C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Niedawno Pan Clarke chciał poznać treść naszych snów. Nie mogłam mu powiedzieć.
24 grudnia 2019 Przygwoździł ją do pościeli. Krzyczała, ale przytrzymał jej głowę przy poduszce, wygłuszając krzyki. Miał silne, pewne, męskie dłonie, ale nie było nic przyjemnego w jego dotyku. Wydawały się szorstkie, twarde i poruszały się nieludzko, a zwierzęco po jej ciele. Obiektywnie patrząc… nie wiem czy był przystojny. jego twarz rozciągał krzywy grymas żądzy, który sprawiał wrażenie, że była to twarz szaleńca, nie mężczyzny. Podciągnął jej spódnicę do góry, a kiedy skończył odrzucając ją bezwładną na łóżko, na pościeli pozostało trochę krwi, zmieszanej z potem. Nie wiem, jak długo trwał ten sen, ale mam wrażenie, że leżała nieruchomo kilka godzin. Tylko łzy toczyły się w jej oczach. Ale były już martwe, jakby jej już w nich nie było… Nie wiem, jak wygląda miłość, ale wiem, że jeśli nosi znamiona odebranej gwałtem cnoty, to musi bardzo boleć. Nie wierzę, że ten akt może być łagodny i przyjemny i dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie chcieliby łączyć się w ten sposób w spójną całość. Wydaje się to przerażające i nienaturalne, żeby obce ciało wbijało się w cudze. To pełne brutalności i wynaturzenia.
14 lutego 2020 Płakała, podkurczona nad poskręcanym ciałem swojego dziecka. Ktoś chciał jej je odebrać. “Już wystarczy” - mówił łagodny głos, powoli sięgając po ciało, ale nie chciała go puścić. Głaskała krwawą główkę, nie przestając toczyć łez. Odebrali jej martwe dziecko, kiedy w końcu zasnęła. Budząc się krzyczała, że je zabili. Zabrali i zabili jej dziecko. Pytała dlaczego nie chcą jej powiedzieć, gdzie jest, a oni próbowali ją uspokoić, ale to nie było proste. Chcieli podać eliksir uspokajający, ale dalej wyzywała ich od morderców i nie chciała go wziąć. Nigdy nie byłam matką i dalej nie wiem, jak to jest stracić swoje dziecko. Ale jeśli właśnie tak… to po co komu dzieci?
4 kwietnia 2020 Nikt nie przyszedł na jej pogrzeb. Był tylko urzędnik, który chciał jak najszybciej “odbębnić” swoje zadanie. Wyklepał szybko formułkę, wydawał się znurzony. Mówił bez szczególnego uczucia, a świadek, który był obok nawet nie słuchał. Nie słyszał, że urzędnik pomylił się kilka razy, przejęzyczył, połowę słów wyburczał, a na koniec zerknął w swój notesik i spytał: “Dobra, kto dalej?”. I zostawili ją samą. Na dalekim do przyzwoitości grobie. Nie miał nawet nagrobka, tylko drewnianą tablicę rzuconą w brunatną ziemię. Jej duch patrzył na to wszystko z góry, ale mugole nie mogli widzieć… oni nigdy nie widzieli…
Starałam się spać, ale ilekroć zamykam oczy, właśnie to widzę i kilkanaście innych snów. Przeplatają się ze sobą, przez co boję się spać. Albo chociaż zamknąć oczy, w obawie, że przez zmęczenie zasnę i znów obudzi mnie coś strasznego.
Śniły mi się też dobre sny.
Śniło mi się…
… że jestem do Ciebie bardziej podobna. Mam ciemne włosy i wyraziste, jasnoniebieskie oczy. Że wcale od nikogo nie odstaję i choć raz ktoś pomyślał, że naprawdę… jestem Twoim dzieckiem.
… że mnie nie zostawiłeś, bo tylko ty potrafiłeś mnie pocieszyć.
… że zbyt zajęci sobą nie przestaliście mnie dostrzegać i zauważyliście, że chcę się z wami po prostu przyjaźnić, chociaż nie wiem, jak to się robi.
… że to coś znaczyło. Ten pocałunek, po którym nigdy więcej nie zwróciłeś na mnie uwagi, chociaż mówiłeś, że będziesz pamiętał… ale nie pamiętałeś. Pamiętasz chociaż moje imię?
… że nie zignorowałaś mnie dwa razy, kiedy dwa razy prosiłam Cię o pomoc. Znalazłaś dla mnie czas, bo chociaż nie widać po mnie ran, naprawdę wszystko mnie boli… Ale może lepiej, że nawet nie próbowałaś pomóc? Da się pomóc komuś, kto czuje się jakby już teraz był martwy?
