Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Artystyczna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 18 z 28 Previous  1 ... 10 ... 17, 18, 19 ... 23 ... 28  Next
AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32432
  Liczba postów : 102329
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Specjalny




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Sie 22 2010, 18:25;

First topic message reminder :




Na szóstym piętrze, poza mniej, bądź bardziej używanymi klasami, można natknąć się na pomieszczenie, w którym lata temu prowadzono zajęcia artystyczne. Obecnie uczniowie odwiedzają ją kiedy tylko mają ochotę coś potworzyć. Pomieszczenie jest spore, jednak zupełnie zagracone sztalugami, stolikami brudnymi od farb, bądź innych substancji, a także wysokimi regałami eksponującymi prace uczniów. Można tu znaleźć wiele pomysłowych dzieł. Także spora część uczniowskich malowideł zrobi kremowe ściany owego pokoju.  
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Finnigan O'Callaghan
Finnigan O'Callaghan

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 176
Galeony : 44
  Liczba postów : 59
https://www.czarodzieje.org/t17499-finnigan-o-callaghan
https://www.czarodzieje.org/t17507-seabhac
https://www.czarodzieje.org/t17500-finnigan-o-callaghan
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Wrz 15 2019, 21:34;

Finnigan nie spodziewała się, że bycie oblepianą gliną jest aż tak nie przyjemne. Miała ciarki z zimna i gdy w końcu pozbyto się z niej materiału, jedyne o czym marzyła to wejście pod kocyk z książką i pozostanie tam aż do lata. Ale cóż, musiała pozostać na reszcie zajęć, jeśli nie chciała wywrzeć złego wrażenia na profesor Fikus.
Jak najszybciej zgarnęła farby i wylosowała kartkę. Zwierzę, które się kojarzy z partnerem... Finn spojrzała na O'Healy. Czy gnomy to zwierzęta? Może... Chochlik? Jak dokładnie wyglądały chochliki? Poza tym jak miałaby niby pomalować kopię człowieka tak aby wyglądało jak zwierzę? Zwłaszcza z jej talentem artystycznym...
- Ludzie. Homo sapiens sapiens. To przecież zwierzęta jakby nie patrzeć... - Finn wymruczała pod nosem. Nie była zanadto kreatywna, więc użycie luki w zadaniu wydawało jej się dobrym pomysłem.
"Raz kozie śmierć!" - pomyślała i zaczęła malować statuę uważnie przyglądając się co jakiś czas O'Healy. Gdy w końcu skończyła miała przed sobą dzieło godne ucznia podstawówki. No, przynajmniej dało się rozpoznać, że ma być to kopia O'Healy. Jakby nie patrzeć, oryginalnie pomalowane rzymskie posągi też nie grzeszyły urodą.
Powrót do góry Go down


Gabriel R. Swansea
Gabriel R. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 191 cm
C. szczególne : wydatne kości policzkowe
Galeony : 777
  Liczba postów : 348
https://www.czarodzieje.org/t17525-gabriel-robert-swansea
https://www.czarodzieje.org/t17544-sheakespeare
https://www.czarodzieje.org/t17505-gabriel-swansea
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Wrz 15 2019, 21:52;

Jego rzeźba wyglądała komicznie, a w dodatku zaraz obok niego jego kuzyni tworzyli cuda z gliny, co stawiało go w jeszcze gorszym położeniu. Nie to, żeby mu szczególnie zależało na byciu lepszym od Eliego czy Cassiusa, ale jednak kiedy bawienie się gliną im przychodziło z taką łatwością czuł się jak wybrakowany egzemplarz Swansea. Z tego co zdążył przyuważyć, kiedy Moe się nad nim pastwiła Elaine też szło całkiem nieźle, ale reszta jego kuzynek miała takie same problemy jak on. No cóż, dziedziny artystyczne to szeroki zakres, nie musiał być dobry we wszystkim. Gdy sobie to uświadomił odetchnął sobie i przestał się tak ze wszystkim pieklić. Do drugiego etapu zadania podszedł już całkiem spokojnie. Wylosował karteczkę, która kazała mu pokazać to, co mu się podoba w Gryfonce. Westchnął, przyglądając się swojej rzeźbie. Problem Gabriela leżał w tym, że miał spaczone poczucie piękna. Dla niego piękna była dusza człowieka, a nie fizyczne atrybuty. Nie zależało mu na tym, żeby jego wybranka była blondynką, brunetką czy rudowłosą. Miała go zaciekawić, być dla niego inspiracją, zaskakiwać go każdego dnia. Przysiadł więc przy podobiźnie Davies i zastanowił się nad tym co chciał zrobić.
Po dłuższej chwili sięgnął po pędzel. Nie znał na tyle Gryfonki, żeby opisać ją pod jego względem piękna. Wymieszał farby, tworząc odcienie zbliżone kolorem do włosów Gryfonki i zaczął zapełniać przestrzeń glinowego potworka. Nie kładł jednak warstw na sobie - tworzył on sploty słów, opisujących fragment ciała, który właśnie malował. Swansea w końcu najbardziej cenił sobie moc słów. Tym wzorcem na policzku różowym odcieniem było napisane "zaróżowione", przy oczach było wspomniane o zawirowaniach barw w świetle pochodni. Starał się opisywać wszystko, co wpadło mu do głowy, a w miejscach na które nie miał pomysłu rysował tęczowe zawijasy, które chyba miały oznaczać feerię barw w samej Moe - jej charakter i kontakty z innymi ludźmi. Gdyby malował te zawijasy na sobie użyłby zapewne szarości. Gdy skończył swoją pracę figura dziewczyny wyglądała trochę inaczej niż reszta prac jego kolegów. On jednak był zadowolony gdyż wyraził siebie, a i Morgan chyba nie powinna czuć się urażona.
- To jest to, co mi się w Tobie podoba - powiedział cicho do swojej towarzyszki. Jeżeli będzie chciała większego tłumaczenia, to jej wyjaśni co miał na myśli. Miał jednak nadzieję, że ta wysili się na interpretację własną, bo nie lubił tłumaczyć się ze swojej sztuki.

@Morgan A. Davies

Kostka: wylosowałem 5, zmienione na 4
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu wielka i paskudna blizna, ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 3556
  Liczba postów : 3212
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Wrz 16 2019, 00:37;

Dlaczego?
Nie mógł przyznać się, że sam nie znał konkretnego powodu. Że był to efekt głupiego, dziecięcego wręcz uporu, który był przyczyną większości negatywnych emocji jakie budził w nim Cassius. Gdy uwieczniał kogoś na kliszy, starał się zajrzeć głębiej, poznać obiekt, który w danym momencie stał przed jego obiektywem, czekając na pierwszy strzał migawki. Jego nie chciał poznać, bał się, że kiedy naprawdę to zrobi, jego wieloletnie, jakże bezpieczne zdanie na temat kuzyna legnie w gruzach. Ocenianie drugiej osoby po pozorach jakie sprawiała, było doń tak niepodobne, że wstydził się do tego przyznać - nawet przed samym sobą.
Nie wiem – odparł więc, starając się zabrzmieć naturalnie. Bo przecież wiedział aż za dobrze – przypuszczałem, że mi odmówisz. – Podniósł na niego pytające spojrzenie, choć nie wypowiedział na głos żadnego pytania. Druga część jego odpowiedzi była akurat prawdą. Jakkolwiek nie był to główny powód, tak bał się odmowy kuzyna; to byłoby boleśnie zawstydzające i wolał tego uniknąć, po prostu unikając tematu. A jeśli już mowa o unikaniu tematu – dociekliwość Cassiusa bardzo wyraźnie przypomniała mi dlaczego na co dzień preferował raczej milczenie. Wystarczyło wyrzucić z siebie dwa zdania, aby dać wpędzić się w kozi róg… i o ile w czystej teorii mógł chociaż spróbować przemilczeć jego pytanie, tak własną godność i odebrane wychowanie nie do końca mu na to pozwalały. Odchrząknął więc, oczyszczając gardło. W istocie przejmował się opinią innych, zwłaszcza w kwestii relacji z kuzynem. Była to chyba kwestia tego, iż tak bardzo uparł się żeby go nie lubić, że okazanie mu sympatii mogłoby wywołać niewygodne pytania ze strony otaczających go na tych zajęciach członków rodziny. Potrafił wyobrazić sobie zainteresowanie Elaine i zdziwienie Gabriela, i zdecydowanie nie miał ochoty by to znosić.
Nie lubię wprowadzać ludzi w błąd – odpowiedział, irytując tym nawet samego siebie. Dlaczego przy nim zawsze musiał wznosić gruby mur? Nawet on dostrzegał, że świadczyło to nie o sile, a o słabości. O ileż łatwiej byłoby mu z nim porozmawiać, gdyby potrafił zachowywać się przy nim równie naturalnie, co przy bliźniaczej siostrze.
Nawet nie próbował ukryć jak dużą ulgę poczuł kiedy zakończyli pierwszą część zadania. Rozejrzał się po sali, ciekaw jak poszło innym i ze zdziwieniem odkrył, że efekty były naprawdę… różne. Praca jego i Cassiusa wydawały się być najstaranniejsze, co w jakimś sensie napawało go dumą, za to Gabriel… cóż, jemu posłał pełne współczucia spojrzenie i powstrzymał się od jakiegokolwiek komentarza.
Kiedy dowiedział się, że przyjdzie im pracować z farbami, mina mu zrzedła. Pędzel nigdy nie leżał mu dobrze w ręku – z jakiegoś powodu bliżej było mu do ołówków siostry – za to Cassius farbami zajmował się zawodowo. Nie przejmował się tym aż tak bardzo, ale założył, że tym razem nie ma co dążyć do dorównania kuzynowi; całe szczęście, że chore ambicje nie zżerały go w aż tak dużym stopniu i potrafił przyjąć do wiadomości, że nie musi tego zrobić najlepiej na świecie. Najważniejsze było to, by dobrze wyrazić temat zapisany na karteczce… a nie był on łatwy. Miał przedstawić emocje, jakie Cassius wywołał w nim przy ich pierwszym spotkaniu. Ze względu na to, że byli rodziną, trudno było mówić o pierwszym spotkaniu, potrafił jednak przypomnieć sobie jak postrzegał go dawniej, jako dzieciak, a potem dorastający chłopak.
Niepewnie sięgnął po farby, z początku sięgając po chmurnobłękitną, chłodną farbę. Umoczonym w niej pędzlem przesunął po oczach rzeźby, oddając chłód z jakim jego zdaniem patrzyły na świat. Jaskrawa czerwień rozlana na czole przypominała o intensywności cassiusowych emocji, potem przyszedł zaś czas na wiele różnych barw, którymi pokrył jego włosy oraz ręce, aż po same czubki palców. Kolory przenikały się, gdzieniegdzie przypominając tęczę, a gdzieniegdzie przechodząc w siebie gładko. To świadczyło o artystycznym talencie, którego nie dało się nie dostrzec kiedy patrzyło się na niego. W końcu przeszedł do najważniejszego, a jednocześnie najwstydliwszego – zamoczył pędzel w zielonej farbie i pokrył nią resztę rzeźby. To miało symbolizować zazdrość jaką w nim wzbudzał… bo tak właśnie się wtedy czuł. Zazdrościł mu dwóch z wymalowanych cech, które wymalował na rzeźbie – pożądał jego talentu, którego jemu samemu tak dotkliwie brakowało, a także chciał odczuwać oraz wyrażać emocje z taką gwałtownością jak on. Chciał, ale nie potrafił i nie mógł tego zrobić; ze względu na metamorfomagiczny dar, rodzina matki i rodzice wymagali od niego (i od Elaine, oczywiście) kontroli, która wykluczała otwarte wyrażanie samego siebie. Metamorfomag, który nie potrafił zapanować nad swoim ciałem, nie był kimś wyjątkowym – był nieudacznikiem. Cassius się śmiał, a Elijah jedynie się uśmiechał, jeden krzyczał, drugi zaś analizował źródło gniewu żeby stłumić go w zarodku. Brzydka prawda była taka, że podziwiał Cassiusa Swansea… i cholernie mu zazdrościł. Dopiero z czasem przekuł to niewygodne uczucie w niechęć, która została między nimi do dziś.

