Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Krużganki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 7 z 19 Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 13 ... 19  Next
AutorWiadomość


Claude Lavoie
Claude Lavoie

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 32
  Liczba postów : 93
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyNie Paź 23 2011, 18:44;

First topic message reminder :


Kruzganki

Osłonięte krużganki otaczające dziedziniec są idealnym miejscem do schronienia się przed deszczem w jesień albo zyskania pożądanego cienia w lato. Na kamiennych balustradach często siadają uczniowie i opierając się plecami o kolumny spędzają czas w różnoraki sposób, od pochłaniania z fascynacją książek po ukradkowe palenie papierosów.


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Mia Rizpah Ursulis
Mia Rizpah Ursulis

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 598
  Liczba postów : 1448
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3715-mia-rizpah-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3718-mia-r-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11213-mia-r-ursulis#302428
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyNie Lis 18 2012, 18:15;

Nie tylko to jest nienormalne. W ogóle ich relacja nie jest normalna, przynajmniej od jakiegoś czasu. Niby są przyjaciółmi, ale dzieją się między nimi różne dziwne rzeczy, zniekształcając tę relację do granic możliwości. Powyginane szklane tafle różnych uczuć, które do siewie żywią (lub żywili?) otaczały Mię z każdej strony, tworząc labirynt nie do przejścia. Cholerny gabinet luster. Ciekawe więc, czy Fabiano da radę wszystko naprawić. Raczej nie.
A raczej na pewno nie, nie sam - a Mia raczej nie była zbyt chętna do pomocy.
Co ty nie powiesz, kurwa?, chciała rzucić ironicznie, sztyletując go wzrokiem, ale nie miała dość siły, żeby być dla niego niemiłą. Nie minęło dziesięć minut, a ona już przegrywała ze wszystkim, co kiedyś czuła do Martella. Na jego pierwsze pytanie też się zdenerwowała. Co cię to interesuje? Nie masz lepszych rzeczy do roboty, niż nękanie mnie o tej porze, kiedy ja właśnie staram się od ciebie uwolnić?, krzyczał jej umęczony umysł, ale ona nie miała ani odwagi, ani siły, by wypowiedzieć to głośno. Nie potrafiła tak zwyczajnie polać mostu benzyną i rzucić zapałki.
Skarciła się w myślach, starając się uspokoić. Jej umysł już się nie odzywał przy drugim pytaniu, a Mia czuła tylko gorycz. Westchnęła.
- Nie, nie będziesz - powiedziała, siadając obok niego - ale wciąż w bezpiecznej odległości - na balustradzie. - Ale co właściwie sobie wyobrażasz? Mamy teraz tak po prostu udawać, że... że co, że wszystko jest po staremu? Umówimy się na herbatkę i nie będziemy rozmawiać na niewygodne tematy?
Zaśmiała się gorzko, odwracając spojrzenie na ściskane w dłoni komboloi. Złożyła je na dwie części i założyła z powrotem na przegub, poświęcając tej czynności dużo uwagi i zaangażowania.
Powrót do góry Go down


Fabiano Martello
Fabiano Martello

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Wilkołactwo
Galeony : 701
  Liczba postów : 545
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2688-fabiano-francesco-martello
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2698-poczta-fabiana
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8636-martello
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyNie Gru 09 2012, 21:07;

Te wszystkie perypetie skutecznie rozstroiły jego poukładaną psychikę robiąc z Puchona niedorozwiniętą uczuciowo, niezdecydowaną ofiarę.
Czy to znaczy, że Fabiano przestanie być niezdecydowany, miotany sprzecznymi uczuciami i wiecznie nierozgarnięty uczuciowo? Na to trochę trzeba poczekać. Nie od dziś wiadomo, że zepsuć coś jest stosunkowo łatwo, ale odbudowa, naprawa, choćby ze świadomością skutków zawsze jest bolesna, czasochłonna i nie zawsze skuteczna. Idąc tropem tych rozważań, możemy przyjąć, że charakter Fabiano przez wyżej wymienione zawirowania niejako zachwiał się, złamał. A on sam, uświadamiając sobie to, zaczyna trudną rekonwalescencję.
Jesteśmy świadkami właśnie jej początków. Fabiano nieudolnie próbuje zachować się wobec Krukonki tak, jak przedtem. Jakby nic się nie popsuło. Więc nic się nie stało, tak, Fabiano? Nic?
Mimo szczerej chęci poprawy Puchon po prostu tak nie umiał. Tak ot, pogodzić się z tym wszystkim, co nie do końca rozumiał. 'Co w tym złego' miał wypalić, lecz w porę się opanował.
- Chciałabyś tak? Myślisz, że byśmy potrafili? - odpowiedział na pytanie pytaniami. Wpatrywał się kamienną posadzkę tuż przed nim od czasu do czasu rzucając przeciągłe spojrzenie na dziewczynę, ta jednak w ogóle na niego nie patrzyła. Och.
Powrót do góry Go down


Mia Rizpah Ursulis
Mia Rizpah Ursulis

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 598
  Liczba postów : 1448
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3715-mia-rizpah-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3718-mia-r-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11213-mia-r-ursulis#302428
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyWto Gru 18 2012, 23:16;

