Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Strumień

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 26 z 26 Previous  1 ... 14 ... 24, 25, 26
AutorWiadomość


Archibald Blythe
Archibald Blythe

Nauczyciel
Wiek : 44
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : zaklęcia bezróżdżkowe, opiekun Gryffindoru
Galeony : 5563
  Liczba postów : 1474
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5994-archibald-jeremiah-blythe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5998-archibaldowa-poczta#170933
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7372-archibald-blythe#207289
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Strumień  Strumień - Page 26 EmptySob 19 Wrz - 15:47;

First topic message reminder :



Strumień spływa powoli po kamieniach, którymi wyłożone jest dno. Nie jest zbyt długi, jednak przyjemny szum wody sprawia, że mieszkańcy bardzo lubią przychodzić w to miejsce i spędzać tu długie godziny na odpoczynku. Jeżeli bardzo dokładnie rozejrzeć się po okolicy, da się odnaleźć kilka rodzajów specyficznych ziół i roślin. Najbardziej wyjątkowa, głównie przez swoją niedostępność w innych miejscach, jest języcznik migocący. Rozpoznają je tylko wprawieni w zielarstwie, gdyż niewiele różnią się od zwyczajnych paproci. Wprawna obserwacja pozwala zauważyć delikatny pyłek, unoszący się bardzo powoli spiralami - jest tak subtelny, że trzeba na nim bardzo skupić wzrok, aby dostrzec choćby lekkie migotanie. Spomiędzy kamieni, unosząc się nieznacznie nad powierzchnię wody, wyrastają żabieńce strumykowe. Te miniaturowe roślinki ciężko znaleźć gdzie indziej. Podobnie jest zresztą płomiennicę drzewną, wyrastającą na drzewach bliskich strumieniowi. Prawdopodobnie to woda ma jakieś specyficzne właściwości. Kiedy ma się trochę szczęścia i ochotę na wejście do strumienia, między śliskimi głazami da się znaleźć kruszyny kamieni szlachetnych. Można je spokojnie wymienić na galeony.

Rzuć trzema kostkami, aby sprawdzić, czy udaje ci się znaleźć kamienie.

Pierwsza kostka  definiuje, czy udaje ci się coś znaleźć:
1, 5 - Udaje ci się znaleźć kamień;
2, 3, 4, 6 - Nie udaje ci się znaleźć kamienia.

Druga kostka - jeśli pierwsza zakłada, że coś znalazłeś, wskazuje, jaki to kamień:
1 - Ametyst
2 - Rubin
3 - Szafir
4 - Szmaragd
5 - Kwarc różowy
6 - Onyks

Trzecia kostka określa, w jakim jest stanie oraz na ile galeonów możesz go wymienić:
1 - Marne okruchy - nie dostaniesz za nie nic
2 - Drobne cząstki - niezbyt dużo warty - 10 galeonów
3 - Pomniejsze kawałki - 30 galeonów
4 - Jeden, większy kawałek - 70 galeonów
5 - Bardzo brudny spory kawałek - 120 galeonów
6 - Cały kamień - może lepiej go zachowaj? Dostaniesz za niego 250 galeonów!

Kamieni możesz szukać raz w miesiącu! Z racji tego, że miejsce znajduje się w Dolinie Godryka szukać kamieni mogą wyłącznie studenci i dorośli!
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Imogen Skylight
Imogen Skylight

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 169
C. szczególne : Dużo piegów, kilka małych tatuaży
Dodatkowo : Metamorfomagia
Galeony : 718
  Liczba postów : 376
https://www.czarodzieje.org/t23182-imogen-skylight#787067
https://www.czarodzieje.org/t23189-ares#787443
https://www.czarodzieje.org/t23183-imogen-skylight#787069
https://www.czarodzieje.org/t23270-imogen-skylight-dziennik#7934
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyPią 6 Wrz - 14:22;

5, 3, 5 - Szafir, 120g

Imogen o tym miejscu słyszała wielokrotnie, jednak jakoś nigdy wcześniej nie składało się, aby miała czas tutaj zawitać. Teraz, kiedy w końcu taki moment nastał, postanowiła dobrze wykorzystać wspomniany czas na poszukiwania. Podobnież można było odnaleźć tutaj naprawdę duże kawałki różnych kamieni a następnie je spieniężyć. A jako że Imogen, jak na studentkę przystało, nie śmierdziała groszem, to nie mogła się doczekać dodatkowego zastrzyku gotówki. Czasy, kiedy mogła beztrosko żebrać kasę u rodziców, minęły bezpowrotnie, więc musiała coś na ten fakt poradzić. Dlatego udała się do Doliny Godryka z nadzieją, że szczęście jej dopisze. Pojawiła się o poranku, kiedy poprzedniej nocy niesamowicie padał deszcz. Uważała, że dzięki temu będzie miała większe szanse cokolwiek znaleźć, bo przecież strumień musiał bardziej wezbrać, woda stała się bardziej wartka więc dzięki temu na pewno mogło pojawić się więcej ewentualnych kamieni. I faktycznie, kiedy zaczęła łazić wokół brzegu, nie musiała bardzo długo czekać na to, aż jej wzrok na coś natrafił. Podniecona tym faktem, śmiało weszła do wartkiej wody, gotowa nawet zamoczyć spodnie i buty. Coś błyszczało zza poważnej warstwy brudu toteż Imogen musiała porządnie obmyć tę grudkę w wodzie ale kiedy w końcu to zrobiła, zobaczyła Szafir! Naprawdę spory kawałek szafiru. Aż gwizdnęła zadowolona ze swojego znaleziska. Schowała kamień do kieszeni i udała się z powrotem do Doliny Godryka po drodze susząc buty i spodnie odpowiednim zaklęciem.