1
Powrót do góry Go down


Julia Fikus
Julia Fikus

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : Pieprzyk koło nosa
Galeony : 185
  Liczba postów : 67
https://www.czarodzieje.org/t17521-julia-fikus?highlight=julia
https://www.czarodzieje.org/t17596-poczta-julii-fikus#493618
https://www.czarodzieje.org/t17542-julia-fikus?highlight=julia
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Wrz 16 2019, 01:09;

Obserwowała ich pracę. Ucieszyło ją, że większość podeszła do zadania całkiem ambitnie i postarała się wykonać zadanie jak najlepiej. Nie zamierzała nikogo oceniać. Mieli się przy tym zadaniu skupić na swoich partnerach, a interpretacja leżała po ich stronie. Przyglądała się tylko w milczeniu i nie wydawała zbędnych ocen. Na widok niektórych prac się uśmiechnęła, innym przyjrzała się trochę dłużej. Żałowała, że nie zna ich zbyt dobrze i pary musiała dobrać zupełnie losowo. Jedyne co mogła zrobić to połączyć osoby, które nie siedziały blisko siebie, na tym bardzo jej zależało. Chciała, żeby pierwsze wrażenia i emocje nie były takie oczywiste i wszystkie takie same. Zresztą, to było też istotne przy pracy domowej, którą planowała im zadać.
- Wszyscy tutaj potrafią rzucać Reducio, prawda? Jeśli macie ochotę, pomniejszcie swoje rzeźby. Możecie je zachować. Jeśli nie, zostawcie je w klasie, tylko nie zostawiajcie zbyt dużego bałaganu. Na dzisiaj to koniec. Wasza praca domowa to zrobienie zdjęcia partnerowi. Obojętnie jakie i obojętnie gdzie, najlepiej, żeby w jakiś sposób oddawało wasze wyobrażenie o tej osobie. Postarajcie się lepiej poznać, może dowiedzieć czegoś nowego i ująć to na zdjęciu. Jeśli ktoś nie ma swojego aparatu, można pożyczyć szkolne. Możecie mi dostarczyć samo zdjęcie, albo zdjęcie z uzasadnieniem - powiedziała spokojnie i pozbierała wszystkie swoje rzeczy. Jako pierwsza opuściła salę, nie czekając aż oni się zbiorą.




Praca domowa pojawi się w ogłoszeniach o lekcjach, tylko wy możecie brać w niej udział! Dodatkowo będą punkty dla domu za napisanie wątku z momentu zrobienia zdjęcia.

/zt wszyscy chętni
Powrót do góry Go down


Nessa M. Lanceley
Nessa M. Lanceley

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 159
Dodatkowo : animag, magia bezróżdżkowa
Galeony : 916
  Liczba postów : 3856
https://www.czarodzieje.org/t15974-nessa-m-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t15976-freya-i-korespondencja-dla-panny-lanceley#434018
https://www.czarodzieje.org/t15975-nessa-m-lanceley#433995
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Paź 27 2019, 21:32;

KÓŁKO TWÓRCZYCH TEATROFILI

Długo zastanawiała się, jaki strój wybrać. Nie mogło to być coś trudnego, bo nie poradziłaby sobie z szyciem. Stworzenie maskotki w domu dziecka dla maluchów wydawało się jej banalnie proste przy stworzeniu kroju na miarę człowieka. Musiała jednak przyznać, że koło teatralne wybrało ciekawe, wymagające kreatywności zadanie i za nic nie chciała, aby przygotowana przez nią suknia okazała się porażką. Zapoznała się więc z repertuarem, przejrzała najpopularniejsze przedstawienia w świecie czarodziejów i zdecydowała się na wieczorową, chociaż skromną kreację pasująca do dramatów, typowych w angielskim guście. Musiała więc być rozkloszowana, mieć wszyty gorset. Doskonale nadawały się wzory. Mile widziane były koronki przy dekolcie i u dołu stroju, kołyszące się zalotnie przy każdym ruchu aktorki. Obszycia rękawów, rozkloszowany ich dół, wstążeczki. Wybór był naprawdę duży, jednak nic skomplikowanego nie wchodziło w grę. Kolorów wbrew wszystkiemu tez nie było wiele — czerwienie, zielenie, żółcie, okazjonalnie błękity, biele lub beże. Nie pamiętała wzmianek o różowych czy żółtych strojach w domach innych, niż szlacheckie, a chciała coś bardziej uniwersalnego. Zresztą, nie mogła wyobrazić sobie żadnej sukni też we fioletach. Każdy, kto znał Lanceleyównę chociaż trochę, doskonale wiedział, co wybierze.
Postawiła na zieleń, żadne zaskoczenie. Za większą część miała robić delikatna, lejąca się tkanina, natomiast na gorset trzymający biust chciała naszyć wzorzystą, o jaśniejszym odcieniu swojego ulubionego koloru, zdobioną złotym niby haftem. Poza rękawami, które od łokcia w jej zamyśle miały się rozkloszować, nie miała zdobień czy guziczków. Przygotowała więc igły i nici, najważniejsze szkice na wielkich kartkach i zamknęła się od rana w sali artystycznej, chcąc zabrać się do pracy. Pomagała sobie magią, bo zdolności krawieckich nie miała dużo. W skupieniu poprawiała na bieżąco wymyśloną kreację, łącząc ze sobą odpowiednie wycięte skrawki materiału, mając zdecydowanie najwięcej problemów z wszyciem gorsetu. Ukrycie go w materiale — wycięcia przodu, a także zostawienie dziurek na tylne sznureczki, które zastąpiła złotą wstążką, zajęło jej prawie dwie godziny. Ważne też było odpowiednie zamaskowanie nici, które łączyły dwa materiały, a także ułożenie wzorów w odpowiednią stronę na zdobionych elementach górnych. Zdecydowała się na najprostsze, najbardziej popularne w tamtych czasach wykończenie. Suknia może i dla Julii była zbyt skromna, jednak dla innej, damskiej roli z dialogiem mogła okazać się perfekcyjna. Zerknęła na zegarek, gdy karmelowe ślepia powędrowały w stronę okna. Na dworze było ciemno, a ona pół dnia tworzyła strój godny desek teatru, a przynajmniej taką miała nadzieję. Efekt, który uzyskała, wynagradzał jej poranione palce i burczenie w brzuchu. Zapakowała sukienkę, zabezpieczając ją zaklęciem i przygotowała do oddania. Sprzątnęła po sobie salę, wyrzucając śmieci, a resztki materiałów chowając do torby. Na szczęście dobrze rozrysowała projekt, więc nie zmarnowała wiele materiału. Gdy wszystko było gotowe, zadowolona z siebie wyszła z klasy, zamykając za sobą drzwi.

