlatego też dosyć pewna siebie sięgnęła po instrukcję i zamarła. Hello, my name is Mulan Huang. I am 18 years old and I've never learnt to fuckin' read. Znaczy niby potrafiła przeczytać to co się tam znajdowało, ale za cholerę nie rozumiała za bardzo tego, co właściwie czytała.
- Jakie, kurwa, ingerencje? - mruknęła do siebie, starając się jeszcze raz przeczytać dziwnie brzmiące słowo. - Okay, dobra, słuchaj... Na moje to musisz zacząć od...
Zdawała sobie sprawę z tego, że zapewne nie była jakoś super pomocna, ale starała się jak tylko mogła. Ktoś z pewnością powinien dać jej order za zasługi i za to, że dała z siebie wszystko. Nawet jeśli było to naprawdę niewiele.

@Tiernán E. Aguillard
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1820
  Liczba postów : 3435
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 20:28;

Funkcja: Odczyt instrukcji
Wylosowana kostka: 5
Modyfikatory: +2 za 2 składniki
Podsumowanie: 7 i Bodzix ma +1 do K6

Udało im się nie zawalić sprawy na wstępie, co jednak wcale nie napawało większą nadzieją, kiedy doskonale wiedziało się, na ile łatwo byłoby im to wszystko zawalić. Ale z drugiej strony skoro dotąd szło po ich myśli pomimo wpadek, to może i tym razem nie miało być tragedii? Skupiła się na doradztwie i instrukcjach, aby Callahan był w stanie błyszczeć swoimi unikalnymi zdolnościami. Zwłaszcza, że mógł korzystać z jej magicznych przyborów, co wiele robiły same i wystarczyło się z nimi dogadać. Co, czego sama doświadczyła na przykładzie swojej różdżki, wcale nie musiało być szczególnie łatwą i oczywistą sprawą.
- Z tym makiem poszło nam słabo, więc pewnie nie osiągniemy pięknego fioletu. Ale jak będziemy mieszać do końca to może nawet zacznie bąbelkować. - zmarszczyła brwi wczytując się w podręcznik i usiłując między wierszami wyłapać sens całej tej mikstury. Czy mogli liczyć na docelowy zapach i chociaż tymczasowe poudawanie, że całość względnie im wyszła?

@Boyd Callahan

______________________

But I ain't worried 'bout it
Klasa Eliksirów - Page 28 UEEDvST
dancing on the clouds below
Powrót do góry Go down


Yuuko Kanoe
Yuuko Kanoe

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 166cm
C. szczególne : azjatycka uroda, zawsze na nadgarstku ma bransoletkę z wiecznych fiołków i drugą czarno-żółtą z zawieszką borsuka
Galeony : 4778
  Liczba postów : 1942
https://www.czarodzieje.org/t17924-yuuko-kanoe#507792
https://www.czarodzieje.org/t17975-yuuko
https://www.czarodzieje.org/t17925-yuuko#507797
https://www.czarodzieje.org/t19163-yuuko-kanoe-dziennik#561975
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 21:12;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 2
Modyfikatory: +2 za rozpoznane składniki
Podsumowanie: 2+2=4

Przytaknęła jedynie, gdy to Gryfonka zaproponowała, że zabierze się za czytanie instrukcji. Nie było to jakieś skomplikowane zadanie. Musiała jednak przyznać, że wskazówki, które otrzymywała były dosyć precyzyjne i dzięki temu nie miała jakiś większych trudności z odtworzeniem całego procesu w czasie warzenia eliksiru.
Może i nie szło jej to idealnie, bo w zasadzie pierwszy raz warzyła akurat ten eliksir, ale nie wydawał się aż tak skomplikowany. Może ewentualnie nieco nie doważyła składników, nie dodając ich odpowiedniej ilości, a jedynie ich przybliżoną wartość, ale na ogół nie wyglądało to źle. Nic nie wybuchło, a kolor wywaru wydawał jej się być taki jak powinien, ale zapewne Dear jeszcze osądzi czy na pewno wszystko było jak trzeba.

@Christina Grim
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 23:10;


Funkcja: Odczyt instrukcji
Wylosowana kostka: 5
Modyfikatory: +2 za składniki
Podsumowanie: 5+27, łap kolego +1 do kostki

Prychnęła jedynie słysząc komentarz jakim obdarzył ją sroczy kolega. Że niby ona nie ogarnie? To się jeszcze zdziwi. Nie po to ostatnio siadała do nauki eliksirów, żeby teraz nie być w stanie rozpoznać podstawowych składników. I może owszem z jednym miała problem, ale ogólnie to poszło jej to naprawdę nieźle!
- Teraz tylko zrób swoją magię i przygotuj to do wrzucenia do garnka - rzuciła jeszcze do Ślizgona nim sięgnęła po książkę zawierającą instrukcję warzenia przypisanego im eliksiru.
Przyglądała się uważnie temu, co robił Fitz, aby móc w dogodnym momencie udzielać mu odpowiednich wskazówek, gdy przyszło już do faktycznego przygotowywania wywaru.
Dbała o to, aby nie zasypywać go od razu natłokiem informacji, a na bieżąco informować go o tym, co powinien zrobić, jak i w którym momencie. Miała nadzieję, że dzięki temu wspólnie ogarną to zadanie i zrobią eliksir godny co najmniej oceny Wybitnej.