Chyba zabierał się do tego w nieodpowiedni sposób. Przecież nie da się wykreślić z ich wspólnej historii tego, co było, trzeba by bydować na tym, zamiast wyburzać niechciane fragmenty, nie marnować zaprawy. Poza tym nawet abstrachując od tego, że przyniosło to Mii więcej złego niż dobrego jakby nie patrzeć, nie chciała ona o tym zapominać. Wyrzucenie tych wspomnień kosztowałoby więcej, niż codzienność z nimi, powracającymi w najmniej chcianych momentach.
Aczkolwiek w tamtym momencie myślała jednak o tym, że wszystko by oddała, żeby móc myśleć o Fabiano nie przez pryzmat tego, co było ostatnio i jeszcze najlepiej czuć do niego to, co do każdego swojego zwykłego przyjaciela. Przerastała ją ilość rzeczy, które nie szły po jej myśli, z Martellem na czele. A tego wieczora akurat kłębiły się w niej wszystkie porażki ostatnich miesięcy. Nic więc w sumie dziwnego, że kiedy się odezwała, po minucie przeznaczonej na nieudane próbu zebrania się w sobie, jej głos drżał, wcale nie tak lekko.
- Może tobie - powiedziała, ciągle patrząc na swoje ręce, z głową skrytą we włosach - przyszłoby to łatwo. Ale czy mógłbyś, chociaż jeden, jedyny raz, zadać sobie trochę trudu i spróbować postawić się w mojej sytuacji? Proszę.
Powrót do góry Go down


Fabiano Martello
Fabiano Martello

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Wilkołactwo
Galeony : 701
  Liczba postów : 545
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2688-fabiano-francesco-martello
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2698-poczta-fabiana
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8636-martello
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyNie Gru 23 2012, 22:45;

Gdyby ludzie robili wszystko jak należy, dobrze się zabierali do wszystkiego, czynili wszystko według planu, i wykonywali wszystko z precyzją, bez odrobiny szaleństwa czy błędów, cóż to byłby za świat? Owszem, niektórzy wyczerpali swój limit na popełnianie głupich błędów, o wszystkim co zrobili najchętniej by zapomnieli i w ogóle żyją nie tak jak by należało.
Nie od dziś wiadomo, że nie sztuka jest spieprzyć, sztuką jest umiejętnie naprawić, nie krzywdząc przy tym innych. A gdy w grę wchodzą inne czynniki, trzecia osoba, burzliwa przeszłość, nierozwiane wątpliwości, konflikty i namiętności, ojojoj, nie taka znowu dziecinna igraszka.
Nie był pewien, wręcz nie miał pojęcia, co o tym wszystkim myśli Mia, bo w sumie skąd to miał biedaczek wiedzieć. Starał się, na prawdę się starał, choć mu nie zawsze wychodziło. Ciągle bał się, że robi coś źle, że popsuje coś, co z takim trudem udało mu się stworzyć. Dlatego słowa Krukonki nie tyle zaskoczyły, co zraniły Włocha. Może znowu coś zrozumiał na opak, nie zrobił czegoś, co było konieczne.
- Mi miałoby być łatwo? - zapytał dość żałośnie. - Z resztą, to nie ważne. Słuchaj, ja nie mam pojęcia, ja nie umiem się domyślić. Chciałbym wiedzieć, zależy mi na, co zrobić, żeby...chciałbym nam, tobie pomóc. - cóż, trochę się zaplątał, ale chyba Mia jako-tako zrozumie, o co mu chodzi? - Nie patrząc na wszystko inne, zrobię wszystko, żebyś była, szczęśliwa, wiesz? Nie ważne, jakie miałoby być to rudne i bolesne. - prawie wyszeptał. Był na siebie trochę zły, w końcu znowu wbrew sobie powiedział to, co miało być ukryte.
Powrót do góry Go down


Mia Rizpah Ursulis
Mia Rizpah Ursulis

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 598
  Liczba postów : 1448
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3715-mia-rizpah-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3718-mia-r-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11213-mia-r-ursulis#302428
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyWto Gru 25 2012, 10:07;

Prawdziwą sztuką jest umiejętność takiego postępowania, by absolutnie nikt niebył skrzywdzonych i by nie musieć tak naprawdę niczego naprawiać. Ale, tak na dobrą sprawę, kto będzie umiał prowadzić takie życie i jeszcze będzie przy tym szczęśliwym człowiekiem? Wiadomo przecież, że bez ryzyka nie ma gry! Ofiary trzeba ponieść na wojnie z samym sobą i chociaż bycie poszkodowanym w cudzego walce jest nadzwyczaj bolesne, to należałoby to zrozumieć i wybaczyć, nieprawdaż? Teraz ktoś powinien wytłumaczyć to Mijce. Kiedy Fabiano do niej mówił, schowała twarz w dłonie, oddychając głęboko, ale nie płynnie, chwytając urywane oddechu i starając się uspokoić szalejące w żołądka głupie... rozczulenie? Mia nie potrafiła nazwać tego rodzaju ucisku, wiedziała natomiast, że to objaw zdecydowanie niepożądanej emocji, takiej, która wcale nie pomoże jej ze spokojem i błogością trwać u boku Janka i patrzeć na Fabiana z Czarką. Ze Zduszonym westchnieniem pełnym rezygnacji opuściła ręce, jednocześnie odwracając się w stronę Martella i unosząc na niego wzrok(co wcaletakie łatwe nie było).
- Poddaję się - powiedziała, ledwo mogąc wydusić z siebie jakiekolwiek słowa. - Zapomnijmy o tamtym co było, wróćmy do tej niewinnej przyjaźni, udawajmy, że nic się nie wydarzyło.
To było odpowiednie i wiedziała o tym, a jednak sprawiło jej to sporo trudu, wręcz bolało, jak stara, prawie zagojona rana, w którą uderzyło się o Kant stołu. Aż się skuliła i odwróciła wzrok na kamienny murek.
Powrót do góry Go down