Powrót do góry Go down


Daniil Egorov
Daniil Egorov

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 182
C. szczególne : rosyjski akcent, postura tancerza
Galeony : 285
  Liczba postów : 315
https://www.czarodzieje.org/t22487-daniil-artyom-nikola-cirilowicz-egorov#746222
https://www.czarodzieje.org/t22550-poczta-daniila
https://www.czarodzieje.org/t22486-daniil-egorov-kuferek#746221
https://www.czarodzieje.org/t23324-daniil-egorov-dziennik
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyPią 6 Wrz - 23:04;

5, 4, 5

  W Dolinie Godryka byłem tylko raz, z ciotką, która zabrała nas tutaj niedługo po przyjeździe, próbując pokazać coś ciekawszego, niż tylko Pokątną w Londynie. Oczywiście Londyn jest szalenie ciekawy, ale ona ma na to chyba inne spojrzenie. Czasem zastanawiam się, co ona w ogóle dalej robi w mieście, zamiast przenieść się gdzieś na farmę, gdzie na pewno bardziej by się spełniała.
  W każdym razie wtedy poznaję ogólną lokalizację. O samym strumieniu dowiaduję się później, w pracy. Zabawnie jest mi nazywać w ten sposób taniec, ale skoro w końcu mam na tym zarabiać sam, zamiast zapełniać kieszenie ojca, to rzeczywiście tym właśnie się dla mnie stał. Koledzy z zespołu chwalili się, ile kamieni ostatnim razem udało im się wyłowić, a ja nastawiam uszu z zaciekawieniem. Gotówka to nie jest coś, co mam na zbyciu, z oczywistych powodów cała moja rodzina klepie biedę, a ja jestem jedynym jej członkiem, który w ogóle jest w stanie zarabiać w sensowny sposób. Dlatego postanawiam złapać błędnego rycerza i przejechać się do doliny raz jeszcze, spróbować swojego szczęścia.
  Nie jest mi łatwo znaleźć strumień, wygląda bardzo niepozornie. Tak niepozornie, że spoglądam na niego podejrzliwie, nie bardzo wierząc, że może kryć w sobie takie skarby. O jakże się mylę! Mija ledwie chwila, nim wyławiam naprawdę okazały szmaragd. Może było to szczęście początkującego, bo po nim w ręce nie wpada mi już nic sensownego, ale to nic. Sam ten kamyczek powinien poprawić moją sytuację i to o wiele!
  Zadowolony wracam do Londynu, gdzie zamierzam go spieniężyć.

z/t
Powrót do góry Go down


Lyssa Heartling
Lyssa Heartling

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170 cm
C. szczególne : burza loków, anorektyczna budowa ciała
Galeony : 56
  Liczba postów : 83
https://www.czarodzieje.org/t23263-lyssa-heartling#792831
https://www.czarodzieje.org/t23280-poszta-lyssy#793950
https://www.czarodzieje.org/t23273-lyssa-heartling#793686
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptySob 7 Wrz - 23:20;

5,5,2 - różowy kwarc, 10G

Bardziej niż dla pieniędzy, przyszła tu z sentymentu. Kiedy przez krótki czas mieszkały z mamą w Dolinie Godryka często bywała nad strumieniem, obserwując z oddali studentów Hogwartu, którzy przyjeżdżali tu głównie za sprawą drogocennych kamieni, od których roiło się na dnie rzeki. Doskonale pamiętała, jakie wrażenie robili na niej roześmiani przybysze, łowiący, przy okazji rozbryzgując wodę na wszystkie strony. Wydawało jej się wtedy, że Hogwart musi być miejscem cudownym, spełnieniem wszystkich jej marzeń. Fantazjowała o wielkich przyjaźniach, które tam zawiąże, przygodach, które przeżyje...
Teraz, kiedy sama została studentką, doskonale wiedziała, że były to tylko dziecięce mrzonki. Hogwart bynajmniej nie był miejscem, w którym spełniały się marzenia, a ona zamierzała spędzić tam kolejne trzy lata życia.
Brodziła przez strumień, wspominając lata upokorzeń i docinek, jakie musiała znosić podczas nauki w zamku, kiedy w oczy rzucił jej się kamień o kolorze zupełnie innym niż otaczający go żwir. Zanurzyła dłoń i spomiędzy mułu wyciągnęła drobne kawałki różowego kwarcu. Mimowolnie uśmiechnęła się do siebie - może to nie Hogwart, a ten strumień był zaczarowany?

/zt
Powrót do góry Go down


Casey O'Malley
Casey O'Malley

Nauczyciel
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183
C. szczególne : gardłowy głos, zbielałe prawe oko, blizna po oparzeniu na prawej części twarzy, tatuaże na przedramionach, mniej widoczne - uwydatnione żyły i papierowa skóra - wszystko mniej rzucające się w oczy przez wili urok
Dodatkowo : półwil
Galeony : 329
  Liczba postów : 283
https://www.czarodzieje.org/t21252-casey-o-malley#685333
https://www.czarodzieje.org/t21260-mewa#685449
https://www.czarodzieje.org/t21258-casey-e-o-malley#685433
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyNie 8 Wrz - 0:09;

2, 4, 2 - nie linkuję, bo i tak niekorzystne kostki

Zaczynał wątpić w legendy, że w tym strumieniu dało się znaleźć kamienie szlachetne. Część z nich chciał wykorzystać w eksperymentach alchemicznych, ale jeszcze żadnego nie udało mu się wyłowić. Jak zawsze spędził nad wodą dużo czasu, ale nawet spacer wzdłuż strumienia nie przynosił odpowiednich efektów. Mijała pierwsza godzina, druga, a on dalej broczył brzegiem bez celu. Kto nie miał szczęścia do pieniędzy miał szczęście w miłości. Szkoda, że Casey nie miał szczęścia w obu... chyba, że los uznał wili urok za wysoką niesprawiedliwość i pokarał go brakiem ręki do odnajdowania kamyków w wodzie. Wrócił do domu raczej w średnim nastroju, postanawiając w przyszłym miesiącu dokonać nowej próby badawczej i wybrać się w innym tygodniu miesiąca.

zt
Powrót do góry Go down


Bertha 'Birdy' Shercliffe
Bertha 'Birdy' Shercliffe

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
Dodatkowo : Legilimencja
Galeony : 665
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t22157-bertha-ursula-shercliffe#727103
https://www.czarodzieje.org/t22158-birdie-shercliffe-kuferek#727104
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyNie 8 Wrz - 0:53;

