Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Sala Pojedynków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 13 z 21 Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 17 ... 21  Next
AutorWiadomość


Audrey Delilah Primrose
Audrey Delilah Primrose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Metamorfomagia, teleportacja
Galeony : 1004
  Liczba postów : 1900
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyCzw 9 Sie 2012 - 22:29;

First topic message reminder :


Sala pojedynków


Sala Pojedynków jest specjalnym pomieszczeniem na pojedynki czarodziejów. Jest długa, w sam raz dla walczących par. Na czas dodatkowych zajęć są tu ustawiane niedługie podesty, a gdy nic się nie odbywa - sala jest po prostu pusta. Od czasu do czasu zaglądają tu uczniowie, zwykle z nudów.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Trixie N. Travers
Trixie N. Travers

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 206
  Liczba postów : 183
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15384-viatrix-travers
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15580-dixie
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15383-trixie-travers
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPią 6 Kwi 2018 - 11:58;

Kolejny pojedynek, w którym pełniła rolę sekundanta i znowu Lysander Zakrzewski. Słowo daję, organizatorzy zdecydowanie wystawiali Trixie na ogromną pokusę. Wystarczyło, że zagapiała się na niego podczas lekcji czy na treningach Quidditcha, nie potrzebowała dodatkowych bodźców… motywujących do śledzenia go spojrzeniem, a takowymi z pewnością były nieprzewidziane wcześniej okazje do widywania go poza koniecznością. Już i tak czuła, że jego towarzystwo negatywnie wpływa na jej myśli. W pobliżu Lysandra stawały się niezwykle krnąbrne. Jak dobrze, że Zakrzewski nie uprawiał legilimencji… prawdopodobnie. W przeciwnym wypadku, najpewniej poznałaby to po jego zaskoczonym wyrazie twarzy, a tymczasem wydawał się być całkowicie rozluźniony. Trix zjawiła się sali pojedynków i najpierw przyjrzała się jemu, a dopiero po chwili zauważyła również Fire.
- Cześć - przywitała się z nimi krótko, obdarzając ich oboje szczerym, wesołym uśmiechem. Natychmiast przeprowadziła losowanie, wyznaczając Lysandra jako pierwszego atakującego. - Powodzenia - życzyła im oboje, po czym usunęła się pod ścianę sali, aby mogli bez przeszkód wyrządzać sobie krzywdę.
Powrót do góry Go down


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2320
  Liczba postów : 1657
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPią 6 Kwi 2018 - 13:31;

- Nie, momencik - powiedziałem z uśmiechem do przyjaciółki. Po zaledwie chwili na miejscu pojawiła się Trixie - jak przystało na nią dość mocno rozkojarzona. Uśmiechnąłem się do obu dziewczyn, a gdy było już wiadome, że zaczynam życzyłem Fire powodzenia, po czym zgodnie z zasadami pojedynków skłoniłem się lekko przystępując do walki.
Wycelowawszy w dziewczynę różdżkę krzyknąłem:
- Subitopelo!
Zaklęcie popędziło w jej stronę - z niezmierną ciekawością spoglądałem na nią by upewnić się czy da radę je odeprzeć. Jeśli nie - byłby bez wątpienia komiczny.

Atak: 2->3
Obrona: -
Ilość trafień:0
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyWto 10 Kwi 2018 - 19:52;

Skinęła głową Trixie. Nie zamierzała rozpraszać się ładnymi oczami Lysandra, a nie wątpiła ani przez moment, że chłopak nie wykorzysta swojego czaru do nieuczciwych zagrań. Czasami zastanawiała się, czy słusznie trafiła do Gryffindoru, skoro dla niej oszukiwanie nie było czymś godnym potępienia. Nierzadko stanowiło konieczność. Nie miałaby wyrzutów sumienia nieco kantować. Również życzyła Zakrzewskiemu powodzenia, ale nie uważała, żeby go w ogóle potrzebował. Umiejętności mówiły same za siebie.
Fire była gotowa na atak, dlatego nic dziwnego, że refleks dziewczyny nie zawiódł i Protego utworzyło przed rudowłosą sporą barierę. Silny czar Lysa rozproszył się tuż przed twarzą Blaithin, na której zaraz wykwitł uśmiech pełen satysfakcji. To zapowiadało się całkiem dobrze, ale nie święciła dnia przed zachodem słońca. Nie czekała ani sekundy.
- Orbis! - rzuciła jedno z łatwiejszych zaklęć, które zgrabnie pomknęło w stronę chłopaka, nie pozostawiając mu czasu na uniesienie tarczy obronnej. Chwała Godrykowi. Mimowolnie poczuła niezły dreszczyk adrenaliny. Uwielbiała takie walki i wymagających przeciwników, dlatego była gotowa na kolejną obronę.

Atak: 6
Obrona: 4
Ilość trafień: 0
Powrót do góry Go down


Trixie N. Travers
Trixie N. Travers

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 206
  Liczba postów : 183
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15384-viatrix-travers
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15580-dixie
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15383-trixie-travers
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyWto 10 Kwi 2018 - 20:39;

Trixie obserwowała wymianę uroków z lekkim uśmiechem błąkającym się na ustach. Spodziewała się, że Zakrzewski od razu przystąpi do ostrego natarcia, ale ta sprawna kontra ze strony Fire zupełnie ją zaskoczyła. Mruknęła coś w stylu „wow, nieźle wymierzone”, kiedy uskoczyła przed nadlatującym urokiem, a następnie zupełnie zaskoczyła jasnowłosego zgrabnym orbis. Tym razem Travers nie miała już skojarzeń z bożonarodzeniową szynką, ciekawe dlaczego.
- Finite - spróbowała i po raz kolejny zaskoczyła ją jej sprawność w omijaniu zakłóceń magii. Czy jej się wydawało, czy do tej pory faktycznie każde jej finite było udane za pierwszym podejściem? Cóż za nieoczekiwany rozkwit umiejętności. Może następnym razem sama powinna wziąć udział w walkach?

Finite: 4
Powrót do góry Go down


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2320
  Liczba postów : 1657
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPią 13 Kwi 2018 - 18:10;

Fire bez wątpienia mnie zaskoczyła - nie spodziewałem się, że zarówno obrona, jak i atak pójdą jej tak bezbłędnie. Mimo splątania promieniami uśmiechnąłem się do dziewczyny z podziwem, który bez wątpienia jej się należał - mało kto był zdolny doprowadzić mnie do takiego stanu. Fire mogła przez kilka sekund pocieszyć się swoim triumfem, jednakże już po chwili Trixie uwolniła mnie z tej wybitnie nieszczęśliwej pułapki, więc mogłem wrócić do gry.
Wiedząc, że tym razem nie mogę jej pozwolić tak łatwo uciec przed moim zaklęciem od razu zdecydowałem się wykorzystać element zaskoczenia i rzuciłem niewerbalnie zaklęcie Anteoculatia, by już po chwili zobaczyć jak z głowy mojej przeciwniczki wyrasta zgrabne poroże o jakże imponujących rozmiarach. Nawet gdybym chciał nie byłbym w stanie powstrzymać salwy śmiechu.

