Lubi jak się ją mizia pod dziobem i szuka atencji, choć ostatecznie nie jest natrętna. Z drugiej strony cholernie dumna, obraża się o byle co i potrafi zmierzyć go krytycznym spojrzeniem, kiedy źle dopasuje krawat. Innymi słowy - typowa kobieta.
[left]<font face="ruthie" font size="6">xxx,</font>[/left]
[justify]Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Proin fermentum est vel faucibus eleifend. Cras tincidunt dolor ut lacus pellentesque consequat. Nullam tempus massa at justo tempus, non tempus orci sagittis.[/justify]
[right]<font face="ruthie" font size="6">Alexander</font>[/right] </div></div></center>
[left]<font face="ruthie" font size="6">xxx,</font>[/left]
[justify]Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Proin fermentum est vel faucibus eleifend. Cras tincidunt dolor ut lacus pellentesque consequat. Nullam tempus massa at justo tempus, non tempus orci sagittis.[/justify]
[right]<font face="ruthie" font size="6">Alexander</font>[/right] </div></div></center>
[justify]Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Proin fermentum est vel faucibus eleifend. Cras tincidunt dolor ut lacus pellentesque consequat. Nullam tempus massa at justo tempus, non tempus orci sagittis.[/justify]
[right]<font face="ruthie" font size="6">Alexander</font>[/right] </div></div></center>
Ostatnio zmieniony przez Alexander D. Voralberg dnia Sob Gru 05 2020, 21:19, w całości zmieniany 13 razy
To urocze, naprawdę. Trochę przeraża mnie odpowiedzialność, jaką mnie obarczasz, ale dopilnuję, by maluch zdrowo się chował i żeby... Agile go nie zjadła. Tak się zastanawiam nad imieniem, może masz jakąś propozycję?
Swoją drogą, planowałam do Ciebie napisać. Moja mama dostała zaproszenie na dancing, który organizuje jej dawna znajoma. Tutaj, w Dolinie. Nie bardzo ma czas, by się na niego wybrać i zaproponowała żebym poszła za nią. Nie zechciałbyś mi towarzyszyć? Cóż, jesteś dobrym partnerem. W tańcu.
Fakt, poradziłeś sobie całkiem dobrze, wszak mogłeś oddać malca do okna życia... Oczywiście żartuję!
Potańcówka to nic groźnego, na pewno nie będzie tam takiego natężenia pradawnej magii. Nie uśmiecha mi się pójście samej, a nie chcę sprawić przykrości mamie. Nie daj się prosić, odwdzięczę się. To co? Spotkamy się na miejscu? Na odwrocie listu masz datę, godzinę i dokładną lokalizację.
Nie interesują mnie twoje plany, idziemy na potańcówkę, czy czym tam jest impreza w Dolinie. Dostałem zaproszenie, któremu się nie odmawia, a nie pójdę sam. Bierzemy też Chrisa, o czym on jeszcze nie wie.
Josh
______________________
You're still the one that I love The only one I dream of
spieszę poinformować cię z niezwykłym wręcz bólem serca, że twój młody podopieczny, niejaki pan Rauch, ma wyraźne problemy ze wzrokiem. Nie jest najwyraźniej w stanie przeczytać szkolnego regulaminu, nie będę zatem mówił, że w ogóle go nie rozumie, bo najwyraźniej nawet go nie zna. Niestety, z tego godnego pożałowania powodu, opuścił teren szkoły i udał się na przyjęcie organizowane przez profesor Whitehorn, gdzie, o zgrozo, postanowił spożywać alkohol. Wiem, że w tak młodym wieku, ludzie lubują się w eksperymentach, jednakże martwi mnie to zachowanie i wierzę, że konieczność wyszorowania całego Skrzydła Szpitalnego, wpłynie pozytywnie na zdolność rozumowania pana Raucha. Albo przynajmniej nauczy go ciężkiej pracy, gdyż być może to właśnie jest mu pisane.