@Jamie Norwood

Piknik brzmiał w jej głowie jednocześnie przerażająco, jak i bardzo ekscytująco. Kojarzył jej się z jakimiś dobrymi emocjami, które gdzieś w sobie miała, wspomnienia czasu, spędzanego z Wally'm na dworze, kiedy jeszcze była dzieckiem. To nieliczne momenty, które miała w głowie, a które z naturą nie wiązały niezręczności, strachu, niewygody, paniki czy niechęci. Z drugiej strony pozostawała cała reszta. Kwestia tego czy nie usiądą na mrowisku, czy pogoda będzie odpowiednia, czy nie będzie im niewygodnie, co gorsza, co jeśli napadną ich zwierzęta. Łąki i lasy były nieprzewidywalne, mimo bycia upośledzoną odmianą Shercliffe'a, akurat to, wiedziała dobrze.
Zaopatrzona w koszyk i ubrana w komfortowe ciuchy, które wciąż posiadała po tym, jak nowo poznana na wakacjach, prze-uprzejma Brandonówna była tak miła, by transmutować jej garsonki w coś, co mogło być wygodne do przebywania na łonie natury, ale nie odbiegało zbyt daleko od sztywnych preferencji Berty odnośnie tekstur materiału ani jego niezbyt krzykliwych odcieni - udała się świstoklikiem do Doliny, a z Doliny spacerem w stronę strumienia, który był jej owszem, znany, ale który osobiście uważała za turystyczny cash-grab.
Nigdy nie widziała w nim żadnego szczególnego kamienia, a choć okolica była przyjemna i spokojna, nie sądziła, by gdyby nie te legendy o wielkich, samorodnych rubinach, zalegających na jego dnie, ludzie nie schodziliby się tu tak gęsto.
Przeszła kawałek wzdłuż brzegu, obserwując taflę wody, choć bez większego skupienia, nim nie przeniosła uwagi na poszukiwanie wzrokiem Jamiego Norwooda. Nie było go łatwo przeoczyć i to nie tylko z powodu proporcjonalności i wyględności, był on też szalenie wysokim człowiekiem, a już na pewno wyższym, niż większość znanych jej Anglików.
Powrót do góry Go down


Maurice Howells
Maurice Howells

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : niezdrowo blada cera; nieprzyjemne spojrzenie; zapach wody kolońskiej i papierosów
Dodatkowo : Wężoustość
Galeony : 40
  Liczba postów : 94
https://www.czarodzieje.org/t23301-maurice-howells
https://www.czarodzieje.org/t23305-lear
https://www.czarodzieje.org/t23300-maurice-howells
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyNie 8 Wrz - 12:36;

6, podejście nieudane

Całkowite zaćmienie szczęścia.
Nie nazwie tego inaczej, wysiłek ten jest daremny. Człowiek się jednak łudzi, łudzi się bardzo dużo, taka ludzka natura, taka nadzieja niegasnąca jak szyja wysmukłej świecy. Niezwykle rzadko potrafi się wypalić, wygasnąć tak całkowicie, aż nie będzie nic więcej, wyłącznie zgęstniała ciemność jakby rozlany syrop. On się niczym nie różni, on przecież jest taki sam. Udaje się do Doliny Godryka, samotnie, drzewa plotkują nad nim w nieokreślonych szeptach, unosi się świergot ptaków, strumień jak nieostrożne pociągnięcie pędzla rozdziela porządek lasu. Zatrzymuje się tuż przy tafli, cichy miarowy szum pomieszkuje przez chwilę w jego zmysłach. Nic nie znajduje, niestety nic ciekawego, nic godnego uwagi. Nie pragnie silnie pieniędzy, w domu ich nie brakuje, choć trochę galeonów na start w samodzielnym życiu byłoby użyteczne, pomocne. Wuj obiecał mu pomoc, musi jednak dołożyć się do kupna mieszkania, jeśli nadal chce przeprowadzić się do Londynu. Tym razem się nie udało, tym razem odchodzi z niczym, udając się w swoją stronę. Po drodze wstępuje jeszcze do urokliwej kawiarni, nie spieszy mu się do domu, do milczenia, do wuja który powrócił po dyżurze w szpitalu, rozdrapany przeciągłym rozdrażnieniem. Jedynym, który na niego czeka, jest skryty w terrarium wąż, nikt więcej, tak uważał, nikt więcej.

z tematu
Powrót do góry Go down


Clementine Bardot
Clementine Bardot

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 173
C. szczególne : Ubrania umorusane farbą olejną; włosy w artystycznym nieładzie i uśmiech - naprawdę zachwycający
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 711
  Liczba postów : 282
https://www.czarodzieje.org/t23203-klementyna-tworzy
https://www.czarodzieje.org/t23230-vesper#790680
https://www.czarodzieje.org/t23204-clementine-o-brien#788279
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyNie 8 Wrz - 19:27;

Kostki: 1, 4, 4, próba udana

Trafiła tutaj po raz kolejny, niemal przypadkiem, a jednak zrządzenie losu szykowało dla niej prozę niespodzianki. Nie wierzyła już w hazard, ani tym bardziej poszukiwanie zaginionego skarbu. Pragnęła wyłącznie odetchnąć z dziwnego rodzaju ulgą, a mimo to nie porzuciła perspektywy poszukiwawczej, kiedy już znalazła się przy strumieniu.
Wydawał się piękny, nieskazitelnie czysty, a tereny go otaczające były czymś w rodzaju bezpiecznego azylu, do którego mogła uciekać. W podrywie spontaniczności, kucnęła przy tafli wody, dotykając jej opuszkami palców. Mimowolnie zagłębiła dłoń, gdzie wyczuwała ogrom kamyczków; mniejszych i większych, ostrych i tych zupełnie gładkich, aż wreszcie poczuła coś, co wymusiło na jej bladym obliczu uśmiech.
Odetchnęła z ulgą, zdając sobie sprawę z tego, jak wartościowy kryształ udało jej się odnaleźć. Wierzyła też, że jest cokolwiek wart, bowiem aktualnie potrzebowała galeonów.
Na kolejne płótna i hektolitry farby.