… że nie odpuściłeś, kiedy miałeś okazję mi pomóc. Że spytałeś czy wszystko ze mną dobrze, kiedy nie było i nie pozwoliłeś mi odejść, dopóki nie dowiedziałeś się, co się ze mną dzieje i myślałeś o mnie i chciałeś ze mną spędzać czas przynajmniej w połowie tak często, jak ja z Tobą, kiedy do Ciebie pisałam, ale… nigdy nie zaprosiłeś mnie na spotkanie.
… że mnie nie pocałowałeś, bo wiedziałeś, że nie powinieneś.
… że zwróciłaś na mnie uwagę, nie dlatego, że ja mogłam Ci w czymś pomóc, a dlatego, że Ty mogłaś w czymś pomóc mnie.
… że zauważyłeś, że płaczę i podniosłeś szkicownik wiedząc co to oznacza. Byliśmy razem na balu i dobrze się bawiliśmy. Nie zostawiłeś mnie bez pary...
Śniło mi się, że ktoś był obok mnie. Trzymał mnie za rękę i głaszcząc po głowie mówił, że wszystko będzie dobrze, a ja mogłam mu wierzyć. Ale potem się obudziłam i zdałam sobie sprawę, że to tylko sen. I wtedy wrócił koszmar.
Mam nadzieję, że rozumiecie, że chciałam chociaż raz zasnąć, twardym snem, z którego żaden koszmar mnie nie obudzi.
Sztuka już nie pomaga — z czasem też zaczęła obumierać, a jeśli umarła ona… co więcej mi zostało?
Starałam się, ale to nie było wystarczające, Caelestine
Jeśli chcesz, możesz zareagować fabularnie na ten list i spróbować znaleźć Ces, która znajduje się w Klasie Artystycznej.
If I were a snowman, I would melt just by standing next to you, because you're just so damn hot.
Prawdziwe życzenia dostaniesz na żywo, Słoneczko. Prawdopodobnie wyjęczę ci je do ucha... Kocham Cię!
Dolaczony podarunek: Złoty zegarek pokazujący fazy Księżyca, świąteczna bielizna, lusterka dwukierunkowe O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Chcę tylko podziękować za ciepłe przyjęcie mnie w Hufflepuffie.
Wesołych świąt!
Narcyz
Dolaczony podarunek: Pluszowy popiełek, zaparzacz, pierniczki O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Nie wiem, czy pomoże w nierozbieraniu Noxa przy każdej możliwej okazji, czy wręcz przeciwnie. Ale może przyda się chociaż w sprawowaniu obowiązków prefekta. Przypinki nie dotykaj gołą ręką - zapieczętowane jest w niej zaklęcie, które być może pomoże Ci, jeśli trafisz kiedyś w tarapaty. Trzymaj się ciepło, dzieciaku!
Dolaczony podarunek: Szpiegowskie soczewki, borsucza przypinka z zapieczetowanym Protego Maxima (1/1), smocza zapalniczka O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.
Maximilian Felix Solberg
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Przyjechałam kilka dni temu, zdążyłam się dopiero rozpakować i rozejrzeć w sytuacji, a więc nie dziwne, że nie wiedziałeś. Jakie było moje zaskoczenie gdy mój syczek przyniósł mi od Ciebie paczkę! Zrobiło mi się bardzo miło, dziękuję za prezenty, już znalazły sobie miejsce w moim sercu, a mowa tu głównie o kocich rękawicach kuchennych.
Przyjdę do baru "Lumos" o którym wiele dobrego słyszałam! Coś czuję, że spotkam tam nie tylko Mefisto, ale i Ciebie, więc myślę, że niebawem się spotkamy!
Oczywiście! Dla Ciebie kosztuje to dwa mocne przytulenia i jedno łabędzie ciasteczko. Wysłać Ci przesyłkę pocztą czy wręczyć osobiście?
Cieszę się, że nazywasz mnie Iskierką. Jesteś jedyną osobą spoza rodziny, która się do mnie tak zwraca, a to znaczy, że jesteś mi jak ukochany drugi brat!
Buziaki,
Iskierka
Perpetua Whitehorn
Wiek : 44
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161
C. szczególne : Styl vintage i aura wesołości | Wspiera się na artefakcie: Jarzębinowej Feruli | Na lewym nadgarstku - srebrna bransoletka z tancerką zmieniającą się w łanię; na prawym - bransoleta Wielkiej Wezyrki | Gdy Hux jest obok - mimowolnie roztacza wokół urok
Na wstępie chciałam Cię, skarbie, serdecznie przeprosić za brak jakiejkolwiek odpowiedzi po twoim ostatnim liście do mnie. Powinnam odpisać - niemniej, mogę Cię jedynie zapewnić, że wzięłam pod uwagę wszystko, co mi w nim przekazałeś. Właśnie dlatego, między innymi zabrakło mi czasu. Pan Lowell... zgubił nieco kierunek, jak to bywa w jego wieku - jednakże, według mojej oceny, powoli się odnajduje. Czuwał nad tym choćby profesor Williams, mój serdeczny przyjaciel. Maximilian... Cóż, został zawieszony w prawach ucznia po licznych incydentach zwieńczonych tragiczną w skutkach sytuacją z Panem Callahanem. Rada pedagogiczna musiała podjąć tak drastyczne kroki - choć jeszcze nie ostateczne.
Chciałam także wyrazić podziw, skarbie, za twoją postawę - wobec szkoły i innych uczniów. Niezmiernie cieszę się, że mogłam wstawić się za twoją kandydaturą Prefekta Naczelnego - jesteś odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Zaznaczę jednak, nie po to, żeby Cię pocieszyć, a chcąc wyrazić swoje zdanie - nie zawiodłeś w żadnym punkcie, zrobiłeś dokładnie to co mogłeś (a nawet więcej) jako student. Niektóre aspekty leżą już w naszej gestii.
Jeszcze raz, wybacz mi proszę brak odzewu - i moją niespodziewaną absencję w poprzednim miesiącu. Nie bez powodu każdy Dom ma jednego Opiekuna. Dochodziły jednak do mnie informacje o podjętym przez Puchonów przedsięwzięciu... Badgers Assemble, o ile się nie mylę? Wspaniała inicjatywa, cieszy mnie to, że staracie się motywować - obojętnie, czy jest to wyłącznie chęć rywalizacji, zdobycia punktów dla Hufflepuffu, czy dodatkowe galeony. Każde podjęte działanie to praca nad sobą i krok do przodu - a i każdy miewa odmienne motywacje i priorytety. Dlatego też, jako Opiekunka, chciałam Was wesprzeć - przekazuję więc 300 galeonów na... świąteczne stypendia? Noworoczne? Wierzę, że słusznie nimi rozdysponujesz.
Dziękuję za życzenia i prezenty, złotko - absolutnie się ich nie spodziewałam. A znając Ciebie, chyba jednak powinnam :) Rzeczywiście, przyda mi się odpoczynek przed nadchodzącym rokiem. Czuję się teraz zobowiązana, by w jakiś sposób się zrewanżować - choć określenie 'odwdzięczyć' za twoje dobre słowo i troskę, byłoby odpowiedniejsze. Ryzykując więc impertynencję - jeśli tylko miałbyś ochotę - zapraszam na kawę i ciasto, w Hogsmeade, u mnie w domu. Nie piekę tak wspaniale jak Ty, ale myślę, że uda mi się umilić jeden z wolnych od zajęć dni.
Całuję, Perpetua Whitehorn Opiekunka Hufflepuffu
Yuuko Kanoe
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 166cm
C. szczególne : azjatycka uroda, zawsze na nadgarstku ma bransoletkę z wiecznych fiołków i drugą czarno-żółtą z zawieszką borsuka
dziękuję Ci za wszystko, co dla mnie zrobiłeś. Jesteś niesamowitym prefektem, wspaniałym współlokatorem i zdecydowanie najlepszym przyjacielem na świecie. Mam nadzieję, że te święta będą dla Ciebie wyjątkowe i spędzisz je z najbliższymi Twojemu sercu osobami. Wesołych Świąt.
Kocham Cię, Yuu
*do listu dołączono świąteczne ciasto*
Opis:
Magiczne ciasto świąteczne - to przepyszne ciasto składające się w głównej mierze z biszkoptu przekładanego kremem śmietanowym, do którego dodana została odrobina eliksiru pamięci. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu ciasta każdy jego kęs przypomina jedzącemu jakiś szczęśliwy moment z jego życia.
Elaine J. Swansea
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : pomalowane usta, wyprostowane plecy, rażąco stonowana mimika
Niestety nie jestem na bieżąco tak jakbym chciała. Zebrałam najgłośniejsze informacje i najistotniejsza z nich była taka, że Twój Mefisto otworzył bar, a Ciebie można tam spotkać z prawdopodobieństwem dziewięćdziesięciu dziesięciu procent. To bardzo, bardzo rozczulające.
Naprawdę uważasz, że miałabym wziąć od Ciebie galeony? Kochanie, zachowaj je dla swych Puchonów albo na ciepły miód na romantyczny wieczór. Mnie się wiedzie, a czarodziejskie kredki możesz odkupić ode mnie za lekcję nauki jak samodzielnie przygotować kurczaka z tindą. Jesteś świetnym nauczycielem, a wtedy będziemy mogli uznać, że jesteśmy kwita.