z/t
Powrót do góry Go down


Anfim Abrasimov
Anfim Abrasimov

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 174
C. szczególne : silny rosyjski akcent, wyrazista ekspresyjność, mnogość nerwowych tików i odruchów bezwarunkowych
Galeony : 80
  Liczba postów : 58
https://www.czarodzieje.org/t17817-anfim-afanasievich-abrasimov
https://www.czarodzieje.org/t17829-grisha#502035
https://www.czarodzieje.org/t17816-anfim-abrasimov#501848
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptySob Lis 23 2019, 16:34;

kółko twórczych teatrofili

tak więc anfim był jak burza.
więcej - jak ten jeździec na wierzchowcu. o, jeździec apokalipsy!
członkostwo w kółku twórczych teatrofili było dla niego czymś nowym, jakimś rodzajem eksperymentu. zapisał się do niego głównie po to, aby mieć gdzie dawać upust swojemu nadmiarowi energii. jasne, bywało, że zupełnie zapominał o spotkaniach albo o zadaniach, a imion innych osób z kółka nawet nie próbował spamiętać, ale akurat tego dnia wydarzyła się taka sytuacja, że twórczy teatrofile mieli uratować hogwart przed zostaniem rozniesionym w drobny pył przez nadpobudliwego ślizgona.
pytanie brzmi: jak udało im się tego dokonać, w jaki sposób poskromili ten iście ognisty żywioł, kiszący się w tym nieszczęsnym zamku jak ogórek w słoiku? odpowiedź może wydawać się na wpół niewiarygodna, na wpół banalna - otóż cesarz anfim pogromiony został kompletem tekturowych pudeł, całym stosem wstążek i poleceniem, aby stworzyć z tego coś niesamowitego.
anfimowe oczy zaświeciły się pod wpływem ekscytacji, gdyż - tak jak każdy inny bóg - w tworzeniu cudownych rzeczy to on akurat był niezły.
tak więc anfim był jak burza.
wpadł do klasy artystycznej jak do siebie i chociaż z początku nie miał żadnej konkretnej koncepcji, już po chwili rzucił się w wir sztuk plastycznych, w których to nie był znowu jakiś najgorszy, w końcu rozmaite gatunki ślimaków był w stanie istotnie odwzorować na papierze w formie niezwykle realistycznej.
czy kogoś zdziwi tematyka, na jaką abrasimov zdecydował się porwać w wykonywaniu przydzielonego mu zadania?
wycinanie z materiałów winniczków odpowiedniej wielkości zajęło mu dość dużo czasu, bo na początku absolutnie nie wiedział, jak się za to wszystko zabrać. z każdym kolejnym brzuchonogiem nabierał jednak coraz większej wprawy, a co za tym idzie dziesiąty mięczak był dostojniejszy od pierwszego, a dwudziesty od dziesiątek. naturalnie nawet nie myślał o tym, żeby porwać się na jakieś żałośnie nudne kolory, tak więc nie wahał się przebierać w ekstrawaganckich barwach, poszerzając grono znanych każdemu ze szkolnych błoni ślimaków o burgundowych, fiołkowych, jaskrawopomarańczowych i turkusowych krewniaków, tworzonych przez wprawne anfimowe dłonie na wzór oryginałów.
po wycięciu stosownej ilości ślimaków, nadeszła pora na zajęcie się sklejeniem pudełek, ale… czy naprawdę musiał wycinać tekturę w te wszystkie oklepane kształty? korzystając z sytuacji, w której tak naprawdę był bez żadnego nadzoru osoby, która wybiłaby mu ten pomysł z głowy, zdecydował się na popełnienie opakowań na prezenty w kształty stożków, ostrosłupów i innych walców, rezygnując z oklepanych już sześcianów i prostopadłościanów. na przykrywkę każdego pudełka nakleił po potężnym ślimaku, ale nadal w tym wszystkim czegoś mu brakowało.
całe szczęście, że oprócz całej masy tektury i wstążek, anfimowi udało się gdzieś na tyłach sali znaleźć także kilka sporych opakowań brokatu. o tak.
w kilka chwil wszystkie przygotowane przez niego pudełka na prezenty pokryły się grubą warstwą świecącego pyłu, a jedynymi matowymi obiektami na ich powierzchni były… wycięte przez ślizgona wcześniej ślimaki. kilka kolejnych minut zajęło abrasimovi podziwianie swojego niezwykłego dzieło, kiedy jednak skończył się nareszcie napawać tym wspaniałym widokiem, wyleciał z klasy tak szybko, jak do niej wpadł, ruszając w kierunku wieży gryffindoru.
musiał przecież pochwalić się asdkcmai, czego właśnie dokonał!

zt
Powrót do góry Go down


Nessa M. Lanceley
Nessa M. Lanceley

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 159
Dodatkowo : animag, magia bezróżdżkowa
Galeony : 916
  Liczba postów : 3856
https://www.czarodzieje.org/t15974-nessa-m-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t15976-freya-i-korespondencja-dla-panny-lanceley#434018
https://www.czarodzieje.org/t15975-nessa-m-lanceley#433995
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Gru 01 2019, 17:27;

KÓŁKO TWÓRCZYCH TEATROFILI[
Święta zbliżały się wielkimi krokami, przez co szkolne kluby miały pełne ręce roboty. Każdy chciał jak najlepiej oddać ducha reprezentowanej przez siebie dziedziny magicznej w akompaniamencie świątecznego nastroju. Ruda ucieszyła się na kolejne zadanie artystyczne, bo poprzednie wspominała niezwykle miło. Szycie sukni było wyzwaniem, ale nauczyła się czegoś nowego i była zadowolona z własnego dzieła. Po zakończeniu patrolu udała się prosto do sali artystycznej, gdzie czekały najpotrzebniejsze przedmioty, dzięki którym miały powstać kolorowe pudełka prezentowe. Uczniowie mogli z nich korzystać, wysyłając sobie wzajemnie prezenty. Pomysł naprawdę ciekawy, a tego typu zajęcia zawsze dobrze jej wychodziły. Zabrała ze sobą gorącą kawę w kubku i skrzypce, które po wypakowaniu z futerału zostały potraktowane zaklęciem, aby przy pracy towarzyszyła jej muzyka. Usiadła wygodnie na podłodze, kładąc torbę i kubek obok siebie, a także rozkładając kolorowe tektury i wstążki. Mieli naprawdę olbrzymi wybór wzorów, jak i odcieni. Lanceleyówna była jednak klasyczna, zostawiając przed sobą złote tektury z delikatnym brokatem, szkarłatne i ciemnozielone, do których dobrała pasujące wstążki. Nucąc pod nosem i z uśmiechem na ustach zabrała się do pracy, składając i sklejając pudełeczka, co dzięki małym dłoniom szło jej naprawdę sprawnie. Nie chciała robić wszystkiego w jednym rozmiarze, więc z każdego koloru postanowiła zrobić po trzy lub cztery sztuki — okrągłe, prostokątne średnie, duże kwadratowe i małe kwadratowe. Wydało się to jej najbardziej uniwersalne, a raz stworzone pudełka z łatwością opiekunowie koła będą mogli powielić za pomocą odpowiedniego czaru. Tektury szybko nabierały pożądanych kształtów, znacznie wolniej szło jej wiązanie dorodnych kokard ze wstążek i doczepianie małych etykietek z ruchomymi reniferami, na które można było wpisać imię osoby, którą chciało się obdarować. Nie wiedziała, ile czasu spędziła nad tym zadaniem, jednak gdy zerknęła za okno, zaczęło się robić już strasznie ciemno. Dopiła do końca kawę, która dzięki utrzymującemu ciepło kubkowi ciągle miała idealną temperaturę i przyśpieszyła, sklejając teraz okrągłe, złote pudełko. Wybrane przez nią wzory i kolory wydawały się jej uniwersalne i świąteczne, a do tego eleganckie. Strasznie nie lubiła pstrokatych opakowań. Do brokatowych pudeł dobrała gładką, grubą wstążkę o nieco jaśniejszej barwie złota. Czerwone pudła dostały zielone wstążki, średniej grubości — natomiast zielone, co było do przewidzenia — srebrne z delikatnym brokatem, co oddawało ducha Slytherina. Gdy skończyła, raz jeszcze przejrzała pudełeczka upewniając się, że żadne się nie zepsuje, po czym zabrała się za sprzątanie swojego miejsca pracy. Była porządną dziewczyną. Gdy tylko uporządkowała tektury i zwinęła wstążki, odłożyła tasiemki na drewniany blat i poprawiła kokardy, przerzuciła torbę przez ramię i schowała do niej zamknięty kubek, krzyżując ręce na biuście. Raz jeszcze spojrzała na swoje dzieło — ustawione przy innych, wykonanych już wcześniej przez uczniów — po czym wyszła z pomieszczenia, całkiem zadowolona z siebie. Oczywiscie nie zapomniała o ukochanych skrzypcach.

z/t
Powrót do góry Go down


Howard Forester
Howard Forester

Nauczyciel
Wiek : 77
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 357
  Liczba postów : 730
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3545-howard-forester
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Specjalny




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Mar 01 2020, 11:35;

Profesor Howard Forester miał swoje lata i mimo swoich siwych gęstych włosów, nie wyglądał na starca. Gdyby może przez chwile zatrzymał się i oparł ciężko o swoją laskę; na pewno mógłby wielu postronnych obserwatorów oszukać. Ciężko było nie poruszać się jego energii w tym sędziwym ciele prawie siedemdziesięciolatka — powiedzmy sobie szczerze, powoli latka leciały. Jednak Howard zawsze powtarzał, że on to na wszystko ma czas, zwłaszcza na ustatkowanie się; uwaga na tego kawalera — chodziły słuchy, że ten niezwykle przystojny dżentelmen porywa samotne czarownice na wieczorki przy magicznym jazzie. Co to jest za gość!
Rześko zmierzał do sali, trzymając pod ramieniem dwa spore pudełka. Druga dłoń żywo wpierała się na lasce, lekko podrygując, chcąc chyba wyrwać się do jakiegoś tańca. Z ust wydobywało się dźwięczne nucenie, a co chwila można było usłyszeć kilka linijek z piosenki należącej do zespołu Starej Tiary. Nie bójcie nic, bo kiedy Howard przekroczył próg sali, zaraz zmienił repertuar na Roznegliżowane Boginy. Wyrwało mu się kilka głośniejszych zwrotów ze słowami "nagi strach", a potem ponownie wrócił do melodyjnego nucenia dalszej części piosenki. Położył dwa duże kolorowe pudełka na stole. Otworzył je i wyjął pomniejsze, aby następnie użyć różdżki do ułożenia ich na ławkach uczniów.
- Gotowe. - Mruknął do siebie, po czym stanął przy drzwiach, niecierpliwiąc się, kiedy to zjawią się jego podopieczni. Każdy uczeń i student mógł liczyć na pełny profesjonalizm kulturowy, który profesor Howard Forester wyrażał ukłonem w stronę studentów, a także młodszych uczniów, przy okazji mówiąc dźwięczne dzień dobry z dziwnym zbyt entuzjastycznym uśmiechem na twarzy.
Powrót do góry Go down