Atak: 1->6
Obrona: -
Ilość trafień:1
Przerzuty:2/8
Powrót do góry Go down


Trixie N. Travers
Trixie N. Travers

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 206
  Liczba postów : 183
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15384-viatrix-travers
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15580-dixie
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15383-trixie-travers
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPią 13 Kwi 2018 - 19:08;

Zaklęcie bez problemu dosięgło celu. Nie trzeba było długo czekać, aby na głowie Blaithin rozkwitło naprawdę porządne poroże. Chciała zachować powagę, naprawdę, ale nie dała rady. Śmiech Lysandra naturalnie jej się udzielił, lecz również szybko ucichł. Sama nie chciałaby się męczyć z ciężkimi rogami na głowie (nawet, jeżeli pasowałyby jej tak bardzo jak Fire), więc natychmiast skupiła się, aby pomóc jej, cofając efekt zaklęcia. Dwa pierwsze podejścia były nieszczególnie udane. Poroże, zamiast zniknąć, jedynie powiększało się na jej głowie. Dear raczej musiała mieć problem z ustaniem na nogach.
- Ups, przepraszam - odezwała się, gdy druga próba również nie okazała się pomyślna. - Finite - szepnęła uparcie po raz trzeci. Jasny dodatek ponownie zatonął we włosach dziewczyny i wreszcie po rogach nie było żadnego śladu. Trixie niemal niezauważalnie odetchnęła. Obawiała się, że jeszcze trafi jej się takie zaklęcie, z którym nie będzie mogła sobie poradzić.

Finite: 3, 3, 4
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptySob 14 Kwi 2018 - 20:13;

Rzeczywiście, gdyby się tak dłużej nad tym zastanowiła to poszło jej zaskakująco dobrze. Miała jakiś szczęśliwy dzień czy też po prostu ślęczenie nad zaklęciami w końcu przynosiło upragnione skutki? Mimo wszystko należało przyznać, że podczas pojedynku Fire czuła się jak ryba w wodzie (w ogniu?). Może za bardzo rozkojarzyła się swoim drobnym zwycięstwem, bo Lys nie pozostawał dłuższy i błyskawicznie zaatakował Gryfonkę. Tak celnego zaklęcia nie dało się uniknąć i poczuła ciężar na swojej głowie. Najwidoczniej i Zakrzewski radził sobie dobrze tego dnia. Fire próbowała nie przewracać oczami, kiedy Trixie pozbywała się poroża, ale poczuła ulgę, gdy znów miała odciążoną głowę.
- No tego to ci nie daruję. - mruknęła z zadziornym uśmiechem, wybierając odpowiedni moment, żeby również posłużyć się magią niewerbalną. Dwa ruchy różdżką i Everte Statum pomknęło w stronę Gryfona wyrzucając go w górę. Cóż, lubiła nieco ostrzejszą zabawę, ale wiedziała, że niczego sobie mocno nie obije. W każdym razie czekała z niecierpliwością na kolejny ruch Lysandra i chętnie zobaczyłaby, jak daleko sięgają umiejętności chłopaka.

Atak: 6
Ilość trafień: 1
Powrót do góry Go down


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2320
  Liczba postów : 1657
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyWto 17 Kwi 2018 - 23:14;

Fire była dzisiaj wyjątkowa szczwana, nawet jak na nią. Zupełnie się nie spodziewałem kolejnego trafienia i trudno ukryć, że stawiała zdecydowanie większy opór mojej dominacji niż jej kuzyn (swoją drogą, ciekawe czy w następnym etapie też trafię na Deara? W tej szkole panoszyło się ich jeszcze więcej niż Zakrzewskich). Z bólem musiałem przyznać, że trafiła mnie bezbłędnie, a jej Everte Statum boleśnie mnie odrzuciło. Na szczęście w przypadku tego zaklęcia nie musiałem czekać na zdjęcie uroku, więc niemal od razu poderwałem się i ruszyłem do kontrataku. Rzuciłem na Fire niewerbalne levicorpus i po chwili dziewczyna wisiała w powietrzu. Wyglądało to całkiem zabawnie biorąc pod uwagę, że na jej dyndające włosy padało światło słoneczne z okna.
- Skarbie, teraz faktycznie wyglądasz jak ogień - rzuciłem ze śmiechem.

Atak: 5->6
Obrona: -
Ilość trafień: 2
Przerzuty: 3/8
Powrót do góry Go down


Trixie N. Travers
Trixie N. Travers

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 206
  Liczba postów : 183
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15384-viatrix-travers
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15580-dixie
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15383-trixie-travers
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptySro 18 Kwi 2018 - 0:17;

Ach, Trixie nawet nie mogła udawać, że się nudzi. Ledwo na chwilę odwracała wzrok, a tutaj już po sali mknęło kolejne, skuteczne zaklęcie. Tym razem to Fire odwdzięczyła się Lysandrowi pięknym za nadobne. Posłała go w powietrze, a Zakrzewski rąbnął widowiskowo o posadzkę. Travers nie zdążyłaby zareagować nawet, gdyby tego chciała! Na szczęście na Fire - zapałkę wiszącą do góry nogami, mogła coś jeszcze zaradzić.
- Finite - rzuciła zgrabne zaklęcie. Szkoda tylko, że niewłaściwe. Dear natychmiast poleciała głową w dół. Trixie zerwała się z miejsca, podbiegając do niej. - Oj, jesteś cała? - Zapytała, chcąc podać jej rękę (jak to Trix), aby pomóc jej wstać. Zapewne zupełnie nie miała przejąć się niechęcią Fire, o której to po szkole krążyły już legendy... a może jednak? - Sądziłam, że to wystarczy. Nie potrafię rzucać liberacorpus. - Wytłumaczyła się, co pewnie też nie było konieczne.

Finite: 2
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPią 20 Kwi 2018 - 22:54;

Ciężko było nie przyznać, że radziła sobie dobrze. W przypadku Zakrzewskiego bezbłędne trafienia były czymś zupełnie naturalnym, patrząc na umiejętności Gryfona. Natomiast Blaithin dawała niezły popis. Niestety, kolejne zaklęcie Lysa wywołało w żołądku Fire nieprzyjemny skurcz. Nie lubiła patrzeć na świat do góry nogami i nie czuć stabilności pod stopami...
- Kretyn. - mruknęła i poleciała w dół prosto na głowę. Wyrwał jej się krótki jęk bólu, bo kręgosłup zareagował niezbyt dobrze. Pomacała się po włosach, jakby miała zaraz wyczuć rosnącego guza. Nie słuchała za bardzo paplającej Travers, odsunęła się jednak od jej wyciągniętej ręki i wstała samodzielnie. - Spokojnie, Travers. Nie jestem z porcelany.
Wyprostowała się, żeby niewerbalne Expelliarmus wznowiło pojedynek... i jednocześnie go zakończyło.
- O stary. - zdziwiła się, bo trafiła bezbłędnie po raz kolejny, co oznaczało jedno. Ale jakim cudem?

Atak: 6
Ilość trafień: 2
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32432
  Liczba postów : 102331
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Specjalny




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPon 28 Maj 2018 - 15:27;

POJEDYNEK

To właśnie finał. Aby wylosować gracza, który rozpocznie pojedynek należy rzucić kostką - wyższy wynik oznacza rozpoczynającego. Fabularnie to SEKUNDANT losuje kto zaczyna. Więcej zasad możecie odnaleźć tu.
Proszę o wklejanie pod postem kodu, który może w razie czego modyfikować:

Kod:
<zg>Atak</zg>: LICZBA OCZEK
<zg>Obrona</zg>: LICZBA OCZEK
<zg>Ilość trafień</zg>: ile razy twoja postać została trafiona
Powodzenia!

