Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Dziedziniec

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 20 z 39 Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 29 ... 39  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPią Cze 11 2010, 02:49;

First topic message reminder :


Dziedziniec

Po środku szkoły znajduje się sporych rozmiarów dziedziniec z równo przystrzyżoną trawą. Z każdej strony otaczają go mury zamku. Na samym środku stoi natomiast duża fontanna, zawsze zbierająca wokół siebie chcących odpocząć po lekcjach, uczniów.



Ostatnio zmieniony przez Bell Rodwick dnia Sob Wrz 06 2014, 18:06, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 10 2011, 18:04;

Simon mimo wszystko uśmiechnął się. Jego siostra tak mówiła. Po tej myśli Simona zakuło w okolicy serca. No tak ale teraz będzie tak do niego mówić, nie będzie miała czasu.
Słuchał opowieści Jane. Znów zakuło go w serduszko,aby jakoś pocieszyć przyjaciółkę(domyślał się ze to dla niej trudne) złapał ją za rękę i wpatrywał w jej twarz. Zdał sobie sprawę że tak naprawdę to strasznie dramatyzuje! Ma rodzinę,jako taką ale ma nikt nie ma do niego pretensji o to co robi,a ni o to w co wierzy,ani do jakiego domu należy,i jeszcze kogo kocha. A ona...Kurcze ona to ma ciężko.
Nasz bohater zdał sobie sprawę jaką głupotę popełnił i ile ona wyrządziła krzywdy. Az się zaczerwienił no!
Gdy skończył przytulił ją. Nie wiedział czy to coś da,czy nie,ale poczuł że tak trzeba. W końcu Jane wiele mu uświadomiła
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 10 2011, 18:13;

Jane mówiła (a przynajmniej BARDZO się starała) głosem pozbawionym emocji. To nic, że nic jej z tego nie wyszło. Poczuła, że Simon ściska jej dłoń. Tamy runęły i z oczu Jane polały się łzy. Chłopak ją przytulił. Cicho załkała w jego ramię. Miała nadzieje, że to, że mu to opowiedziała jakoś mu pomoże. Że mimo wszystko dostrzeże, że nie jest w tak tragicznej sytuacji. Powoli się od niego odsunęła i uśmiechnęła się przez łzy. Nie mówiła nic. Było jej głupio, że tak po prostu się rozryczała. Jak małe dziecko no! Zaczerwieniła się po czubek nosa i zimno panujące dookoła nie miało z tym nic wspólnego.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 10 2011, 18:22;

Faktycznie Jane mówiła bardzo emocjonalnie,no ale cóż nic nie poradzisz.
Gdy się od niego odsunęła,wyjął z kieszeni chusteczkę i podął przyjaciółce,mówiąc:
-Nie płacz bo ci łzy zamarzną i co wtedy-uśmiechnął się serdecznie. Oczywiście z tymi marznącymi łzami żartował.
-Dziękuje-nie puszczał jej ręki-nawet nie wiesz ile mi tym wszystkim uświadomiłaś-pocałował ja w policzek,po pryzjacielsku,dziękując.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 10 2011, 18:29;

Wzięła chusteczkę od chłopaka. Otarła łzy, a później wysmarkała nos. Uśmiechnęła się.
- Będzie trzeba je skrobać – powiedziała, przecierając wolną ręką czerwone od łez oczy. Simon jej podziękował i poczuła jego usta na swoim policzku. Uśmiechnęła się.
- Mam nadzieję, że jakoś ci pomogłam –powiedziała. W końcu inaczej cierpiałaby na darmo, czyż nie? Wzięła głęboki wdech. Już okej. Już jest okej. Wszystko z nią w porządku. Przynajmniej na zewnątrz. Bo zdrapywanie starych (choć jej nie chciały się goić) ran nie było przyjemne. Jane zdała sobie sprawę, że nadal nie wie, z jakiego powodu chłopak chciał się zabił, ale postanowiła nie drążyć tematu. Nie chce, to niech nie mówi.
- A jeśli jeszcze raz o czymś takim pomyślisz, to będziesz miał ze mną do czynienia – pogroziła mu palcem, uśmiechając się przy tym.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 10 2011, 18:42;

