C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
Masz odwagę odmówić. Masz odwagę bronić swoich ideałów. Masz odwagę odsłaniać siebie podczas gry. Masz odwagę dokonywać słusznych wyborów i reprezentować Hufflepuff jako prefekt.
Sky... zdecydowanie przesadzasz. Nie mam odwagi, by robić naprawdę wiele różnych rzeczy. Staram się robić to, co powinnam, ale nie jest to proste. I zbyt często rezygnuję z rzeczy, których bym chciała.
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
Mam nadzieję, że się tym nie przejmujesz. W sumie, to chyba... Obserwator mocno Cię komplementował. Zauważył, że jesteś ładna i zasugerował wyraźnie, że stać Cię na więcej.
Wiesz o jaką inną Ślizgonkę chodzi? Brzmi jakby ktoś Cię miał na oku
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
Potrzeba jeszcze czasu, żeby w pełni się rozkręcił, ale zdaje się szybko dążyć ku stabilności, chociaż no... nie pomagam mu tam tak dużo jakbym chciał
No, no... Dear, teraz Shercliffe... Ktoś tu ma powodzenie u panien ze znanych rodów
Ale czekaj. Co dokładnie miało się roznieść? Twój romans z Heaven? To, że szukasz dziewczyny?
Nie chcę Cię straszyć, ale o tym pierwszym i tak wiedziała już niemal cała szkoła i... no, myślę, że Obs ma trochę racji z tym, że powinnaś poszukać kogoś bardziej... odpowiedniego do Twoich potrzeb
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
Yuu, jesteś tak czarująca, że nawet Obserwator nie miał serca po Tobie mocniej przejechać i zaczął Cię komplementować
Masz prawo się bawić, masz prawo eksperymentować i przy tym masz takie samo prawo do szukania, jak i nie szukania
No i tak poza tym, to nie zapominaj o złotej zasadzie, dlaczego Puchoni od wieków umawiają się ze Ślizgonami
Niezależnie od faktów, zasada wyniku końcowego jest ta sama: to zawsze była wina Ślizgona, a biedny Puszek jest w tym wszystkim ofiarą
To tak samo przydatne, jak i obraźliwe. Miecz obusieczny, ale gwarantujący Ci to, że główny ciężar tej plotki i tak idzie na barki Heaven. Poradziłbym Ci do niej napisać i upewnić się, że u niej wszystko okej, ale dziewczyna chyba jest już przyzwyczajona do dużo gorszych plotek.
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
Nie pomagasz, Sky. Naprawdę. Nie zamierzam popadać w desperację. Ani eksperymentować...
Nie wiem... Pewnie nie. Chociaż znając siebie...
Sky?
Wiem, że to może zły moment, by o tym wspominać ale... kiedy myślę o tych wszystkich tych opcjach to zastanawiałam się też nad tym, co będzie po studiach...
Wiesz... miałam tu tylko przyjechać na studia i wrócić do Japonii, ale teraz... Nie wiem. Z jednej strony chciałabym wrócić, ale tutaj jest mój drugi dom i nie wiem co robić
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
Jestem chyba zbyt samolubny, by Ci w tej kwestii doradzać.
Serce mnie boli jak myślę o tym, że miałoby Cię zabraknąć. Że nie będę mógł Cię zapraszać do swojego domu, gdy już zamieszkam z Mefem; że nie będziemy już razem gotować, a Twojej muzyki będę mógł słuchać już tylko na nagraniach
Ja wiem, że zawsze możemy się odwiedzać, ale Świstokliki z połączeniem z Japonią są absurdalnie drogie...
Będziesz musiała przylecieć na mój ślub! Nie wyobrażam sobie, że miałoby Cię zabraknąć - nie tylko podczas wesela, ale i ceremonii
....i dzieci. Czysto teoretycznie, ale... chyba kiedyś je chcę, Mef na pewno. Jeśli będziemy mieć dzieci, to nie wyobrażam sobie, że miałyby Cię dobrze nie znać. Chcę by nazywały Cię ciocią i żeby widziały w Tobie wzór do naśladowania
Dlatego... nawet jeśli zdecydujesz się wrócić, to nie zapominaj, że tutaj też czeka na Ciebie rodzina. Bo na pewno nie tylko ja czuję się w ten sposób.
Po prostu... mam przypadłość dostosowywania się do oczekiwań innych byle ich zadowolić. Chyba zdążyłeś to zauważyć.
Wiem, Sky. Uwierz mi, że nie chcę podjąć pochopnej decyzji i wciąż się nad nią zastanawiam.
Na pewno nie byłoby to tak, że spróbowałabym wykreślić kogokolwiek z was z życia. Po prostu... mieszkałabym daleko, ale moglibyście dalej liczyć na to, że zjawię się na ważnych uroczystościach.
I naprawdę cieszy mnie to, że myślicie z Mefem tak poważnie o przyszłości. Naprawdę nie chciałabym przegapić waszego ślubu, stracić okazji na poznanie waszego dziecka jak się pojawi...
Po prostu nie wiem, co robić. Z jednej strony tęsknię za Japonią i chciałabym tam wrócić. Z drugiej strony przywykłam już do życia tutaj, które... jest naprawdę inne od tego, które tam wiodłam. Tutaj czuję się... swobodniej?
Przede wszystkim tęsknię za rodziną. Chociaż nie wiem czy mój powrót miałby jakiś większy sens skoro Yuka za rok idzie do Mahoukotoro i i tak nie mogłybyśmy spędzać ze sobą czasu tak jakbym chciała... Więc może zostanę tutaj, a tam będę wracała jedynie na wszystkie ważniejsze święta i przerwy szkolne?
Nie czuję, żeby coś mnie przywiązało na tyle mocno do któregoś z miejsc, żeby przeważyć to, co daje mi drugie. Dlatego nie potrafię zdecydować...
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)
Właściwie... I tak Twoja praca muzyka umożliwi Ci podróżowanie, prawda?
Chociaż to pewnie byłoby uciążliwe na dłuższą metę, tak przeskakiwać z miejsca w miejsce i nigdzie nie czuć się tak "na swoim", bo nawet jeśli Puchońska Komuna jest Twoim domem, to jednak w założeniu nie jest zbyt prywatna...
Albo byłabyś jak Demeter i Persefona! Znasz tę historię? Na pewno jest jakiś magiczny odpowiednik... Albo japoński...
Nie jestem jeszcze do końca pewna jak dokładnie mogłoby to wyglądać. Na pewno daleko mi do etapu, gdzie nie mogłabym wrócić do jednego stałego miejsca...
Cóż może i lubię spokój i czasami może go zabraknąć w tak hałaśliwym miejscu jakim potrafi być komuna, ale... to prawdziwy dom. Ma naprawdę wyjątkową atmosferę i zachęca wszystkich do tego, by byli dokładnie tym kim są. Jest cudowna... I brakowałoby mi jej.
I znam tę historię. Dosyć sporo czytałam o starożytnej kulturze
Sky?
Dziękuję. Szkoda, że nie znałam cię dużo wcześniej...
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik)