C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Nie mam, bo mimo zaliczonego kursu to nie pracuję z uzdrowicielami choć oddałbym za to nerkę ! Noce mam wolne chyba, że zakręcę się gdzieś wokół jakiejś pięknej panienki. Ale to wiesz, dam Ci znać. A czego Ci trzeba w środę w nocy?
Jeremy
Jeremy Dunbar
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 179
C. szczególne : Ruchome tatuaże na prawym ramieniu, wyszczerz na gębie, kocia sierść na ubraniu, zapach gumy balonowej.
Ej, słuchaj chłopie! Zmieniły mi się plany. Nie będzie mnie na chacie przez bite dwa dni i dwie noce. Idę w melanż do Swansea! Będzie się działo i będzie ogromny kac wiesz masz chatę dla siebie. Nie zdemoluj!
Jeremy
Gabrielle Levasseur
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : długie, blond włosy, w okresie letnim - piegi na nosie i policzkach, tatuaż kwiatu niezapominajki na prawym obojczyku
Myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi, tymczasem dostałam bardzo nieprzyjemny list od Finna. Przykro mi, że potraktował mnie w taki sposób i podobno wszystko to jest wynikiem waszej rozmowy. Nie wiem, co mam o tym myśleć. Chciałam być fair wobec Ciebie i jego. Wyszłam na tą złą.
Gabrielle
Gabrielle Levasseur
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : długie, blond włosy, w okresie letnim - piegi na nosie i policzkach, tatuaż kwiatu niezapominajki na prawym obojczyku
Wybacz za mój list, nie było w porządku, że napisałam do Ciebie w taki sposób. Niemniej jednak moje relacje z Finnem były trochę, jak napięta struna. Widziałam… dostrzegłam u niego coś, czego nie powinno być. Zastanawiam się tylko, czy i Ty o tym wiesz. Nie mam Ci za złe, ludzie czasem popełniają błędy - jestem na to idealnym przykładem! - więc będziesz miał wybaczone, ale musisz znowu upiec mi jakieś dobre ciastka! Wiesz, że bardzo kocham Finna i Ciebie też! Chcę dla was, jak najlepiej. Używałeś Wizzenger? Potrzebuję pewnej porady, a nie bardzo mam się do kogo po nią udać.
Gab
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Nie można nazwać tamtego spotkania randką, skoro ja nie byłem świadomy, że ona takową jest i to jeszcze z mojej inicjatywy. To się nie liczy.
Dlaczego desperata?
Mam urwanie głowy, na szczęście niezbyt dosłownie. Zastanawiam się kiedy skończy się moja cierpliwość. Między innymi dlatego nie miałem kiedy do Ciebie napisać. Naprawdę, z ręką na sercu. Jak się trzymasz?
Finn
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Niech Ci będzie, można uznać to za taką nieplanowaną randkę. ja na nie nie chodzę ale obiecałem, że
Nie jestem dobry "w randkowaniu" czy "w związkach", więc nawet nie pomyślałem, że powinienem się odezwać na drugi dzień. Myślałem, że jest ok, że wyjaśniliśmy wszystko. Nie podsuwam Ci wymówek. Nie planuję "rozmyślać się"... chyba, że Tobie to chodzi po głowie to jest najlepszy moment, aby mi o tym powiedzieć.
Tak, miałem tę przyjemność poznać Florę. Jest bardzo... stanowcza nawet pomimo swojego małego wzrostu. Przedstawiała Cię w złotym świetle, a i mi też nakazała, bym rzucił palenie. Współczuję, choć nie wiem jak Ci mógłbym pomóc w rzucaniu nałogu.
Uczę Frytka zasad. Nic mu nie jest jeszcze. Znosi mi ślimaki do mieszkania i zastanawiam się czy nie oddać go i powoływać się na gwarancję, by mi zwrócili kasę albo wymienili go na lepszy egzemplarz. Może jestem wobec niego za mało surowy...?
A co u Ciebie słychać, poza (przymusowym) zrywaniem z nałogiem?
Finn
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Jestem mogą w takich rzeczach, więc musisz mnie wprowadzić w niektóre takie rzeczy. Wygrałem, bo pierwszy napisałeś? Eee... Nie będę się kłócić :D O nagrodę upomnę się w odpowiednim czasie, skoro tak!
Mam sabotować działania Flory? Zje mnie jak odkryje, że sprowadzam Cię na złą drogę? Hahaha, aż się zakrztusiłem kawą. Robisz sobie świetną autoreklamę, ale przecież one są zbędne. Naprawdę zaśniesz wszędzie? To skąd te cienie pod oczami?
Proszę Cię. Ty ślimaka adoptujesz a ja rozważam puszczenie mieszkania z dymem aby pozbyć się wszystkich zbędnych lokatorów. Gorzej jakby się ktoś tam w trakcie deportował! Animf czy jak mu tam, ten chłopak że Slytherinu, chyba by wypruł mi flaki za profanację szlachetnego bytu zwanego ślimakami. Myślę co zrobić. Może je transmutuję w latające smoki i spróbuje strzelić w nie "Reducto". O, genialne rozwiązanie! Trening, zabawa i kara dla Frytka w jednym. Będzie sprzątać, a Animf... Cóż, o niczym nie musi wiedzieć!
Wizbook... Jakoś się nie mogę do tego przekonać. Hm, jest opcja spoglądania na Twój profil bez posiadania tam konta? Chętnie popatrzę co tam publikujesz.
Co u mnie? Hm, jestem na etapie usuwania śmieci z mieszkania, siedziałem kilka dni dłużej w pracy, bo szef zachorował na groszopryszczkę. Ćwiczę, wdrażam dalej skrzata w zasady... Powiem Ci szczerze, że jest całkiem stabilnie. Jak na mnie.
Finn
Elaine J. Swansea
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : pomalowane usta, wyprostowane plecy, rażąco stonowana mimika
Ah, czyli to przez nikotynę. Dobry pomysł z ograniczeniem zatruwania swoich płuc. Z początku jest ciężko, ale wierzę, że dasz radę. Będę trzymać za Ciebie kciuki, żeby Ci się udało! Z pewnością znajdziesz zdrowszy zamiennik.
Pamiętasz, że w razie problemów, mogę Ci pomóc? Wystarczy, że napiszesz, a spróbuję z całych sił, bo zależy mi, żebyś czuł się dobrze. Jak ten Twój tajemniczy obiekt westchnień? Wiem, że to bardzo prywatne, ale cóż rzec, jestem Krukonką, nie byłabym sobą, gdybym chociaż nie spróbowała zapytać. Nie musisz odpowiadać, zrozumiem i nie poczuję się urażona! Mam tylko nadzieję, że ten tajemniczy pan zrozumie w końcu jakim jesteś cudownym Puchonem i że trzeba Cię kochać, bo bardzo na to zasługujesz!
Przesyłam dużo buziaków,
Elaine
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Co oznacza "trzecia randka"? Skoro zacząłeś, dokończ.
Powinienem zatroszczyć się o Twoje wnętrze płuca? A jeśli poczęstuję Cię papierosem to tak jakbym chciał Cię doprowadzić do choroby? Na Merlina, Flora mi się udziela.
Nie będę brudzić sobie rąk dotykaniem ślimaków, a naprawdę mam co robić różdżką i to poniżej mojej godności sprzątać to ustrojstwo. Jeśli już mam się ich pozbywać to lepiej na tym skorzystać, czyż nie? Po co humanitarnie? Czyżbyś przechodził na stronę Anfima i wyznawał jego ideologię? No weź... nie psuj okazji do zabawy... lubię trenować na ruchomym celu.
Hm, koszulka z obrusu... nie wiem czy chciałem to sobie wyobrażać. Dziwne zdjęcia dajesz sobie robić. Zobaczymy co tam opublikujesz, najwyżej poproszę Caelestine by mi pokazała. Wzbudziłeś moją ciekawość, nie ma odwrotu.
Hmm... "stabilnie, chce mi się rano wstawać i zastanawiam się gdzie jest haczyk", coś w ten deseń. Ostatnio próbowałem poprawić swoją kondycję, Gunnar jakoś tak mnie zainspirował, ale moja blizna zaprotestowała i Flora holowała mnie do ławki. Więc zostanę póki co przy samych zaklęciach. Coraz ciekawsze wynajduję, ale dalej czegoś mi brak. Czegoś silniejszego.
Finn
Fabien E. Arathe-Ricœur
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Niewidomy. Cienkie, białe blizny na palcach.
czasem naprawdę można pożałować, że nie zostało się przydzielonym do Hufflepuffu! Jest tam tyle przekochanych osób, że to aż niesprawiedliwe.
Oraz podejrzanie zgodnych co do mojego wyglądu. Uważasz, że mam uroczą buźkę? Dziękuję?
Hahaha! Doceniam, że zamiast moralizować, wysyłasz mi ciastka. W kształcie zębów! Na szczęście mam już swoje w komplecie i mogę cieszyć się słodyczami. To miłe z Twojej strony!
Jak przebiegło Twoje rozwijające spotkanie z pewnym młodzieńcem?
Fabien
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Czyli nadal jestem przystojny? Zamiast wysyłać ciastka mogłabyś wpaść poprawić mi humor, ale chyba nie można mieć wszystkiego. Mam nadzieję, że będę mógł je szybko zjeść, bo pachną smakowicie. Niby Nora mówi, że długo nie zajmie jej naprawa tego gówna, ale kto to tam wie. Może stracę w Twoich oczach rangę przystojnego, a awansuję na tego z krzywym ryjem. Mam nadzieję, że nie.
Gabriel
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Nie przyszedłeś na swój dyżur prefekta w ostatni piątek. Misiek, informuj kogokolwiek, jeśli wypadło Ci coś ważnego, bo narobiło się trochę zamieszania. Dwie młodziutkie Czeszki zatrzasnęły się w sali jedenaście i w sumie dowiedzieliśmy się o tym od Irytka. Nie chcę wzbudzać Twoich wyrzutów sumienia ani nic z tych rzeczy, misiu, ale obiecałam już Rileyowi, że z Tobą porozmawiam. Daj znać wcześniej, a nie będzie problemu, bo nie wiem czy czytałeś w regulaminie prefektów, że bezpodstawne trzykrotne niestawienie się na dyżurze ryzykuje zawieszeniem w prawach prefekta.
Dolaczony podarunek: ozdobna butelka z meksykanskim ginem + bezoar (+2 eliksiry) O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Żebyś nie musiał trzepać sam… albo, żebyś myślał o mnie podczas trzepania, jak wolisz. G.
Dolaczony podarunek: magiczna trzepaczka O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Wesołych świąt, ziomek. Dużo prezentów dla Ciebie, bo mnie dokarmiasz odkąd się wprowadziłeś i dzięki Tobie nie przymieram głodem. Tak, wiem, że rzucasz palenie, a wiesz chyba, że w święta się tego nie robi? Trzymaj się tam, powodzenia z facetem i kucharzeniem, Jerry
Dolaczony podarunek: twardy jak kamien piernik, smocza zapalniczka, dwie paczki Blwkitnych Gryfow, powtarzalny wisielec, magiczny noz samosiekający (+1 do MG), uszy dalekiego zasiegu, woreczek ze skóry wsiakiewki O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Kochany Sky'u! Życzę Ci wesołych świąt, spędzonych wśród najbliższych. Życzę Ci wytrwałości, pamiętania o ważnych datach (mam nadzieję, że kalendarzyk wspomoże w przypadku prefekciarskich obowiązków), zdrowia, powodzenia w rzuceniu nałogu, miłości, więcej uśmiechu i czego tylko pragniesz. Elaine J.S.