______________________

Sala Pojedynków - Page 14 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Daisy Bennett
Daisy Bennett

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
C. szczególne : Tatuaż na żebrach w kształcie różdżki z trzema gwiazdkami; czarodziejski tatuaż z ruszającą się palmą na nadgarstku.
Galeony : 801
  Liczba postów : 449
https://www.czarodzieje.org/t15878-daisy-bennett#429065
https://www.czarodzieje.org/t15881-poczta-daisy-b#429071
https://www.czarodzieje.org/t15879-daisy-bennett
https://www.czarodzieje.org/t20944-daisy-bennett-dziennik#672463
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyWto 29 Maj 2018 - 18:51;

W końcu nadszedł ten dzień. Finał w Klubie Pojedynków. Naprawdę nie sądziła, że zajdzie aż tutaj. Jak? Jakim cudem? Nie to, żeby była fałszywie skromna, ale naprawdę niektórzy z jej przeciwników byli starsi, mieli w związku z tym lepsze umiejętności. Ona sama również nie była kiepska, ale wydawało jej się, że w obronie przed częścią zaklęć pomogły zakłócenia. Nie lubiła się nastawiać na wygraną, bo potem była wściekła, gdy coś nie poszło bo jej myśli. Zwłaszcza, że skoro miała szczęście dojść aż do tego miejsca to tego szczęścia może jej zabraknąć.
Jej przeciwnikiem była Fire, prefekt i siostra Heaven. Miedzy siostrami panowały zimne stosunku, Daisy miała do niej raczej neutralny stosunek, choć wolała młodszą z sióstr - w końcu się przyjaźniły. Wiedziała, że Dear jest niezła z zaklęć. Obawiała się? Sama nie wiedziała. Na pewno chciałaby wygrać, ale wmawiała sobie, że drugie miejsce z całego klubu pojedynków to też podium. Wolała nastawić się na gorsze niż nastawiać się na lepsze i się rozczarować.
Dotarła na miejsce, czując w żyłach pulsującą adrenalinę. Na razie była sama. Spacerowała niecierpliwie po sali, czekając na uczestników pojedynku.

Kostka: 3
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyWto 29 Maj 2018 - 19:33;

Gdyby Fire miała wcześniej strzelać kto dotrze do ostatecznego finału w klubie, bez wątpienia wskazałaby Etkę i Lysa. Znali się najlepiej na zaklęciach, więc w gruncie rzeczy Gryfonka tylko czasem myślała o tym, że może kiedyś im dorówna i będzie potrafiła posługiwać się magią równie sprawnie. Tymczasem dzięki niesamowitemu szczęściu pokonała Lysandra, a Etkę również wyeliminował ktoś inny. Wyglądało na to, że główna wygrana jest w zasięgu rąk rudowłosej, a ona czuła ambicję, żeby pokonać ostatniego przeciwnika.
Tym bardziej, że była to Bennett, która zdecydowanie zbyt często kręciła się w pobliżu jej siostry. Z natury podchodziła do wszystkich nieufnie, nawet wobec przyjaciół potrafiąc być niemiłą i opryskliwą osobą. A co dopiero, gdy miała okazję podnieść różdżkę na kumpelę Heaven. Cieszyła się, że ma takiego a nie innego przeciwnika. Dzięki temu plan Fire mógł lepiej się rozwinąć.
Nie okazała tego jednak w żaden sposób, wchodząc do sali z fałszywą swobodą w ruchach.
- Jeszcze jest czas, żebyś się wycofała. - powiedziała obojętnym tonem, podchodząc bliżej i sięgając po różdżkę ukrytą w rękawie czarnej szaty. Ich sekundanta jeszcze tu nie było. W gruncie rzeczy Blaithin nigdy nie lubiła tej funkcji i uważała, że bez niej o wiele lepiej by się im pojedynkowało. Gdy chciała, żeby kogoś zabolało to miało zaboleć, niepotrzebny był ktoś, kto to łagodził. - Mam nadzieję, że nie spodziewasz się, że jako twój prefekt będę łagodniejsza. - uśmiechnęła się cierpko. Przed duszeniem Liama odznaka Fire nie powstrzymała. Przeczesała palcami włosy i stanęła w nieco sztywniejszej pozycji, bardziej odpowiadającej jej spiętej postawie.

5
Powrót do góry Go down


Neirin Vaughn
Neirin Vaughn

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 196cm/106kg
C. szczególne : Oparzenia: prawa noga, część nogi lewej, część torsu, wnętrze prawej ręki. Blizny po porażeniu prądem: wewnętrzna część lewej dłoni i przedramienia.
Galeony : 1502
  Liczba postów : 1214
https://www.czarodzieje.org/t15703-neirin-vaughn#423773
https://www.czarodzieje.org/t15736-kruk-pocztowy#424226
https://www.czarodzieje.org/t15719-neirin-vaughn#423916
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyCzw 31 Maj 2018 - 19:56;

Spóźnił się nieco. Nie było to spowodowane czymkolwiek ważnym. Zwyczajnie wpadł po drodze do kuchni jako, ze pokój wspólny Puszków był drzwi w drz... obraz w obraz ze wspomnianym pomieszczeniem. Zgarnął stamtąd ciastka i kilka butelek piwa kremowego, wkładając to wszystko ładnie w koszyk, a potem udał się do umówionej sali.
Zatem Fire i Daisy. Chrupał ciastko, przemierzając korytarze. Znowu lew stanie naprzeciw lwa, a borsuk ma ich pilnować. Czy Gryfoni nie byli z założenia domu jakoś bardziej bojowi? Może dlatego doszli tak daleko. Szkoda trochę Liama, miał niezłe szanse.
Skończywszy ciastko, wszedł do sali. Wyglądał trochę jak Czerwony Kapturek ze swoją bordową koszulą oraz koszykiem słodkości. Gdyby tylko książkowa bohaterka była rudym, postawnym mężczyzną, to jak toćka w toćkę...
Skinął na powitanie obecnym paniom, stawiając prowiant na parapecie okiennym. Zdjął też z ramienia torbę. Miał w niej kilka bandaży, plastrów, trochę gazy. Rzeczy przydatne do opatrywania ran. Może lepiej nie ryzykować używania zaklęć, a jakimś cudem każdy pojedynek kończył się rozlaną krwią. Dlatego też założył czerwoną koszulę i czarne spodnie. Aby nie było widać na nich posoki.
- Przyniosłem ciastka i piwo kremowe - do oblania wygranej albo przegranej zależnie, o której stronie mówimy. Albo po prostu miał ochotę na ciastko. Za nim czasem ciężko nadążyć.
Wyciągnął różdżkę, a potem galeona z kieszonki, zatrzymując się w zawahaniu.
- Daisy już mówiłem, ale przypomnę. Starajcie się unikać zaklęć, które odwrócone mogłyby wyrządzić krzywdę. W miarę możliwości poskładam rannych do kupy, ale jeśli połamiecie szczęki, nie będziecie mogły jeść ciastek - to bardzo dobry powód, aby nie miażdżyć sobie żadnych kości. Jeśli nie najlepszy.
Galeon pofrunął, wybity przez Walijczyka, obracają się i migocząc w świetle wpadającym przez okna. A potem spadł na śródręcze rudzielca, nim odwrócony został i przyciśnięty do przedramienia. Puchon spojrzał na wynik, chowając pieniążka wkrótce po tym, jak już znał wygraną.
- Blaithin, zaczynasz. Daisy, przygotuj się do obrony - standard. Ta sama regułka, co zawsze. Mógłby wydawać się znudzony, ale po prostu był obojętny. Odsunął się dwa kroki i zaczął bawić się różdżką.
Powrót do góry Go down