/zt
Powrót do góry Go down


Kate Milburn
Kate Milburn

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 173
C. szczególne : karminowe usta, nosi pierścień uznania, jej spódnice bywają krótkie i jest to eufemizm
Galeony : 621
  Liczba postów : 1108
https://www.czarodzieje.org/t22617-kate-milburn#754903
https://www.czarodzieje.org/t22619-poczta-kate#755024
https://www.czarodzieje.org/t22618-kate-milburn#754964
https://www.czarodzieje.org/t22650-kate-milburn-dziennik#757550
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyWto 10 Wrz - 22:51;

kostki: 5, 5, 4

Znowu tu była, skuszona perspektywami szybkiego wzbogacenia. Tak na poważnie potrzebowała pieniędzy, bo coraz bardziej uwierało ją dormitorium. A w sumie niekoniecznie dormitorium, tylko cała szkoła. Spędzanie w niej absolutnie każdej chwili, w której nie była w pracy, zaczynało być katorgą. Pamiętała, jak kiedyś wyszarpała z dna strumienia dorodny kamień - liczyła na podobne szczęście.
Pogoda jeszcze dopisywała, a ona o dziwo miała humor lepszy niż zwykle - czyli neutralny, znośny. Teleportowała się do Doliny Godryka i zrobiła sobie spacer po lesie aż pod sam strumień. I miała szczęście, pierwszy raz od początku szkoły - wyłowiła średniej wielkości kamień. Chyba kwarc, ale znawczynią nie była.

/zt
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 905
  Liczba postów : 2469
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyWto 10 Wrz - 22:58;

kostki: 5, 1, 6

Gdyby Bridget wiedziała, że łowienie kamieni w strumieniu potrafiło być tak angażującym i opłacalnym zajęciem, porzuciłaby marzenia pedagoga już dawno temu na rzecz koczowania przy nim z gotowym do cedzenia sitem. Odwiedzała tę okolicę głównie z sentymentu - parę miesięcy temu, jeszcze na początku znajomości z Walterem, pobierali w tym miejscu próbki do badań nad magicznym pyłem wróżek i jego wpływem na wodne stworzenia. Projekt podupadł w chwili, w której zamknięto księgę w ciemnym dworze, co napawało ją pewnego rodzaju smutkiem.
Przechadzała się po okolicy, korzystając z pogody, gdy coś tknęło ją, by podeszła bliżej strumienia. I chwała Merlinowi, że światło tak idealnie zagrało na bystrej wodzie, ukazując jej skryty pod powierzchnią ametyst! Wyciągnęła go i radością stwierdziła, że nie wyglądał na uszkodzony. Powinna dostać za niego całkiem niezłą sumę!

/zt
Powrót do góry Go down


Claude Faulkner
Claude Faulkner

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 31
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 184
C. szczególne : miedziane włosy, piegowata twarz
Galeony : 593
  Liczba postów : 687
https://www.czarodzieje.org/t15209-claudius-faulkner
https://www.czarodzieje.org/t15222-claude-faulkner#406465
https://www.czarodzieje.org/t15208-claudius-faulkner
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyWto 10 Wrz - 23:04;

kostki: 5, 4, 3

Przechadzał tędy często, bo mieszkając w Dolinie od dobrych kilku lat nauczył się, w które miejsca warto przychodzić, a gdzie nie opłacało się bywać. Ta okolica cieszyła się swoją odludnością, dzięki czemu mógł swobodnie spacerować sam ze swoimi myślami. To towarzystwo było niekiedy zgubne, ale jedno spojrzenie we własne, drgające na powierzchni krystalicznej wody odbicie potrafiło go ugruntować. Kochał życie. Patrzył we własne oczy odbijające się od szumiącego cicho strumienia i aż nie dowierzał, jak szmaragdowo mieniły się jego tęczówki w pierwszych jesiennych promieniach słońca.
Zaraz, stop. To nie jego oczy tak błyszczały, a znajdujące się na dnie strumienia kawałki kamienia! I to jakiegoś szlachetnego! Claude wybrał wszystko, co udało mu się wygrzebać z mulistego piasku, z zadowoleniem oglądając fragmenty w słońcu. Były piękne!

/zt
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 1613
  Liczba postów : 1269
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Moderator




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptySro 11 Wrz - 21:16;

Umówienie się z nią było jedną z najdziwniejszych, a jednocześnie najzwyklejszych rzeczy, jakie ostatnio robił. Nie zabrał ze sobą Roya, zostawiając go z ojcem, który miał akurat wolny dzień. Widział, że starszy Norwood potrzebował kontaktu z psami, które przypominały mu o dwóch wiernych, które niestety znajdowały się już za tęczowym mostem. Z tego powodu Jamie miał trochę więcej czasu, aby przygotować odpowiednio duży koc na piknik, który po prostu zwinął i zabrał ze sobą. Nie stroił się, bo też nie sądził, żeby był ku temu powód, ale i tak wyglądał nieco lepiej, niż gdyby wyskoczył w dresie. Był ciekaw, czym było to coś, o czym pisała, a czego nie mogła już kupić. Czy zdobyła przepis? Jeśli tak, być może mógłby podać go Carly, a ta mogłaby dla nich to wypiec, przy okazji sprawdzając swoje zdolności.
Zajęty myśleniem o wszystkim i o niczym, teleportował się do lasu, aby po chwili w ciszy iść w stronę strumienia. Uwielbiał przebywać w lasach, na łąkach, ogólnie pośród natury. Czuł się wtedy naprawdę swobodnie, jakby na swoim miejscu i chciał takiej przyszłości. Wpierw jednak musiał odpowiednią sumę uzbierać, a przy pracy w menażerii brzmiało to jak coś niemożliwego. Choć jeśli załozyłby hodowlę na terenie rodzinnej posiadłości, ale w oddaleniu od głównego budynku… Być może byłoby taniej?
W końcu dotarł do strumienia, rozejrzał się na boki i dostrzegł kobietę. Przekrzywił głowę nieznacznie w bok i w końcu uniósł rękę, aby lekko kiwnąć do niej, nim ruszył w jej stronę, zatrzymując się dwa kroki przed Berthą.
- Cześć, przynajmniej pogoda dopisała - przywitał się, uśmiechając kącikiem ust, po czym rozejrzał się za właściwym miejscem, najlepiej w pobliżu strumienia. Gdy już takie wypatrzył, rozłożył zaklęciem koc, po czym gestem zaprosił ją, aby siadała. - Myślę, że nie powinnaś mieć problemu z jego fakturą… A co do strumienia, to nie jest bujda, ale trzeba wiedzieć jak szukać, choć i to nie zawsze pomaga - powiedział, zdejmując buty, aby podwinąć nogawki spodni i po chwili wejść do lodowatej wody, śmiejąc się cicho pod nosem z uczucia drętwiejących nóg. Zaraz też spojrzał na nią, nieco wyczekująco, ciekaw, czy podejmie wyzwanie i spróbuje wejść do wody, czy zrezygnuje i zostanie na kocu.