Fabiano Martello
Fabiano Martello

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Wilkołactwo
Galeony : 701
  Liczba postów : 545
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2688-fabiano-francesco-martello
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2698-poczta-fabiana
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8636-martello
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptySro Gru 26 2012, 00:06;

To już zostało udowodnione, sprawdzone i jest stawiane za prawdę: nie da się żyć podejmując decyzje idealne dla wszystkich. Nie da się żyć doskonale, bo nie ma takich ludzi. Człowiek z natury jest niedoskonały, skory do błędu. Nie można oczywiście wymigiwać się podobnym frazesem pogrążając się w bagnie życiowego niepowodzenia. Ale znów dążąc do doskonałości, niektórzy zapominają, że przecież są tylko ludźmi.
I tak oto, po kilkolinijkowym pieprzeniu bez sensu przejdźmy do części właściwej.
Fabiano, bezbronny jak dziecko przewidywał następny cios ze strony Mii. Co to za ciota wygaduje takie brednie? Przecież jest mnóstwo stabilnych psychicznie Greków czekających na takie biedne owieczki jak Ursulis. A on? Dlaczego właściwie ona miałaby się godzić na trudny układ przyjacielski? Dla kogo zniesie ból tłumienia tego, co Fabiano niechcący wzbudził? Czyżby dla niego?
- Ale Mia, nic na siłę. Wiedz, że bez wyrzutów sumienia możesz kopnąć mnie tam gdzie trzeba gdy poczujesz, że już dalej nie możesz. - uśmiechnął się krzywo. - W takim razie co? Kumple na wieki? - spróbował uśmiechnąć się, zabawnie poruszając brwiami. Przez ten cały rozgardiasz w jego umyśle krzyczący - Nieeeeeeeee, debilu, to nie może się udać, zranicie tylko siebie nawzajem przedzierał się malutki głosik - Jeśli będziesz wystarczająco silny, może z tego wyniknąć dużo dobrego dla was obojga.
- Chodź, bo się na prawdę przeziębisz. - powiedział zeskakując po cichu z barierki i stając bokiem do niej, gotów odprowadzić ją na wieżę. Ustawił rękę tak, że swobodnie mogła się jej złapać. Mogła. - Kierunek Wieża Krukonów? Tylko cicho, nie dajmy się złapać. - wyszeptał przykładając palec do ust i robiąc tajemniczą minę.
Powrót do góry Go down


Mia Rizpah Ursulis
Mia Rizpah Ursulis

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 598
  Liczba postów : 1448
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3715-mia-rizpah-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3718-mia-r-ursulis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11213-mia-r-ursulis#302428
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptySro Gru 26 2012, 16:05;

Ja już nie mogę, krzyczał jej umysł, ja już nie mogę, już teraz żałuję tej słabości, żałuję, że się poddaję, że znów napędzam to błędne koło. Trzeba było być słownym i zerwać kontakty dawno temu, głupia dziewczyno, trzeba było trwać przy swoich postanowieniach, może trochę by zabolało, ale to na pewno byłoby niczym w porównaniu do tego, co cię czeka.
Miała bardzo złe przeczucia, ale jednocześnie zero siły, by walczyć - z nim, samą sobą, światem, z czymkolwiek. Była z góry na przegranej pozycji, niezależnie od sytuacji.
- Tak - powiedziała cicho, wymuszając na sobie lekki uśmiech. A może dasz radę i wszystko będzie dobrze, wszystko się ułoży i będzie po staremu? Może to dobra decyzja. Pomimo braku wiary dla tej myśli, odetchnęła, by wyżej unieść kącik ust, tym razem z przekonaniem, wątłym, ale prawdziwym. - Kumple na wieki - powtórzyła jego słowa, już nie cicho; wyraźnie i ze zdecydowaniem, chgociaż wynikającym z przepaski, którą zawiązała na oczach swojej percepcji, a nie aprobaty dla całego przedsięwzięcia.
Chwyciła jego rękę, którą jej podał i z lekkim uśmiechem odmaszerowała wraz z nim do Pokoju krukonów, by spędzić bardzo niespokojną, przepełnioną koszmarami noc.
/zt x2
Powrót do góry Go down


Trius West
Trius West

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 28
  Liczba postów : 11
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 17:45;