@William S. Fitzgerald
Powrót do góry Go down


Oliver F. Fox
Oliver F. Fox

Wiek : 14
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 135
C. szczególne : Nadmierna dbałość o dykcję, więc gdy się podekscytuje jego "r" może brzmieć nieco zabawnie; specyficzny, nieco niezręczny uśmiech, który prezentuje niemal cały czas; zapach jabłkowej gumy balonowej; okulary z grubymi szkłami
Galeony : 295
  Liczba postów : 231
https://www.czarodzieje.org/t20456-oliver-flynn-fox#647281
https://www.czarodzieje.org/t20461-korespondencja-olivera-f-foxa#647375
https://www.czarodzieje.org/t20459-oliver-flynn-fox#647328
https://www.czarodzieje.org/t20464-oliver-f-fox-dziennik#647383
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPią Wrz 24 2021, 23:57;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 2 - Efekt (brak)
Modyfikatory: +3
Podsumowanie: 2 + 3 = 5

- Ja uważam, że jest super - zapewnił, z całej siły próbując przygasić swoją nadgorliwość, by wyrzucić z siebie te słowa z jak największą obojętnością, by brzmieć przy tym dokładnie tak, jak brzmiała Baby, gdy łaskawie darowała czemukolwiek swoją aprobatę. Wciąż jeszcze pracował nad tym, by opuścić odpowiednio powieki, by nadać spojrzenia większej obojętności, jednak ilekroć tylko testował go przed lustrem, miał wrażenie, że wygląda co najwyżej sennie. - Moje imię podobno pochodzi od drzewa oliwnego - pochwalił się pod myślą, że szczerze zazdrości chłopakowi imienia, które zestawione z Caesarem czy Emrysem wcale nie wydawało się tak zwyczajne jak jego i zaraz zamilkł, nie chcąc patrzeć na przygotowywane składniki, póki nie dostanie wyraźnego sygnału, że może to zrobić.
- Och, na pewno? - podpytał się, tym razem już nie potrafiąc ukryć ekscytacji, bo do tej pory zakładał, że chłopak zwyczajnie będzie próbował zagarnąć dla siebie to przyjemnie odpowiedzialne zadanie praktyczne, tak jak i przegonił go od przygotowywania przyniesionych dla nich składników. - Jasne, już rozpalam ogień, daj mi chwilę - poprosił, szybko podpalając wyznaczone im stanowisko z nieco większym trudem unosząc bukłak wody, by wypełnić nią podarowany Arielowi kociołek i w oczekiwaniu na jej zagotowanie przygotował już sobie w odpowiedniej kolejności potrzebne do eliksiru składniki. Do wrzątku dorzucił owoce dzikiej róży, natarczywie wpatruąc się w gorącą kadź, by ocenić czy to już, czy jeszcze nie już, by w najdogodniejszym według siebie momencie dolać do czerwono-różowego płynu napar z tykwobulwy. - Najpierw w lewo, tak? - podpytał, faktycznie mieszając wyznaczone pięć razy w lewo, nie będąc jednak pewnym czy faktycznie w prawo wykonał tylko trzy kółka, bo i rozproszył się spojrzeniem kontrolnie uciekającym do Arielowej twarzy. - Ojej, Ariel, wszystko w porządku? Jakoś tak… straciłeś kolor - zauważył zmartwiony, jednak i na to nie otrzymał żadnej odpowiedzi, co uznał za potwierdzenie, że musiało mu się zwyczajnie wydawać i chłopak nijak się nie zmienił. W milczeniu więc odczekał narzucone przepisem kilka minut, pozerkując coraz częściej w stronę innych uczniów, po czym ostrożnie dolał podaną ilość soku z granatu, nie musząc już wiele czekać, aż całość się zagotuje, by móc zdjąć kociołek z ognia. - Jak chcesz, to mogę dać Ci pomieszać, bo mi już ręka odpada - zaproponował z cichym śmiechem, energicznie mieszając powolnie gęstniejący eliksir.
Powrót do góry Go down


Emrys A. R. Landevale
Emrys A. R. Landevale

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 13
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 145
C. szczególne : Rzadko się uśmiecha, jeszcze rzadziej śmieje; ma na nadgarstku małą bliznę ugryzieniu gnoma
Galeony : 277
  Liczba postów : 216
https://www.czarodzieje.org/t20450-emrys-a-r-landevale
https://www.czarodzieje.org/t20769-korespondencja-emrysa#660796
https://www.czarodzieje.org/t20484-emrys-a-r-landevale#647515
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptySob Wrz 25 2021, 00:42;

Funkcja: Odczyt instrukcji
   Wylosowana kostka: 2
   Modyfikatory: +3 z poprzedniego etapu
Podsumowanie: 5 więc nic mi to nie daje

- Chyba nie ma tragedii - przytaknął ostrożnie, zdecydowanie mając problem z włożeniem odrobiny więcej entuzjazmu do swoich słów; zerkał więc zaraz ku nauczycielce, mając nadzieję, że zobaczy w jej oku jakiś błysk zadowolenia, gdy będzie mijać ich ławkę. Wtedy mógłby nawet poprawić się na "całkiem dobrze". Nic nie zdołał jednak wyczytać z twarzy Profesor, więc tylko z pewną niepewnością wziął do ręki książkę z instrukcją. - Będę ci mówił, co masz robić - zadecydował, tym razem bez pytania, skoro już ustalili, że to Cezar specjalizuje się w działaniu. Emrys za to odkrywał, że całkiem bezpiecznie czuje się w zarządzaniu.
- Na początku musisz podgrzać wodę, ale nie tak, żeby bulgotała. Potem dopiero stopniowo dodawaj składniki. Będziesz zaczynał od papryczki i trzy minuty mieszał zgodnie ze wskazówkami zegara - mówił, obserwując uważnie działanie Gryfona i rozliczając go w głowie, czy faktycznie trzymał się wskazówek. Starał się być cierpliwy, choć z tyłu głowy cały czas miał uciekający czas - w końcu godzina to nie było dużo, a woda gotowała się tak długo, a potem jeszcze kolor i dosyć wodnista konsystencja eliksiru zdawały mu się długo niezadowalające, a w instrukcji też brakowało bardzo dokładnych informacji - bo może i szybkość i zakres tworzonych w kociołku kół był znaczący? Być może mógłby więcej powiedzieć, gdyby mógł pomyśleć na spokojnie. Teraz jednak w głównej mierze odczytywał po prostu daną instrukcję, nie trudząc się nadmiernym analizowaniem. I ostatecznie nie wychodziło najgorzej.
Powrót do góry Go down