@Bertha 'Birdy' Shercliffe

______________________


Cleanse my soul
free me of this anger that I hold and make me whole
Powrót do góry Go down


Malakai O'Malley
Malakai O'Malley

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : Czuć od niego często papierosy, nosi nieśmiertelnik (dane: Roark Tiarnáin Ó Mháille), irlandzki akcent
Galeony : 61
  Liczba postów : 127
https://www.czarodzieje.org/t23316-malakai-o-malley#796551
https://www.czarodzieje.org/t23320-o-poczta-listy-malakaia#796826
https://www.czarodzieje.org/t23317-malakai-o-malley-kuferek#796570
https://www.czarodzieje.org/t23321-malakai-o-malley-dziennik#796
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyPią 13 Wrz - 18:35;

Kostki: 5, 6, 2

Każda wizyta w Dolinie Godryka wprost musiała wiązać się ze spacerem wzdłuż magicznego strumienia, który miał reputację wyjątkowo bogatego - i nie chodziło jedynie o piękne widoki, ale również skryte pośród prostych "otoczaków" drogocenne kamienie. Plotek dookoła tej magii krążyło mnóstwo, a Malakai najbardziej lubił tę o nagradzaniu każdego, kto akurat na to zasługiwał... chociaż gdy szedł już brzegiem i nie widział żadnego podejrzanego błysku, zdecydowanie nie miał ochoty zaliczać się do grona niegodnych.
Psuł sobie korzystanie z uroków natury, oprócz świeżego powietrza dostarczając sobie również dym papierosowy. Ostatnio trochę się z nimi rozszalał, ale świeża dostawa Hogsów od znajomego kręcącego się po Śmiertelnym Nokturnie była czymś, czemu wprost nie mógł się oprzeć. Powrót do Hogwartu nie był taki prosty, jak Malakai sobie wyobrażał, ale podłoże tych problemów... ułożone było zbyt wieloma kamieniami i to znacznie większymi od tego drobiazgu, który wyłowił w pełni swojej ciekawości ze strumienia. Obejrzał ciemną powierzchnię pod światło, ze światłem i w cieniu, doszukując się jakiejś oznaki nadchodzącego bogactwa. Ostatecznie uznał, że warto przejść się do jubilera nawet tak na wszelki wypadek, chociaż podejrzewał, że dostanie za to garść knutów i nic więcej...

/zt
Powrót do góry Go down


Bertha 'Birdy' Shercliffe
Bertha 'Birdy' Shercliffe

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
Dodatkowo : Legilimencja
Galeony : 665
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t22157-bertha-ursula-shercliffe#727103
https://www.czarodzieje.org/t22158-birdie-shercliffe-kuferek#727104
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptySob 14 Wrz - 17:32;

@Jamie Norwood

Dostrzegła go niemal od razu i przyglądała mu się chwilę, kiedy przekrzywił głowę z nieodgadnioną miną. Może powinna przejąc się tym gestem, ale po prawdzie nie dostrzegła w nim nic dziwnego.
- Cześć. - kiwnęła głową, kiedy się w końcu zeszli, zamiast patrzeć na siebie jak dwie sroki z dwóch różnych gałęzi dwóch różnych drzew - Prognoza mówi, że ma się taka utrzymać do końca tygodnia, ale po anomaliach, jakie dotykają Anglię przez ostatnie lata, śmiem mieć wątpliwości. - przyznała szczerze.
Usiadła na kocu, wygładzając go i kiwając głową, ni to do siebie ni to do niego, bo rzeczywiście, miał normalną fakturę normalnego koca. Nic wymyślnego, długowłosego, nic nadzwyczajnie śliskiego, czy z gryzącej wełny. Dobry, normalny koc. To dobrze.
Postawiła na środku koszyk i obserwowała go chwilę, kiedy przymierzał się do wejścia do wody, czując, jak cierpną jej ramiona, choć twarz nie wyrażała wiele więcej niż uprzejme zainteresowanie.
- Śmiało ruszaj przodem. - zachęciła, unosząc lekko kąciki ust - Jak coś znajdziesz to pomyślę, czy nie dołączyć do poszukiwań. - prawda była taka, że musiałby to być chyba rzeczywiście jakiś wielki samorodek rubinu, żeby przełamała się nie dość do wchodzenia do dziko płynącej wody, to jeszcze boso, po śliskich kamieniach i pewnie mule i innych wodorostach. Aż zaschło jej w gardle.
Zaczęła wyciągać z magicznego kosza przygotowane przez siebie produkty i był tam termos z kawą, zapieczętowany flakon z mlekiem, para talerzyków oczywiście zgrywających się kolorystycznie z kubeczkami i schludnie złożonymi serwetkami, związana serwetką miseczka z owocami, a także - gwóźdź programu - zagadkowe kardemommeboller.
Nie miała pojęcia, jak je przygotować i choć zdobyła przepis, to kiedy upiekła je po raz pierwszy, w ogóle nie wyglądały jak te ze szwedzkiej piekarni w Dolinie. Spróbowała więc po raz drugi, a potem trzeci i czwarty, jednak daleko im było do kształtu i koloru, który znała, a jak miała mu przynieść doświadczenie i uczucie szczęścia, które sama czuła, jedząc te bułki, skoro to nie były dokładnie takie same bułki, jak te, które przynosiły jej radość? Spędziła więc nad tym pół dnia i pół nocy, by wrócić do przepisu nad ranem, i jeszcze upiec dwie blaszki, zanim wyszła z domu. te, które teraz spoczywały w pudełku, wyglądały dokładnie tak, jak te, które pamiętała z piekarni. Zaplecione, posypane cukrem waniliowym z cynamonem, przyrumienione równomiernie na krawędziach, pachnące, cóż, głównie kardamonem, ale i słodkim pieczywem drożdżowym. Przyglądała się im chwilę, oceniając, czy na pewno powinien je próbować, by ostatecznie skinąć głową, jakby sama ze sobą zgadzając się na taki obrót spraw.
- Gdzie Twój... - podniosła spojrzenie, widząc, że Norwood już zdążył udać się o zaskakujące kilka kroków w głąb strumyka - ...pies? - tego typu rozmowy były dla niej najtrudniejsze. Zdawała sobie sprawę z tego, jak je prowadzić, co podczas nich mówić, o co pytać i jak odpowiadać, ale zawsze, za każdym razem, jednakowo bardzo miała wrażenie, że brzmi sztucznie i nikt jej nie uwierzy, że ją rzeczywiście interesują odpowiedzi na zadawane pytania.
Powrót do góry Go down