Z wyrazami szacunku Patton Craine
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Piszę do Pana z trudnym pytaniem, na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi, a poszukiwałem jej w podręcznikach i to, co zostało tam zawarte nie rozwiązało mojego problemu. Pan profesor z pewnością będzie potrafił na nie odpowiedzieć, skoro ma Pan ogrom doświadczenia i wiedzy. Od pewnego czasu myślę o zaklęciu patronusa - potrafiłem go wyczarować jeszcze w zeszłym roku i nie był wątłą chmurą światła, a posiadał wyraźny kształt. Dzisiejszego dnia nie mogę tego ponowić. Nie potrafię wykrzesać z siebie nawet iskry tego, co kiedyś. Zastanawiam się dlaczego tak się stało - zmieniłem różdżkę na silniejszą, czy to może być jeden z powodów? Podręczniki mawiają, że chodzi o uczucia, ale czuję się w porządku i posiadam wspomnienie, które mnie uszczęśliwia. Wszystko powinno działać należycie, a jednak nie mogę wrócić do tego stanu sprzed roku, gdy mogłem używać tego zaklęcia choćby do formy kontaktowania się na odległość. Czy potrafiłby Pan profesor mi pomóc i udzielić odpowiedzi?
Serdecznie pozdrawiam,
Finan Gard
Violetta Strauss
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu wielka i paskudna blizna, ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dziękuję. Wiem, że nie zrobił Pan tego dla mnie, ale to dla mnie dużo znaczy. Mam u Pana dług wdzięczności
Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 185 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu wielka i paskudna blizna, ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Moja lista rośnie w nieskończoność jeszcze chwila i będę musiał sprzedać włąsną siostrę, by jakoś się wypłacić. Bardzo dziękuję za przesłany sprzęt, z całą pewnością skorzystamy z niego w najbliższym meczu. Czy będzie Pan kibicował na trybunach?
Wszystko u Pana w porządku? Powinien się Pan zdecydowanie więcej uśmiechać. Taki przystojny, a często z taką mało sympatyczną miną. Mam nadzieję, że dzięki temu częściej będzie miał Pan lepszy humor. Kupiłam to Panu podczas ferii, gdy byłam z rodzicami w Ameryce.
E.
* Do listu dołączona była maska komiczna
______________________
Rasmus Vaher
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 181,5 cm
C. szczególne : Wyczuwalny estoński akcent, czasem nieodmienianie w angielskim, blizny na lewej dłoni po zdjęciu klątwy.
Piszę do ciebie do Pana dość późno w tej interesującej mnie sprawie, acz sądzę, że cały ten rok dał mi trochę do myślenia nad moim personalnym rozwojem. Niestety, aby obrać moją ścieżkę jubilera będę zmagał się czasem z obecnością czarnej magii przy wycenie lub nie tylko. Nie wiadomo co może się wydarzyć, a zasoby hogwarckiej biblioteki na temat klątw pozwoliłyby mi na swobodną naukę przeciwko nim. Dodatkowo wiąże się to też z moim drugim planem jakim jest zainteresowanie artefaktami. Ciekawe, niebezpieczne, ale warte do nauki zasoby także znajdują się w Dziale Ksiąg Zakazanych. Jeśli więc nie jest to problemem to czy mógłbym dostać dostęp do niej?
Rasmus Vaher
Vittoria Sorrento
Rok Nauki : I
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
chciałbym porozmawiać z tobą na temat kilku zaklęć użytkowych, które mogłyby pomóc mi w pracy, a zdaje się, że albo nie rzucam ich poprawnie, albo są zbyt słabe i powinienem poszukać czegoś lepszego. Jestem pewien, że z twoją pomocą pójdzie mi o wiele lepiej, więc jeśli tylko byłaby taka możliwość, zapraszam cię na herbatę, w której czasie będę mógł zadać ci mnóstwo niemądrych pytań.
Christopher
______________________
One life
one choice one heart one home One hope one pride one truth
Raphael Serafini–Zanetti
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Piszę do pana w być może nie do końca komfortowej sytuacji, jednak jako nauczyciel powinienem raczej to do pana zgłosić. Nie jest to oczywiście coś bardzo poważnego, jednak wypada, aby zwrócić na to uwagę.
Pana niepozorna i spokojna wychowanica, którą zresztą widziałem na swoich zajęciach, Jessica Smith, pisała do mnie w sprawie myślodsiewni, których używałem na wcześniej wspomnianej lekcji. Jednak bardziej zaciekawiło ją czy można dzięki niej uczyć się języków. Wspomniała też o mowie węży, która jak zapewne oboje dobrze wiemy, kojarzona jest z czarnoksiężnikami. Nie wątpię i nie osądzam, że panna Smith jest sądzona o próbę nauki czarnej magii, jednak chcę uspokoić swoje sumienie.