Victoria Brandon
Victoria Brandon

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168
C. szczególne : Piegi na całej twarzy
Dodatkowo : Prefektka naczelna
Galeony : 4694
  Liczba postów : 2461
https://www.czarodzieje.org/t18197-victoria-brandon#517279
https://www.czarodzieje.org/t18201-poczta-brandonowny#517591
https://www.czarodzieje.org/t18199-victoria-brandon#517482
https://www.czarodzieje.org/t18306-victoria-brandon-dziennik
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Moderator




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Mar 01 2020, 12:37;

Victoria nie zamierzała czekać ani chwili dłużej, właściwie z miejsca postanowiła, że uda się jak najszybciej na lekcję, zakładając, że może chociaż teraz uda jej się zmazać z siebie tę hańbę, jaką okryła się na feriach. W wyścigu nie szło jej najlepiej, ale użądlenie przez giwala, a później zgubienie wahadełka, przelały już chyba całkiem czarę goryczy. Miała szczerą nadzieję, że inni o tym nie pamiętają, albo traktują to jako coś, co było i minęło i nie ma już najmniejszego sensu się w tym zagłębiać. Liczyła jednak na to, że tego dnia, pod okiem profesora Forestera pójdzie jej zdecydowanie lepiej i nie wyjdzie znowu na szkolnego błazna, bo naprawdę, ile można?
- Dzień dobry, panie profesorze! - rzuciła, kiedy tylko dostrzegła go przy wejściu do klasy i uśmiechnęła się do niego ciepło, po czym prędko zajęła swoje miejsce, by nie tarasować przejścia. Z zaciekawieniem spoglądała na te wszystkie pudełka, jednocześnie starając się zrozumieć, do czego to może służyć i czym dokładnie będą się dzisiaj zajmować. Chociaż wysilała bardzo mocno wyobraźnię, nie była jednak w stanie przejrzeć zamysłów profesora, czekała więc niecierpliwie na pojawienie się innych uczniów, którzy być może mieliby coś więcej do powiedzenia w tym temacie. Ostrożnie dotknęła nawet palcem pudełeczka, ale nie ośmieliła się go otworzyć, ani robić nic z tych rzeczy, postanowiła więc grzecznie czekać, aczkolwiek miała wrażenie, że jeszcze moment i po prostu zacznie przebierać nogami ze zniecierpliwienia.

______________________

they can see the flame that's in her eyes

Nobody knows that she's a lonely girl


Powrót do góry Go down


Loulou Moreau
Loulou Moreau

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173cm
C. szczególne : francuski akcent, burza loków, ciemniejsza karnacja
Galeony : 835
  Liczba postów : 1048
https://www.czarodzieje.org/t18184-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18218-loulou-m#518183
https://www.czarodzieje.org/t18195-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18299-loulou-moreau-dziennik#520878
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyNie Mar 01 2020, 13:34;

Ferie nie były najgorsze i Lou poniekąd się z nich cieszyła. Ostatecznie poznała parę ciekawych osób, dzięki którym start w nowej szkole nie był najgorszy. Teraz jednak należało przyzwyczaić się do dziwnych schodów, przed którymi przestrzegała ją Olivia. Zamierzała, póki może, chodzić na wszystkie zajęcia, aby łatwiej było jej wybrać te, na których będzie chciała się opierać w wyborze kariery. Dlatego, słysząc o zajęciach z działalności artystycznej, chociaż nie wiedziała, do czego jej się to przyda, skierowała swoje kroki w odpowiednią stronę. Przynajmniej miała taką nadzieję.
- Dzień dobry profesorze - przywitała się ze stojącym przy drzwiach mężczyzną i weszła do środka. Skoro nie zawrócił jej, to oznaczało, że mogła być na zajęciach. Miała nadzieję, że trafiła na te, na które chciała, ale w razie pomyłki zamierzała udawać, że jest wszystko dobrze. Dostrzegła Victorię, do któej przysiadła się z uśmiechem ulgi na twarzy.
- Hej Vic! Powiedz, że to są zajęcia artystyczne - rzuciła cicho do dziewczyny, z iną jasno świadczącą, że naprawdę nie wie, gdzie jest. Istniała jakaś mapa szkoły? Na szyi miała zawieszone wahadełko, które robili w trakcie ferii. Nie używała go do wróżenia, ale podobało jej się jako ozdoba i zamierzała je nosić, jeśli będzie pasowało do reszty ubrań. Ostatecznie, widząc mundurki, uznała, że wszystko będzie do tego pasować. Wciąż nie rozumiała, dlaczego szata musi być czarna, przyzwyczajona do turkusu Riverside. - Jak myślisz, co tam jest? - spytała, wskazując palcem na leżące na ławce pudełeczko. Kusiło ją zajrzeć do środka, ale wolała jeszcze tego nie robić.
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1521
  Liczba postów : 2519
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Mar 02 2020, 10:31;

Kłamstwem byłoby stwierdzić, że cały ten powrót do rzeczywistości i zajęć szedł mu dobrze, ale mając w głowie porady Jerrego, w końcu zaczął chodzić i na lekcje, by przestać się nad sobą użalać, jakby przeżywał pierwsze w swoim życiu rozczarowanie miłosne. Come on, Schuester, jak się będziesz tak dalej snuć bez celu, to życia Ci nie starczy, żeby dać sobie jeszcze raz złamać serce. I jeszcze raz. I jeszcze raz...
Odreagowywał na swoje sposoby, ale jednym z nich było realizowanie kolejnych przepisów, więc takim sposobem, już na początku miesiąca, zdążył roztopić połowę swojej wypłaty i choć normalnie nie chodził na zajęcia z Działalności Artystycznej, tak tym razem złapał się uporczywie myśli, że może to być darmowy substytut tworzenia kolejnych wypieków. W końcu babcia zawsze powtarzała, że najlepszym sposobem na negatywne myśli, jest zająć się jakąś robotą manualną, a kimże on jest, by podważać słowa mądrości tak cudownej kobiety, nawet jeśli jest przy okazji osobą, wierzącą, że na koszmary musi usypać sobie krąg z soli wokół łóżka.
- Dzień dobry - przywitał się jak zawsze w pierwszej kolejności z nauczycielem, jak na porządnego Puchona i prefekta przystało, uśmiechając się do niego wyuczonym w pracy uśmiechem, zaraz jednak dostrzegając @Victoria Brandon i nieznajomą mu Gryfonkę. Uniósł dłoń, witając się z nimi krótko, a nawet uśmiechając się, może nieco smutno, ale jednak szczerze i wybrał miejsce kilka ławek dalej, mając nadzieję, że na lekcji pojawią się jacyś Puchoni i będą mogli stworzyć puchaty krąg wzajemnej adoracji. Do dziewczyn nie przysiadał się z oczywistego powodu różnicy wieku, nie chcąc krępować koleżanek swoją starczą dupą i prefekcyjnym dyszeniem na karku. Nie żeby faktycznie sam przestrzegał wszystkich zasad regulaminu
Pozerkiwał na drzwi, mając nadzieję, że szybko zobaczy w przejściu jakąś znajomą mu sylwetkę, której sama obecność na zajęciach, nawet jeśli nie dane im będzie wymienić choćby jednego słowa, zdoła mu poprawić humor, na razie nie racząc pudełek na ławce większym zainteresowaniem, poza szybkim przesunięciem po nich wzrokiem, by zwyczajnie przyjąć do wiadomości ich istnienie.

| Z nikim się nie umawiałam na lekcje, więc ogólnie jak ktoś jest chętny na mojego zdołowanego Sky'a, to zapraszam do zagadywania (nie tylko Puchonów, ale Żółtki mogą odgórnie sobie bez konsultacji wymyślić relkę ze Skylerem jaką sobie chcą)

+ Puchony, halo, aktywność na lekcji, zapraszam

@Anseis Karsinis @Arkadiusz Kolodziejski @Bart Hutton @Bjørn H. Nordhagen @Bridget Hudson @Ceinwedd Eurgain Cadogan @Cherry A. R. Eastwood @Ellis Hawthorne @Flora J. Martell @Gabrielle Levasseur @Irina Volkov @Izaak Juda Rothschild @Jack Moment @Liam A. Rivai @Lilyanne Scarlett Craven @Nancy A. Williams @Neirin Vaughn @Niamh O'Healy @Nicole I. C. Everett @Nirah Anunnaki @Prudencia Rosario @Severinus Grim @Yuuko Kanoe
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Mar 02 2020, 14:00;