Daisy Bennett
Daisy Bennett

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
C. szczególne : Tatuaż na żebrach w kształcie różdżki z trzema gwiazdkami; czarodziejski tatuaż z ruszającą się palmą na nadgarstku.
Galeony : 801
  Liczba postów : 449
https://www.czarodzieje.org/t15878-daisy-bennett#429065
https://www.czarodzieje.org/t15881-poczta-daisy-b#429071
https://www.czarodzieje.org/t15879-daisy-bennett
https://www.czarodzieje.org/t20944-daisy-bennett-dziennik#672463
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyNie 3 Cze 2018 - 19:05;

W końcu w sali zjawiła się Fire. Sekundanta jeszcze nie było, więc pojedynku nadal nie mogły zacząć. A szkoda, bo Daisy wolała mieć to już za sobą. Zmierzyła wzrokiem dziewczynę. Wydawało jej się, że Fire udawała tylko tą swobodę i pewność siebie, a tak naprawdę była nieco spięta. To dobrze. Daisy wolała w ten sposób myśleć o swojej przeciwniczce. Czy tak było naprawdę? Nie wiedziała. Gryfonka chyba dobrze nauczyła się ukrywać prawdziwe uczucia, które chowała pod powłoką szorstkości.
Uniosła brew i skrzyżowała ręce na klatce piersiowej.
- Nie zamierzam, nie pochlebiaj sobie - odparła równie obojętnie. Wiedziała, że to była zaczepka. Gdyby chciałaby się wycofać zrobiłaby to jeszcze przed pojedynkiem. Albo w ogóle się nie zapisywała do Klubu Pojedynków. W końcu wiedziała na co się pisze. A Dear może i była dobra z zaklęć, ale zajęcie drugiego miejsca i tak nie będzie dla Daisy ujmą, nie miała zamiaru się wycofywać tylko dlatego, że jej przeciwnikiem była właśnie ta Gryfonka. - Bynajmniej - odpowiedziała jeszcze na jej kolejne zdanie. Kto jak kto, ale nie wyobrażała sobie, że jako prefekt Gryffindoru będzie komuś pobłażała. Czasem zastanawiała się czy Fire w ogóle powinna pełnić tę funkcję.
Nie zdążyły powiedzieć nic więcej, bo pojawił się Neirin. Przyniósł ze sobą opatrunki, chyba był dobrym sekundantem. Daisy uśmiechnęła się do niego. Chłopak sekundował już jej poprzedni pojedynek.
- Chętnie z tobą poucztuję po walce - posłała mu jeszcze jeden uśmiech. W końcu Puchon zaczął pojedynek. Daisy nie dała po sobie poznać, że wynik losowania nie był jej na rękę, ale cóż, nie mogła nic poradzić. Stanęła pewniej i mocniej zacisnęła palce na różdżce, wbijając wzrok w przeciwniczkę.
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPon 4 Cze 2018 - 23:56;

- To dobrze, doceniam. - stwierdziła, chociaż wcale nie doceniała postawy Gryfonki. Naturalnie, obie pochodziły z Gryffindoru, wyśmiałaby ją, gdyby rzeczywiście stchórzyła. Czy to nie w krwi przedstawicieli Domu Lwa leżała ta cała odwaga i śmiałość? Gotowość na wyzwania? Fire wolała rozgrywać swój finalny pojedynek z kimś, kto się jej nie bał, bo tak czy siak nie zamierzała się hamować. Rudowłosa była spięta, bo praktycznie zawsze pozostawała czujna. Była przyzwyczajona do wrażenia, że ciągle może zostać zaatakowana. Teraz tym bardziej. Nie powiedziała nic więcej w kierunku Bennett, bo w gruncie rzeczy nigdy nie lubiła zbyt długo rozmawiać podczas pojedynków. Na całe szczęście Vaughn zdążył się już zjawić i mogli zaczynać. Skinęła Puchonowi głową, witając się jedynie tym oszczędnym, sztywnym ruchem.
Jedynie prychnęła na tę propozycję o ciastkach. Merlinie, to nie był piknik... Puchon jednak miał za zadanie tylko obserwować i ewentualnie reagować, więc w gruncie rzeczy mógł robić co chciał. Fire nie miałaby mu za złe, gdyby w ogóle nie interweniował. Albo gdyby w ogóle wyszedł z pomieszczenia.
- Wyrządzanie krzywdy tak bardzo do mnie nie pasuje. - chwyciła różdżkę pewniej. Oni mogli ucztować, Blaithin kiepsko znosiła tamtego dnia (i każdego innego) towarzystwo ludzi, więc najlepiej dla niej, jak i dla Neirina i Daisy, jeśli szybko po pojedynku stąd wyjdzie. Poczekała aż sekundant wylosuje kto zaczyna.
Kiedy okazało się, że to jej przypadł ten zaszczyt, przyjęła odpowiednią pozycję i machnęła szybko różdżką, żeby posłać strumień magicznej energii prosto w Daisy. Miała ochotę na nieco zabawy, więc wybrała dość niekonwencjonalne zaklęcie. Nie robiło właściwie większych szkód, więc... co złego mogło się zdarzyć? Ciekawe, czy Bennett da radę odbić niewerbalne Bąblogłowy.

Atak: 3
Powrót do góry Go down


Daisy Bennett
Daisy Bennett

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
C. szczególne : Tatuaż na żebrach w kształcie różdżki z trzema gwiazdkami; czarodziejski tatuaż z ruszającą się palmą na nadgarstku.
Galeony : 801
  Liczba postów : 449
https://www.czarodzieje.org/t15878-daisy-bennett#429065
https://www.czarodzieje.org/t15881-poczta-daisy-b#429071
https://www.czarodzieje.org/t15879-daisy-bennett
https://www.czarodzieje.org/t20944-daisy-bennett-dziennik#672463
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyCzw 7 Cze 2018 - 19:21;

Również nie odpowiedziała nic na słowa Fire. Nie miała na to ochoty i szczerze mówiąc miała nadzieję, że pojedynek uda im się jak najszybciej skoczyć. Gryfonka roztaczała wokół siebie tak smętną aurę, że udzielało się to otoczeniu. Czasem się zastanawiała jak Dear ze sobą wytrzymuje, wiecznie w takim ponurym nastroju. Na szczęście nie ona musiała to sprawdzać.
Czekała na zaklęcie Fire, kiedy dziewczyna poruszyła różdżką. Oczywiście, uzyła zaklęcia niewerbalnego. Jednak Daisy zdążyła zareagować.
- Protego maxima! - wypowiedziała formułę zaklęcia, a atak Fire odbił się od idealnie wyczarowanej tarczy i trafił rykoszetem prosto w Dear. Daisy czekała, żeby wokół głowy Fire wyrosła bańka, ale chyba jednak nie wszystko poszło tak, jak powinno.

Obrona: 6
Ilość trafień: 0


Zostawiam tutaj, żeby nie zgubić

Spoiler:
Powrót do góry Go down


Neirin Vaughn
Neirin Vaughn

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 196cm/106kg
C. szczególne : Oparzenia: prawa noga, część nogi lewej, część torsu, wnętrze prawej ręki. Blizny po porażeniu prądem: wewnętrzna część lewej dłoni i przedramienia.
Galeony : 1502
  Liczba postów : 1214
https://www.czarodzieje.org/t15703-neirin-vaughn#423773
https://www.czarodzieje.org/t15736-kruk-pocztowy#424226
https://www.czarodzieje.org/t15719-neirin-vaughn#423916
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyWto 12 Cze 2018 - 13:29;

Zdecydowanie coś poszło nie tak, jak planowano. Zaklęcie miało stworzyć niegroźną bańkę powietrza, a zamiast tego wytworzyło wokół głowy Fire podciśnienie. Stróżki krwi jęły ciec z jej nosa i uszu, spływając na szyję. Czy nadal Gryfonka tak by się cieszyła, jakby Nei nie interweniował? Ciężko samemu rzucić przeciwzaklęcie w takim stanie. Gorzej, że Walijczykowi magia wcale nie szła lepiej. Różdżka co chwila kreśliła w powietrzu ruch na Finite, a mimo to, krew ciekła coraz mocniej. Dopiero za którymś razem - chłopak nawet nie liczył - magia zadziałała, zdejmując bańkę z głowy Gryfonki.
Podszedł do niej szybko, klękając na jedno kolano, aby nie musiała unosić i zadzierać głowy. Jeszcze tego brakuje, by się zachłysnęła własną krwią, cieknącą ciepłymi strugami po jasnej skórze pani prefekt.
Parę kropelek posoki skapnęło na policzki Puchona, nie przejął się jednak nimi, uważnym i spokojnym spojrzeniem wodząc po twarzy dziewczyny. Kładąc jej dłoń na brodzie i jeśli pozwoliła, unosząc delikatnie twarz. Nie mocno, ale tyle, by włosami nie zasłaniała widoku.
Wyglądało, że tylko popękały naczynia w nosie i uszach.
- Słyszysz mnie? - Chciał sprawdzić, czy błona bębenkowa jest cała. Przy odrobinie szczęścia to tylko krwawienie z małżowiny.
- Episkey - ciche zaklęcie zadziałało zaskakująco skutecznie. Krew przestała ciec, zastygając tylko na ustach i szyi dziewczyny. Niestety z Levatur Dolor nie było już tak pięknie. Fire mogła odczuć uderzenie bólu, zanim ten zniknął całkiem. Teraz nie powinno być żadnego dyskomfortu innego niż wszechobecna posoka.
Wyprostował się rzucając ostatnie zaklęcie. Chłoszczyć ściągnęło wszelkie skrzepy oraz plamy z ubrania Gryfonki, zostawiając ją czystą. Zupełnie, jakby nic się nie stało. Niemalże nówka sztuka. Gdyby nie to nieudane Finite na początku, uznałby dzisiejszy dzień za całkiem dobry.
Wycofał się, wracając na swoje poprzednie miejsce, pozwalając im kontynuować pojedynek.
Dobrze, że ubrał czerwone ubranie. Już miał na nim parę plam, które wchłonął materiał.

Finite: 6, 6, 1, 5, 6, 4
Episkey: 4
Levatur Dolor: 6, 1, 2
Chłoszczyć: 4
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptySob 16 Cze 2018 - 23:58;

Niezbyt jej wyszedł ten atak, bo Daisy okazała się na tyle dobra, że przekierowała czar na swojego przeciwnika. Powinna spodziewać się takiej ewentualności, dlatego niezbyt przejęła się tym, że wokół jej głowy może pojawić się bańka. Szkoda tylko, że wtedy w punktacji to druga Gryfonka miała przewagę i większe szanse na zwycięstwo... Fire poczuła jednak, że zamiast świeżego dopływu tlenu czuje się, jakby coś ją przytkało. W uszach jej zaszumiało, a prostym skojarzeniem był pewien moment z przeszłości, gdy rudowłosa miała okazję słuchać wielkiej muszli, która rzekomo szumiała jak morze. Wtedy jej się to nie podobało i teraz także. Zamrugała zdezorientowana i cofnęła się o krok - co się działo? Wtedy zorientowała się, że ciepła strużka krwi zaczyna jej ciec z nosa i uszu, a metaliczny posmak poczuła wkrótce też na wargach.
Zaczęła bez paniki myśleć o tym, jak to powstrzymać. Zapomniała o tym, że ktoś inny był wręcz zobowiązany do udzielenia jej pomocy, dlatego drgnęła niespokojnie, gdy ruch z boku świadczył o uniesionej różdżce. Czary Puchona nie dawały upragnionych efektów, a irytacja Blaithin tylko rosła, gdy coraz bardziej bolała ją od tego wszystkiego głowa, a czerwieni nadal przybywało. Niemalże warknęła na niego, gdy zbliżył się, żeby naprawić wywołane szkody - miał jakieś potwierdzenie, że nie pogorszy sprawy? Nie, nikt nie miał przez te cholerne zakłócenia. W przeciwieństwie do Neirina, wzrok Fire pełen był zdenerwowania i niechęci. Odepchnęła jego dłoń, ale sama odsunęła głowę tak, żeby nic mu nie przeszkadzało. Zacisnęła zabarwione intensywnym szkarłatem wargi na pytanie Vaughna.
- Nie, nie słyszę - odpowiedziała byleby tylko zrobić na przekór. Dalej czuła się dziwacznie, ale słuchu ewidentnie uszkodzonego nie miała. Zamordowałaby Bennett, gdyby miała być przez nią półgłucha. Zaklęcie leczące pomogło, a Fire miała nadzieję, że z resztą poradzi sobie sama. Ale gwałtowne ukłucie bólu sprawiło, że syknęła. - Ał... To nie było potrzebne, Vaughn.
Ból za chwilę całkowicie się rozpłynął i pozostało jedynie tępe pulsowanie w skroni. Nie było ze strony Fire ani podziękowań, ani wdzięczności. Czy to wyrażonych słowami, gestami czy nawet krótkim spojrzeniem. Nawet nie zwróciła uwagi na to, że Neirin miał na sobie jej własną krew. Odsunęła się, gdy została czysta, badając powolnymi krokami, czy nie dostanie jakichś zawrotów. Pociągnęła nosem, przeczesała palcami włosy i odchrząknęła. Najwyraźniej jednak udało się ją naprawić. Nigdy więcej takich dziwnych zaklęć. Co prawda, znosiła dużo gorsze rzeczy. Skinęła głową w stronę Daisy na znak, że mogą kontynuować.