Caesar U. Badcock
Caesar U. Badcock

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 14
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Kilka pieprzyków na lewym policzku, randomowe blizny/obtarcia/zadrapania
Galeony : 109
  Liczba postów : 265
https://www.czarodzieje.org/t20601-caesar-u-badcock#652129
https://www.czarodzieje.org/t20644-diva-sowa-caesara#654078
https://www.czarodzieje.org/t20642-caesar-u-badcock-kuferek#653801
https://www.czarodzieje.org/t20767-caesar-u-badcock-dziennik#660
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptySob Wrz 25 2021, 00:50;

Funkcja: Warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 3
Modyfikatory: +3 za trzy poprawnie przygotowane składniki
Podsumowanie: 3 + 3 = 6

- Zgoda! - Przytaknął bez żalu, bo chyba właśnie taki podział ról najbardziej mu się podobał. Dzięki temu mógł po prostu robić, bez zastanawiania się, czy na pewno dobrze i czy nie pominął jakiegoś ekstremalnie ważnego zapisku. Zatarł ręce, poprawiając się na swoim stołku i zabrał się od razu za robotę, nawet jeśli spojrzenie uciekło mu na chwilę do profesorki, a potem też do Olivera. Caesar chciał odrobinę kontrolować, czy Puchon nie bawi się przypadkiem za dobrze ze swoim nowym eliksirowym partnerem...
- Jak bardzo podgrzać? - Zapytał, zaraz machając lekceważąco ręką, bo w sumie to mierzenie dokładnej temperatury raczej nie miało szans mu wyjść. Nie czekał do wrzenia, uznając, że te maleńkie bąbelki, poruszające lekko powierzchnią parującej wody, są wystarczające. - Licz mi czas trochę... - poprosił jeszcze później, chociaż sam i tak pozerkiwał na zegarek, nie chcąc pomylić się przy trzyminutowym mieszaniu. I tak jak się spodziewał, szło im całkiem nieźle, gdy on nie musiał kwestionować swoich działań i gdy Emrys wydawał konkretne polecenia; nie tylko wyrobili się w czasie, ale też osiągnęli dokładnie taki efekt, jaki został opisany w podręczniku!
- Dobry z nas duet - zadecydował wesoło, szturchając lekko swojego partnera łokciem.
Powrót do góry Go down


Boyd Callahan
Boyd Callahan

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 192
C. szczególne :
Dodatkowo : bardzo kocha Fillina
Galeony : 857
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t17850-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t17855p26-sowa-boyda#top
https://www.czarodzieje.org/t17851-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18313-boyd-callahan-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptySob Wrz 25 2021, 01:03;

FUNKCJA: warzenie
Wylosowana kostka: 4
Modyfikatory: +2 za 2 składniki
PODSUMOWANIE: 4+2+1=7 - dodajemy składnik

- Ja mam to gotować? - burknął, niezadowolony z takiego obrotu spraw, bo wydawało mu się, że to Morgan jako osoba bardziej kompetentna powinna się zająć praktyczną stroną robienia eliksiru; nie marudził jednak zbyt długo i po prostu wziął się do roboty, uważnie słuchając wszystkich instrukcji partnerki i wykonując krok po kroku to, co mu kazała. Nie wydawało mu się to zbyt skomplikowane, nadążał za poszczególnymi krokami, a połowę roboty odwaliły za niego na wpół automatyczne przybory eliksirowarki Davies, dlatego chyba szło im całkiem przyzwoicie. Na wzmiankę Moe o maku przerwał na chwilę mieszanie w kociołku i stwierdził:
- A, no to pójdę i wezmę dobrego kwiatka, i będzie zajebiście - a jak powiedział, tak zrobił, po czym śmignął szybko do stołu i wrócił z tym razem odpowiednimi płatkami, które dodane do wywaru nadały mu po chwili piękny fioletowy odcień. A na koniec nawet pięknie zabulgotał, aż Bogdan spojrzał na zawartość kociołka z lekkim niedowierzaniem, że naprawdę udało im się przygotować coś tak dobrego.
- Odjebane perfekcyjnie - skwitował, wyciągając rękę by przybić Moe piątkę.
Powrót do góry Go down


William S. Fitzgerald
William S. Fitzgerald

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 183,5 cm
C. szczególne : tatuaże: motyw quidditchowy na lewym ramieniu, czaszka wężna na prawej piersi i runa Algiz po wewnętrznej stronie lewego przedramienia | amulet z jemioły zawsze na szyi
Galeony : 4937
  Liczba postów : 1972
https://www.czarodzieje.org/t17623-william-s-fitzgerald#494556
https://www.czarodzieje.org/t17645-ulisses#495903
https://www.czarodzieje.org/t17635-william-s-fitzgerald#495526
https://www.czarodzieje.org/t19423-william-s-fitzgerald-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptySob Wrz 25 2021, 03:30;

Funkcja: warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 6 - dobieram brakujący składnik
Modyfikatory: +2 za obrobione dwa składniki i +1 od Viol
Podsumowanie: 6 + 2 + 1 = 9