Holly Wood
Holly Wood

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : piegi, kolczyki w lewym uchu
Dodatkowo : Półwila, prefekt
Galeony : 445
  Liczba postów : 452
https://www.czarodzieje.org/t23041-holly-eithlinn-wood
https://www.czarodzieje.org/t23051-poczta-hollywood
https://www.czarodzieje.org/t23042-holly-e-wood-kuferek#784344
https://www.czarodzieje.org/t23060-holly-e-wood-dziennik
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyNie 15 Wrz - 13:22;

/W innym czasie

5, 6, 6

  Spędziła w Dolinie Godryka większość swojego życia i musiałaby być chyba ślepa i głucha, by nie wiedzieć o istnieniu słynnego strumienia płynącego niedaleko od miasteczka i wszystkim tym, co miał do zaoferowania. Nie dało się mieszkać w Dolinie i nie wiedzieć, że ludzie zjeżdżali się tutaj z różnych stron, by spróbować swojego szczęścia w szukaniu drogocennych kryształów. Część zbierała je dla siebie – dla satysfakcji i na pamiątkę, niektórzy z pewnością robili z nich jakąś biżuterię, a jeszcze inni sprzedawali je potem jubilerom, podobno czerpiąc z tego niezłe zyski.
  Jej jeszcze nigdy nie udało się nic złapać, choć naprawdę próbowała co najmniej kilka razy. Głównie dla zabawy i sprawdzenia plotek. Teraz, kiedy uwolniła się od opiekunów i próbowała wieść życie na własną rękę, zabawa się skończyła. Bo jak bardzo nie próbowałaby żyć samym powietrzem, miłością i naturą, tak pieniądze były jej najzwyczajniej w świecie potrzebne.
  Przyszła skoro świt, jeszcze przed zajęciami, korzystając z tego, że żądlibus akurat na kilka dni przebywał w Dolinie Godryka. Założyła kalosze, wzięła ze sobą plecaczek na ewentualne znaleziska i ruszyła nad strumień. Była nastawiona bojowo i choć z początku jak zwykle jej nie szło, nie poddawała się. Miała ograniczoną ilość czasu, dlatego ulżyło jej ogromnie, gdy praktycznie w ostatnich minutach dostrzegła blask czarnego kamienia. Przeszła dziś obok niego dobre kilka razy i dopiero promień słońca padający pod odpowiednim kątem pozwolił jej go dostrzec. Ucieszona, sięgnęła po niego do wody i zdziwiła się ogromnie, kiedy okazało się, jak duży jest to okaz. Nie znała się na kamieniach szlachetnych i innych kryształach, ale z pewnością czekała ją wycieczka do Londynu, żeby spróbować coś za niego dostać.
  Niech tylko dowiedzą się o tym Ced i Trevor!

» z/t «
Powrót do góry Go down


Salem Latif
Salem Latif

Nauczyciel
Wiek : 29
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 190cm
C. szczególne : Zapach kadzideł, ślady farb na dłoniach, bardzo dużo pierścionków, mocny arabski akcent
Galeony : 430
  Liczba postów : 352
https://www.czarodzieje.org/t20282-salem-omar-usama-latif#634668
https://www.czarodzieje.org/t20303-bitaqa-sowa-salema#637187
https://www.czarodzieje.org/t20281-salem-latif-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t20306-salem-latif-dziennik#637474
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptySob 28 Wrz - 21:53;

Kostki: 1, 3, 3

Powrót do Wielkiej Brytanii oznacza też powrót do wszystkich plusów tego miejsca - nie marnuję czasu i chętnie wybieram się na spacer po okolicy Doliny Godryka. Zabieram ze sobą Ouiję, by doceniła jeszcze ostatnie zrywy lata, nim nie zastanie nas prawdziwie brytyjska jesień; suchymi nogami przechodzimy większość lasu, aż nie zaczynam kierować psiny w stronę słynnego strumienia, w którym można znaleźć prawdziwe bogactwo. Postawiony rano tarot wróżył mi samo szczęście, z zastrzeżeniem jednak, by nie oczekiwać zbyt wiele i doceniać nawet drobiazgi. Może dlatego tak szybko wyłapuję nieduży kawałek szafiru, który pospiesznie wyławiam machnięciem różdżki z wody - zakładam, że nie zapewni mi on fortuny, ale najwyraźniej nie jest mi ona teraz pisana. Przechadzamy się jeszcze kawałek, aż nie zaczynam godzić się z myślą, że moje szczęście może równać się symbolicznej kwocie i przyjemnie spędzonemu z Ouiją popołudniu.

/zt
Powrót do góry Go down


Clementine Bardot
Clementine Bardot

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 173
C. szczególne : Ubrania umorusane farbą olejną; włosy w artystycznym nieładzie i uśmiech - naprawdę zachwycający
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 711
  Liczba postów : 282
https://www.czarodzieje.org/t23203-klementyna-tworzy
https://www.czarodzieje.org/t23230-vesper#790680
https://www.czarodzieje.org/t23204-clementine-o-brien#788279
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyWto 1 Paź - 10:08;

Kostka na wejście: 5
Kostka na kamyczek: 3, 6

Od momentu pojawienia się w Dolinie Godryka, to konkretne miejsce stało się jej ulubionym i wcale nie chodziło wyłącznie o możliwość znalezienia atrakcyjnych kamieni szlachetnych. Panowała tu błoga cisza, dzięki której Bardot odnajdywała spokój, zaś myśli bez trudu mogły uciekać hen-hen daleko, byle tylko na moment zapomnieć o rozterkach zatruwających jej serce.
Opuszkami palców sunęła po tafli strumienia, tracąc powoli nadzieję na znalezienie czegokolwiek, aż wreszcie wyczuła coś. Oblicze Francuzki pojaśniało, zaś ona dostrzegła ogromny szafir, po które bez namysłu sięgnęła. Z zachwytem obserwowała swoje znalezisko, postanawiając zabrać je ze sobą, bowiem... Galeony od ojca prawdopodobnie się skończyły, więc musiała znaleźć inny sposób na pełną sakiewkę.