Naprawdę nie wiedziała czemu szła na lekcję Forestera zamiast dla przykładu powziąć kolejny indywidualny trening na błoniach. Może to wszystko przez to, że nieco zaintrygował ją sam pomysł, by połączyć działalność artystyczną z zaklęciami. Po prostu ciekawiło ją to jak nauczyciel to połączy i w jakiej formie poprowadzi całe zajęcia. W końcu nie miała nic do stracenia, a może się czegoś jeszcze nauczy. Względnie spotka się ze znajomymi, którzy także postanowili udać się na te same zajęcia. To się jeszcze zobaczy.
Jak zawsze miała na sobie różdżkę, której obecność w podobnej sytuacji byłaby wprost wskazana, a przez ramię miała przewieszoną torbę, w której znajdował się podręcznik do zaklęć oraz jeszcze jakaś książka zabrana z biblioteki, którą obecnie czytała. Przynajmniej miałaby czym sobie umilić czas w oczekiwaniu na profesora, gdyby temu zachciało się spóźnić, a w pobliżu nie byłoby dobrych znajomych.
Wyglądało jednak na to, że Forester czekał cierpliwie na to, aż wszyscy zainteresowani się zejdą, bo jak tylko weszła do klasy zauważyła jego postać. Przywitała się z nim pokrótce kulturalnym "dzień dobry" oraz skinięciem głową po czym postanowiła zająć jedno z wolnych miejsc siedzących i oczekiwać na rozpoczęcie zajęć.
Powrót do góry Go down


Yuuko Kanoe
Yuuko Kanoe

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 166cm
C. szczególne : azjatycka uroda, zawsze na nadgarstku ma bransoletkę z wiecznych fiołków i drugą czarno-żółtą z zawieszką borsuka
Galeony : 4778
  Liczba postów : 1942
https://www.czarodzieje.org/t17924-yuuko-kanoe#507792
https://www.czarodzieje.org/t17975-yuuko
https://www.czarodzieje.org/t17925-yuuko#507797
https://www.czarodzieje.org/t19163-yuuko-kanoe-dziennik#561975
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Mar 02 2020, 14:39;

Działalność artystyczna była jakoby jej dziedziną także nic dziwnego, że zdecydowała się wybrać na zajęcia organizowane przez profesora Forestera. Co prawda nie wiedziała, co takiego dokładnie mają robić w ich czasie, ale była otwarta na wszelkie nowe doświadczenia i pomysły, a zwłaszcza jeśli w jakiś sposób były one związane ze sztuką.
Miała jeszcze nieco czasu do rozpoczęcia zajęć, ale postanowiła pojawić się na nich przed czasem tak dla pewności, aby na pewno nie zjawić się za późno i niczego nie ominąć. Zresztą sama kultura nakazywała również unikania spóźniania, a to akurat dosyć mocno zostało jej wpojone w trakcie wychowania w tradycyjnym domu, gdzie cechy takie jak punktualność były niezwykle cenione. Ewentualnie punktualność była jakąś wrodzoną cechą Japończyków, której nie mogli się wyzbyć, nawet przebywając za granicą własnej ojczyzny.
- Dzień dobry - przekraczając próg klasy, niemal od razu skierowała swoje powitanie do Forestera, który najwyraźniej czekał na to, aż wszyscy zbiorą się w miejscu, by mógł rozpocząć zajęcia.
Yuuko rozejrzała się w poszukiwaniu jakiegoś wolnego miejsca, w którym mogłaby usiąść i wtedy dostrzegła znajdującego się w pomieszczeniu Schuestera obok którego znajdowało się nieco miejsca. Miała nadzieję, że chłopak nie będzie miał nic przeciwko temu, żeby się do niego przysiadła. Tym bardziej, że... nie wyglądał zbyt dobrze. Przynajmniej puchońskie instynkty podpowiadały jej, że coś musiało być nie tak. W każdym razie nie marnując więcej czasu na podobne rozmyślanie, udała się do ławki przy której siedział prefekt, by zająć miejsce tuż obok niego.
- Cześć, Sky - powiedziała, witając go jak zwykle z łagodnym uśmiechem, który jednak po krótkiej chwili zniknął, by  zostać zastąpionym przez wyraz troski. - Wszystko w porządku?

@Skyler Schuester
Powrót do góry Go down


Fillin Ó Cealláchain
Fillin Ó Cealláchain

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175
C. szczególne : czarne, wąskie ubrania; mocny irlandzki akcent; prawie udany tatuaż na szyi, nad karkiem : all four boyd;
Galeony : 551
  Liczba postów : 1581
https://www.czarodzieje.org/t16446-fillin-o-ceallachain#452046
https://www.czarodzieje.org/t17983-fillin#510202
https://www.czarodzieje.org/t16445-fillin-o-ceallachain#452029
https://www.czarodzieje.org/t18350-fillin-o-ceallachain-dziennik
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Mar 02 2020, 15:42;

Zajęcia artystyczne są kompletnie nie moją dziedziną, nie znam się na tym kompletnie i raczej nie miałem w planach wziąć w nich udział kiedykolwiek. Jednak ja i dwójka moich współlokatorów jakimś magicznym sposobem zauważyliśmy, że mamy lukę i ustaliliśmy, że Howarda wszyscy lubimy... I w ogóle nie wiem dlaczego w sumie, ale już po chwili całą trójką szliśmy na zajęcia do klasy artystycznej. To te minione ferie naładowały nas taką niesamowitą energię, że mieliśmy faktycznie ochotę iść na wszystko, nawet takie rzeczy. Po drodze zaśmiewaliśmy się dziko, gdyż Fillin Junior dzisiejszego poranka wyszedł z toalety calutki w magicznej szmince Nessy, której odmawiał oddawania, więc większość spędziliśmy na ganianiu za zadowolonym z siebie ghulem, a potem na próbach zmazywaniu z gęby naszego przystojniaka jego nowy makijaż. Co okazało się być jakieś trudniejsze niż z normalnego człowieka. W końcu jednak pognaliśmy na zajęcia, nawet na te z pozoru nas nieinteresujące. Wchodzimy do klasy wciąż jeszcze krztusząc się ze śmiechu i uspokajam się dopiero kiedy musimy rzucić dzień dobry, siedzącemu już w klasie nauczycielowi.
Po drodze kiwam głową do niemrawego jak zwykle ostatnimi czasy @Skyler Schuester, mojego współlokatora z ferii. A potem łapię jeszcze spojrzenie @Victoria Brandon, specjalnie mijając dziewczynę.
- Hejka - mówię z niewinnym uśmiechem do mojej nowej koleżanki. I już po chwili znajduję się na swoim miejscu, dokładnie pomiędzy Boydem i Nessą, coby mieć ich pod ręką w razie czego.
Powrót do góry Go down


Cassius Swansea
Cassius Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Niewielkie blizny łobuza weterana, dość często ma ślady farby na dłoniach. Na lewej dłoni nosi prostą i cienką złotą obrączkę.
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 2149
  Liczba postów : 1027
https://www.czarodzieje.org/t16705-cassius-swansea
https://www.czarodzieje.org/t16709-hyperion
https://www.czarodzieje.org/t16706-cassius-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18287-cassius-swansea-dziennik
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Mar 02 2020, 19:43;

Cassius zwykle nie zwlekał zbyt długo z realizacją swoich planów. Nic więc dziwnego, że bardzo intensywnie marudził swojej pierwszej damie, że KONIECZNIE musi udać się na lekcję z Foresterem zanim tak na dobre wyjadą z Wielkiej Brytanii. Potrzebowali tego, o tym był przekonany w stu procentach, ale z drugiej strony wiedział też, że zwyczajnie nie wytrzyma dłuższej rozłąki z jakąkolwiek działalnością artystyczną od tej, jaką zapewniły mu ferie. Już nigdy więcej nie wybierze się na wypoczynek bez szkicownika, bo jeżeli taka sytuacja przytrafi mu się drugi raz to jak nic postrada wszystkie zmysły. W Mount Blanc stracił tylko jedną klepkę, a z tym dało się żyć. Najwyraźniej póki co zapomniał, że i tak zostało mu ich może ze dwie na krzyż i skupił się na prowadzeniu (ciągnięciu?) Diny za rękę do klasy artystycznej na szóstym piętrze.
- Módl się, żebyśmy malowali - szepnął jej jeszcze na ucho, jakoś niezdrowo podekscytowany zajęciami, jak na lekcję z takim starym prykiem jak Howard. Gdyby na jego miejscu była jakaś fajna laska, może byłoby to uzasadnione. Jemu jednak starczyło już nawet to, że na wstępie zobaczył jakieś kolorowe pudełka. Niby zrobił zawiedzioną minę, że to jednak nie malarstwo, ale nikt kto go poznał chociaż trochę nie dałby się nabrać na to fałszywe naburmuszenie się. Zaprowadził Dinę do pierwszej (!) ławki, wciskając się na miejsce bliżej okna. Nie minęło nawet kilka sekund, a już spróbował podejrzeć zawartość pudełek.
Powrót do góry Go down


Dina Harlow
Dina Harlow

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 164
Dodatkowo : Pół wila, prefekt
Galeony : 916
  Liczba postów : 857
https://www.czarodzieje.org/t17491-claudine-harlow#491028
https://www.czarodzieje.org/t17497-pumpkin#491256
https://www.czarodzieje.org/t17493-dina-harlow#491062
https://www.czarodzieje.org/t18297-dina-harlow-dziennik
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPon Mar 02 2020, 20:42;