  — Spokojna twoja rozczochrana, z taką pomocą nie ma opcji, żebym coś spieprzył — odparł, uniósłszy przy tym zawadiacko kącik ust, kiedy Krukonka sięgnęła po podręcznik, co oznaczało, że w jego rękach miała spocząć brudna robota, czyli uwarzenie ich wspólnej mikstury. Nie oponował, bo było mu raczej wszystko jedno czym się zajmie, a jego bytność przy kociołku zazwyczaj nie groziła implodowaniem naczynia, toteż nie było żadnych przeciwwskazań, żeby właśnie tym się zajął.
  Wskazówki ze strony Strauss okazały się niezmiernie pomocne – z takim instruktażem byłby prawdopodobnie w stanie przygotować ten eliksir nawet z przewiązanymi opaską oczami. Kolejne składniki lądowały w kociołku, a mikstura powoli nabierała właściwych barw. Już miał dodać syrop trzminorka, ale zamarł w pół drogi, by bliżej przyjrzeć się zawartości naczynia. Wcześniej kompletnie na to nie zwrócił uwagi, ale teraz wyraźnie mu w niej coś nie leżało – konsystencja wydawała się nie być taka jak powinna.
  — Popilnujesz przez moment kociołka? Muszę coś sprawdzić, bo mam wrażenie, że to wcale nie jest to, co trzeba — zwrócił się do dziewczyny, by następnie podnieść się i skierować ku szafkom na ingrediencje. Wrócił po kilku chwilach z innym słoiczkiem w dłoni. — Dobrze mi się zdawało, tamto to wcale nie był syrop trzminorka. Różnią się konsystencją, widzisz? — Poruszył pojemnikiem, żeby pokazać w czym rzecz, po czym powrócił do warzenia, by dokończyć eliksir. Długo już mu nie zajęło nim przed nimi znalazł się kociołek niemal podręcznikowo wyglądającego eliksiru pamięci.
  — Śmiem stwierdzić, że w eliksirowarzeniu stanowimy równie zgrany duet co na boisku. — Wyszczerzył się i wyciągnął dłoń, żeby zbić z dziewczyną piątkę, bo co jak co, ale odwalili tu wspólnie kawał dobrej roboty.

@Violetta Strauss
Powrót do góry Go down


Tiernán E. Aguillard
Tiernán E. Aguillard

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 193 cm
C. szczególne : heterochromia | kolczyk w prawym uchu - na ogół zwyczajna, posrebrzana obręcz | rozwichrzona czupryna | sprawia wrażenie jakby był wiecznie zblazowany
Galeony : 201
  Liczba postów : 134
https://www.czarodzieje.org/t20600-tiernan-e-aguillard#652102
https://www.czarodzieje.org/t20718-korespondencja-tiernana#657815
https://www.czarodzieje.org/t20661-tiernan-e-aguillard#655256
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptySob Wrz 25 2021, 04:50;

Funkcja: warzenie eliksiru
Wylosowana kostka: 4 - bez zmian
Modyfikatory: +2 za obrobione dwa składniki i -2 za instrukcje Mulan
Podsumowanie: 4 + 2 - 2 = 4

  Nie przeszkadzało mu, że dziewczyna ponownie przejęła inicjatywę i rozdzieliła zadania, biorąc na siebie odczyt instrukcji; nigdy nie miał problemu z tym, żeby słuchać innych, jeśli tylko mówili z sensem a nie gadali trzy po trzy, ba, nawet w sumie wolał, kiedy wydawanie poleceń nie spoczywało na jego barkach, samemu woląc pozostać w cieniu i zwyczajnie robić swoje. W dodatku taki podział ról mu odpowiadał – znacznie bardziej wolał się zająć warzeniem niż instruowaniem, czując, że to mogłoby mu pójść co najmniej kiepsko.
  Wyglądało jednak na to, że Mulan także nie miała wielkich zadatków na instruktorkę, bo to co mu podawała bardziej go rozpraszało i mu zwyczajnie przeszkadzało w pracy niźli pomagało. Gryfonka już na wstępie się zacięła, a potem wcale nie było lepiej.
  — Nie pomagasz — westchnął w pewnym momencie, podnosząc na nią spojrzenie swoich dwukolorowych oczu znad kociołka, by zaraz potem ponownie skupić się na pracy. Starał się to jakoś ratować własną wiedzą na temat warzenia eliksiru spokoju, skoro nie mógł za wiele skorzystać na instrukcjach swojej przygodnej partnerki, dzięki czemu udało im się uniknąć całkowitej porażki i tragedii w trzech aktach. Zawartości ich kociołka zdecydowanie jednak było daleko do ideału, temu trudno byłoby zaprzeczyć. Nawet on sam był to w stanie stwierdzić, choć był zaledwie amatorem, jeśli chodzi o warzenie eliksirów.
  I tak było dobrze, że chociaż tyle się udało, zawsze mogło być przecież gorzej, prawda?

@Mulan Huang
Powrót do góry Go down


Beatrice L. O. Whitelight
Beatrice L. O. Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach, ukryte po metamorfomagią, tatuaż na łopatkach (kuferek), obrączka z białego złota na palcu serdecznym lewej dłoni
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1647
  Liczba postów : 1755
https://www.czarodzieje.org/t14885-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t14920-poczta-beatrice-l-o-o-dear#397481
https://www.czarodzieje.org/t14915-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t18356-beatrice-l-o-o-dear-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptySob Wrz 25 2021, 11:47;

Na szczęście więcej incydentów jak ten z udziałem Hope i Hariela, nie było na tych zajęciach, co bardzo cieszyło Beatrice. Dalej krążyła pomiędzy poszczególnymi ławkami, gotowa pomóc uczniom, którym szło nieco gorzej, niż pozostałym.  Po pół godziny jej kotka zaczęła głośno miauczeć, kiedy z jednego z kociołków zaczęła wydobywać się naprawdę tragiczna woń, która przywodziła na myśl odór zgniłych jaj. Merlinie... Myślałby kto, że przez te wszystkie lata zdążyła ich nauczyć nieco więcej, jednak jak widać, wyraźnie się myliła.
Na szczęście w całej klasie pojawili się też tacy, którzy dali radę stworzyć coś, co w ogóle nadawało się do oceny. Specjalnie nie komentowała teraz pozapominanych czy niepoprawnie przygotowanych składników, przekonana, że nie ma większego sensu upokarzać kogokolwiek na oczach wszystkich innych ludzi. Przeniosła spojrzenie na zegarek, który znajdował się na jednej ze ścian.
- Szanowni państwo, do końca pozostało wam 5 minut. Kto w tym czasie nie odda mi fiolki ze swoim eliksirem, ma niezaliczone zajęcia - oznajmiła głosem, który nie znał sprzeciwu. Wszyscy zaczęli się zbierać, napełniać fiolki eliksirami, przynosić je na blat nauczycielskiego biurka. Beatrice skrupulatnie notowała, kto oddał jej efekt swojej dzisiejszej pracy, a kto postanowił pominąć ten etap zajęć.
- Ok, na dzisiaj to wszystko. Dzięki za przyjście na zajęcia, oceny zostaną rozdane na dniach i wysłane do was pocztą - oznajmiła, kiedy zegar wybił pełną godzinę. Sama zaczęła zbierać probówki i swoje rzeczy, po czym ruszyła w stronę wyjścia.