Zaśmiał się ,ale śmiech nie obejmował oczu. Nadal był troszkę przygnębiony całą ta sytuacją. Nawet pomyślał żeby o tym Jane opowiedzieć:
-Bardzo,naprawdę. Jane-powiedział cicho-możesz uznać ze jestem dziwakiem,albo ze mam nierówno pod sufitem...Ale chciałbym się z tobą zamienić ,oczywiście wiem ze to nie możliwe na rodziny.-powiedział to cicho naprawdę zawstydzony.Ale mówił dalej -Kurcze,bo jak można nie kochać swojej rodziny? Ok nie da się jej nie kochać,no ale jak można chcieć ja zamienić? A szczególnie taką jaką mam ja W domu nigdy niczego nie brakowało,wszyscy się kochali,wszyscy byli szczęśliwi. Wszyscy prócz mnie-wskazał na siebie chłopak-ja zawsze miałem jakieś ale a to ze nie mam kolegów,to ze nie mam najnowszych samochodzików do zabawy,to ze zupa jet za słodka. i tak dalej.
Gdy trafiłem do Hogwartu rodzice byli dumni ze ich kochany i jedyny synek jest tak mądry ze trafił do Ravenclaw! Ja się cieszyłem ze uwalniam się od swojej rodziny. Od zbyt nadopiekuńczej matki,i zaborczego ojca głupich sióstr. Matka kazał pisać do siebie co tydzień ja pisałem 2 razy na miesiąc ale tylko na początku,potem przestałem pisać.A co!-Simon przełkną ślinę- Tylko Natalii mnie rozumiała tyko ona była dla mnie najważniejsza z całej rodzinny-wyją zdjęcie z kieszeni i wygładził je-A teraz ona bierze ślub,a ja już nie mam po co wracać do domu....nie mam do kogo.-westchną głęboko.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 10 2011, 18:56;

Jane słuchała go w osłupieniu. Najchętniej powiedziałaby, że jest głupi, ale dobrze wiedziała, że to nie prawda. Dlatego postanowiła postawić się na jego miejscu. Odchodzi jedyna osoba, którą cokolwiek obchodzisz... No tak, skąd ona to znała! Ale, ale. Jane wiedziała, jak chłopak się czuje.
- Simonie – powiedziała, a gdy nie zareagował, powtórzył głośniej i bardziej stanowczo- Simonie. Ona przecież nie odchodzi! Wychodzi za mąż! Znalazła miłość, powinieneś się z tego cieszyć jak nikt! Ona jest dla ciebie ważna, więc powinieneś się cieszyć razem z nią. Jest ładną –dodała, patrząc na zdjęcie – i na pewno mądrą osobą. I znalazła kogoś kto jest jej całym światem. To nie powód do smutku. Poza tym, masz przyjaciół....- zdała sobie sprawę, że nie wie, z kim takim jeszcze przyjaźni się Simon, więc aby nie popełnić gafy wskazała na siebie- Wiesz, że możesz na mnie liczyć. Ja to rozumiem. W końcu ja naprawdę straciłam osobę, która była dla mnie ważna. Ale ty jej nie straciłeś!
Mówiła szybko i w pewnych momentach szło się pogubić, ale Simon był bystry, więc wierzyła, że za nią nadążał. Uśmiechnęła się do niego. Nie wiedziała jak jeszcze mogła go przekonać do tego, że ma racje. Najbardziej bała się, że powie „Nic nie rozumiesz” (co nie byłoby prawdą) odwróci się na pięcie i odejdzie w siną dal.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 10 2011, 22:51;

-Jane...to wcale nie jest takie proste-gdy usłyszał z ust przyjaciółki ze jego siostra jest ładna uśmiechnął się pod nosem i rzekł:
-Jej oczy,gdy patrzy się na słońce są koloru oceanu.-w jego oczach zamigały iskierki rozmarzenia,a do głowy powróciły wspomnienia. Długie spacery po plaży w słoneczny dzień. Gigantyczne lody,i śmianie się 24 h na dobę. Gdy Simon miał pomyśleć że to już może nigdy nie wróci aż chciało mu się płakać.
-I znów masz rację...Ale nie potrafię. Po prostu nie potrafię. Nie wiem może ta dojrzałość kiedyś nadejdzie,gdy ochłonę...ale na pewno nie teraz.-pokręcił głową
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPią Lut 11 2011, 13:22;