Rzeczywiście, palnęła coś o tym, że chciałaby umieć rysować. Nie była pewna w którym to było momencie, z pewnością były to słowa zaplątane w pościel gdzieś pomiędzy nieprzyzwoitą nocą, a leniwym porankiem. Myśl zupełnie abstrakcyjna, a jednak nie mogła zaprzeczyć, bo pamiętała, że to powiedziała. Tylko dlatego nie oponowała kiedy tak pospiesznie zasuwali na zajęcia, no, może nie tylko dlatego, ale głównie dlatego.
Wyjazd był już zaplanowany więc żadnej różnicy nie widziała w tym jak spędzą czas do tego momentu, prawda, że się pakowała i rozmyślała nad najgłupszymi rzeczami związanymi z tymi wczasami - było to absurdalne biorąc pod uwagę fakt, że ledwie z jednych wczasów wrócili - ale mimo wszystko zajmowało to jej myśli na tyle, by się nie użalać nad swoim losem i nie rozpraszać ciągłym zamartwianiem o Finana i własnego ojca.
- Hm? - podniosła na niego pytający wzrok, kiedy przekroczyli próg sali i rozejrzała się po kilku uczniach, którzy już przyszli. Widząc Filina podniosła wychudzoną rękę w geście powitania, chociaż wyglądała jakby miała zasłabnąć. Przecież ona nie umiała malować, czemu miałaby się modlić o malowanie...
- Dzień dobry, profesorze. - powiedziała wcale nie głośno, ale skoro już Swansea usadził ją w pierwszej ławce to nie ma co japy drzeć. Spojrzała niepewnie na swoje pudełko, a potem po pudełkach innych ludzi.
Jej jedyna w życiu przyjaciółka kiedyś powiedziała jej, żeby podejść do dziedzin artystycznych jak do eliksirów - bo to też pewna forma sztuki. Tak sobie wmawiając czekała na rozpoczęcie zajęć.
Powrót do góry Go down


Jewgienij Ilja Krawczyk
Jewgienij Ilja Krawczyk

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187 cm
C. szczególne : Obojętny wyraz twarzy, bladość, zimne spojrzenie, piegi, rude włosy i zarost, wschodni akcent.
Galeony : 143
  Liczba postów : 101
https://www.czarodzieje.org/t18282-jewgienij-ilja-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18321-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18309-jewgienij-ilja-krawczyk
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyWto Mar 03 2020, 00:58;

Na zajęcia przyszedł chyba tylko dlatego, że nie miał innego pomysłu na spędzenie tego czasu. Gdzieś tam w głębi umysłu miał nikłą nadzieję, że będę to zajęcia związane z muzyką, ale tak naprawdę nie wiedział, czego się spodziewać. Idąc w stronę sali, rozglądał się za znajomymi twarzami. Podejrzewał, ze może spotkać tu którąś ze swoich sióstr, aczkolwiek pewności nie miał. Ostatnio jakoś rzadko je widywał. A biorąc pod uwagę liczebność rodziny Krawczyków, było to naprawdę niepokojące.
- Dzień dobry, profesorze - przywitał się z nauczycielem, wchodząc do klasy. Rozejrzał się po sali, starając się wyłapać kogoś znajomego. Widział kilka twarzy, które kojarzył, lecz z nikim nie trzymał się bliżej.
Nie widząc nikogo, do kogo mógłby się dosiąść, zajął miejsce gdzieś na końcu sali, pod ścianą. Miał tu względnie dobry widok na wszystkich, a jako urodzony obserwator bardzo sobie to cenił. Zauważył pudełka, które stały rozstawiona na ławkach uczniów. Uniósł jedną brew. Oby tylko nie strzelało z nich jakieś konfetti czy coś podobnego.
Powrót do góry Go down


Alise L. Argent
Alise L. Argent

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : dołeczki w policzkach przy uśmiechu, zawsze nosi bransoletkę ze smoczym akcentem i łańcuszek z zawieszką z Irlandzką Koniczynką
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 1281
  Liczba postów : 985
https://www.czarodzieje.org/t16073-alise-lauren-argent#440125
https://www.czarodzieje.org/t16093-shea#440127
https://www.czarodzieje.org/t16089-alise-l-argent#440019
https://www.czarodzieje.org/t18311-alise-argent-dziennik#521059
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyWto Mar 03 2020, 02:29;

Nie mogła doczekać się zajęć artystycznych, będącymi zaraz po opieką nad magicznymi stworzeniami jej ulubionymi. Pośpieszenie pokonywała korytarz, wciąż rozleniwiona po feriach i ze zgubionym poczuciem czasu, modląc się w duchu, aby się nie spóźnić. Jasne, długie włosy kołysały się leniwie przy każdym jej ruchu, rozsypane swobodnie na plecach i ramionach. Do klasycznego, szkolnego mundurka w barwach domu i z godłem na piersi marynarki, dobrała białe zakolanówki oraz wstążkę pod szyję zamiast krawatu. Zastanawiała się, jaki temat będzie podjęty na pierwszej po feriach lekcji. Liczyła na rysowanie, jednak coś szeptało jej w intuicji, że nie miała racji. Zatrzymała się przed wejściem do klasy, upewniając, że wszystkie guziki od koszuli są zapięte i nie zapomniała różdżki oraz podstawowych przyborów, które na szczęście tkwiły bezpiecznie w jej plecaku. Z charakterystycznym dla siebie uśmiechem i błyskiem w oczach weszła do klasy, rozglądając się mimowolnie, chociaż najpierw zatrzymała się przy biurku nauczyciela.
- Dzień Dobry, Panie Profesorze. - posłała mu pogodne spojrzenie, ruszając w głąb pomieszczenia. Dostrzegła @Boyd Callahan gdzieś z tyłu w towarzystwie jakiegoś ślizgona i prefekt naczelnej, posyłając mu zaczepny uśmiech, który być może odrobinę przyozdobił jej policzki różem. Mijając ich ławkę i korzystając, że był z brzegu, niby przypadkiem przesunęła palcami po jego dłoni. Ot mały sekret, którego nikt nie mógł dostrzec.- Hej Boyd.
A następnie czmychnęła na sam koniec, dostrzegając samotnego @Jewgienij Ilja Krawczyk , kładąc mu bezceremonialnie plecak na wolnej połowie ławki. Zlustrowała jego twarz błękitnymi oczyma.
- Cześć Jewgienij! Wolne? - zapytała, wskazując ruchem głowy na krzesło, aby po przytaknięciu wygodnie usiąść. Poprawiła plisowaną spódnicę, kładąc na kolanach swój tobołek i szukając w nim różdżki, zastanawiając się, co kryły w sobie pudła profesora. Odwiesiła plecak na haczyk, zgarniając ruchem dłoni włosy z twarzy i odrzucając je na plecy, przesunęła raz jeszcze po twarzach zebranych w klasie uczniów. Jednych trochę kojarzyła, innych mniej. Położyła dłonie na kolanach, odwracając twarz w kierunku towarzyszącego jej krukona, zniżając nieco głos, żeby nie przeszkadzać, chociaż wciąż była chwila do rozpoczęcia zajęć. - Masz jakieś podejrzenia, co będziemy robić?
Powrót do góry Go down


Boyd Callahan
Boyd Callahan

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 192
C. szczególne :
Dodatkowo : bardzo kocha Fillina
Galeony : 857
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t17850-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t17855p26-sowa-boyda#top
https://www.czarodzieje.org/t17851-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18313-boyd-callahan-dziennik
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyWto Mar 03 2020, 11:48;

Niesforny ghul rozbestwił się ostatnimi czasy jeszcze bardziej, a wyglądało na to, że zachęcającym go do psot czynnikiem była nowa lokatorka mieszkania, której Fuj chciał zaimponować; niesamowite, że potrafił ogarnąć swoim małym móżdżkiem tak różne sposoby na urozmaicenie im dnia, a za nic nie mógł się nauczyć przynoszenia zimnego piwa z lodówki, nad czym Boyd bardzo ubolewał. Trzeba jednak przyznać, że tym razem wygłupy Juniora ubawiły wszystkich tak, że w naprawdę wybornych humorach udali się na zajęcia magii artystycznej, które co prawda według męskiej części grupy były zupełnie bezużyteczne, ale i tak byli gotowi w nich uczestniczyć, chociażby dla zabawy. Wpadli do klasy we trójkę, a przywitwawszy się kultralnie z profesorem i znajomymi, zasiedli razem w ławce, ustawieni malejąco, zależy od której strony spojrzeć: według wzrostu i masy (Boyd, Fillin, Nessa), lub od drugiej strony według ilorazu inteligencji (Nessa, Fillin, Boyd).
Idąc do ławki, zauważył oczywiście jak kolega specjalnie-przypadkiem zaczepia jedną z Krukonek, po czym nie omieszkał wytknąć mu tego, śmiejąc się z fillinowego niewinnego uśmieszku; sam miał okazję wykazać się urokiem osobistym chwilę później, gdy obok niego zjawiła się znajoma blondynka. Jasne, że się ucieszył na jej widok (i dotyk), usiłował jednak odpowiedzieć na jej powitanie luzacko, jednocześnie kopiąc pod stołem Fillina, bo oto miał namacalny dowód na to, że jego nowa dziewczyna koleżanka rzeczywiście istnieje, w co ten cep nie chciał za nic uwierzyć.
-Cześć, Alise - rzucił, w swoim mniemaniu posyłając jej czarujący uśmiech, chociaż pewnie wyglądało to tak, że szczerzył się jak głupi, i już jej nie było, zanim zdążył błysnąć czymś elokwentnym, poszła sobie na drugi koniec klasy, zostawiając na wierzchu jego dłoni ślad opuszków swoich palców; dyskretnie się za nią obejrzał by stwierdzić że dosiada się do innego Krukona i zaraz nachylił do swoich towarzyszy, by to skomentować - Serio, siadła z tym... r... bez urazy, Nessa - dodał prędko, zerkając na jej miedziane kosmyki - ...rudym gamoniem? - burknął, chociaż wcale typa nie znał, ale z zasady nie ufał takim ryżawym jegomościom, by następnie zająć się bezmyślnym obracaniem w palcach swojej różdżki w oczekiwaniu na lekcję.
Powrót do góry Go down