Zt dla wszystkich zainteresowanych!
Jeśli ktoś chce o coś jeszcze zapytać Beatrice, dajcie znać na PW/discordzie heart

Podsumowanie!
Wszystkie oceny zostaną wypisane w punktach domu, jakie zostaną przyznane za tą lekcję.
- Napisanie w dwóch etapach zajęć: 2pkt do kuferka, 5pkt domu
- Napisanie w jednym etapie zajęć: 1pkt do kuferka, 2pkt domu
Cała reszta punktów będzie przyznawana w zależności od tego, jak kto wykonał eliksiry oraz od moich indywidualnych wytycznych, jeśli takowe się pojawią. Wszystko będzie w podsumowane w poście w przyznaniu punktów dla domu.

Spoiler:
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1553
  Liczba postów : 4777
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPon Lis 22 2021, 17:08;

Lekcja eliksirów:
Ilość puntków w kuferku z eliksirów: 25+Kamienny moździerz (+1 eliksiry)+Srebrny kociołek (+2 Eliksiry)+Fiolka zwykła (+1 eliksiry)+Zestaw podręczników do eliksirów (+1 eliksiry)= 30
Ilość puntków w kuferku z zielarstwa: 7+Woreczek mojo (+1 zielarstwo)= 8
Nastrój: 7
Przygotowanie do lekcji: Tak. Wszystkie wymienione powyżej składniki ma ze sobą.
Pomysł na eliksir: Pożywka klonująca. Nie jest to stricte „eliksir”, a magiczna „pożywka”, niezbędna do „rozwoju” materiału genetycznego. Zawartość dużego pojemnika (np. beczkę) należy uzupełnić pożywką, a następnie dodać do niej niezanieczyszczony eliksir wielosokowy zawierający DNA danej osoby (w pierwszych próbach: owada bądź myszy). Po procesie trwającym kilkanaście godzin powstaje wierny klon osoby/stworzenia, której/którego DNA zawarte było w wielosokowym, ze wszystkimi jej/jego wspomnieniami (do momentu pobrania próbki do wielosokowego). Życie takiej „postaci” trwa pół dnia, po upływie którego klon po prostu wyparowuje.

Niejednokrotnie marzyła o tym, żeby mieć zmieniacz czasu. Z uporem maniaka nagabywała o to starszego brata, który pracował jako niewymowny w Departamencie Tajemnic. Bez skutku, Andy nawet nie chciał o tym słyszeć. Nie trafiały do niego argumenty, że miałaby więcej czasu DLA RODZINY, ba chyba nawet w to nie uwierzył. Skoro więc nie mogła się cofać w czasie, zastanawiała się nad tym, jak tego czasu nieco zyskać. I doszła do wniosku, że tak całkiem spoko, to byłoby mieć własnego klona, który chodziłby za nią na nudne lekcje, a ona w tym czasie mogłaby się skupić na lataniu. I choć pomysł ten był tylko mrzonką i fantazją, to kiedy arszenikowa ciocia kazała im się zastanowić nad swoim pomysłem na eliksir, od razu wiedziała, co napisać. Z pergaminem wypełnionym własnymi przemyśleniami oraz całym osprzętem, ruszyła na lekcje. Przyszła pierwsza, więc tak dla odmiany, usiadła w pierwszej ławce i poświęciła pozostały jej czas na przejrzenie notatek i ewentualne uzupełnienie ich informacjami z przyniesionego podręcznika.

/ można się dosiadać czy coś ;)


Ostatnio zmieniony przez Julia Brooks dnia Pon Lis 22 2021, 20:57, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Drake Lilac
Drake Lilac

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 214 cm
C. szczególne : Bardzo wysoki i barczysty. Praktycznie cały czas nosi na palcu pierścień tojadowy - tak na wszelki wypadek.
Dodatkowo : Wilkołak, prefekt
Galeony : 511
  Liczba postów : 1989
https://www.czarodzieje.org/t20288-drake-lilac
https://www.czarodzieje.org/t20289-poczta-drake-a#636524
https://www.czarodzieje.org/t20286-drake-lilac#636463
https://www.czarodzieje.org/t20314-drake-lilac-dziennik#638560
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPon Lis 22 2021, 19:05;

Lekcja eliksirów:
Ilość puntków w kuferku z eliksirów: 6 (+1 Piaski Pustyni) = 7
Ilość puntków w kuferku z zielarstwa: 6
Nastrój: 3
Przygotowanie do lekcji: Przeczytany i przyniesiony podręcznik, notatki z poprzednich lekcji, rękawice ochronne, zwykły kociołek, zestaw zwykłych fiolek
Pomysł na eliksir: Bezpiecznik tojadowy. Mikstura, której nie powinno się pić a napluć do niej. Jest bezbarwna i bezwonna, jednak może to się zmienić zależnie od paru czynników. Jeśli osoba spluwająca nie wypiła eliksiru tojadowego w przeciągu dwóch tygodni, pozostaje on bez zmian. Jeśli był on w tym czasie zażywany ale nie w odpowiedniej ilości żeby zadziałał podczas pełni, barwa zmieni się na żółtą i zacznie wydzielać z siebie delikatny zapach chrzanu. Jeśli zaś zażyto w tym czasie dawkę odnoszącą efekt, stanie się czerwony a zapach chrzanu staje się wręcz duszący. W przypadku kiedy któryś z zażytych eliksirów tojadowych był skażony cukrem, eliksir staje się czarny i zaczyna wydzielać z siebie gęsty dym o zapachu karmelu. Do bezpiecznika można też dolać bezpośrednio eliksiru tojadowego. Wtedy jeśli stanie się ona czerwona, jest on poprawnie wykonany. Fioletowa, wadliwy i szkodliwy wyrób. Czarna, zawiera cukier.