Od samego rana Trius, kiedy tylko wstał z łóżka nie potrafił pozostać w dormitorium. Dla niego bezczynne tkwienie w jednym miejscu jest stratą czasu, zmarnowaniem życia. Ubrał się na szybko w to, co miał pod ręką, czyli jaskrawą koszulkę, kolorowe spodnie i wysokie buty, a przed zimnem panującym w zamku ochronił się skórzaną kurtką. Wyszedł na śniadanie do Wielkiej Sali, które zjadł szybko, by zacząć zwiedzanie zamku, jak robił to co roku. Szwendał się po korytarzach dobre pół dnia. Nawet nie wiedział gdzie jest. Ale jego ciekawość i chęć przygody (w zasadzie całe życie szkolne było dla niego tutaj przygodą) przezwyciężyły strach przed szlabanami lub zgubieniem się w tym starym zamku. Po długiej wycieczce wyszedł na dziedziniec Hogwartu, gdzie panował straszny chłód, ale młodemu chłopakowi to wcale nie przeszkadzało. Przechadzał się po krużgankach, aż w końcu usiadł na kamiennej barierce, opierając się o kolumnę, zamykając oczy i zaczynając nucić pod nosem piosenkę z dzieciństwa.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 18:36;

Pomimo panującej niezbyt przyjaznej pogody, Gwenllian wyszła z Pokoju Wspołnego Puchonów i rozpoczęła wałęsanie się po zamku.
Jakoś nie specjalnie miała ochotę na wchodzenie na wyższe piętra, bo tam tak na prawdę nie było jakoś niczego specjalnego. Z tego też powodu wyszła na zewnątrz.
Taką miała już naturę, że ciągnęło ją na dworów niezależenie od pogody panującej na zewnątrz. Choć nadał śnieg z deszczem i temperatura była dodatnia, Gwen opuściła mury zamku i wyszła na dziedziniec.
Lubiła tu przychodzić, ale przeważnie przez dziedziniec przewijała się masa ludzi biegających w tę i we wte. Dziś jednak padało więc Puchonka schroniła się pod krużgankami.
Przesunęła ręką po włosach. Panująca wilgoć zrobiła swoje. Końcówki zaczęły się delikatnie kręcić.
Wzdychając ruszyła pod krużgankami, aż do jej uszu dobiegła jakaś melodia. Po chwili dostrzegła chłopaka siedzącego na murku. To on nucił.
- Można? - Spytała przystając się.
Powrót do góry Go down


Trius West
Trius West

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 28
  Liczba postów : 11
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 19:03;

Doszedł już do trzeciej zwrotki jego ulubionej piosenki, kiedy ktoś mu przerwał. Zmarszczył nos i czoło, przestając nucić. Ciekawe kto miał czelność mu przerywać w najlepszym momencie jego nucenia! Otworzył jedno oko, by spojrzeć na osobę, od której padło pytanie, które wcześniej usłyszał. Kiedy ujrzał dziewczynę w jego wieku, otworzył drugie oko, a na jego twarzy automatycznie ukazał się szeroki uśmiech.
- Pewnie, siadaj. - Odparł z entuzjazmem, robiąc obok siebie miejsce dla dziewczyny. Przynajmniej resztę dnia nie będzie musiał spędzać sam, na szczęście!
- Jestem Trius i witam Cię w ten okropny dzień. - Wyciągnął do niej swą dłoń, nie przestając się uśmiechać.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 19:12;

- Witam - uścisnęła wyciągniętą rękę chłopaka. - Jestem Gwen - przedstawiła się.
Puchonka usiadła obok. Jej buzia sama rozciągnęła się w uśmiech patrząc na Triusa. Gwen sama miała w zwyczaju być wesoła. Cieszyła się, że trafiła na niego wędrując po zamku.
Zawsze mogła trafić gorzej. Choć z drugiej strony Gwen cieszyła się, że trafiła na kogoś, kto nie siedzi w murach zamku.
- Pogoda rzeczywiście paskuda, ale widzę, że tobie jakoś to nie przeszkadza?
Gwen poprawiła szal, choć leżał dokładnie tak, jak w chwili, kiedy skończyła go wiązać. Kwestia przyzwyczajenia wzięła górę. Oby tylko wiatr nie wślizgnął się pod szal. Nic tak nie wytrącało Gwenllian jak wiatr wiejący po szyi.
Powrót do góry Go down


Trius West
Trius West

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 28
  Liczba postów : 11
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 19:31;

- Gwen... ciekawe imię. - Odparł. No tak, wszyscy tu mają ciekawe imiona, ale bardziej ciekawie byłoby, gdyby to imię właśnie miało go pożreć. Nic bardziej nie uszczęśliwia niż podświadomość płatająca figle.
Choć z każdą chwilą robiło się coraz zimniej, a na dodatek zaczął wiać wiatr, Trius raczej się tym nie przejął, ale na wszelki wypadek wyciągnął z kurtki bandamkę we wzory, zawiązując ja sobie niedbale na głowie. I tak nie obchodzi go, co sobie o nim ludzie myślą, gdy go widzą.
- Skądże. Jestem przyzwyczajony, choć mrozu nie lubię. Z jakiego jesteś domu? - Zapytał, omijając temat o pogodzie. Nie ma nic lepszego, niż gadka typu "O, ale dziś zimno!".
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 19:43;

