Chloé & Aconite

Chloé

Zobacz jakie stare zdjęcie znalazłam

Aż mi szkoda, że ja już swojego kolczyka nie noszę

ale do Ciebie on o wiele bardziej pasuje

Oh

my

Haze

*-*

Jestem chyba największą fanką Twojej urody.

A nawet nie chyba.

Love ya, girl <3

Owszem, bardzo lubię swój, ale Tobie było w nim również do twarzy. I wyglądałyśmy tak podobnie!

Wyglądałyśmy jak siostry!

Za tym chyba tęsknię najbardziej

Szkoda, że Asp nie podziela Twojego entuzjazmu co do moich zdjęć z wiza

Może mogłabyś z nim pogadać i go trochę uspokoić w tym temacie?

Załóż go z powrotem <3

Choć nawet bez kolczyka mogą nas uważać za siostry

Chyba czytasz mi w myślach! Ale to niedziwne między siostrami, hehe.

Bo widzisz, gadałam z Aspem niedawno na wizzie i chwaliłam Twoje zdjęcia. Próbowałam go przekonać, że są piękne i należy je pokazywać!

I on, owszem, zgadza się, że są piękne i mocne, ale według niego zbyt odważne i nikt nie zwraca uwagi na opis i przekaz zdjęcia, tylko się do niego ślini (no, powiedział to jakoś inaczej, ale podejrzewam, że o to chodziło). Bądź jednak pewna, że będę go urabiać w tym temacie, żeby trochę odpuścił. Masz we mnie wierną fankę *-*

Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć

Coś czuję, że będziesz w stanie go przekonać

Jak spojrzysz na niego tymi swoimi pięknymi oczętami, to na pewno dotrą do niego nasze argumenty <3

Zawsze!

Myślisz, że mnie posłucha? Nie wiem, czy mam na niego aż taki wpływ. Ale mam nadzieję! Będę próbować, aż sam będzie Cię prosił o nowe zdjęcie, haha!

Ach, połączenie kobiecych i ślizgońskich sztuczek to moja specjalność! Na razie urabiam go przez wizza, więc jeszcze nie do końca się złamał, ale jak tylko go zobaczę to ponowię atak

Damy radę! <3

10.12.2019

O, Merlinie, Haze.

Wyobraź sobie, że Twój kochany brat koniecznie chce mnie gdzieś zabrać w sobotę i nie mówi gdzie.

Taki tajemniczy.

Podpuściłam go, że znam tylko jego oblicze opiekuńczego brata, więc stwierdził, że pokaże mi inne.

Aż zaczynam się bać XD

Pewnie przejdzie przez ulicę rozglądając się tylko raz w lewo
i prawo

Albo zje jogurt nie sprawdzając daty ważności

Albo zobaczy papierek na ziemi i go nie podniesie

Eh, nie no, żartuję

Nie jest AŻ tak grzeczny

Na pewno nie zawahałby się przed bójką, jeżeli np. ktoś by Cię przy nim obraził

Ale wiesz...

Ja też bym się nie zawahała c:

XDDDDDDDDDDDDDDDDD

To mnie rozbawiłaś teraz.

A najśmieszniejsze jest to, że właśnie tak sobie wyobrażam szaleństwa Aspa.

Dlatego zaintrygowało mnie jego zaproszenie i idę sprawdzić, co też takiego potrafi wymyślić.

Mówisz? Hm, ciekawie byłoby się przekonać, ale chyba nie chcę, żeby ktoś mu obił tę słodką buźkę.

Pewnie, że wiem, ja bym Ci jeszcze pomogła :)

Czyli wszystko zostaje w rodzinie, jednak jesteście spokrewnieni, uff!

Yh, nie wierzę, że to piszę, ale chyba nawet mu nieco kibicuję

ale obiecaj, że to ja pozostanę Twoją ulubioną z Larchów

Nawet jeśli Asp wykaże się zadziwiającym szaleństwem i wyjdzie na dwór bez czapki

Skarbie, choćby nie wiem co jesteś i będziesz moją ulubioną z Larchów!

Kocham Cię bardziej niż czekoladę <3

NIE! Nie mów, że byłby do tego zdolny?! ;o To tym bardziej nie mogę się doczekać, aż zobaczę te jego szaleństwa!

Na feriach

BOŻE, HAZE, TU JEST CUDOWNIE!

Idźmy gdzieś, proszę Cię!

Rozpiera mnie energia. Chodźmy na sanki!

TAK

ALE... nie w środku dnia, bo wtedy wszędzie są za duże tłumy

16:30 pod recepcją i lecimy