Dolaczony podarunek: wrzeszczacy kalendarz, dwa modele smoków (+2 ONMS), zwierzeca klepsydra (+1 magiczne gotowanie), ogromny koc w puchonskich barwach O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Noś czujnik zawsze przy sobie. Dziękuję za cierpliwość i wytrwałość. Doceniam wszystko to, co robisz. Spędź miło święta z rodziną, tylko nie stawaj pod jemiołą jeśli mnie tam nie ma . Niczego nie piekłem, bo nie umiem. Jestem kiepski w życzeniach, resztę Ci je przedstawię, gdy się spotkamy. Wesołych świąt, Sky. F.G.
Dolaczony podarunek: Czujnik Tajnosci (+2 OPCM), swiatełko dzwiekowe, dzwięk niezgody, zgrzewka piwa ze szwedzka etykieta, paczka Blekitnych Gryfów O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Wesołych Świąt, Stary! Nie trzep za dużo. Hou Hou Hou, B.
Dolaczony podarunek: magiczna trzepaczka, pierniczki domowej roboty O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Dolaczony podarunek: czapka niewidka O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Wesołych i cieplutkich świą, Sky! ~Matt
Dolaczony podarunek: Srebrny, samomieszalny kociolek (+2 Eliksiry), samomieszajaca patelnia (+1 MG) O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Dolaczony podarunek: garnek na jednej nozce (+1 magiczne gotowanie) O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
SŁODKA MORGANO. CZEMU JA NIE WIEM, ŻE WYSTAWIACIE W CUKIERNI TAKIE RZECZY?!!!!! Aż mi ręka teraz ścierpła od pisania tych wykrzykników.. ale naprawdę no, Sky!!!!!!! Nie wiedziałem, że macie w ofercie POKEMONY! I dla mnie to tam nie problem. <3 Już teraz wszamałem Snorlaxa, bo ostatnio czuję się podobnie do niego-… I danie mi dodatkowej warstwy słodyczy do spożycia pewnie w niczym mi nie pomoże… Merlinie, chcesz mnie utuczyć? Tak, żebym się w drzwiach nie zmieścił i już W OGÓLE nie był w stanie wyjść do ludzi?!! Co w ogóle jest z nimi nie tak? Są pyszniutkie i ładniutkie. :c Ty… ale nie spędzę po tym Snorlaxie kilku pamiętnych godzin w toalecie, prawda?
Twój zaniepokojony, obżarty, ale nawet jeśli gruby, to dalej przystojny Liam.
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Improwizowałem z tą wiadomością, ale cieszę się, że dotarło we właściwe ręce. Nie miałem pojęcia jak on się nazywa, a nie wspominałeś zbyt dokładnie o swoich koligacjach rodzinnych. Tak czy siak, różdżka się znalazła? Masz przy sobie czujnik tajności tak, jak prosiłem?
Finn
PS Idę jutro kupić nowego skrzata. Lepszego niż poprzedni. Ojciec ma mi pomóc z wyborem.
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Najważniejsze, że odnalazła się Twoja różdżka. Lepiej mieć ją zawsze przy sobie.
Oczywiście, Sprytek będzie Cię słuchać, gdy będziesz chciał zrobić coś w kuchni. Mamy do zrobienia zaległy piernik. Wybacz, że tak długo trwała ta przeprowadzka. Pracuję nad pewnym pomieszczeniem, z którego obecności bardzo się cieszę.
Finn
Do listu został dołączony zegarek Finna.
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Skoro nie chcesz... to okay. Pomyślałem, że to dobry zamiennik.
Wizbook? Czy widziałeś, bym kiedykolwiek robił sobie jakiekolwiek zdjęcia? Byłby całkowicie anonimowy choć przyznaję, że wtedy szybciej można się skontaktować skoro mój patronus nie działa tak jak powinien, a Ty swojego jeszcze nie potrafisz. Przemyślę. Mam nadzieję, że nie wstawiłeś jednak zdjęcia w firance.
Spyrtek wie jak się zachować. Jestem z niego zadowolony.
Aż się zaśmiałem do listu. Łóżko owszem, należy przetestować, jest większe niż moje ostatnie. Ale nie, chodzi mi o pokój treningowy. Ekscytuję się nim, dopieszczam... zaprosiłem do siebie znajomego, speca od zaklęć, może też podpowie co można jeszcze nałożyć na pomieszczenie. To będą moje (prawie)najulubieńsze cztery kąty w całym domku. Też Ci pokażę, pochwalę się tym cudem, nad którym ostatnio spędzam każdy wieczór.