Losy panny Smith pozostawiam w pana rękach.
Uprzejmie dziękuję,
Raphael Serafini-Zanetti
Rasmus Vaher
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 181,5 cm
C. szczególne : Wyczuwalny estoński akcent, czasem nieodmienianie w angielskim, blizny na lewej dłoni po zdjęciu klątwy.
Chciałem donieść o tym, że Felinus Faolán Lowell rozsyła za pieniądze prace domowe, którą pan nam ostatnio zadał. Moją pan już widział, więc wie, że nie zrobiłem tego samego. Poniżej wymiana korespondencji moja z panem Filinusem. Życzę miłego wieczoru... A nie, już raczej nie tak miłego.
Rasmus
Poniżej zostały podesłane listy do Rasmusa od Felinusa z kopią zadania.
Rasmus Vaher
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 181,5 cm
C. szczególne : Wyczuwalny estoński akcent, czasem nieodmienianie w angielskim, blizny na lewej dłoni po zdjęciu klątwy.
To była chwila słabości. Jeśli miałbym powiedzieć czemu tak się dzieję to sądzę, że obie sowy zmęczyłyby się dostawami, gdyż byłaby to zbyt długa lista. Nie uważam pana za tyrana, po prostu, za dużo ostatnio plotę bzdur i robię rzeczy niestosownych, które uważam za stosownie. Może to była próba zwrócenia na siebie uwagi, nie wiem. Ale jeśli mam mówić szczerze to sądzę, że powoli nie nadaję się raczej do uczenia jakichkolwiek zaklęć i proszę o niekaranie Filinusa. Jeśli można to chciałbym dostać na siebie karę za bycie värdjas głupim przykładem ucznia. Mogę nawet pomóc w sprzątaniu czy cokolwiek pan powie. Bardzo przepraszam za psucie wizerunku domu. Po prostu spieprzyłem zachowałem się jak niekrukon. Jeszcze raz przepraszam, wracam do swoich spraw.
Rasmus
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Tak działa wolny rynek, Panie Voralberg. Równie dobrze mogłem wysłać odpowiedzi tylko po to, by druga strona sprawdziła, czy aby na pewno coś jest dobrze. To, do czego druga strona to wykorzystała, nie jest już moim problemem; chociaż problem stało się to, iż wiadomości przeszły zauważone i od razu zawitały na Pana stole.
Przemowy o kręgosłupie moralnym są dość abstrakcyjne natomiast - u każdego oznaczają coś innego i każdy inaczej go postrzega. Nie ma ogólnego terminu, który by stwierdził, jak dokładnie on wygląda; wszak u każdego jest to osobne, psychiczne odczucie. Jeżeli prawo nie zabrania, nie widzę żadnej postawy, aby tym samym mnie karać. Postuluję za wprowadzeniem odpowiedniego zapisu regulaminowego (dotyczącego sprzedawania pracy domowej), a dopiero później wyciągać odpowiednie konsekwencje; szkoda tylko, że lex retro non agit tutaj średnio by zadziałało, skoro upomnienie poszło dalej.
Pytanie - czy to jest oszustwo? Można naprawdę różnie to interpretować. Oszustwa dopełniła druga strona, ja natomiast jedynie ją wsparłem. Owszem, mogła posprawdzać to ze swoimi wcześniejszymi odpowiedziami, jeżeli jakiekolwiek miała. Uznałbym to za pomoc naukową w takim przypadku. Ile osób razem wykonywało wykreślankę, dając sobie nawzajem odpowiedzi? No cóż. Znajdą się i tacy.
Jeżeli uważa Pan, że dobór drugiej strony ma jakiekolwiek odznaczenie w moim prawdziwym życiu, to powiem jedno - nie, nie ma. Gdybym oceniał ludzi po jednorazowych sytuacjach, nie stałbym tam, gdzie stoję. Może jeszcze jakieś dogryzienie za to, że jestem rok do tyłu? Dziękuję.