Buziaki,
Iskierka
Do listu dołączono czarodziejskie kredki oraz lampion wspomnień .
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
No co mogę powiedzieć? Tak, zniszczyłem. Nie, ta rzecz nie należała do Voralberga, spokojnie. I nie, nie mam problemów ze złością, na Merlina... Widziałeś kiedykolwiek, żebym wybuchał?
Jasne, dam Ci znać, czy będę czuł różnicę od tych uniwersalnych. Możliwe, że nawet dzisiaj.
Dzięki raz jeszcze. A, zapomniałem przesłać Ci fiolki, załączam je do kruka.
Frytka
Do listu zostały dołączone puste fiolki. Sporo pustych fiolek.
Miłość rośnie wokół nas… nieważne gdzie, nieważne jak. Z okazji walentynek w 2021 roku mam zaszczyt wręczyć Ci do wylosowania zadanie do wykonania wraz ze swoją Walentynką! Gdy tylko je zrealizujesz, otrzymasz ode mnie unikalną i limitowaną nagrodę, której nie znajdziesz nigdzie indziej, a tylko w moim tajemniczym magicznym kufrze!
Wylosuj swoje zadanie, wykonaj je do 1 marca 2021 roku, odeślij mi list z opisem swych wrażeń, a ja to sprawdzę i Cię sowicie wynagrodzę!
Kochajmy się!
Słodka Swatka
”Rozwiń szczegóły dot. eventu”:
Najmilsi! Udział w evencie nie jest obowiązkowy. Jeśli dostałeś list od Słodkiej Swatki, a nie chcesz brać udziału, nie musisz i nie czeka Cię za to żadna konsekwencja choć gorąco zachęcamy do zabawy!
Poniżej znajduje się dziesięć zadań i dziesięć wyjątkowych walentynkowych i unikalnych nagród. Rzuć kością Litery i poznaj zadanie, które należy zrealizować, aby otrzymać poniżej dopisaną nagrodę. Zadanie jednak bardzo, ale to bardzo Ci nie odpowiada? Możesz jednorazowo przerzucić kość Litery i wybrać drugie zadanie.
Zrealizuj je w pojedynczym wątku (4-5 postów na głowę) wraz ze swoją Walentynką. Postaraj się uniknąć złączenia dwóch zadań walentynkowych w jednym wątku - chyba, że Ty i Twoja Walentynka wylosujecie to samo.
Wątki te nie wliczają się do "punktów za rozegrane wątki".
Po realizacji zadania wyślij list zwrotny skrzynkę pocztową Mistrza Gry, opisz swoje wrażenia, a i obowiązkowo podlinkuj wątek. Listy zwrotne bez linków nie będą brane pod uwagę. Teraz pozostaje poczekać aż Słodka Swatka wręczy Ci nagrodę do kuferka.
Wszelkie pytania proszę kierować do dwóch MG: Eskil Clearwater oraz Éléonore E. Swansea (nie tagujemy profilu bo od ilości tagów w listach nasze wyszukiwarki by oszalały).
Event walentynkowy zostanie całkowicie zamknięty dnia 1 marca 2021 roku.
”Zadanie do wylosowania Literą’:
A Zatańcz ze swoją Walentynką! (w innym miejscu niż Morsoteka) Nagroda:czarna wstążka (+1 pkt transmutacja)- niepozorna ozdoba, która swoim wyglądem przypomina małą, nic nie znaczącą bransoletkę, idealną zarówno dla mody damskiej jak i męskiej z delikatnym czerwonym oczkiem. Niemniej tylko właściciel wie, że kiedy ją założy, to ma ona zdolność ukrycia jednego największego mankamentu jego ciała, który najbardziej spędza mu sen z powiek.
B Przygotuj ze swoją Walentynką dowolne danie główne, zasiądźcie razem do stołu i delektujcie się nim! Nagroda:Róża Wiecznej Miłości- jest to pojedynczy kwiat róży, który więdnie tylko wtedy, gdy osoba, która ją podarowała ukochanej osobie przestaje ją kochać. Jest to częsty podarek wśród osób zakochanych bowiem Róża pachnie amortencją.
C Starannie wybierz, elegancko zapakuj i wręcz prezent (przedmiot kuferkowy) swojej Walentynce. Nagroda:Złoty Medalik Valentine'a - unikatowy medalik będący niejako symbolem starszego pokolenia, a jednak znajduje swych miłośników nawet i wśród młodych zakochanych. We wnętrzu medalika można umieścić fotografię ukochanej osoby i wówczas medalik nagrzewa się, gdy dana osoba się zbliża.