Drake wraz z całym potrzebnym mu wyposażeniem wszedł do sali ruszając ku jednej z ławek. Oczywiście przez ostatnie dni jego humor był nienajlepszy, ale nie chciał żeby rzutowało to na jego ocenach. Do udawania że wszystko jest okej przywykł już jako dziecko. Może poudawać i teraz żeby nikt nie dopytywał. Usiadł więc sobie i zaczął czytać notatki na temat jego pomysłu na eliksir, eliksiru tojadowego, a także na temat zaklęcia Specialis Revelio oraz Liquidus Revelio. Nie bez powodu wymyślił tego rodzaju eliksir. Jego istnienie ułatwi życie wielu wilkołakom. No przynajmniej w teorii powinien. Przez moment nawet jakby odpłynął skupiając się na notatkach. Na szczęście w miarę się ogarnął, bo w tym tempie Dear weszłaby do klasy a on nawet by się nie zorientował. Odłożył je więc na brzeg ławki westchnął cicho rozglądając się po sali wyszukując znajomych mordek które mogłyby mu jakkolwiek poprawić humor samą obecnością.
Powrót do góry Go down


Hawk A. Keaton
Hawk A. Keaton

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : miodowe końcówki włosów, blada twarz, blizna na prawym przedramieniu po szponach sokoła, blizny na lewej dłoni i ręce po kugucharze, nosi mugolskie ciuchy
Galeony : 190
  Liczba postów : 854
https://www.czarodzieje.org/t20936-hawk-astor-keaton
https://www.czarodzieje.org/t20940-hawk-a-keaton-poczta#671901
https://www.czarodzieje.org/t20938-hawk-astor-keaton
https://www.czarodzieje.org/t20942-hank-a-keaton-dziennik#671939
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPon Lis 22 2021, 19:24;

Lekcja eliksirów:
Ilość puntków w kuferku z eliksirów: ni mam
Ilość puntków w kuferku z zielarstwa: ni mam
Nastrój: 3
Przygotowanie do lekcji: Trochę przeczytał jakiś podręcznik
Pomysł na eliksir: Eliksir Zmysłów - polepsza zmysły osoby zażywającej do poziomu adekwatnego innym zwierzętom. Oznacza to, że wzrok jest wyostrzony i działa nieco lepiej w nocy, wonie są bardziej intensywne i złożone, a uszy pozostają wyczulone na dźwięki.
Irytek: 4

Ledwo co wracam z walki z choróbskiem, jakie mnie chwyciło po lekcji u profesora Clarke'a; nadal czuję się nieco rozbity, ale nie zamierzam ponownie brać nieobecności z tak błahego powodu. W domu późnym wieczorem czwartkowym, siedząc w pokoju, przeglądam jakieś podręczniki, by nieco więcej przeanalizować, z czym mogę mieć do czynienia na pierwszej lekcji. Palcami muskam strukturę pergaminów, światło wskazuje mi drogę, a literki powoli  na siebie nachodzą. Jaki eliksir chcę stworzyć? Nie, jaki eliksir bym chciał stworzyć, gdybym miał taką możliwość? Nie mam bladego pojęcia, ale z polecenia profesor Dear wynika to, iż będziemy nad tym nieco więcej pracować - być może osiągając jakieś zadowalające efekty. I tak czy siak mi się nie uda, wiem o tym doskonale; nie muszę nawet się zastanawiać.
Idę zatem do sali, po porannej rutynie w postaci śniadania, by minąć po drodze chłopaka, którego spotkałem już nieco wcześniej, właśnie na lekcji Działalności Artystycznej. Jednego jestem pewien - Gryfon pozostaje spory w swej posturze, że ja wyglądam przy nim nieco blado, i to dosłownie, jeden mój krok to taki pół jego kroku, więc ostatecznie wchodzę do klasy nieco po nim, co łapie z łatwością Irytek, by od razu prawić mi różne, świńskie wierszyki.
- Keaton, złotko, inne Gryfony ci tylko w głowie, gdy Murphy'ego pozostawiasz w schowku samego sobie? Oj nieładnie Keaton, nieładnie... - złośliwy uśmieszek jawi się na jego ustach, gdy postanawiam na niego spojrzeć, podchodząc do jednej z ławek, aczkolwiek ostatecznie decyduję nie odzywać się niepotrzebnie. - Milczenie jest złotem, ale ja mu powiem! Mam go pozdrowić, lodzika na powitanie, jak zawsze tego się podejmujecie, zrobić? - szczerzy się, zerkając w kierunku Drake i jeszcze parę farmazonów prawi, ale nie peszę się w żaden sposób z tego powodu; prędzej nie lubię być w centrum uwagi. Każdy, kto mnie zna trochę bardziej (a nawet za bardzo), wie, że schowek skrywa w sobie dość ciekawą przygodę. Po tym duch znika, być może więcej osób go usłyszało, ale staram się o tym nie myśleć; koniec końców, jak to często mówię, denerwowanie to mszczenie się na sobie za głupotę innych. - P-przepraszam za niego... - mówię tylko, gdy już pojawiamy się w sali. Jest mi nieco idiotycznie, że ten musiał się temu przysłuchiwać, ale nie mogę na to nic poradzić. Zresztą, ci, którzy tutaj są, też byli świadkami tego... przedstawienia.
Siadam zatem na razie sam do ławki, wyciągając podręcznik czy cokolwiek innego, co mi się nagramoliło w torbie. Przecieram podkrążone oczy, na moją bladą twarz nachodzą kosmyki włosów, a koniec końców jestem nadal zmęczony. Oby tylko nie zasnąć na lekcji prowadzonej przez profesor Dear; zauważam Julię, ale nie podchodzę do niej, decydując się na razie na własną samotnię - kiwam jedynie głową na przywitanie.