Jane spojrzała mu w oczy. Wręcz czuła ból który go ogarniał. Była mu wdzięczna za to, że jej o tym opowiedział, jak i chciała go walnąć w głowę jednocześnie.
- Wiem, wiem, że to może nie wydawać się proste - powiedziała, delikatnie klepiąc go po ramieniu. Gdyby to była Elliott, dziewczyna bez zastanowienia by ją przytuliła. Ale Simon jest inny. Nie potrzebuje wsparcia fizycznego, a psychicznego. Zrozumienia.
Wysłuchała tego co powiedział w milczeniu.
- Ale przecież nikt nie każe ci dorastać. Przecież jesteś jeszcze nastolatkiem. Ciesz się tym! –przerwała, by spoważnieć - A poza tym... wszystko się zmienia. Nic na to nie poradzimy. Tak chce los. A naturą ludzi, nawet czarodziejów, jest godzenie się z tym, co chce los.
Chwyciła rękę przyjaciela, i mocno uściskała. Nie znosiła, gdy ktoś był smutny, a ona nie umiała mu pomóc. Ta bezsilność, którą w tedy czujesz. Wrr...
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPią Lut 11 2011, 13:34;

Gdy naszego niedoszłego samobójce opuściły chęci śmierci. Zaczął dygotać. Ale jak! Wyjście na mróz w samej koszuli nie był dobrym pomysłem oj nie! Jego usta posiniały jak zawsze gdy było mu zimno.
Simon może nie powiedział tego na głos w głębi duszy cieszył się ze Jane przyszła na dziedziniec. Dodał mu otuchy i wiary w lepsze jutro. Taki mały rudy chochlik a tyle może zdziałać.
Uśmiechną się do swojej przyjaciółki
-Jane-powiedział autentycznie szczękając zębami-troszku mi zimno,możemy iść do środka -wskazał brodą zamek.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPią Lut 11 2011, 18:47;

Co takiego pchnęło Jane aby tu przyszła? Tu, w mroźny dzień. Może jakiś wewnętrzny głos, zwany przez jej najlepszą przyjaciółkę, Panem Psychologiem podpowiedziała jej, że ktoś jej tu potrzebuje. I rzeczywiście, Simon potrzebował pomocy. I ona w czymś mu pomogła. Chyba. Oby.
Gdy opowiadała mu o swoim życiu, pełnym bólu i cierpienia, bała się, że nie powinna do tego wracać. Ale teraz, gdy spojrzała w jego oczy, dotarło do niej, że się myliła. To, co opowiedziała Simonowi w jakiś sposób mu pomogło. A to było dla Jane najważniejsze!
Gdy przyjaciel zaczął dygotać, zaśmiała się.
- Mamy zimę. Końcówkę, ale jednak. Czyżbyś zapomniał ? – spytała. Jane była ubrana jedynie w bluzę, ale za to grubą (tą milusią, z futerkiem w środku...)
Uśmiechnęła się.
- Jasne, a gdzie idziemy ? No, chyba, że masz mnie już dość. W takim wypadku – wstała, uważnie przyglądając się przyjacielowi.
Powrót do góry Go down


Brandon Coffler
Brandon Coffler

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 43
  Liczba postów : 153
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyNie Lut 13 2011, 21:44;