/zt
Powrót do góry Go down


Maurice Howells
Maurice Howells

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : niezdrowo blada cera; nieprzyjemne spojrzenie; zapach wody kolońskiej i papierosów
Dodatkowo : Wężoustość
Galeony : 40
  Liczba postów : 94
https://www.czarodzieje.org/t23301-maurice-howells
https://www.czarodzieje.org/t23305-lear
https://www.czarodzieje.org/t23300-maurice-howells
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyWto 1 Paź - 13:41;

Kości:   3, podejście nieudane

Październik coraz silniej zaciskał pazury chłodu. Wachlarz panujących na zewnątrz temperatur, szczególnie o poranku oraz wieczorem gdy spąsowiałe słońce opuszczało się pod sklepienie horyzontu zaczynał być coraz bardziej uciążliwy, coraz bardziej przepełniony surowością. Zapiął kolejny guzik jesiennego płaszcza kołyszącego się w rytmie niezbyt pospiesznych kroków. Strumień wydawał się wprost pozbawiony zmian, przedzierał się poprzez teren niczym srebrzysta zmarszczka połyskująca w anemicznych promieniach przytłumionych kożuchem osiadłych brudnobiałych chmur. Tym razem, tak jak poprzednio, nie mógł liczyć na szczęście, krążąc jak wygłodniały sęp, szukając swojej zdobyczy. Nie cierpiał na niedostatek galeonów, już za niedługo miał otrzymać swoją pierwszą wypłatę, potrzebował mimo tego pieniędzy na różnorodne, oczekujące go wydatki, zaplanowany w przyszłości kurs eliksirowara oraz własne mieszkanie. Westchnął cicho, jeden raz i nie żalił się ani chwili więcej. Przełknął gorycz porażki osadzającą się na pochyłym podniebieniu. Zawrócił, udając się w kierunku malowniczej zabudowy Doliny Godryka, domów tętniących magią odgrodzonych od wścibskich spojrzeń nieświadomych mugoli. Spróbuje następnym razem. Nie zamierzał się poddawać.

z tematu
Powrót do góry Go down


Louise Finley-Sherman
Louise Finley-Sherman

Dorosły czarodziej
Wiek : 33
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : b. wysoka
Galeony : 1595
  Liczba postów : 318
https://www.czarodzieje.org/t22977-louise-finley-sherman#781854
https://www.czarodzieje.org/t22994-awdotia-i-rodion#782492
https://www.czarodzieje.org/t22976-louise-finley-sherman#781851
https://www.czarodzieje.org/t22993-louise-finley-dziennik
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyCzw 3 Paź - 11:44;

Samonauka październik 1/5 - zielarstwo

Korzystając z ładnej pogody na początku października, Louise kontynuowała swoją pracę nad zielnikiem, który sprawiał jej wiele radości. Choć wróciła do tematu po wielu latach, nie mogła pozbyć się wrażenia, jakby nie minął nawet miesiąc. Doskonale radziła sobie z dalszymi pracami - świetnie poszło jej w zagajniku, więc postanowiła jeszcze raz zapuścić się na tereny Doliny Godryka w poszukiwaniu kolejnych roślin. Niezmiennie była wyposażona w odpowiedni sprzęt, materiały do rysunku, a także książki, które miały pomagać jej w bezbłędnej identyfikacji poszczególnych roślin, a następnie w wykonaniu notatki na ich temat.
Początkowo wędrowała dość długo bez żadnych rezultatów, jednak nie zamierzała się poddawać. Miała konkretny cel: korzystając z tego, że było jeszcze sporo czasu do pełni poszukiwała wilkomiętki - miała już jeden okaz z innej fazy księżyca, z białymi płatkami nakrapiany czerwonymi plamkami w kolorze krwi, a także okaz z okolicy pełni z czerwonymi listkami. Z racji tego, że była tutaj w okolicach nowiu, liczyła, że uda jej się znaleźć wilkomiętki o białych liściach. Miała rację - po około pół godzinie poszukiwań, natrafiła w końcu na to, czego szukała.
Z trudem znosiła ostry zapach mięsa i wanilii, który dla wilkołaków był czymś bardzo przyjemnym, a dla niej - wręcz obrzydliwym. Niemniej sięgnęła po nożyk, by wypreparować liść rośliny, a gdy się to udało usiadła na ziemi. Rozłożyła na swoich kolanach zielnik i dokleiła listek przy dwóch pozostałych, wyraźnie opisując przy tym zastaną fazę księżyca. Uważnie przyglądając się roślinie, uzupełniła także brakujący rysunek. Informacje na temat wilkomiętki zapisała już wcześniej, więc cieszyła się, że wpis dotyczący tej rośliny ma już gotowy.
Po chwili ruszyła dalej - mimo starań nie mogła odnaleźć kolejnych roślin. Jasne, wokół niej była ich cała masa, większość należała jednak do okazów pospolitych lub odnotowanych już przez nią w zielniku, także ich badanie nie miało większego sensu.
Była już praktycznie zrezygnowana, gdy przypomniała sobie, że w pobliżu jej miejsca pobytu jest strumień - znała go przede wszystkim z eskapad po drogocenne kamienie, ale jednak tutejsza roślinność również robiła wrażenie. Wiedziała, że w okolicy czystego źródła tej wyjątkowej wody, rosną okazy, które trudno dorwać gdzie indziej, więc od razu ochoczo przyśpieszyła kroku, licząc, że uda jej się uzupełnić swoje dzieło o kolejne, naprawdę wartościowe okazy.
I miała rację. Choć rzadki języcznik migocący był już elementem jej kolekcji, to ta okolica oferowała znacznie więcej niż tylko ta jedna roślina. Żeby odnaleźć pozostałe znaleziska, trzeba było jednak mieć trochę wiedzy o roślinach - zwykły laik nie wiedział, że wystarczy zanurzyć dłonie w wodzie, by odnaleźć żabieńce strumykowe. Louise podeszła do wodnej tafli, by ich szukać. Przy pierwszej próbie trafiła na wielki, czarny kamień, który rzecz jasna wyłowiła i schowała do kieszeni. Drogocenny skarb nie był jednak jej głównym celem podróży - po dłuższym poszukiwaniu wyłowiła drobny pęd zakończony żółtym kwiatem. To właśnie był jej cel.
Z pomocą zaklęcia osuszyła roślinę, a następnie wkleiła ją do zielnika. Po chwili swoją uwagę przekierowała na szkic, a gdy skończyła także z nim - ruszyła na dalsze poszukiwania.
Choć odnaleziony kamień sprawił jej radość, to dużo więcej przyjemności czerpała z uzupełnienia zielnika i tego, że mogła zdobyć nową wiedzę na temat roślin.