Powrót do góry Go down


Eskil Clearwater
Eskil Clearwater

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : wszędzie nosi ze sobą bezdenny plecak; na głowie czapka z daszkiem + kaptur bluzy
Dodatkowo : Półwil
Galeony : 343
  Liczba postów : 1685
https://www.czarodzieje.org/t19775-edward-eskil-clearwater#597052
https://www.czarodzieje.org/t19779-pokrecona-skrzynka-na-listy#597322
https://www.czarodzieje.org/t19776-eskil-clearwater#597057
https://www.czarodzieje.org/t20151-eskil-clearwater-dziennik#624
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPon Lis 22 2021, 19:37;

Lekcja eliksirów:
Ilość puntków w kuferku z eliksirów: 15
Ilość puntków w kuferku z zielarstwa: 5
Nastrój: 5 "jestem bo się boję nie być"
Przygotowanie do lekcji: wyspał się! ma też zeszyt i nieużywany podręcznik od eliksirów - nówka sztuka, nigdy nieotwierana.
Pomysł na eliksir: Eliksir Fałszywych Oczu - wywar wytwarzający fałszywy obraz danej osoby. Najpierw musisz przyjąć pozycję wyjściową (np. coś notujesz), wypijasz eliksir i ten podtrzymuje obraz, a ty w tym czasie możesz robić co tylko zechcesz (np. spać lub pisać w wizzengerze). Warunkiem jest, aby nie ruszać się z miejsca bowiem eliksir przestaje działać. Ma posmak piwa!


Przyszedł, bo... musiał. Gdyby nie był na zajęciach to Merlin mu świadkiem pożałowałby jeszcze tego samego dnia. Nie miał odwagi opuszczać lekcji Beatrice i nie miało to żadnego związku z sympatią. On się po prostu bał jej gniewu. Z tego też powodu człapał z rana na zajęcia, przeklinając w duchu, że muszą rozpoczynać się tak wcześnie. Ledwie zjadł śniadanie a już musiał schodzić z powrotem do lochów. Po wejściu do sali zauważył, że pojawił się tutaj nieprzyzwoicie wcześnie. Stłumił ziewnięcie.
- Siema, najlepsza nauczycielko quidditcha na świecie. - zasalutował do @Julia Brooks i posłał jej przepiękny wyszczerz zębów do podziwiania. Nie siadał jednak przy niej... nie był samobójcą.
- HAWK, przyajcielu! - ryknął głośno i pomachał mu entuzjastycznie, chichrając się pod nosem na widok jego miny. Nie było jednak czasu na zaprzyjaźnianie się z Krukonem bo jednak trzeba przyzwoicie wykorzystać ten czas przed rozpoczęciem lekcji, prawda? Do @Drake Lilac wyciągnął rękę, uścisnął i nachylił się do niego:
- Idę drzemać na tyły, jak coś to weź mnie obudź. - szepnął i jak powiedział, tak zrobił - umiejscowił swoje zacne cztery litery w ostatniej ławce, gdzie pięć minut później przysnął, z głową opartą o blat.


| można się dosiadać i wybudzać |


Ostatnio zmieniony przez Eskil Clearwater dnia Pią Lis 26 2021, 06:25, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1553
  Liczba postów : 4777
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyPon Lis 22 2021, 20:30;

Lekcja eliksirów:
Ilość puntków w kuferku z eliksirów: 25+Kamienny moździerz (+1 eliksiry)+Srebrny kociołek (+2 Eliksiry)+Fiolka zwykła (+1 eliksiry)+Zestaw podręczników do eliksirów (+1 eliksiry)= 30
Ilość puntków w kuferku z zielarstwa: 7+Woreczek mojo (+1 zielarstwo)= 8
Nastrój: 7
Przygotowanie do lekcji: Tak. Wszystkie wymienione powyżej składniki ma ze sobą.
Pomysł na eliksir: Pożywka klonująca. Nie jest to stricte „eliksir”, a magiczna „pożywka”, niezbędna do „rozwoju” materiału genetycznego. Zawartość dużego pojemnika (np. beczkę) należy uzupełnić pożywką, a następnie dodać do niej niezanieczyszczony eliksir wielosokowy zawierający DNA danej osoby (w pierwszych próbach: owada bądź myszy). Po procesie trwającym kilkanaście godzin powstaje wierny klon osoby/stworzenia, której/którego DNA zawarte było w wielosokowym, ze wszystkimi jej/jego wspomnieniami (do momentu pobrania próbki do wielosokowego). Życie takiej „postaci” trwa pół dnia, po upływie którego klon po prostu wyparowuje.

Intencje miała szczere. Naprawdę chciała się skupić na przygotowaniach do lekcji, żeby nie dać Beatrice powodów do krytyki, jednak jej plany szybko zweryfikował Hawk. A właściwie poltergeist, podążający jego śladem. Krukonka była właśnie w trakcie zastanawiania się, czy w potencjalnej pożywce powinien się znaleźć szkielewzro, kiedy usłyszała przyśpiewkę. Trzeba było oddać Irytkowi jedno. Był kreatywny i jak prawdziwy artysta, za każdym razem wracał do nich z czymś świeżym. I choć rymy były nieco na wyrost, jak by starał się za bardzo, to mimo wszystko doceniała to, że w dokuczanie Keatonowi wkładał całe serce. Widząc zawstydzenie na twarzy chłopaka, leniwie sięgnęła do poły szaty i wyciągnęła różdżkę. I już była w trakcie rzucania niewerbalnego acusdolor w kierunku poltergeista, kiedy ten po prostu nagle się ulotnił. Różdżka ponownie wylądowała na swoim miejscu, a dziewczyna ponownie wróciła do swojego
podręcznika. I ponownie tylko na chwilę, gdyż usłyszała znajomy głos znajomego Ślizgona.