D Weź swoją Walentynkę za rękę i udajcie się na romantyczny spacer, tylko Wy dwoje, sam na sam. Cieszcie się sobą! Nagroda:Pierścionek zaręczynowy - srebrny pierścionek wysadzany oszlifowanym diamentem bądź brylantem. Mieni się w ciemnościach drobnym światłem. Jubiler umieszcza we wnętrzu kamienia kroplę krwi osoby oświadczającej się i tym samym jeśli osoba obdarowana będzie go nosić to dowie się gdy jej ukochany/ukochana znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Taki pierścionek wówczas wibruje i nagrzewa się.
E Zaproś swoją Walentynkę na dowolne lodowisko, niech muzyka zagra, świetliki rozświetlą mrok, a Was porwie magiczna aura wspólnie spędzonego wieczoru. Nagroda: dla pań Riposta Morgany (+1 pkt DA)- ciemnoczerwona trudnozmywalna szminka, która sprawi, że Twój uśmiech z pewnością zostanie zauważony, a jeśli się jąkasz bądź plącze Ci się język to masz gwarancję, że przestanie to być Twoim problemem.
Dla panów Krawat Merlina (+1 pkt DA) - krawat ten samoistnie zawiąże się na Twojej szyi, a i nie znajdziesz na nim nawet najmniejszego zagniecenia. Wystarczy jedno drobne zaklęcie, aby kolor dopasował się do kreacji ukochanej osoby. Możesz mieć też pewność, że póki nosisz ten krawat to rumieniec nie zagości na Twych licach.
F Podaruj swojej Walentynce zwierzaka! Wliczają się w to również puffki. Nagroda:Różana Świeca Prawdziwej Miłości - jeśli zapalisz tę świecę w trakcie randki bądź wspólnie spędzonego wieczoru to możesz mieć pewność, że nie będą Was niepokoić żadne przykre myśli. Aromat i płomyk świecy rozjaśnia umysł i przepędza z niego wszelkie troski, relaksuje i zachęca do koncentrowania się na ukochanej osobie. Takowa świeca jest idealna na romantyczne wieczory!
G Napisz dla Walentynki wiersz/piosenkę lub przygotuj własnoręcznie kartkę/obraz, a potem osobiście zaprezentuj swój prezent. Nagroda:Zaczarowana Karimba (+2pkt DA)- instrument muzyczny wywodzący się z Afryki i należący do grupy idiofonów szarpanych. Podczas grania pojawia się nastrojowe, ciepłe światło. Im lepsza znajomość gry na magicznych instrumentach, tym piękniejsze dźwięki można wydobyć z tej zaczarowanej karimby. Głośność i melodię można modyfikować przy pomocy magii.
H Przygotuj walentynkowe dekoracje i ozdób nimi miejsce randki (dom/komnata w Hogwarcie/sypialnia w Dormitorium/ogród etc.). Nagroda:Tulipan Westchnień (+1pkt Transmutajca)- piękny kwiat umieszczony w specjalnym kielichu. Nigdy nie więdnie i nie usycha, a w dodatku potrafi zmieniać kolor swoich płatków w zależności od emocji panujących w pomieszczeniu. Różowy kolor oznacza miłosne uniesienie, czerwony - złość, żółty - zazdrość, niebieski - smutek, a biały - spokój.
I Zabierz swoją Walentynkę na randkę do nietuzinkowego, mugolskiego miejsca. Spędźcie ten dzień inaczej - na chwilę nie myślcie o magii i używaniu zaklęć! Nagroda:Amarantowa Apaszka (+1pkt DA) - uniwersalna, świetnie wpasuje się zarówno w strój męski, jak i damski. Nosząc ją możemy być pewni, że nie zabraknie nam kreatywnych pomysłów, a wena twórcza będzie nam sprzyjać.
J Upiecz dla swojej Walentynki zaczarowane słodkości. Może wiecznie ciepłe brownie? Albo kanarkowe kremówki? Cokolwiek tylko chcesz, byleby było w iście walentynkowym stylu! I, rzecz jasna, z miłością. Nagroda:Natchniona Czapka Kucharska (+1pkt Magiczne Gotowanie) - klasyczna, biała, wysoka czapka kucharska, która nie tylko ujarzmi włosy osoby przygotowującej posiłek, ale i napełni głowę wyjątkowymi pomysłami na łączenie smaków.
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
[Bardzo szybkie] Dzięki, postaram się z nich pokorzystać i trochę zregenerować baterie. No i może uda się coś wykrzesać pod koniec roku szkolnego, żeby wysiłek ten nie poszedł na marne.
Kupon już zużyty, najwidoczniej objawiła się we mnie puchońska rozrzutność. Akurat w sam raz trafiłeś, bo go potrzebowałem.