- Gwen to skrót od Gwenllian - przyznała Gwen, choć nie lubiła mówić o swoim prawdziwym imieniu. - Mama je wymyśliła, choć jakoś go nie lubię.
Puchonka zdecydowanie miała matce za złe, że dała jej takie, a nie inne imię, choć dało się jego pełną wersje jakoś w miarę skrócić.
Dotknęła ręką włosów.
Zaczęły się jeszcze bardziej puszyć i kręcić. Jak tak dalej pójdzie będę miała ma głowie same loki.
Zaczęła szukać po kieszeniach gumki do włosów, albo spinki. Coś, co pozwoli jej jakoś ogarnąć powstającą szopę na głowie.
- Jestem z Huffelpuffu - powiedziała Gwen. - Lubię swój dom, choć w większości opinii jakie słyszę, uważają, że jest jakiś bez wyrazu. A ty?
Powrót do góry Go down


Trius West
Trius West

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 28
  Liczba postów : 11
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 19:54;

- Uwielbiam imiona, których nikt nie ludzi, a Twoje najbardziej mi się spodobało. - Odpowiedział z entuzjazmem. jego słowa były najszczersza prawdą i wcale nie powiedział tego, by dziewczynie się podlizać, na dodatek nigdy tego nie robił.
Zauważył, że jej włosy zaczynając się kręcić, co dodawało dziewczynie hm... uroku? Można było to tak nazwać, bo wyglądała w nich dosyć zabawnie, ale ładnie.
- A ja z Gryffindoru. Osobiście tak nie uważam. Każdy dom ma w sobie coś odmiennego, inaczej byłyby tylko dwa: Slytherin i Gryffindor, w którym są zupełnie odmienni uczniowie.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 20:13;

- Dzięki - Gwen w odpowiedzi się uśmiechnęła. - Może kiedyś się do niego przekonam, ale jakoś od siedemnastu lat nie mogę.
Przeszukiwała kieszenie, ale jak na złość nie znalazła ani gumki, ani spinki. Specjalnie nie poświęcała włosom wiele uwagi, więc teraz miała nauczkę. Postanowiła, że będzie od teraz już pamiętać, aby zabrać coś do związania włosów. Co z tego jednak będzie się okaże?
- Miło, że masz odmienne zdanie od większości. Widocznie jednak już powszechnie się przyjęło, że do Huffelpuffu zawsze trafiają ci, którzy nie pasują gdzie indziej.
Puchonka usadowiła się wygodniej. Oparła się plecami o kolumnę. Teraz zdecydowanie lepiej się siedziało. A nic tak skutecznie nie psuło Gwen humoru i radości płynącej z miłej rozmowy jak właśnie między innymi niewygodne siedzenie.
Powrót do góry Go down


Trius West
Trius West

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 28
  Liczba postów : 11
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 20:28;

- Ja sprawię, że go pokochasz! - Wyszczerzył się, ukazując swe zęby.
Widząc, że przeszukuje swoje kieszenie w poszukiwaniu czegoś, by spiąć włosy, w jego kieszeni jak grom z jasnego nieba znalazło się coś, co przypominało gumkę do włosów. A może to była frotka... W każdym razie, by skrócić cierpienia nowej koleżanki, wręczył jej ową rzecz, spełniając dobry uczynek dla społeczeństwa!
- Masz bardzo ładne buty. - Może zabrzmiało to komicznie, choć odrobinę tak miało to brzmieć, ale wolał powiedzieć coś głupiego, niż siedzieć w takiej ciszy. A najchętniej by wstał i zaczął spacerować i biegać wokół krużganek. - Przejdźmy się. - Dodał z uśmiechem, wyciągając do niej dłoń.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyPon Gru 31 2012, 20:50;

- Zobaczymy czy ci się uda - zaśmiała się Puchonka.- Dzięki - wzięła gumkę od Triusa. Następnie rozpoczęła krótką walkę z włosami. Nie miała pojęcia czemu tak zawsze kręciły się pod wpływem wilgoci. Normalnie były sobie proste, choć nie specjalnie i nie zawracały za bardzo głowy.
- A dopiero co dobrze się usadowiłam - poskarżyła się ze śmiechem. - Przejdźmy się - zgodziła się podając chłopakowi dłoń i podniosła się. - W sumie od siedzenia na murku robi się zimno.
Zastanawiała się, jak to się stało, że wcześniej jakoś go nie zauważyła. Wydawał się barwną i ciekawą osobą, której nie sposób nie zauważyć. A mimo to w tłumie setek uczniów w szkole do tej pory nie zauważyła go.
Padający śnieg powoli przerodził się w zamieć.
- Chyba trzeba wracać do zamku - zauważyła Gwen. - Na razie.

z/t
Powrót do góry Go down


Matt Cunningan
Matt Cunningan

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 0
  Liczba postów : 389
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4913-matt-cunningan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4914-matt-cunningan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7893-matt-cunningan#220772
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyCzw Sty 31 2013, 21:34;