Bez pozdrowień Z pozdrowieniami,
Felinus Faolán Lowell
Perpetua Whitehorn
Wiek : 44
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161
C. szczególne : Styl vintage i aura wesołości | Wspiera się na artefakcie: Jarzębinowej Feruli | Na lewym nadgarstku - srebrna bransoletka z tancerką zmieniającą się w łanię; na prawym - bransoleta Wielkiej Wezyrki | Gdy Hux jest obok - mimowolnie roztacza wokół urok
To doprawdy niepokojąca sprawa, w której do mnie piszesz. Zaskakujące, że właśnie przed egzaminami nasze dzieciaki wzięły się za organizację czarnego rynku prac domowych.
Widocznie Pan Lowell ma zdecydowanie za dużo wolnego czasu, skoro poświęca go na takie nieprzystające Puchonowi działania. Pracowitość i koleżeńskość może i owszem, w istocie są godne podziwu, ale gdzie w takim razie sprawiedliwość i przede wszystkim uczciwość?
Dziękuję za poinformowanie mnie o tym. Możesz być spokojny, podejmę odpowiednie kroki w stosunku do mojego wychowanka. Myślę, że mam już odpowiednie dla niego zadanie, by... ukierunkować jego pracowitość.
Całuję mocno,
Perp
Loulou Moreau
Rok Nauki : VII
Wiek : 19
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173cm
C. szczególne : francuski akcent, burza loków, ciemniejsza karnacja
być może pomyśli Pan, że nieco za późno na ten list, ale by móc do niego usiąść, musiałam wyciszyć liczne emocje, jakie w ostatnim czasie mną targały. Nie chciałam przychodzić do Pana pełna złości, bo zapewne nic bym tym nie zmieniła, teraz jednak chcę podziękować Panu za to, że zmienił Pan karę, jaka została nałożona na Violę. Sadzę, że bez niej nie dalibyśmy sobie tak naprawdę rady w czasie meczu, to, że mogliśmy zagrać w takim, a nie innym składzie, było dla nas niesamowitą mobilizacją i z całą pewnością pokazało nam w pełni, że Panu również zależy na tym, by nasz dom pokazywał się z jak najlepszej strony. Jeszcze raz dziękuję za to i obiecuję, że postaram się zajmować pozostałymi Krukonami jeszcze lepiej, by na pewno nie przynosili nam wstydu, czy ujmy na honorze.
Co słychać u mojego ulubionego profesora Hogwartu? Ile serc tylko dziś złamałeś swoją z pozoru lodowatą powierzchnią? Ile biednych niewiast i pewnie nie tylko niewiast, będzie w nocy płakać do poduszki, bo Cudowny Voralberg nie obdarzył ich uśmiechem?
Nie zdążyłem Ci podziękować za dopuszczenie Violi do gry. Sam widziałeś, że mecz był na wysokim poziomie. Trochę przykro, że Gryfoni nie zdobyli żadnych punktów, może wtedy mecz trwałby dłużej, ale przynajmniej nie brakowało emocji. Akcja była dynamiczna, nie pozwolili mi się nudzić. Naprawdę dziękuję.
Idąc dalej, przekazuję wieści dotyczące NASZEGO syna - Alexa Juniora. Rozwija się prawidłowo, skacze jak pogłupiały wszędzie. Język ma dłuższy niż znane mi stworzenia i mieliśmy bitwę o cynamonki. Wyślę go do Ciebie na wychowanie, żeby się słuchał.
Więc w Dolinie poznałem uroczą Éléonore... Przyszłą panią Voralberg... Zanim zaczniesz zaprzeczać, zatrzymaj się, wciągnij spokojnie powietrze i wróć do rozmowy w Twoim gabinecie, gdzie docelowo miałeś podziwiać moje łydki. Przypomnij sobie, co poczułeś, gdy próbowałem zaprzedać moją duszę, aby nie być całkiem sobą przy niej. Pamiętasz, co powiedziałeś wtedy? Jeśli to nie była deklaracja poważnych zamiarów względem uroczej Swansea, to cynamonki nie są moim nałogiem. Kiedy mam się spodziewać wieści o zaręczynach?
Twój Josh
P. S. Muszę uważać z pisaniem "twój", żeby nie była o mnie zazdrosna?
______________________
You're still the one that I love The only one I dream of