Ilość trafień: 1
Powrót do góry Go down


Daisy Bennett
Daisy Bennett

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
C. szczególne : Tatuaż na żebrach w kształcie różdżki z trzema gwiazdkami; czarodziejski tatuaż z ruszającą się palmą na nadgarstku.
Galeony : 801
  Liczba postów : 449
https://www.czarodzieje.org/t15878-daisy-bennett#429065
https://www.czarodzieje.org/t15881-poczta-daisy-b#429071
https://www.czarodzieje.org/t15879-daisy-bennett
https://www.czarodzieje.org/t20944-daisy-bennett-dziennik#672463
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyNie 17 Cze 2018 - 21:42;

Tak, zdecydowanie coś poszło nie tak. Nie była to oczywiście wina Daisy, ona tylko odbiła zaklęcie od siebie. i bardzo dobrze, bo zaklęcie rzucone przez Fire przyniosło odwrótny skutek niż powinno. Kiedy polała się krew Daisy nawet na chwilę się przeraziła, ale widząc reakcję Dear, która zamiast wdzięczności rzucała wokół rozdrażnione spojrzenie, nie podziękowała i jeszcze rzuciła tekstem "nie, nie słyszę", byle tylko zrobić na przekór, Bennett odeszło całe współczucie i strach. A półgłucha Dear byłaby tylko z własnej winy, jeśli już na kogoś trzeba by ją zrzucić. Daisy zrzuca na zakłócenia, Blaithin widocznie na wszystkich dookoła. Patrzyła beznamiętnie, aż Puchon doprowadzi pannę Dear do porządku. Pomyslała, że Heaven chciałaby to widzieć.
W końcu Blaithin stanęła na nogi i dała jej znak, że mogą kontynuować. Przyszła kolej na atak Daisy. Dziewczyna postanowiła użyć tego zaklęcia, którego użyła w poprzednim pojedynku.
- Orbis!
Z jej różdżki wystrzeliły świetliste promienie, które miał spętać Gryfonkę, ale czy ten atak się powiedzie?

Atak: 3
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyCzw 21 Cze 2018 - 23:59;

Fire nie chciała współczucia, więc brak reakcji ze strony Daisy był jej na rękę. Nie oczekiwała ani słów pocieszenia ani jakiejkolwiek troski czy to ze strony przeciwniczki, czy też sekundanta. Znów była na nogach, a więc mogła skupić się na celu tego spotkanie - wygranej. Co prawda poczuła, że powinna przynajmniej na chwilę usiąść. Dwie minuty nie przeciągnęłyby mocno pojedynku, a miałaby pewność, że nie zareaguje z opóźnieniem, jak to się właśnie stało. Wymówiła Protego, ale dłoń zadrżała nieco Blaithin, więc w gruncie rzeczy wiedziała, że jest trafiona na sekundę przed tym, jak uderzyło w nią Orbis. Nie był to silny czar, ale zdecydowanie mógł zaprzepaścić czyjeś szanse na wygraną. Nie chciała zostać unieruchomiona, ale najwyraźniej było po prostu za późno. A z popełnionym błędem należało się po prostu pogodzić.
Miała wrażenie, że straciła równowagę choć mógł to być równie dobrze efekt zaskoczenia, bo nie pojawiły się wokół niej utworzone z czystej energii więzy, które nieprzyjemnie wpiłyby się w jej klatkę piersiową, jak i nogi. Znowu zakłócenia? Kolejne komplikacje, które zdawały się ciągnąć wesoło od początku pojedynku. I co najśmieszniejsze, wszystkie zgodnie utrudniały życie właśnie Fire. Tak i teraz Orbis zmieniło się w coś zupełnie innego i Blaithin nie miała nawet czasu analizować, dlaczego nagle uciekł jej grunt pod nogami... i straciła możliwość utrzymania się czegokolwiek, za to poczuła, że spada. Tylko gdzie, jak? Podłoga się zapadła? Na gacie Merlina, zacisnęła powieki nie chcąc widzieć, gdzie wyląduje. Minęło jednak parę dobrych chwil, a dalej się gdzieś unosiła - nawet nie chciała sprawdzać. Zwinęła się w kłębek, mając nadzieję, że lada chwila ten dziwny stan się skończy.
- Vaughn, zrób coś! - zawołała niewyraźnie. Nie była nawet pewna, gdzie Daisy i Neirin się znajdują. Walić wynik pojedynku... Byleby nie wylądowała w jakimś innym wymiarze.

Obrona: 1, przerzut na 1
Ilość trafień: 2
Powrót do góry Go down


Neirin Vaughn
Neirin Vaughn

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 196cm/106kg
C. szczególne : Oparzenia: prawa noga, część nogi lewej, część torsu, wnętrze prawej ręki. Blizny po porażeniu prądem: wewnętrzna część lewej dłoni i przedramienia.
Galeony : 1502
  Liczba postów : 1214
https://www.czarodzieje.org/t15703-neirin-vaughn#423773
https://www.czarodzieje.org/t15736-kruk-pocztowy#424226
https://www.czarodzieje.org/t15719-neirin-vaughn#423916
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptySob 30 Cze 2018 - 21:25;

Spoiler:

Tylko chyba pierwszy pojedynek wyszedł spokojnie. Bez żadnych problemów. Zakłóceń. Dziwnego... tego... na cokolwiek teraz patrzy.
Spodziewał się więzów. Światło miało spętać Fire, a nie stworzyć dziury w czasoprzestrzeni, przerzucając ją dowolnie między dwoma punktami na płaszczyźnie materii otaczającego ich świata. Jeszcze trochę i wejdą w zaawansowaną fizykę strun czy innego cholerstwa, nad czym pracują mugole. Tymczasem oni stworzyli sobie portale podczas szkolnego pojedynku. Niemagiczni naukowcy pewnie by zemdleli na ten widok.
Ocknął się z pewnego podziwu dopiero słysząc własne nazwisko.
- "Vaughn", nie "Vaughn" - poprawił wymowę, unosząc różdżkę. Prawdopodobnie Fire go nawet nie dosłyszała przez pęd powietrza, gdy nieudane zaklęcie jeszcze ją przyspieszyło. Nie mógł tutaj ryzykować z Finite z miejsca. Gdyby usunął te dziwne dziury, z Blaithin zostałaby mokra plama. Nabrała zbyt dużo pędu. Musi wpierw ją zatrzymać. Niestety, jak na złość, dopiero za trzecim razem zaklęcie zadziałało, stopniowo zwalniając Fire i zawieszając ją w powietrzu.
Ruchem różdżki przysunął ją w bezpieczne miejsce, sadzając na parapecie. Czemu akurat tam? A co, jak nie wyjdzie mu usunąć tych dziur i znowu w nie trafi? No właśnie. Magia robi, co chce. Pod oknem chyba dziewczyna będzie najbezpieczniejsza. Na szczęście zakłócenia były łagodne na tyle, aby mógł uwolnić ją spod działania lewitacji i rzucić jeszcze zaklęcie łagodzące mdłości (chociaż różdżka się zablokowała, to prefekt nie odczuła niczego negatywnego). Zdecydowanie lepiej ostatnio idzie mu magia lecznicza niż wszelka inna... No i może transmutacja, ale to inna sprawa.
Spojrzał na nieszczęsne portale, po czym podszedł do krawędzi, zaglądając w ten dolny... I widząc tył swojej własnej głowy. Po mugolsku mówiąc "faza". Chciał się pobawić tym dłużej, ale koniec końców zrezygnował, rzucając Finite.
Dopiero rozpoczął się kabaret, kiedy przy każdym nieudanym zaklęciu podłogę oraz sufit przecinały kolejne dziury niczym jakiś wyrób seropodobny. Ba. W jedną Neirin wpadł, wypadając inną, jakąś dolną i zawieszając się chwilę w powietrzu, gdy wytracił pęd... A potem spadając i tkwiąc parę chwil w dziwnej sytuacji, kiedy spadanie stawało się unoszeniem, a unoszenie spadaniem. Stracił całkowicie orientację, co jest górą, a co dołem, odwracany co chwila, raz mając nogi nad głową, a potem głowę ponad nogami. Na końcu zaś uderzając plecami o ziemię, kiedy ostatnie Finite, rzucone w locie, zadziałało. Wypuścił powietrze z ust. Kto to widział, aby sekundant został ranny? Zebrał się z posadzki, kiedy odzyskał już oddech i stanął na nogi.
- Proszę więcej nie łamać praw fizyki - zwrócił się do pań, zaczesując włosy w tył i prostując koszulę.