Co można robić jak się ociepla? Matt mimo, że nie przepadał szczególnie za zimą i tak często wychodził. Najlepsze zajęcie, jakie miał w zimę, to widok topniejącego śniegu. Monotonne, prawda? Tak to jest już być samotnikiem z wyboru. Bo z zachowania to daleko mu było do tego ostatnio.. Chociaż lubił czasami posiedzieć sam, pomyśleć, odpocząć od natłoku ludzi. Wychodząc na dziedziniec wsadził ręce do kieszeni. Często to robił. Częściej chyba tylko krzyżował ręce w geście niedostępności.
Spacerując po dziedzińcu zaczął się irytować. Nienawidził deszczu. Jak mu coś kapało na głowę. Paranoja prawda? Klnąc na cały świat i zarzekając się, że przeznaczenie chyba na prawdę go nie lubi, nie wierząc, że istnieje karma, która mu to wynagrodzi, poszedł pod krużganek. No co? Pooddycha świeżym powietrzem a i tak nic nie nie zmoczy. Przyjemne z pożytecznym co?
Przeszedł się trochę i oparł o jeden z murów. Rozejrzał powoli i przeanalizował teren. Nikogo nie ma, no cóż. To dobrze, pomyśli sobie o wszystkim. Może w końcu zacznie się udzielać na jakiś lekcjach? Jedne eliksiry za dużo mu nie dadzą.
Powrót do góry Go down


Brooklyn Toxic
Brooklyn Toxic

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 68
  Liczba postów : 973
http://czarodzieje.my-rpg.com/t576-brooklyn-asteria-toxic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t577-brooklyn-toxic
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyCzw Sty 31 2013, 22:32;

Lekcja Niebezpiecznych Roślin skończyła się dziś, o dziwo!, szybciej, więc uradowany Bruk hasał do zamku na obiad czy na inne żarełko. Jej entuzjazmu nie osłabił nawet deszcz, który lał niczym Scarlett Maya Saunders po wybornym dowcipie (< leje > dla bystrzaków! : *); Ślizgonka elegancko osuszyła się zaklęciem. Niestety zapomniała uroku czyszczącego, a zaiwaniając przez błonia ujebała kalosze błotem. Szalenie ją te brudne buty frasowały, wręcz absorbowały ją do tego stopnia, że zamiast patrzeć gdzie idzie, gapiła się na te nieszczęsne obuwie. Dlatego też do wielkiej Sali obrała drogę przez krużganki i pewnie z tego samego powodu wpadła niechcący na jakiegoś koleżkę, stojącego przy murze!
- Merlinie drogi! – wykrzyknęła. – Synek, nie ma takiego stania na środku drogi jak miotła w schowku – burknęła nieprzyjemnie, zupełnie ignorując fakt, że owy chłopak stał na uboczu, nie na środku drogi. Miał też takie samo prawo tu sobie stać, jak Bruk obowiązek, żeby patrzeć jak idzie. Ale cicho, ktoś musi być winny i to na pewno nie będzie Toxic.
Powrót do góry Go down


Matt Cunningan
Matt Cunningan

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 0
  Liczba postów : 389
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4913-matt-cunningan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4914-matt-cunningan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7893-matt-cunningan#220772
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyCzw Sty 31 2013, 22:52;

Co? Przecież to on jest ten niemiły i wredny, o co jej chodzi? Niech z nim nie zaczyna, myśli, że jak wpadnie na jakiegoś faceta, to od razu ją zacznie za wszystko przepraszać! Dżentelmeństwo już dawno wyginęło, i trzeba było o tym dobrze pamiętać. Popatrzył na dziewczynę i się wzdrygnął. Fuj, nienawidził błota. Czy to nie dziewczyny powinny o siebie dbać? No nie. I jeszcze ta jej nadętość. Kobieto, za takie coś w przyszłości będę zsyłał do Azkabanu! Rozejrzał się dookoła, ale nie widząc nikogo dał za wygraną. Zerknął jeszcze raz na dziewczynę i mruknął coś w jej kierunku.
- Na miotły też się tak lubisz nadziewać? - odburknął do niej patrząc groźnie. No co? Należało się jej, nie wadził nikomu, to musiała się wepchać na niego bezczelnie. Ciekawe co by zrobiła jakby on tak na nią wpadł. Przeszedł się chwilę robiąc kółko żeby rozchodzić nogi i zonwu oparł się w poprzedniej pozycji.
No dajesz, mała. Pokaż, jaki masz cięty język. Dawno wrogów nie narobiłem sobie w nikim. Jesteś pewna, że tego chcesz? Łypnął na nią spode łba i prychnął teatralnie mrużąc oczy.
Powrót do góry Go down


Brooklyn Toxic
Brooklyn Toxic

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 68
  Liczba postów : 973
http://czarodzieje.my-rpg.com/t576-brooklyn-asteria-toxic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t577-brooklyn-toxic
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptySob Lut 02 2013, 19:57;