Cóż, miedzy literaturą i używkami nie było nawet porównania. Po pierwsze, nawet do palenia i picia przydaje się towarzysz. Sam Brandon przynajmniej nie znosił pić sam, kiedy już w ogóle pił, bo na ogół nie ruszał alkoholu - nie przepadał za tym, że nie jest w pełni świadomy swoich poczynań i tym, że nie kontroluje w pełni swojego ciała. Książki zaś samotności wręcz wymagały. Mimo wszystko, to prawda, że życia nie mogły zastąpić; chociażby autor niewyobrażalnie dobrze opisał emocje, tylko czytając o nich nie możemy się ich nauczyć i poznać, zaś nieznajomość uczuć jest chyba największą ułomnością z możliwych. A to był właśnie czas na naukę takich rzeczy - szkoła. Bo gdzie indziej nauczyć się nienawidzić i kochać? Gardzić, podziwiać? Radzić sobie z poniżeniem, smutkiem, ale też z euforią i zwycięstwem? Nawet w świecie magii nie istniał podręcznik, który by tę lukę w umiejętnościach wypełnił.
A więc musiałaby być egoistką. Osobą, która dzięki realnemu spojrzeniu na świat wie, na czym stoi, zna ludzi i wie, czego się może po nich spodziewać. Zna swoje miejsce na świecie i nie daje innym deptać po sobie, poniżać się. Może osiągnąć bardzo wiele, bo sprawy innych ludzi nie stoją jej na przeszkodzie. Ktoś kiedyś napisał, że nasza największa wada jest jednocześnie naszą największą zaletą. Dlatego nie da się być ideałem.
- Zdecydowanie zbyt krótkim - Zgodził się, a jego usta wygięły się w przygaszony uśmiech. Aż dziwne i niewyobrażalne było, jak często się uśmiechał, nie będąc przy tym szczęśliwym. Właściwie uśmiech nie schodził mu z ust, tylko po prostu dostosowywał się do okoliczności; raz był ironiczny, raz radosny, innym razem smutny lub przepraszający. - Cóż, w końcu jesteśmy w Hogwarcie, w szkole magii i czarodziejstwa - przypomniał jej. - Tutaj wszystko jest możliwe. Chociażby patrząc na taki Pokój Życzeń. - Zdecydowanie Pokój Życzeń był miejscem intrygującym i przykuwającym uwagę. Sam Brandon przez początkowy okres po dowiedzeniu się o nim, nie mógł przestać go odwiedzać. Najbardziej atrakcyjne w nim było to, że gdy było się wewnątrz, nikt nie mógł przeszkodzić. Dlatego też stał się jego drugim ulubionym miejscem w Hogwarcie. - Mimo wszystko wątpię, żeby wszyscy naraz się tam wpakowali, więc tak, nasza hipoteza jest najbardziej prawdopodobna.

/przepraszam z tę długość xd
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPon Lut 14 2011, 15:14;

O jeju! Simon bardzo się cieszył że Jane posiada Pan Psychologa! Bo inaczej kto wie... pewni chłopak leżał by już martwy na śniegu...
Simon podrapał się w brodę. Sam nie wiedział gdzie chciałby się znaleźć. Drapał,drapał,drapał i drapał aż wydrapał pomysł .Wyciągnął różdżkę i szepnął Accio przywołując tym samym termos z gorąca herbata,dwa kubki,i ciepły płaszcz z szalikiem i rękawiczkami
-Nie!-niemal krzyknął-Zostań proszę..-popatrzył na nią błagalnie. Nie chciał być teraz sam.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPon Lut 14 2011, 15:23;

Tak, tak. Simon się cieszy, a Jane cierpiała. Pan Psycholog to największy zrzęda na świecie! Gorzej niż kobieta podczas okresu! Ciągle wytyka jej wszystkie błędy, mimo iż panna Stivenson stara się być perfekcyjna. Ale nikt nie jest idealny. Niestety. Ale z drugiej strony… życie w którym osiągałoby się same sukcesy byłoby nuuuuudne. A Jane nienawidziła nudy. Lubiła gdy coś się działo.
Uśmiechnęła się, gdy chłopak ją zatrzymał i poprosił, by została.
- Skoro chcesz – powiedziała tylko, ale tak naprawdę strasznie się cieszyła. Nie miała ochoty na kolejny samotny spacer po zamku. Wolała tu zostać. Z przyjacielem. Usiadła obok i uśmiechnęła się szeroko.
-Simon? –zaczęła ostrożnie – Proszę cię… aby to, co ci mówiłam pozostało między nami. Nie chce dostarczać ludziom powodów do drwin, że nie chciał mnie własny ojciec.
Uśmiechnęła się blado. Ufała Simonowi, ale musiała mieć pewność.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPon Lut 14 2011, 15:36;