Fryteczka
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Hej, byłbyś w stanie załatwić co najmniej trzy porcje eliksiru wiggenowego bez modyfikacji w ciągu dwóch, trzech dni? Byłbym wdzięczny za sześć, ale na razie nie będę Ci narzucał dodatkowych rzeczy do roboty.
Fryteczka
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
chciałbym wyrazić swoje zaniepokojenie klubem aktywności jakim jest kółko miłośników przyrody. Sam nie jestem jego członkiem, ale wierzę że moje zdanie w tej kwestii nie zostanie pominięte. Lider, Gunnar Ragnarsson, organizuje spotkanie towarzyskie w lesie. To naprawdę fajny pomysł. Ale on upiera się, żeby nie przynosić jedzenia. Jest adnotacja, że ludzie, którzy są przeciwni polowaniom, nie powinni przychodzić. Jako wegetarianin jestem przeciwny rozpowszechnianiu takiej praktyki. Co więcej, uważam, że to naprawdę nieodpowiedzialne zachowanie. Ale nie jestem pewien, co mogę zrobić w takim przypadku. Trochę boję się pisać do Gunnara Ragnarssona. Czy mógłbyś mi pomóc?
Z pozdrowieniami, Narcyz Bez
Zoe Brandon
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : dużo gada, nie zawsze z sensem; pachnie konwaliowymi perfumami
Pisałam już w tej sprawie do pana Alexa i ja nie wątpię że on się tym zajmie jak należy, ale podsłuchałam usłyszałam w Wielkiej Sali, że i ty jesteś zainteresowany sprawą Koła Morderców Przyrody i skandalicznym procederem masowego zabójstwa zwierzyny na ich spotkaniach, dlatego chciałam dać Ci znać, że gdybyś organizował jakąś pikietę, strajk głodowy lub w jakiejkolwiek innej formie albo na przykład petycję, to możesz liczyć na moją pomoc. Możesz też spróbować skontaktować się z panem Alexem, bo jak wspominałam, wtajemniczyłam go w sytuację, a ponieważ to człowiek o złotym sercu (w sumie nie wiem, tak sobie zawsze myślałam, ale nie znam go aż tak, Sky, czy on jest człowiekiem o złotym sercu?) to na pewno się przejmie. Aha, a jeśli coś źle usłyszałam, to koniecznie ZAINTERESUJ SIĘ TĄ SPRAWĄ. To jest temat dla Proroka Codziennego normalnie.
Całuski i miłego dzionka Zoe Brandon ❀
Gunnar Ragnarsson
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
musiałem ochłonąć. Po namyśle, zdecydowałem, że napiszę Ci dwa listy. Przez wzgląd na różnoraki charakter naszej znajomości. Jeden jako Twój kolega, a drugi, jako przewodniczący koła i prefekt. Ten obecny list ma charakter jebanej Szwajcarii.
Gunnar
Jakiekolwiek doszły Cię słuchy, część z nich dotarła też do mnie. Wieści w Hogwarcie rozchodzą się jak rzeżączka u gejów i nieodwracalne obrażenia bezmyślnego hojrakowania naszych kolegów i nauczycieli (ślepoty, utraty palców, nóg, rąk, głosu, mózgu i inne takie).
Jeśli ktoś ma problem z polowaniem na zwierzęta, to co do kurwy robi w kole przyrodnicznym? Jeśli ktoś ma problem do mnie, to co do kurwy robi pisząc do Ciebie, a nie do mnie? Jeśli ktoś ma braki w nauczaniu i nie potrafi odróżnić polowania (myślistwa) od kłusownictwa, to, co was kurwa uczą w tej szkole?
Jak wiedza na temat zwierząt, naturalnego doboru i przyjaznego zwierzętom środowiska to dla Ciebie jest zabijanie jebanych królików, to ci kurwa powiem SKY, że lepiej się trzymaj swoich zainteresowań, stary, bo na prawach życia zwierząt to niewiele wiesz. Jeśli chcesz sądzić charakter spotkania na podstawie “polowania” i “pokarmów odzwierzęcych” TO SIĘ DOUCZ. Wtedy porozmawiamy.
Tak, widzimy się przy najbliższej okazji w Komunie. Jak mi minie wkurw na Twoje ocenianie i decydowanie w sprawie przed zorientowaniem się w sytuacji i rozstrzygnięciem, czy masz powody wątpić w moje postępowanie jako pasjonaty, znawcy i KURWA, MIŁOŚNIKA ZWIERZĄT.
Bo nie wiem czy jest w Hogwarcie chociaż jedna osoba, która dorastała i żyła przez całe swoje życie w naturalnym środowisku zwierząt tak, jak ja i czy kogokolwiek wychowywano na tym samym poszanowaniu do zwierzęcej natury i życia W ZGODZIE Z NIĄ i jej porządkiem.