Ooooo, mamy tu jakiegoś badassa. Jak widać każdy rocznik w Slytherinie musiał mieć swojego naczelnego kozaka, a Bruklin była tym drugorocznym i, zważywszy na swą nie byle jaką rangę, na pewno nie zamierzała wysłuchiwać przytyków od studenckiego kota! Zmierzyła Ślizgona swoim popisowym biczfejsem, a kiedy ten zaczął coś burczeć pod nosem, ostentacyjnie zatkała sobie uszy rękoma.
- Przepraszam, mówiłeś coś? Nie to, żebym nie słuchała, po prostu mnie to nie obchodziło - skwitowała, kiedy ten już skończył i mogła swobodnie opuścić rąsie.
Chwilę potem skrzyżowała je na klatce piersiowej i choć jej mina pokerzysty wcale na to nie wskazywała, to w głowie odtańczyła już zwycięską makarenę i wyobraziła sobie siebie gaszącą płonącego Cunningana wiadrem wody. TYLE WYGRAĆ.
Powrót do góry Go down


Matt Cunningan
Matt Cunningan

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 0
  Liczba postów : 389
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4913-matt-cunningan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4914-matt-cunningan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7893-matt-cunningan#220772
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptySob Lut 02 2013, 20:05;

Oh, czyżby trafił na kolejną dziewczynę, która miała zamiar udawać, że nie trafia do niego nic, co on powie? To chyba wywyższanie się. Niestety, chyba źle trafiła, bo jego ego chyba nigdy nie pobije. Czy można być tak zarozumiałym i zapatrzonym w siebie jak Matt? Odpowiedź jest bardzo krótka, i niestety dla większość osób, negatywna. Popatrzył na nią, jakby była ostatnim wybrykiem natury i zaczął się śmiać. Chyba chciała dorosnąć mu do pięt, ale coś nie wyszło. Takie teksty, miały chyba dzieciaki, które dopiero co nauczyły się machać różdżką, prawda?
- Rozumiesz tylko monosylaby? Przy-kro-mi-z-te-go-po-wo-du. - powiedział Matt sylabując dokładnie drugie zdanie, jakby tłumaczył to jakiemuś przygłuchemu staruszkowi, który niewiele kontaktował z otoczeniem, w jakim się znajdywał. Bo co ona sobie myślała, że może tak na niego naskoczyć? Koleżanko droga, to chyba nie te progi, jak Ci się wydaje, że mnie przegonisz, to jesteś w błędzie!
Powrót do góry Go down


Jacqueline Moreau
Jacqueline Moreau

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 0
  Liczba postów : 605
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptySob Lut 02 2013, 20:16;

Sytuacja robiła się coraz bardziej napięta, a biorąc pod uwagę niezwykle błyskotliwe, elokwentne, buńczuczne, nie-do-przebicia riposty Matta, Brooklyn zapewne nie poradziłaby sobie sama, wszak to tylko biedna, mała, zagubiona duszyczka która po jego hejtach była bliska płaczu, dlatego też też z pomocą przybyła jej wierna przyjaciółka Jacqueline.
Zważywszy na fakt iż Żak była trochę czubkiem (jak rosyjski car Fiodor), nikogo nie powinno dziwić iż jej wejście było nietypowe, albowiem wjechała ona z tętnem kopyt (raciczek) na dziku imieniem Sigisimund Vasa, którego potajemnie udomowiła w Zakazanym Lecie, śpiewając głośno "Z buta wjeżdżam".
Podjechawszy do kłócącej się parki, zeskoczyła z dzika, wyjęła zza pazuchy (cokolwiek to jest) różdżkę i machając nią przed nosem typka krzyknęła:
-NIE RÓB OBORY, CO? Nie wiesz z kim zadzierasz, mały obszczymurze, zadzierasz z... z... - nie bardzo wiedziała, jak może nazwać Brooklyn by oddać w jednym słowie całą jej potęgę, dlatego po prostu dźgnęła go różdżką w oko - WŁAŚNIE Z NAMI ZADZIERASZ! Hajże na Ślizgona! - dodała z mocą, dodając na stronie do Brooklyn:
-Bez urazy. Pozdrawiam.
Powrót do góry Go down


Brooklyn Toxic
Brooklyn Toxic

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 68
  Liczba postów : 973
http://czarodzieje.my-rpg.com/t576-brooklyn-asteria-toxic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t577-brooklyn-toxic
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptySob Lut 02 2013, 20:48;

Po co nadwyrężać głos, skoro ma się od tego ludzi? W trakcie interwencji Żaklin, Toxic wymachiwała w tle środkowymi palcami w stronę Matta, coby nadać tej groźnej sytuacji jeszcze więcej powagi. Następnie, z zamiarem odejścia, zrobiła minę NOTHIN TO DO HERE, ale z racji tego, iż różdżka w oko wydała jej się niewystarczająco hejterska, rzuciła się jeszcze na Cunnigana z bojowym okrzykiem 'NA POHYBEL WYPIERDOM OGRA' po czym kopnęła go ubłoconym kaloszem prosto w łokieć, bo w kostkę niestety nie trafiła.
- Ale obora, mam cela jak baba z wesela - podsumowała zdegustowana, po czym wzruszyła ramionami, rozpędziła się nieco i wykonała brawurowy lot (niestety nie w negliżu) w bliżej nieokreślone miejsce.
- Za dużo fasolki po żydosku - skwitował czub Moreau, spięła lejce Sigisimunda Vasy i odjechała w stronę zachodzącego słońca.
Powrót do góry Go down


Ioannis Gavrilidis
Ioannis Gavrilidis

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 536
  Liczba postów : 528
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3237-ioannis-gavrilidis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3238-ioannisowa-poczta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7189-ioannis-gavrilidis
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyCzw Kwi 04 2013, 01:02;