Nudne życie=do dupy życie. Kolejne motto Simona. Kurcze dużo tego. No ale cóż...
Simon wrzucił na siebie płaszcz,a szyje obwiną ciasno szalikiem. Po jego ciele zaczęło się rozchodzić błogie ciepło.Na policzku wystąpiły wesołe rumieńce.
Teraz w ogóle nie było widać że jeszcze 10 min temu Simon chciał się zabić,w bolesny sposób.
Nalewał właśnie kulturalnie herbaty do kubków gdy usłyszał prośbę Jane:
-I vice versa dobrze?-wlepił w jej niebieskie oczy swoje,szare.-Cokolwiek zostało tu powiedziane,nie wychodzi po za naszą dwójkę-powiedział bardzo poważny. Nie chciał aby kto ktokolwiek pomyślał ze jest niezrównoważony psychicznie.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPon Lut 14 2011, 15:43;

Uśmiechnęła się, owijając cieplej bluzą. Simon wyglądał już całkiem dobrze, więc mogła go tylko trzymać za słowo, że nigdy więcej o czymś podobnym nie pomyśli. A jeśli pomyśli, to Jane znów przyjdzie i wybije mu to z głowy. Tylko w mniej delikatny sposób.
- I vice-versa – potwierdziła. Ta rozmowa zostaje pomiędzy nimi dwojga. I Jane nie zamierzala o niej mówić nikomu. Nawet Elliott. Tak to już z sekretami jest, że nie zawsze dobrze je mieć. Ale Jane była pewna, że Eliś ją zrozumie. W końcu sama też miała tajemnice…
Panna Stivenson wzięła od Simona kubek z ciepłą herbatą.
- Dzięki –powiedziała. Podmuchała, ale i tak mocno oparzyła się w język.
- Cholera jasna – mruknęła, pokazując język. Nie pokazywała go Simonowi. Po prostu strasznie ją bolał!

// A tak na marginesie, Jane ma zielone oczka :D
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPon Lut 14 2011, 16:00;

Simon rozkoszował sie ciepłem herbaty. Kurcze jakie życie jest piękne!
Gdy Jane zapewnił go ze to nie wyjdzie dalej uśmiechnął się szeroko. Grunt to przyjaciele co nie? Chłopak poprawił kołnierz płaszcza gdy Jane popatrzyła się w język. Simon szybko wziął w dłoń trochę śniegu i przyłożył do języka przyjaciółki
-Teraz powinno być lepiej-uśmiechnął się do niej,momentalnie przypominając sobie jak się poznali. Nsz pierdołą (Simon) wpadł na małą Jane.
Gdy śnieg stopniał na jej języku,Simon odsunął dłoń i spojrzał zatroskany w oczy przyjaciółki:
-I jak mniej boli?
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPon Lut 14 2011, 16:11;

O tak! Przyjaciele ponad wszystko! Bez nich Janiś byłaby nikim! Przez nich życie staje się piękne! I Simon chyba też to dostrzegł, bo zaczął się uśmiechać. Jane była z siebie dumna. Po chwili nasz krukon przyłożył do oparzonego języka rudowłosej śnieg. Jane odetchnęła z ulgą. Również przypomniała sobie, jak się spotkali. Siedziała wtedy z Elliott na korytarzu, gdy Simon grzmotnął w Jane tak, że straciła w tedy równowagę. Szkoda, że pezd tym jak się na niego zezłościła, jeszcze nie wiedziała, jakim będzie kiedyś wspaniałym przyjacielem. Śnieg stopniał na języku Jane.
- O taak- powiedziała, sepleniąc, bo… język jej obmarzł! Ah, te jej szczęście! Szybko go schowała. Ze zdziwieniem zauważyła, że Simon się na nią patrzy.
- Czemu mi się tak przyglądasz?- spytała, uśmiechając się i odwzajemniając spojrzenie chłopaka.