Ludzie i puste gumochłony zakłócają ten porządek - ale możesz mi wierzyć, że to nie ja.
Pisał Gunnar kumpel
Skyler,
jako Prefekt (Naczelny) powinieneś wiedzieć, z pewnością tak samo dobrze, jak ja, jako Prefekt, że Christopher jest niedostępny już od kilku miesięcy.
Tak. Oczywiście, wysłałem mu należytą informację o planowanym spotkaniu i jego przebiegu. Gdyby wyraził chęć wzięcia w tym przedsięwzięciu udziału.
Nie. Nie pytałem go o zgodę. Ponieważ, jak wspomniałem, było to utrudnione przez nieobecność gajowego. Niemniej, jako Przewodniczący Koła nie mam obowiązku konsultować każdej swojej decyzji z Opiekunem. O ile oczywiście nie wykraczają one poza statut szkoły.
Pozwolę sobie przytoczyć tutaj fragment regulaminu dotyczącego zajęć pozalekcyjnych:
Każdy pracownik szkoły może zostać opiekunem dowolnego kółka. Do jego obowiązków należeć będzie luźny nadzór działalności uczniów i studentów.
Luźny charakter, to znaczy, że decyzje podejmowane w zakresie koła, podejmuje Przewodniczący Koła, a Opiekun pełni funkcję reprezentatywną. Wsparcia i nadzorowania działań uczniów i studentów. Z tego też korzystam i z chęcią o wszelkich takich działaniach Christophera informuję.
Nie, nie planuję spożywania pokarmów nieodzwierzęcych. Dlaczego? Ponieważ spotkanie o jakim mowa, ma charakter spotkania NIEOBOWIĄZKOWEGO, towarzyskiego. Jest to spotkanie dodatkowe Koła Przyrodniczego. Spotkanie integracyjne, odbywające się poza terenem Hogwartu. Spotkanie, o którego charakterze GRZECZNOŚCIOWO poinformowałem, w trosce o młodszych kolegów czy osoby wrażliwe na istnienia małych zwierzątek.
JEDNAK, nawet gdyby nie było to spotkanie towarzyskie, czuję się w obowiązku zaznaczyć, że nie zachęcam podczas niego do przemocy, agresywności, czy brutalności. Absolutnie nie. Każdy miłośnik przyrody zapewne uświadomiony jest o porządku naturalnym świata magicznych zwierząt. Każdy zapewne też wie, że naturalny dobór i selekcja, działa w taki sposób, że jeśli my nie upolujemy sobie królika (czy jak kto woli, jagód) na kolację, tego samego królika, upoluje kuna czy smok w rezerwacie.
Z ramienia Shercliffe’ów dostałem całą rozpiskę, jakich zwierząt nie powinniśmy zabijać (w większości to rzadkie stworzenia magiczne, doglądane na terenie Rezerwatu), aby nie igrać z naturą. Acz wydaje mi się rzeczą pierwszorzędną wyjaśnienie, że będziemy polować na małą zwierzynę łowną. I że polowanie to nie maltretowanie zwierząt, a myślistwo to nie kłusownictwo (w którym dopuszcza się wybijania tych gatunków zwierząt, których śmierć grozi wymarciem bądź celem tegoż jest zarobek i zdobycie materiałów, np. na surowiec do różdżek). Jeśli szukasz kłusowników, proponuję skontaktować się z Fairwynami.
Spotkanie naszego koła ma charakter jak najbardziej zgodny z naturą i w idei miłości i przyjazności zwierzętom i ich środowisku.
Jeśli jednak jesteś ciekaw rządzących nim praw, serdecznie zapraszam Cię do dołączenia do Koła bądź udziału w naszym spotkaniu. Chętnie wszystko to Ci wyjaśnię. Myślę, że byłbym w stanie rozwiać wiele Twoich wątpliwości.
Wychowałem się w islandzkich lasach, w kulturze przyjazności naturze i zwierzętom - na dawnych, nordyckich ideach, które są znacznie bliższe naturze niż obecne czasy. 7 lat we Stavefjord gruntowano we mnie tą wiedzę i uczono szacunku do natury, ale także przetrwania w lasach. A zapewne wiesz, że Stavefjord cieszy się tak samo dobrą opinią, jak Hogwart. Praktyki, które proponuję na łamach zajęć, w żadnym stopniu nie wykraczają poza statut szkoły czy ludzką moralność. A jedynie uderza w dziewczęcą (zapewne) wrażliwość i naiwność.
O czym zapewne Ci, którzy złożyli na mnie skargę nie wiedzą. Ich też chętnie w tym zakresie uświadomię, jeśli tylko zechcą pozbyć się swoich uprzedzeń i indywidualnych osądów.