Był zły. Był zły na cały świat. Jak on mógł go tak oszukać? Obiecywał mu dobrą zabawę, sielski żywot. A otrzymał nadmiar uczuć, zdradę, głupich puchonów i idiotów dookoła. Tak, właśnie wracał po bójce z Fabiano. O ile tak to w ogóle można nazwać, bowiem Gavrilidis nie trafił go ani razu. Ani jednego, marnego razu. A sam był poobijany - z limem, rozwaloną wargą, szczęką. I na co go było stać? Jedynie na kopnięcie go w kostkę. Jakże bohatersko. Męsko. Honorowo. I w ogóle był to szczyt finezji. Tak, powoli dochodziła do niego świadomość, jak głupio postąpił. Jednak nie było już odwrotu. Prędzej by umarł, niżby przeprosił tego makaroniarza. Tfu! Nie warty jest, by nań splunąć.
Było późne popołudnie, słońce powoli niknęło na horyzoncie. Robiło się coraz chłodniej. Ale to dobrze, krew szybciej zaschnie. Przynajmniej miał taką nadzieję. I nadzieję, że szybko dojdzie do jakiejś łazienki i nikt go nie będzie oglądać. Ani się nim interesować. Tak, jak powinno być. Umiera się przecież samotnie. A on chyba umierał duchowo. Chory na niemoc i zażenowanie. Choroba nieuleczalna.
Szybkie kroki dudniły po dziedzińcu. Zaciskając skrzyżowane na klatce piersiowej ręce, przyspieszył jeszcze kroku. Nie utrzymywał z nikim kontaktu wzrokowego. Nie miał pojęcia, czy ktoś tu stoi, siedzi czy zdycha. Nie obchodziło go to w najmniejszym stopniu. Cel był jeden. Jasny. I dążył do niego po trupach. Och, zabawny żarcik w tej sytuacji. Mistrz komizmu, doprawdy.
Minął kolejną balustradę krużganku, by na chwilę otrzeć sączącą się z ust krew i powrócić do poprzedniej pozycji. Nachmurzony jak zawsze. Słońce się już nie wynurzy.
Powrót do góry Go down


Jude Jackson
Jude Jackson

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 243
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5149-jude-chelsea-jackson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5159-platon?highlight=platon
Krużganki - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 EmptyCzw Kwi 04 2013, 17:13;

Stała w miejscu już od jakiegoś czasu. Obserwowała spokojne niebo, na którym znowu wypisywała niestworzone historie, jakby chciała całkowicie zredukować błękit. Zamazać go wszystkim tym, co w jej głowie siedziało. Już nie potrzebowała rozmów, pocieszeń i terapii grupowych. Teraz musiała zmierzyć się sama ze sobą, musiała pozbyć się wewnętrznego śmietnika, żeby ponownie wyciszyć szepty podświadomości. Chciała odzyskać spokój wewnętrzny, którego tak naprawdę nigdy nie miała. Ale czego tu się nie robi, żeby samego siebie oszukać? Zostałaby tu pewnie jeszcze, zostałaby na wieczność, ale nagle włosy zaczęły zasłaniać jej oczy, jakby wiatr chciał zwrócić na siebie uwagę, jakby nachalnie zmuszał ją do odwrócenia się, powrotu do dormitorium. Tak właśnie myślała, kiedy pierwszy raz odgarnęła niesforne kosmyki za ucho. A przecież było całkiem inaczej, przecież za chwilę miała stworzyć sobie całkiem inną teorię na ten temat. Westchnęła rozmarzona i zostawiła za plecami niebo, które jeszcze chwilę temu tak bardzo ją hipnotyzowało. Teraz przed oczami pojawił się całkiem inny obraz, jakby z drugiego końca galaktyki, z jakiegoś innego wymiaru.
- Ioannis? - Widok krukona w takim stanie wystraszył ją nie na żarty. - Co ci się stało? - Może nie powinna pytać? Przypomniała sobie ten dziwny wybuch gniewu, którym jakiś czas temu uraczył wszystkich na jakieś tam lekcji. Nie pamiętała już dokładnie na jakiej i właściwie aż do tej chwili nie wspominała tego zdarzenia. Dopiero teraz pomyślała, że może to znowu się stało, ale tym razem wpakowało go to w niemałe kłopoty, których konsekwencją jest to podbite oko i zakrwawiona twarz. Wyglądał jakby wracał z wojny i choć on sam by tego nie przyznał, to Jude wiedziała i na własne oczy widziała, że chłopak potrzebuje pomocy. Miał on w ogóle wszystkie zęby? A może to Mia go tak urządziła? Jude...ale przecież to śmieszne, Mia nie bije ludzi, a już z pewnością nie pobiłaby Gavrilidisa do takiego stopnia.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Krużganki - Page 7 QzgSDG8








Krużganki - Page 7 Empty


PisanieKrużganki - Page 7 Empty Re: Krużganki  Krużganki - Page 7 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Krużganki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 19Strona 7 z 19 Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 13 ... 19  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Krużganki - Page 7 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Parter
 :: 
dziedziniec
-