Nessa M. Lanceley
Nessa M. Lanceley

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 159
Dodatkowo : animag, magia bezróżdżkowa
Galeony : 916
  Liczba postów : 3856
https://www.czarodzieje.org/t15974-nessa-m-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t15976-freya-i-korespondencja-dla-panny-lanceley#434018
https://www.czarodzieje.org/t15975-nessa-m-lanceley#433995
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyWto Mar 03 2020, 18:24;

Była zdziwiona chęcią Fillina i Boyda do brania udziału w lekcji z działalności artystycznej, której ona z kolei by na pewno nie odpuściła. Pominąwszy talent do wyrabiania oraz gry na instrumentach, zajmowała się też jubilerstwem i projektowaniem biżuterii, o czym przez pewien czas zapomniała. Musiała przyznać, że mieszkanie z nimi było znacznie intensywniejsze, niż przypuszczała i aż głupio przyznać, ale dawno tak dobrze się nie bawiła. Ba! W całym tym przypływie miłości była nawet gotowa smażyć im każdego dnia naleśniki, które były jedną z czterech perfekcyjnie opanowanych przez nią potraw. I nawet do ghula, który chyba miał w sobie trochę zamiłowania do makijażu, nie miała pretensji za kradzież kosmetyków. Wciąż z rozbawieniem na twarzy dotarła przed klasę, zerkając mimowolnie w dół na stan swojego mundurka. Zamiast wstążki wybrała krawat w barwach domu, kontrastujący ze śnieżnobiałą koszulą oraz plisowaną spódniczką z wyższym stanem, mająca do kompletu marynarkę w barwach domu. Poprawiła tkwiąca na piersi odznakę prefekta, zgarniając na plecy gruby, rudy warkocz, który ciągnął się niemalże do pasa, kołysząc leniwie. Poprawiła torbę na ramieniu.
- Dzień dobry, Panie Profesorze. - przywitała się z lubianym przez siebie nauczycielem, kierując się następnie za Fillinem oraz Boydem w stronę wybranej przez nich ławki. Nie omieszkała jednak zerknąć w stronę tajemniczych pudeł. Zerknęła na Victorię, uśmiechając się krótko w jej stronę i w myślach już ją widząc jako jedną z członkiń haremu swojego przyjaciela, który nie specjalnie powstrzymywał się od dostarczania sobie fizycznych przygód. Pokręciła głową z rozbawieniem, kładąc torbę na blacie ławki, aby wyjąć z niej jedną z książek o biżuterii oraz jej tworzeniu, którą teraz przerabiała, siadając grzecznie na krześle. Założyła nogę na nogę, przesunęła warkocz na bok i otworzyła tomisko na wybranym rozdziale, prawiącym o zegarkach kieszonkowych. To był nieco bardziej skomplikowany mechanizm niż bransoletka. Mimowolnie podniosła spojrzenie na przechodzącą obok ich ławki krukonkę, na którą uwagę zwrócił jej potencjalny młodszy braciszek, unosząc brew. Czyżby ta dziewczyna widmo — w związku z którą ciemnowłosy mu wciąż dokuczał, naprawdę istniała? Prychnęła z uniesioną brwią na komentarz Boyda, wyciągając rękę nad kolanami Fillina i pstrykając go w bok za karę, zlustrowała jego twarz wzrokiem. - A co Ci przepraszam bardzo, przeszkadza w rudych włosach? Czy to tylko mężczyzn wyzywasz od gamoni? - zapytała z niewinnym wzruszeniem ramion, siadając znów prosto. Odwróciła jednak głowę, zerkając na powód wyzywania biednego ucznia i zaśmiała się pod nosem, wzdychając teatralnie. - Ach Ci mężczyźni...
Szepnęła pod nosem, widocznie rozbawiona przyjacielem i przerzuciła stronę w książce, zaczynając następny rozdział. Po chwili szturchnęła delikatnie ślizgona siedzącego obok w bok i wskazała mu palcem kilka modeli zegarków, odwracając głowę w jego stronę i przesuwając spojrzeniem po jego twarzy. Nie omieszkała wcześniej zerknąć na zegarek, wciąż mieli trzy minuty do rozpoczęcia zajęci. - Myślisz, że takie klasyczne, kieszonkowe modele się jeszcze sprawdzają?
Powrót do góry Go down


Lilyanne Scarlett Craven
Lilyanne Scarlett Craven

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 172 cm
C. szczególne : Mugolski tatuaż za uchem, przekleństwa, blizny na przedramionach i udach.
Galeony : 344
  Liczba postów : 198
https://www.czarodzieje.org/t15369-lilyanne-scarlett-craven#412105
https://www.czarodzieje.org/t15373-scarlett#412202
https://www.czarodzieje.org/t15371-scarlett-craven#412159
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyWto Mar 03 2020, 18:39;

Dawno już nie była na żadnych interesujących zajęciach, więc chyba nadszedł czas, by to zmienić. Gdy usłyszała zatem, że organizowane są zajęcia z działalności artystycznej, postanowiła się na nie wybrać. Już od dawna nie śpiewała publicznie, a do tego wątpiła, by zajęcia dotyczyły akurat śpiewu, ale i tak stwierdziła, że warto byłoby się na nie wybrać. I tak chwilowo nie miała nic innego do zrobienia. A odrobina edukacji chyba nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
Idąc w stronę klasy nuciła pod nosem jakąś mugolską melodię, która wpadła jej w ucho podczas ostatniej wyprawy do Londynu. Nawet nie pamiętała słów, ale sama melodia wpadała w ucho. Nie przejmowała się nawet tym, ze jej nucenie może nieść się echem w korytarzach. W końcu głos miała nie taki zły. Po drodze nie spotkała prawie nikogo, co znaczyło, że uczniowie i studenci mentalnie chyba nadal nie wrócili z ferii. Z dziwnych powodów wydało jej się to zabawne.
- Dzień dobry, profesorze - przywitała się z nauczycielem i powoli ruszyła w stronę wolnej ławki. Po drodze skinęła głową na powitanie kilku znajomym Puchonom, jednak nie zatrzymała się na dłużej przy nikim. Nadal miała lekkiego doła i nie chciała dołować nikogo swoim nastawieniem.
Powrót do góry Go down


Russell Alvarez
Russell Alvarez

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : tatuaż na kostce
Galeony : 282
  Liczba postów : 350
https://www.czarodzieje.org/t18225-russell-alvarez#518736
https://www.czarodzieje.org/t18249-poczta-alvaro
https://www.czarodzieje.org/t18236-russell-alvarez
https://www.czarodzieje.org/t18410-russell-alvarez-dziennik
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptySro Mar 04 2020, 07:45;

Chłopak prawdopodobnie żył jeszcze feriami. Nie mógł się przyzwyczaić do porannego wstawania w Hogwartcie i uczestniczenia na zajęcia. To była dla niego liczna tortura. Jednak zajęcia z działalności artystycznej były zupełnie inne niż pozostałe. Nie były to zazwyczaj jakieś nudne wykłady, podczas których musiał tylko siedzieć i słuchać a czasami może nawet notować. Podczas tych zajęć mógł się wykazać w jaki sposób.
Nie tak dawno temu pójście na te zajęcia było dla niego najgłupszym pomysłem na świecie, ale zrobił to, by spróbować czegoś nowego. I jak się okazało, spodobało mu się, mimo że nie miał żadnego nadzwyczajnego talentu w śpiewaniu, grze na jakichkolwiek instrumentach czy nawet rysowaniu. Dobrze jednak jest rozwijać swoje talenty. Nikt nie był idealny. Ludzie tutaj przychodzili, aby się uczyć, prawda?
Wszedł do klasy z promiennym uśmiechem i niemal od razu dostrzegł nauczyciela, na którym przez chwilę skupił swój wzrok.
- Dzień dobry profesorze- przywitał się z nim, po czym zaczął szukać jakiegoś wolnego miejsca. Sporo uczniów już siedziało na swoich miejscach, więc przywitał się z kilkoma z nich skinięciem głowy i usiadł obok @Lilyanne Scarlett Craven i posłał jej miły uśmiech.
- Dawno się nie widzieliśmy, co? Nie byłaś na feriach?- zagadał dziewczynę.
Powrót do góry Go down


Prudencia Rosario
Prudencia Rosario

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.78 m
C. szczególne : Egzotyczna uroda, grube czarne brwi, piegi na policzkach, nosie, a także subtelnie rozsypane po całym ciele, kolczyki w uszach, hiszpański akcent mieszający się z portugalskim
Dodatkowo : Animagia (pantera)
Galeony : 82
  Liczba postów : 50
https://www.czarodzieje.org/t18273-prudencia-rosario
https://www.czarodzieje.org/t18279-aloes
https://www.czarodzieje.org/t18266-prudencia-rosario
https://www.czarodzieje.org/t18359-prudencia-rosario-dziennik#52
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptySro Mar 04 2020, 20:22;