// Autorka przeprasza, ale musi iść, bo się umówiła z przyjaciółmi na łyżwy. Będzie za jakieś 2godz, może więcej, więc się nie śpiesz. xD//
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyWto Lut 15 2011, 12:13;

-Grunt że już ie boli-puścił do przyjaciółki perskie oko. Generalne Simon sam nie wiedział czemu tak wpatruje się w Jane. Nagle coś mu wpadło do głowy:
-Panienka Stevenson zabrała mi mojego przyjaciela-nadal parzył w jej oczy. Chciał się z Krukonką troszkę podroczyć,bo absolutnie ie miał jej za złe tego ze tak uszczęśliwia Daniela. On sam nigdy go takiego nie widział.
Zastanawiając się jak Jane zareaguje,Simon popijał herbatkę.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptySro Lut 16 2011, 19:40;

Jane uśmiechnęła się, na samo wspomnienie Daniela. Była tak szczęśliwa. Czuła, że mogła fruwać. Spojrzała na Simona. Nie chciała, by miał jej to za złe.
- Przepraszam, ale nawet nie masz pojęcia, jak go kocham [akcja dzieje się przed Balem Walentynkowym, co za tym idzie, Daniel jeszcze żyje] –powiedziała, robiąc rozmarzoną minę. Co prawda, nie powiedziała tego jeszcze Danielowi, ale zamierzała. W wyjątkowy dzień. Walentynki.
Popiła jeszcze ciepłą cherbatkę, przyglądajac sie Simonowi.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 17 2011, 10:26;

-Zauważyłem. On zdecydowanie odwzajemnia twoje uczucia-popatrzył w jej oczy. Daniel był taki.... hmm promieniujący przy Jane. Ale dosłownie. Normalnie jak słońce.
Popijając herbatkę,a właściwie ją kończąc,Simon zebrał w dłoń kulkę śniegu.
Poczekał chwile na nieuwagę Jane i wcelował prosto w jej brzuch,ale na tyle delikatnie aby przyjaciółka na tym jakoś specjalnie nie ucierpiała.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 17 2011, 14:44;

Uśmiechnęła się do siebie, gdy nagle poczuła że coś uderzyło ją w brzuch. Dostrzegła na bluzie śnieg. Uśmiechnęła się, a w jej uśmiechu było widać smutek, rozbawianie i złośliwość.
- Osz... ty... -powiedziała, formując śnieżkę. Po chwili cisnęła ładunkami w stronę przyjaciela. Uwielbiała takie zabawy! Sprawiały, że na twarzy Jane od razu gościł uśmiech.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 17 2011, 14:53;

Simon oberwał po plecach. Z wielkim bananem na ustach odwrócił się do swojej przyjaciółki i wcelował w jej nogi krzycząc:
-Tak trafiać w biednego mnie?-śmiał się głośno unikając pocisków Jane. Sam cały czas celował w ta roześmianą rudą osóbkę.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyCzw Lut 17 2011, 15:04;

Jane z trudem unikała pocisków. Raz dostała w głowę i to ją wpieniło, tak, ze chłopak oberwał podwójnie. Była taka wesoła. Aż było widać emanujące od niej ciepło i radość życia. W jej zielonych, kocich oczach, szalały wesołe ogniki, a na policzkach pojawiły się rumieńce. Jane wyglądała teraz tak ładnie. Zawsze najładniej jej było naturalnie. Gdy była roześmiana i pełna energii. Tak, jak teraz.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPią Lut 18 2011, 12:31;

Simon dostał chyba nawet poczwórnie. "ta dziewczyna to ma moc!" pomyślał śmiejąc się głośno. Sprawnie unikał pocisków,które wymierzał jego przyjaciółka.
Dawno się tak dobrze nie bawił,a to pomagało mu zapomnieć o wszystkich troskach.
Az tu nagle nasz hero dostał w głowę. Tak dla zgrywy padł "martwy na ziemię". Był naprawdę ciekaw co teraz Jane zrobi.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyPią Lut 18 2011, 18:27;