Gunnar Przewodniczący Koła Miłośników Przyrody, Prefekt Slytherinu
Narcyz Bez
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 178
C. szczególne : Wiecznie goszczący na ustach uśmiech, twarda angielska wymowa z wyraźnymi końcówkami
dziękuję!! Właśnie przeczytałem ogłoszenie, że koła nie będzie w tej formie. Ja nie wiem, co Ty zrobiłeś i kto jeszcze co zrobił, ale jestem bardzo wdzięczny i za to że się po prostu wstawiłeś też. I jestem pewny, że zwierzęta w lesie również, dlatego zrobiłem dla Ciebie prezent. Jeśli Ci się nie podoba, Ty nie musisz zachować. Ale tak chciałem podziękować jeszcze raz. Przepraszam za chaos.
Z pozdrowieniami, Narcyz
*Do listu dołączony został druciany zajączek.
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
List w środku był co prawda pusty, posiadając jedynie na zewnętrznej części odbiorcę, ale, o dziwo, do nóżki sowy (zapewne szkolna lub publiczna) został dołączony niewielki pakunek. Gdy go natomiast otwierasz, dowiadujesz się, iż ktoś wysłał Ci... pluszaka dementora. I ten był włączył się akurat w momencie, gdy został odpakowany. Nim cokolwiek zdołałeś zrobić, dementor podleciał do Ciebie i złożył na Twoim policzku uroczego buziaka, przypominając o jednym, miłym wspomnieniu...
Opis:
Małe zabawkowe dementorki, nie opuszczają swoich właścicieli ani na krok. A kiedy zamkniesz je same w pokoju, niesamowicie płaczą, tęskniąc za tobą, więc lepiej ich po prostu wyłączyć pod nieobecność, by potem czuć ich niesamowitą wdzięczność, gdy się pojawiasz uruchamiając je. Te zabawki latają nieustannie za właścicielem i co jakiś czas zbliżają się do ciebie i dają uroczego buziaka w policzek. Jednak te pocałunki dementora nie są straszne, wręcz przeciwnie. Przywołują właśnie na chwilę bardzo miłe wspomnienia.
Maximilian Felix Solberg
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Dziękuję Ci bardzo zarówno za słodycze jak i za dementora. Nie do końca wiem, o co chodzi z tą adopcją, ale chyba dzięki (?). Co do słodyczy muszę wiedzieć na 100%, czy nie ma w nich żadnego eliksiru. Niestety ze względów zdrowotnych nie mogę przyjmować nawet najmniejszych dawek co mnie niesamowicie wkurwia. Jeżeli zaś chodzi o pluszaka to trafiłeś idealnie. Wspomnienia są u mnie towarem deficytowym, więc na pewno chętnie skorzystam z tych magicznych całusów.
Max
______________________
I thought that I could walk away easily But here I am, falling down on my knees
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Sorka, że Ci zawracam głowę, ale ciut nie mam wyjścia. Ogólnie, jak doskonale wiesz, jestem na wygnaniu zawieszeniu. Powoli jednak przygotowuję się do powrotu.
Byłbyś w stanie mi podesłać sową jakieś notatki z lekcji? Ewentualnie tematy, które były przerabiane podczas mojej nieobecności? Przygarnę w sumie wszystko. Douczałem się samemu, ale wolałbym wiedzieć, co mnie może potencjalnie czekać, gdy wrócę na zajęcia, a zgarnięcie potencjalnego Trolla na start nie jest moim marzeniem.
Dzięki!
Felinus
Maximilian Felix Solberg
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Dojebane babeczki na imprezie? Musisz mi o tym opowiedzieć!. W każdym razie naprawdę dzięki. Doceniam te słowa. Obecnie raczej niczego mi nie trzeba. No może poza dodatkowym miesiącem czy dwoma przed egzaminami...
Max
______________________
I thought that I could walk away easily But here I am, falling down on my knees
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
To znaczy się, wiesz, jak czujesz wobec mnie jakieś negatywne emocje czy coś, to nie musiałeś mi niczego podsyłać. Całkowicie bym to zrozumiał, bo samemu zachowałem się dość.. samolubnie, przyczyniając się do utraty punktów. I nie myślałem o konsekwencjach.
Ta... rozumiem. Zauważyłem, dowiedziałem się trochę, że Puchonom jakakolwiek motywacja opadła. Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja do tego, by powróciła, kiedy wrócę z obowiązkowej banicji i pocisnę większość aktywności, żeby jakoś dorównać do Ravenclawu.
Przebolałem, spokojnie. Jestem wdzięczny za notatki... napiszę do Yuu, bo jednak to jest też jej zasługa. Przepis dla niemowląt? Kinda dziwny wybór, ale ciastka są w porządku, akurat zjadłem jedno podczas pisania tego listu.