W Soletrar taniec był jak Quidditch dla durmstrangczyków — święty, czyli bardzo ważny. Rosario należała do drużyny tanecznej w swojej szkole. Nie lubiła ukazywać się światu ani czuć się obserwowana przez innych, ale kochała taniec, bo dla soletrarczyków był święty — nie było co tu więcej wyjaśniać. Kiedy przybyła do Hogwartu starała się z początkiem roku chodzić na każde zajęcia, mimo że często pragnęła uciec z tych murów, które ją dusiły. Uciekała, nie często, ale raz czy dwa, może trzy. Bardzo szybko polubiła zajęcia artystyczne i profesora Forestera, mimo że właściwie nie pamiętała, jak ma na imię i czy dobrze zapamiętała jego nazwisko. Ten człowiek miał w sobie bardzo pozytywne uczucia. Zarażał nimi innych, a wystarczyło, że tylko przeszedł obok, mówiąc kulturalne dzień dobry i pokazał swój cudowny uśmiech. Zapewne nie jedna dama złapała się na ten jego czar, tylko dlaczego jeszcze profesor Howard nie znalazł tej jedynej? Prudencia nie za bardzo słuchała plotek, ani też nie przebywała za długo w zamku, aby się ich nasłuchać. Właściwie mimowolnie wyłączała się, jakby ją to nie obchodziło. Oczywiście potrafiła słuchać, ale nie za bardzo interesowało ją życie prywatne innych osób.
Wyszła trochę wcześniej z dormitorium w obawie, że spóźni się na zajęcia. Nie raz zdarzyło jej się zabłądzić, oczywiście miała świetny zmysł orientacyjny i szybko potrafiła się odnaleźć; jednak ta szkoła chyba specjalnie myliła ją sygnałami, psotnymi duchami i ruchomymi schodami, których nienawidziła — jednak nie z nią te numery, potrafiła dopasować się do ich kaprysów.
- Dzień dobry. - Uśmiechnęła się nieśmiało do stojącego w drzwiach Forestera i przeszła obok, ciesząc się obecnością nauczyciela. Jak zwykle musiał mieć dobry dzień. Pachniał klubową atmosferą i damskimi perfumami, niemal niewyczuwalnymi w tym pomieszczeniu, które miała w sobie woń farby i czegoś w rodzaju kreatywnego chaosu. Nie, żeby Prudencia to wszystko wyczuwała nosem, miała swój intuicyjny zmysł.
Znowu przyszła na zajęcia sama, chciała usiąść gdzieś z dala od spojrzeń. Widziała, że było sporo miejsc jeszcze wolnych z tyłu, więc zajęła sobie ławkę na końcu przy ścianie. Spojrzała na niewielkie pudełeczko przed sobą, po czym przeniosła wzrok na wchodzących do sali i stojącym przy drzwiach profesorze Foresterze. Zastanawiała się, czy kiedyś zrobi on taneczne zajęcia - bardzo by tego chciała, mimo że wstydziła się spojrzeń tych obcych dla niej osób. Ujrzała tylko jedną znajomą twarz, którą niedawno spotkała w Londynie. Wymieniła szybki uśmiech z  @Lilyanne Scarlett Craven, mówiąc nieme i delikatne "cześć".
Powrót do góry Go down


Wiera R. Krawczyk
Wiera R. Krawczyk

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 176 cm
C. szczególne : rude włosy, piegi, wyzywające stroje
Galeony : 179
  Liczba postów : 61
https://www.czarodzieje.org/t18315-wiera-roza-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18369-wiera#523028
https://www.czarodzieje.org/t18351-wiera-roza-krawczyk#522383
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyCzw Mar 05 2020, 08:26;

Działalność artystyczną dziewczyna uwielbiała najbardziej na świecie, więc nie mogła sobie odpuścić. Dawno w sumie nie była na takich zajęciach, więc dobrze jej to zrobi. Człowiek po prostu się odpręży, odpocznie, nauczy się czegoś nowego i porozmawia. O tak. Miała nadzieję, że na zajęciach spotka kogoś znajomego albo chociaż jakieś rodzeństwo. Niezbyt przypadała za nudnym siedzeniem na miejscu i zastanawianiem się co tym razem dostanie do jedzenia. Lubiła działać, a nie przesiadywać godzinami w bibliotece tak jak jej ukochany braciszek. Nie, żeby miała coś do przebywania w bibliotece czy coś!
Wpadła do sali, szybko przywitała się z profesorem i wypatrzyła w oddali rude włosy @Jewgienij Ilja Krawczyk i od razu podeszła i usiadła ławkę przed bratem. Kogo jak kogo, ale jego tutaj się nie spodziewała. Uniosła pytająco brew.
- I dlaczego na mnie nie poczekałeś? Ta bardzo ci się spieszyło?- zapytała, a w jej głosie słychać można było nawet pretensje. Czy była zła? W żadnym wypadku. Tak naprawdę była naprawdę w świetnym humorze. Cieszyła się, że braciszek w końcu wyciągnął głowę z tyłka i przyszedł na zajęcia. Coś czuła, że nie miał takich planów i to było naprawdę spontaniczne. Kto by pomyślał.
Powrót do góry Go down


Ezra T. Clarke
Ezra T. Clarke

Nauczyciel
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Szczupła, nawet lekko umięśniona sylwetka, zawadiacki uśmiech, zapach Merlinowych Strzał i mięty, znamię w kształcie kruka na łopatce
Galeony : 6236
  Liczba postów : 3387
https://www.czarodzieje.org/t13332-ezra-thomas-clarke
https://www.czarodzieje.org/t13336-eureka
https://www.czarodzieje.org/t13338-ezra-clarke
https://www.czarodzieje.org/t19322-ezra-t-clarke-dziennik
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptyPią Mar 06 2020, 23:40;

Nie było co się oszukiwać - Ezra totalnie wypadł z formy i to nie tylko tej fizycznej. Wciąż nieszczególnie garnął się do systematycznego ćwiczenia gry na pianinie - chociaż zdarzało mu się złamać, kiedy Milka dawała bezwzględne koncerty płaczu, które potrzebowały dobrego uspokajającego akompaniamentu - a jeszcze mniej robił w kierunku aktorstwa czy jakiegokolwiek ambitniejszego zajęcia manualnego. I nawet jeśli działalności artystycznej jako takiej już zupełnie nie potrzebował, nie na tym poziomie swojego rozwoju, to uznał, że będzie to przyjemne i miłe wdrożenie się w temat. Tym bardziej, że jemu też jeszcze było daleko do ideału; to że wiódł prym w dziedzinach związanych z manipulacją ciałem, nie znaczyło, że równie dobrze nauczył się władać pędzlami. Każda praktyka była dobra. Zresztą, uwielbiał profesora Forestera sympatią czystą i zupełnie bezinteresowną, co wcale nie było tak oczywiste w jego przypadku.
Po tylu latach spędzonych w szkole, wcale się już nie spieszył, znając nawyki nie tylko konkretnych profesorów, ale w jakiś sposób zapoznając się z humorkami schodów. Był całkiem pewny, że niektóre miały swoje ulubione godziny do płatania figli, a niektóre ani myślały się ruszać, jak uczniowie po uczcie rozpoczynającej każdy nowy rok. Nieważne jednak jaka była prawda - skoro się nie spóźnił, to znaczyło że działało.
W pierwszej kolejności rzucił energiczne "dzień dobry" w stronę nauczyciela, po czym powiódł długim spojrzeniem po sali; spojrzeniem namierzającym potencjalną ofiarę. Większość interesujących osób była jednak już zajęta wzajemnym towarzystwem; najdłużej wzrok zatrzymał na Cassiusie, którego coraz częściej wszędzie widywano z Diną oraz na Skylerze, z którego zdawał się wyparować cały duch puchońskiego optymizmu... A skoro o Puchonach była mowa, to właśnie obok dziewczyny z żółtą naszywką opadł Clarke na krzesło. (@Prudencia Rosario)
- Hej, dosiądę się, nie masz nic przeciwko? - Wprawdzie dopytał, zostawiając jedynie krótką pauzę dla obcej dziewczyny. Swobodny przyjacielski uśmiech rozświetlił jego twarz ciepłem, bo Ezra właśnie taki był w pierwszym kontakcie - niesamowicie łatwy w obyciu. - Podoba mi się twoja uroda, jakoś tak od razu przykuwa wzrok, nawet jak siedzisz w kącie. Albo to moje preferencje po prostu... Cóż, pozwól, że będę banalny w zgadywaniu. Hiszpanka? Portugalka...? - Tym razem faktycznie zawiesił głos, oddając jej pałeczkę i w tym wszystkim jakoś zapominając, że wcale się nie przedstawił.
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu wielka i paskudna blizna, ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 3556
  Liczba postów : 3212
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8




Gracz




artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 EmptySob Mar 07 2020, 15:14;

Ostatnio znów dał się ponieść gorszemu nastrojowi. Trudno było mu otrząsnąć się z przedferyjnego zerwania i choć dla wielu mógł być to banalny problem, przytłaczał go na tyle mocno, że ledwo zmusił się do tego, by zwlec się jakoś z łóżka. Ostatecznie mu się to udało, nie chciał się poddać się chandrze bo aż za dobrze wiedział na jak długo mogłaby go wyłączyć z życia. Nie chciał znów przez to przechodzić... podobnie jak nie chciał martwić swoich bliskich – czy to rodziny, czy chociażby Alise, która podczas wyjazdu okazała mu wiele wsparcia.
Zajęcia z działalności artystycznej były dobrą okazją do wyrwania się ze swojej samotni, w końcu sztuka przyciągała Swansea jak magnes. Spodziewał się spotkać tu znaczną część rodziny i wyjątkowo nie cieszył się szczególnie na tę myśl, gdyż nie miał ochoty z nikim rozmawiać. Potrzebował zaszyć się w kącie sali i w spokoju skupić się na przebiegu zajęć.
Dzień dobry — przywitał się cicho, raczej beznamiętnym tonem. Powiódł wzrokiem po sali i wybrał jedną z usytuowanych na tyle ławek, w której nikt jeszcze nie siedział. Zajął miejsce, poprawił niebieski krawat, podwinął rękawy szarego swetra i przyjrzał się pudełeczku z zainteresowaniem, choć jeszcze po nie nie sięgnął.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 QzgSDG8








artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty


Pisanieartystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty Re: Klasa Artystyczna  artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Artystyczna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 18 z 28Strona 18 z 28 Previous  1 ... 10 ... 17, 18, 19 ... 23 ... 28  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: artystyczna - Klasa Artystyczna - Page 18 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
szóste pietro
-