Jane przeraziła się nie na żary, gdy chłopak upadł na ziemię. W dwóch susach znalazła się przy nim, i nachyliła się, przerażona.
- Simon ?-szepnęła, a w jej głosie przebrzmiewało zdenerwowanie i przerażenie. Przed chwilą się śmiał, a teraz co? Leżał na śniegu, jak martwy. Jane wstrzymała oddech. Wystraszył ją nie na żarty.
Powrót do góry Go down


Tamara Markowa
avatar

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 556
  Liczba postów : 908
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1486-tamara-markowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2938-tamara-markowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7613-tamara-markowa#212364
http://www.lastfm.pl/user/gabrielle_lucy
Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 EmptyNie Lut 20 2011, 18:58;

Właściwie powiedzieć muszę wam, że między myśleniem Tamary, a myśleniem autorki tego postu istniały dosyć znaczne różnice. Bo panna Markowa dosyć często piła alkohol, przynajmniej, gdy była jeszcze w Durmstrangu, jako rodowita Rosjanka była w niektórych momentach wręcz zmuszona do tego, choć tak naprawdę jakoś szczególnie nigdy nie oponowała przeciwko piciu. Ale rzadko zdarzało się, żeby urżnęła się w trzy dupy, że tak brzydko się wyrażę. No, czasem. Natomiast książki lubiła i to był jeden z jej sposobów spędzania wolnego czasu (oprócz imprez, których teraz było jakoś mało), który coraz częściej stosowała, choć nie tak często, by jakoś jej się to nudziło, bo jakąś wielką fanatyczką czytania nie była. Poza tym, nic nie jest w stanie zastąpić ludzi, żywych osób, z krwi i kości. Ale to chyba już pisałam.
Jeśli patrzeć tylko na ten opis, który został przedstawiony powyżej, to Tamarę można by spokojnie zaliczyć do zacnego grona egoistów. Większość cech idealnie do niej pasowała. Właśnie, większość. Niestety dla niej, a może stety, sprawy innych ludzi stały czasem na przeszkodzie realizacji jej celów i pragnień. Zbyt głębokie relacje miała z niektórymi ludźmi, by móc ignorować ich potrzeby, a także poglądy. A gdy to robiła, nie wychodziło to dla niej dobrze. A ideałem nie była, nie jest i nie będzie. I cały w tym jej urok.
Nie sposób było nie zauważyć „uśmiechu”, jaki pokrywał twarz chłopaka. Właściwie ona nie nazwałaby tego uśmiechem, a raczej grymasem. Dobrą miną do złej gry. Dobrze znała ten stan, gdy musiała udawać, że było wszystko w porządku, choć naprawdę było źle. Gdy musiała przybierać różne miny, pozy, w zależności od sytuacji – takie, jakie chcieli zobaczyć inni.
- Pokój Życzeń? – zapytała zaintrygowana. Słyszała o tym miejscu kilka razy, gdy była na wspólnym posiłku w Wielkiej Sali (na który chodziła dosyć rzadko - znowu te zaburzenia łaknienia związane ze stresem, niestety). Jednak nigdy w nim nie była. A teraz miała okazję usłyszeć od kogoś, kto tam był, jaki ten pokój był, czy naprawdę działał tak, jak słyszała.
- Nasza hipoteza… - mruknęła do siebie, jakby musiała przemyśleć te słowa. – Czyli winna jest wszystkiemu zima i ogólne lenistwo. No, kto by pomyślał, ale w sumie czego można było spodziewać się po flegmatycznych Anglikach - zaśmiała się, powtarzając jeden z zasłyszanych niegdyś stereotypów.
- Znasz jakieś ciekawe miejsca w zamku oprócz Pokoju Życzeń, do którego niewątpliwie powinnam się udać? – zapytała, a potem przypomniała sobie o jednej ważnej rzeczy. – Zapomniałam się przedstawić. Tamara – dodała, po czym wyciągnęła rękę.

Nie ma za co przepraszać, jest ok.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Dziedziniec - Page 20 QzgSDG8








Dziedziniec - Page 20 Empty


PisanieDziedziniec - Page 20 Empty Re: Dziedziniec  Dziedziniec - Page 20 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Dziedziniec

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 20 z 39Strona 20 z 39 Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 29 ... 39  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Dziedziniec - Page 20 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Parter
 :: 
dziedziniec
-