Finn
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
To nie kwestia czy masz prawo czy nie. Dałem Ci, bez zbędnych słów. Więcej nie trzeba.
Zostańmy przy względnie anonimowym wizbooku. Wiesz, że jest czar, który na podstawie zdjęcia jest w stanie rozpoznać godność osoby na nim?
Sky, bo się do Ciebie przejdę za moment. Nie potrzebujesz wymówki... Po prostu jesteś blisko i rozmiar łóżka nie ma znaczenia. Przecież nie gryzę i Ci niczego nie zrobię. Jestem groźny?
Poćwiczyć możemy. Zaklęcia. Boks. Choć boks to działka Charliego. Ale tak czy siak nie ma tam mebli. Są za to manekiny i siatka. Zobaczysz moją świętość i zrozumiesz ten kunszt ! Nie mogę się doczekać aż Ci pokażę.
Taaak, znam jej brata. Wiem, że robi tatuaże, lubi mugoli, mimo że jej rodzina niezbyt. A czemu o nią pytasz? Mogę zebrać więcej informacji ale powiedz mi o jakie konkretnie chodzi.
Nie, nie Fairwyn. Może to dziwne, cwaniaku, ale mam kilkoro znajomych i nie każdy ma tak na nazwisko. A co?
Finn
Matthew C. Gallagher
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 178
C. szczególne : zawadiacki uśmiech, podczas którego jego prawa brew zawsze unosi się nieco wyżej niż lewa; dołeczki w policzkach
dzięki za ciastka, były pyszne! Zanim się zorientowałam zjadłam wszystkie cztery, ale chyba nic się nie stało prawda? Moi bracia na pewno nie lubią ciastek...
A gdy jesteśmy już w temacie pamiętania o regularnych posiłkach, potrzebuję porady... Spędzasz sporo czasu w kuchni i może wiesz jak mogłabym pogodzić się ze skrzatem Orzechem? Któregoś dnia (gdy akurat Piecyk szykował mi koszyk smakołyków na później) dość niefortunnie niepochlebnie wyraziłam się o zeszłotygodniowej strucli. Okazało się, że to on ją przygotowywał i od tego czasu nie chce wpuścić mnie do kuchni. A ja tu umieram z głodu między posiłkami : ( Próbowałam go przeprosić, ale za każdym razem zatrzaskiwał mi drzwi przed nosem. Masz jakiś pomysł co może go przekonać? Płacę w miłości i wspólnym oglądaniu seriali.
Oniee, nie mów tak. Teraz mam wyrzuty sumienia, że się nie podzieliłam... pasztecikami też. Wczorajsze czy nie, jakby ci nie zeszły to wiesz gdzie mnie szukać. Były przepyszne, dziękuję!
Nie chciałam robić mu problemów. Może faktycznie znowu szybciej powiedziałam, niż pomyślałam. Kurczekurcze, Sky, a gdzie ja teraz dostane świeże maliny? Nie obrażę jej mrożonymi? A co jeżeli wyczuje, że to nie to samo? Jeśli nawet Wywłoczka przestanie się odzywać, będę musiała wykupić u ciebie kartę stałego pasożyta. Z całą sympatią, ale myślę, że moje zapotrzebowanie by cię wykończyło. Poza tym... trochę średnio radzę sobie w kuchni. Nie chcę cię wykorzystywać, na pewno masz ciekawsze rzeczy do roboty, niż najpierw piec tartę dla Wywłoczki, a później tam ze mną iść. Tylko nie mam pojęcia co mogłabym zrobić. Świeże maliny pewnie załatwiłyby sprawę, można je wcinać na surowo, ale taki substytut?
Przepraszam, wiem że trochę panikuję, ale jestem pewna, że doskonale rozumiesz ten problem. Kuchnia jest moją oazą... a właściwie była.