Kostki na strumień: 5,6,6
+

/zt
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 1749
  Liczba postów : 954
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyCzw 3 Paź - 12:58;

Kostki: 1,5,2

Przez wakacje Adela była daleko od Doliny Godryka, ale także w okresie powakacyjnym nie trafiła w te rejony, zajęta łączeniem pracy i nauki. Gdy w końcu odwiedzała jedną ze swoich dalekich krewnych w tej miejscowości, postanowiła zajrzeć do okolicznego strumienia w poszukiwaniu skarbów. Oczywiście, nie zawsze trafiała tutaj na upragnione kamienie, jednak warto było spróbować - takie znalezisko potrafiło dobrze podreperować skromny, studencki budżet.
I faktycznie, tym razem Honeycott miała sporo szczęścia - gdy zamoczyła dłonie w strumieniu, poczuła coś twardego przy swoim palcu. Natychmiast wyłowiła przedmiot, a jej znalezisko okazało się okruchami różowego kamienia. Kamień był wprawdzie bardzo drobny, ale Adela liczyła, że uda jej się zarobić dzięki niemu jakąś małą sumkę.
Powrót do góry Go down


Malakai O'Malley
Malakai O'Malley

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : Czuć od niego często papierosy, nosi nieśmiertelnik (dane: Roark Tiarnáin Ó Mháille), irlandzki akcent
Galeony : 61
  Liczba postów : 127
https://www.czarodzieje.org/t23316-malakai-o-malley#796551
https://www.czarodzieje.org/t23320-o-poczta-listy-malakaia#796826
https://www.czarodzieje.org/t23317-malakai-o-malley-kuferek#796570
https://www.czarodzieje.org/t23321-malakai-o-malley-dziennik#796
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyNie 6 Paź - 20:48;

Kostki: 1, 2, 5

Podobno warto było pojawić się w tej okolicy raz na miesiąc - wrzesień rzeczywiście okazał się dla Malakaia łaskawy, chociaż znaleziony wtedy okruch nie był wybitnie warty i jubiler upewniał się kilka razy, czy Puchon na pewno woli dostać skromną sumkę galeonów zamiast dopłacić i przerobić klejnot na biżuterię... ale ostatnio z pieniędzmi było nieco krucho, bo powrót do szkoły znacząco ograniczał możliwości opiekunowego dorabiania sobie na boku, zwłaszcza kiedy w grę wchodziły jeszcze treningi quidditcha i jakieś muzyczne...
Wybrał się na krótki spacer, bo pogoda już niezbyt dopisywała, ale nawet podniesienie poziomu wody deszczem nie zakryło czerwonego błysku pod powierzchnią wody. Malakai ostrożnie wyłowił kamień, tym razem znacznie bardziej solidny. Zastanawiał się jeszcze czy na pewno jest sens iść do tego samego jubilera, ale tym razem podejrzewał, że zarobi nieco więcej!

/zt
Powrót do góry Go down


Desmond K. Nawthorn
Desmond K. Nawthorn

Nauczyciel
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 198
C. szczególne : Beton na twarzy
Galeony : 102
  Liczba postów : 51
https://www.czarodzieje.org/t23335-desmond-k-nawthorn
https://www.czarodzieje.org/t23337-altair#798638
https://www.czarodzieje.org/t23336-desmond-k-nawthorn#798450
Strumień - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 EmptyWczoraj o 22:24;

Kostki: 5, 3, 2;



Jego poranne bieganie dobrze robiło mu na głowę. Nowy rok szkolny cechował się tym, że roboty było dużo, wolnego czasu mało, dlatego też kiedy mógł to wyrywał się poza tereny Hogwartu, aby pobiegać gdzieś indziej i odpocząć od scenerii. Kilka osób zdążyło mu opowiedzieć o pewnym strumieniu w lesie, gdzie dość często pojawiały się szlachetne kamienie i choć nie wiązał z tym wielkiej nadziei i prawdy, to z czystej ciekawości postanowił się wybrać. Bardziej interesowała go okoliczna, piękna sceneria.
Dotarcie na miejsce po teleportacji zza bram szkoły zajęło mu trochę czasu, ba! Czuł się może nawet nieco zmęczony. Przykucnął nad brzegiem kamienistego potoku i obmył twarz świeżą, choć lodowatą wodą. Jego czarne oczy rozejrzały się po dnie, aby dostrzec wkrótce niewielkie, niebieskie odłamki. Wsadził dłoń w wodę i wyjął je, z zaskoczeniem orientując się, że w istocie był to szafir. Małe drobiny, ale jak widać opowieści były prawdziwe. Nie sądził, aby miały być dużo warte, a już z pewnością mu się na nic nie przydadzą, ale może tutejszy jubiler będzie zainteresowany tym znaleziskiem. [zt]
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Strumień - Page 26 QzgSDG8








Strumień - Page 26 Empty


PisanieStrumień - Page 26 Empty Re: Strumień  Strumień - Page 26 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Strumień

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 26 z 26Strona 26 z 26 Previous  1 ... 14 ... 24, 25, 26

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Strumień - Page 26 JHTDsR7 :: 
Dolina Godryka
 :: 
Okoliczne tereny
-