- Oh, witam, Królu Przestworzy – uśmiechnęła się równie sympatycznie, jak on i puściła mu oczko. Po chwili ponownie wróciła do swojej książki, ale była już zbyt rozkojarzona, więc po prostu włożyła zakładkę i odłożyła podręcznik na krawędź stołu, po czym poprawiła jeszcze niebiesko-brązowy krawat i podwinęła rękawy wybarwionej starej szaty, której zawsze używała na zajęciach z eliksirów. A kiedy kątem oka dostrzegła, że blondwłosy ślizgon zasnął, wycelowała w jego kierunku niewerbalne rictusempra, po czym błyskawicznie schowała różdżkę i wlepiła leniwe spojrzenie w górę, jak gdyby starała się nawiązać telepatyczną więź z siedzącą na suficie muchą.

@Hawk A. Keaton  @Eskil Clearwater
Powrót do góry Go down


Hawk A. Keaton
Hawk A. Keaton

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : miodowe końcówki włosów, blada twarz, blizna na prawym przedramieniu po szponach sokoła, blizny na lewej dłoni i ręce po kugucharze, nosi mugolskie ciuchy
Galeony : 190
  Liczba postów : 854
https://www.czarodzieje.org/t20936-hawk-astor-keaton
https://www.czarodzieje.org/t20940-hawk-a-keaton-poczta#671901
https://www.czarodzieje.org/t20938-hawk-astor-keaton
https://www.czarodzieje.org/t20942-hank-a-keaton-dziennik#671939
Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 EmptyWto Lis 23 2021, 09:28;

Lekcja eliksirów:
Ilość puntków w kuferku z eliksirów: ni mam
Ilość puntków w kuferku z zielarstwa: ni mam
Nastrój: 3
Przygotowanie do lekcji: Trochę przeczytał jakiś podręcznik
Pomysł na eliksir: Eliksir Zmysłów - polepsza zmysły osoby zażywającej do poziomu adekwatnego innym zwierzętom. Oznacza to, że wzrok jest wyostrzony i działa nieco lepiej w nocy, wonie są bardziej intensywne i złożone, a uszy pozostają wyczulone na dźwięki.
Irytek: 4

Pewnie bym się ucieszył z tej lekcji, ale mina mi od razu blednie (to może bardziej?), gdy widzę... Eskila. Tak, tego Eskila. Aż mimowolnie się spinam tak intensywnie, że mięśnie zaczynają mnie boleć, a potem biorę głębszy wdech. Czy jest mi radośnie, gdy widzę kogoś, kto spowodował u mnie uraz głowy po transporcie w stanie nieprzytomnym do schowka na miotły, a do tego narąbał? Niespecjalnie. Prędzej mam ochotę zacisnąć usta w wąską linię, co zresztą robię, kiedy tylko sobie przypominam o pięknej przygodzie, dzięki której mam traumę do końca swoich dni. Widok półwila niespecjalnie mnie raduje i trochę mam ochotę mu to wszystko wygarnąć, jako że dostałem po tym całym zdarzeniu w gratisie kreatywność Irytka godną pożałowania, ale się przed tym powstrzymuję. Nie lubię robić scen, a też, zdaję sobie sprawę, że raczej, gdybym go postanowił wkurzyć, niespecjalnie wyszłoby mi to na zdrowie. I tak wyglądam dzisiaj co najmniej tragicznie.
Robię zatem minę zaprzeczającą temu, jakoby jesteśmy przyjaciółmi. Nie, nie jesteśmy, Eskilu. Zapamiętaj to sobie, wbij do swojej ślizgońskiej główki. Niezależnie od tego, jak to brzmi, takie słowa rozbrzmiewają w moim umyśle i próbuję je jakoś wcisnąć własną siła woli pod kopułę jego czaszki, ale nie potrafię robić takich magicznych rzeczy. Próbuję mu to zatem niewerbalnie przekazać, choć nie utrzymuję kontaktu wzrokowego, jako że przychodzi mi to ze znacznie większym trudem. Jeżeli ten siada wystarczająco blisko mnie, biorę manatki i wypierniczam jak najdalej, byleby nie musieć mieć do czynienia z jego dość ekspresyjnym charakterem - i o mało co się nie potykam o jedną z wystających w podłodze płytek czubkiem buta. Aż mam ochotę stąd uciec, ale grzecznie zamiast tego wykonuję zmianę miejsca, dopóki nie ma zbyt dużej ilości osób w sali.
Niech Merlin nade mną czuwa, by ten dzień był spokojny, bo naprawdę, nie czuję się na siłach, by ponownie zostać przez niego w cokolwiek wciągnięty. Podejmuję się środków zaradczych i mam nadzieję, że to na obecną chwilę wystarczy, gdy uderzam lekko ze stresu opuszkami palców o blat stolika, mając nadzieję, że zaraz profesor Dear pojawi się w klasie i rozpocznie lekcję eliksirów. Jak się okazuje, główne źródło moich problemów zasypia, na co mogę odetchnąć z ulgą i przestać się nieco denerwować, gdy Brooks, na którą spoglądam, gdy ta wyciąga różdżkę, postanawia go obudzić. Aż w to nie wierzę, wytrzeszczam oczy w jej kierunku, jakoby chcąc zadać niewerbalne pytanie, ale postanawiam się skupić na czymkolwiek innym; pech się mnie trzyma już od dłuższego czasu i nie chcę mieć z nim ponownie do czynienia.

Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Eliksirów - Page 28 QzgSDG8








Klasa Eliksirów - Page 28 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 28 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 28 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Eliksirów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 28 z 42Strona 28 z 42 Previous  1 ... 15 ... 27, 28, 29 ... 35 ... 42  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Eliksirów - Page 28 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Podziemia
 :: 
klasa eliksirów
-