Mobilicorpus: 3, 6, 2
Finite: 4
Kinetosis: 5, 4
Finite v2: 1, 1, 5, 3, 4
Wincyj kostek...

Spoiler:
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyWto 3 Lip 2018 - 22:47;

Nie wylądowała w innym wymiarze.
Nienawidziła tego uczucia, nawet jeśli nigdy wcześniej nie miała niewątpliwej nieprzyjemności spaść z jakiejś wysokości. Samo to, że była tak porażająco bezsilna, tak pozbawiona jakiejkolwiek kontroli, oddana całkowicie siłom grawitacji... Fire musiała mieć kontrolę. Inaczej źle się czuła. Reagowała agresją, maskując strach przed tym, że sprawy przybiorą jakiś niebezpieczny dla niej obrót. Dlatego potrzebowała obserwować, zbierać informacje i umieć być przed wszystkimi chociaż o jeden krok. Teraz zdecydowanie tak było, choć nie mogła skupić się na niczym innym jak tylko myśleniu o tym, żeby nadszedł już koniec. Nawet gdyby miało to oznaczać rozpłaszczenie się na posadzce.
Chyba usłyszała, jak Neirin ją poprawia. Nie zrozumiała poprawnej wersji jego nazwiska, ale tak czy siak by jej nie używała. Tym bardziej zamierzała przekręcać wymowę, kalecząc ją swoim szkockim akcentem. Albo rosyjskim, to byłoby jeszcze paskudniejsze. Myśl o tym, jak miło będzie go irytować (bo nie sądziła, że by go to nie irytowało) pozwalała jakoś przetrwać do czasu aż zatrzymała się w miejscu.
Opadła na parapet, czując pewną słabość w swoich mięśniach. Miała wrażenie, że znowu pójdzie jej krew z nosa, ale tak się nie stało. Wolałaby, żeby wszyscy dali jej już spokój, a już zwłaszcza Puchon, który nie musiał jej aż tak ułatwiać życia. Przetarła twarz, starannie ukrywając roztrzęsienie. Dopiero po chwili zwróciła uwagę na to, co się dzieje z sekundantem, który tak sumiennie wykonywał swoją pracę. Blaithin nie poczuła nawet zalążka współczucia czy też troski.
No bo niby z jakiej racji tylko ona miała cierpieć? Niech też sobie polata. Poczuje tę niemoc i zawroty głowy. Nie miała okazji nacieszyć oczu miotanym w górę i w dół lub też w dół i w górę Neirinem, bo zacisnęła powieki i postarała się uspokoić bijące szybko serce. Przyspieszony oddech utrudniał skupienie na zaklęciach, a jej szanse na wygraną były dość drastycznie niskie. Przyszło jej to z większą łatwością niż się spodziewała. Nawet nie była aż tak wściekła, choć na komentarz chłopaka tylko wyburczała coś niezrozumiałego pod nosem. To Bennett robiła jakieś cyrki z jej zaklęciami. Fire nie mogła pozwolić na ani jedno trafienie Gryfonki, bo kto wie co by ją następnego spotkało? Rozszczepienie na drobne kawałki? Teleportacja w ścianę?
- Duro - rzuciła bez zbędnego przeciągania, celując różdżką w buty dziewczyny. Jedno z nielicznych zaklęć transmutacyjnych, które umiała. Jeśli się uda to będą kamienne, jeśli nie to wolała od razu przygotować się do ewentualnego Protego. Ale widać było po Gryfonce, że jest już dość zmęczona.

Atak: 4
Liczba trafień: 2
Powrót do góry Go down


Daisy Bennett
Daisy Bennett

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
C. szczególne : Tatuaż na żebrach w kształcie różdżki z trzema gwiazdkami; czarodziejski tatuaż z ruszającą się palmą na nadgarstku.
Galeony : 801
  Liczba postów : 449
https://www.czarodzieje.org/t15878-daisy-bennett#429065
https://www.czarodzieje.org/t15881-poczta-daisy-b#429071
https://www.czarodzieje.org/t15879-daisy-bennett
https://www.czarodzieje.org/t20944-daisy-bennett-dziennik#672463
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptySro 4 Lip 2018 - 23:06;

Zaklęcie zdecydowanie jej się udało, ale w grę znów weszły zakłócenia. Zaczęło ją to mocno irytować. Nie wystarczyłoby, żeby zaklęcie zadziałało tak, jak powinno i trafiło Blaithin? Musiało zmienić się w coś... coś... takiego? Zakłócenia zaczęły być coraz bardziej wymyslne w odwracaniu zaklęć. Daisy dopiero po kilku sekundach zdała sobie sprawę, że stoi z lekko otwartymi ustami, gdy zaczęły otwierać się te dziwne portale. Zamknęła usta i spojrzała na Puchona, który usiłował wydostać Fire z tego dziwnego tunelu. Dziewczyna wpadała do jednej dziury, wypadając drugą, usytuowaną tuż nad pierwszą, w związku z czym nie mogła się zatrzymać, nabierając coraz większej prędkości. Daisy była w szoku w reakcji na to, co tu się wydziwiało. Nie miała zamiaru się wtrącać, sekundantem był Neirin i on powinien to ogarnać. Chyba. Zresztą jak mówi mugolskie powiedzenie: "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść". Czy coś w tym stylu. Próbując pomóc mogłaby jeszcze pogorszyć sprawę. A swoją drogą taka bezbronna Dear, potrzebująca pomocy, zdana na kogoś innego była dość ciekawym widokiem. Chętnie by to nagrała, gdyby miała czym i pokazała Heaven. Lekko uniosła kącik ust na samą myśl o tym.
Jeszcze szerzej otworzyła oczy, kiedy Neirin naotwierał kolejnych portali. Zaintrygowana obserwowała to, co działo się wokół. Wow. W ostatniej chwili uskoczyła, kiedy portal otworzył się tuż obok niej i jedną nogą była już prawie w środku. Zachwiała się, ale udało jej się uniknąć wpadnięcia w dziurę. Jednak, kiedy uniosła głowę zobaczyła, że Puchon nie miał tyle szczęścia i sam wpadł w ten dziwny tunel. Klasa wyglądała dziwacznie. Mnóstwo dziur, przez które widać różne części sali, a w jednym z nich najpierw latała sobie Gryfonka, a potem do drugiej wpadł chłopak. Daisy osłupiała, bo to wszystko wyglądało tak nieprawdopodobnie i abstrakcyjnie, że ledwo wierzyła w to, co widzi, mimo wielu lat w czarodziejskim świecie. Otrząsnęła się jednak i już unosiła różdżkę, żeby coś zrobić, ale Neirnowi udało się to opanować samemu. Była pełna podziwu dla jego opanowania, bo takich wydarzeniach. Rzeczywiście, na sekundanta nadawał się idealnie.
Fire całkiem skutecznie próbowała ukryć roztrzęsienie, ale Daisy zauważyła, że dziewczyna zaciska powieki, aby szybciej uspokoić przyspieszony oddech. Szybko jednak stanęła na nogi, aby rzucić kolejne zaklęcie. Daisy odchrząknęła i wróciła do rzeczywistości. Trudno się skupić po tym, co się działo, ale pojedynek trwał dalej. Zmobilizowała wszystkie swoje siły. Nie chciała, żeby znowu coś się pokomplikowało. Zresztą chciała już iść. Fire wypowiedziała zaklęcie.
- Protego maxima! - Daisy uniosła różdżkę, która wyczarowała idealną tarczę, od której odbiło się zaklęcie. Promień pomknął w kierunku Blaithin i... trafił. Buty Gryfonki zamieniły się w kamienie, a Daisy wyszła bez szwanku. Bennet spojrzała przeciwniczce w oczy. Fire została trafiona trzeci raz. To oznaczało, że Daisy wygrała właśnie finałowy pojedynek Klubu Pojedynków. Wygrała. Kąciki ust powoli rozciągnęły jej się w zadziorny uśmiech. Zwróciła się do Puchona.
- Hej, odczarujesz koleżankę? Chyba, że tym razem sobie poradzi - powiedziała, udając troskę. Mimo, że to zwykły szkolny Klub Pojedynków to jednak była bardzo zadowolona. Odczuwała też satysfakcję, że wygrała właśnie z Dear, która sugerowała jej wycofanie się z pojedynku tuż przed rozpoczęciem.
- Chyba moją wygraną oblejemy następnym razem - uśmiechnęła się do Neirina, puszczając mu oczko i skierowała się do wyjścia. - Cześć! - pożegnała się i wyszła z sali, zostawiając za sobą Neirina i Blaithin w kamiennych butach.

Obrona: 6
Ilość trafień: 0

/zt
Powrót do góry Go down


Neirin Vaughn
Neirin Vaughn

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 196cm/106kg
C. szczególne : Oparzenia: prawa noga, część nogi lewej, część torsu, wnętrze prawej ręki. Blizny po porażeniu prądem: wewnętrzna część lewej dłoni i przedramienia.
Galeony : 1502
  Liczba postów : 1214
https://www.czarodzieje.org/t15703-neirin-vaughn#423773
https://www.czarodzieje.org/t15736-kruk-pocztowy#424226
https://www.czarodzieje.org/t15719-neirin-vaughn#423916
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPon 9 Lip 2018 - 16:44;

Szanse Fire malały z każdą chwilą. Zakłócenia jej nie oszczędzały, sprawiając, że atakowanie Daisy zaczynało graniczyć z cudem. Nawet zaklęcia rudego nie były w stanie całkiem zniwelować efektów ubocznych nieudanych zaklęć. Druga Gryfonka była wypoczęta, pełna energii i zapału, co okazała, rzucając idealne zaklęcie tarczy. Nie pierwszy z resztą raz w czasie tego pojedynku. Duro uderzyło w Blaithin, racząc ją kamiennymi skarpetkami.
- Szykowałaś się rzucić ją na dno rzeki? - Spytał, patrząc za odchodzącą Daisy. Bardzo szybko uciekła. Pewnie świętować ze swoimi. Neirin nawet nie zdążył jej pogratulować. Wrócił zatem uwagą do Fire, zbliżając się i rzucając bezbłędne zaklęcie, aby zmienić jej buty znów w materiałowe.
Nie sądził, aby dziewczyna chciała z nim pić. Nie była takim typem. Z resztą, prawdopodobnie żadnego pocieszenia po przegranej także nie potrzebuje. Nie od Puchona przynajmniej. Odszedł zatem bez słowa, aby zebrać przyniesiony kosz oraz torbę. Sprawdził jeszcze tylko, czy nic więcej nie dolega Fire, zanim zarzucił pasek na ramię.
- Widzimy się za rok - rzucił, nie wiedząc dokładnie, w której klasie dziewczyna jest. Zakładał, że raczej się spotkają na następnym turnieju. Uniósł jeszcze dłoń w geście pożegnania i wyszedł.

Kostka: 4, ale zgubiłem link.
Zt
Powrót do góry Go down


Shawn A. McKellen II
Shawn A. McKellen II

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 186cm
C. szczególne : hipnotyzujący wzrok, naszyjnik i sygnet z emblematem rodu.
Dodatkowo : Wężoustość
Galeony : 62
  Liczba postów : 599
https://www.czarodzieje.org/t18432-shawn-a-mckellen-ii
https://www.czarodzieje.org/t18733-poczta-shawna
https://www.czarodzieje.org/t18448-shawn-i-mckellen
https://www.czarodzieje.org/t18840-shawn-a-mckellen-ii-dziennik
Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 EmptyPią 17 Kwi 2020 - 2:01;

poszukiwanie jajka, próba nr 7
udana: J


Umówiłem się z Maximilianem w sali pojedynków, wcześniej natykając się na nią podczas jednego z moich spacerów po zamku z Proximą. Tak się dzisiaj złożyło, że byłem bez mojego wiernego wężowego towarzysza, który wolał teraz wylegiwać się w słońcu niż czynnie brać udział w kreowaniu historii najlepszego żyjącego czarodziejskiego aktora w Wielkiej Brytanii. Na samą myśl prychnąłem.
Zastanawiałem się, co by tutaj przygotować z Ślizgonem. Nie znaliśmy się jakoś najlepiej, acz oboje mieliśmy wspólny cel samorozwoju w dziedzinach artystycznych. To nas połączyło i to zdefiniowało dzisiejsze spotkanie.
Po drodze, jak to miałem w zwyczaju przez ostatnie dni, wyszukiwałem wzrokiem jajek wielkanocnych. Zostało mi ostatnie do skolekcjonowania, a jakoś tak na złość to jedno nie chciało wpaść w moje ręce. Przemierzałem tak korytarz za korytarzem, mając jeszcze wiele czasu do spotkania. Minuty mijały, słońce leniwie poruszało się na nieboskłonie, czego oczywiście nie byłem w stanie zobaczyć gołym okiem. Miałem już ruszyć do sali pojedynków, kierować się ku Wielkim Schodom, gdy na parapecie dziedzińca zobaczyłem to jedno małe jajeczko, ostatnie do mojej kolekcji. Schowałem je do torby z uśmiechem na twarzy i popędziłem do pustej jeszcze sali, gdzie miałem się spotkać z chłopakiem. Czekając, odpaliłem papierosa, nie sądząc, żeby jakiś nauczyciel nagle postanowił sobie wejść do tej sali.


Ostatnio zmieniony przez Shawn A. McKellen II dnia Pią 17 Kwi 2020 - 2:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Sala Pojedynków - Page 14 QzgSDG8








Sala Pojedynków - Page 14 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 14 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 14 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Sala Pojedynków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 13 z 21Strona 13 z 21 Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 17 ... 21  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Sala Pojedynków - Page 14 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Skrzydlo zachodnie
 :: 
trzecie piętro
-