Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Kamienna dolina

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptySro Cze 12 2019, 05:59;


Kamienna dolina


Pole typowych dla pustynnych rejonów roślin zwykle nie przyciąga niczyjej uwagi. Zarówno ludzie, jak i zwierzęta, niechętnie tędy wędrują, trudząc się pomiędzy kamieniopodobnymi. Krążą jednak pogłoski odnośnie magii, którą słoneczny żar wyciąga z pokruszonych "skałek". Podobno na piasku znaleźć można niezwykłe symbole traktujące o przyszłości wędrowca, a zagubienie w tej okolicy jest niewykonalne.
Jedno jest pewne - można tu wyczuć niezwykłą aurę... również taką, która zasili woreczek z galeonami! Świeże fragmenty roślin, po sproszkowaniu, stanowią cenny wróżbiarski surowiec.

Rzuć dwiema kostkami, aby sprawdzić, czy udaje ci się znaleźć cenne fragmenty.

1. Pierwsza kostka definiuje, czy udaje ci się coś znaleźć:
1, 2 - udaje ci się coś znaleźć!
3, 4, 5, 6 - nie udaje ci się znaleźć niczego cennego.

2. Druga kostka definiuje, co udaje ci się znaleźć (jeśli pierwsza na to pozwoli):
1 - Znajdujesz trochę prochu, ale jest on stary i sprzedasz go za jedyne 10 galeonów.
2 - 20 galeonów nie wygląda źle, prawda?
3 - 30 galeonów to w tej okolicy niezła sumka...
4 - Ciężko uwierzyć, że ten brzydki kamień wzbogaca cię o 50 galeonów!
5 - Wycieczka w nieznane była warta. Swoją zdobycz możesz sprzedać za 75 galeonów.
6 - Cóż... 100 galeonów chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziło!

Kamieni możesz szukać raz w miesiącu!
Powrót do góry Go down


Evie Hemmer
Evie Hemmer

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : liczne tatuże, czarne włosy (kiedyś płomienno rude)
Galeony : 45
  Liczba postów : 101
https://www.czarodzieje.org/t14454-evie-hemmer
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14494-poczta-evie#383789
https://www.czarodzieje.org/t14493-evie-hemmer
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptyPon Lip 22 2019, 19:52;

Nie ma co ukrywać- rozmowa z Jaremym (czy jak mu tam było) bardzo ją poruszyła. Przez pewien czas miała nawet ochotę zawrócić i na niego nawrzeszczeć. Zmarnowałaby resztkę sił by tego dokonać. Jednak przypomniała sobie swoją obietnicę by nie narażać się aż tak. Przynajmniej podczas wakacji. Było lato. Świeciło słońce. Wokół kręcili się półnadzy faceci. Ne było tutaj jej rodzeństwa a tym bardziej rodziców. Życie jak z bajki. Była nawet pewna, że jej były chłopak, który dzielnie od dwóch lat udawał że jej nie zna gdzieś zniknął. Czyżby znów dorobił się dziecka i postanowił nie jechać na wakacje? Może jednak trzymał się od niej z daleka? Oby. On wiedział, że jest Mercedes. Oby żadne pogłoski do niego nie dotarły.
Kiedy w końcu udało jej się dotrzeć do obozu wypiła tyle wody, że prawie pękła. Następnie podkradła komuś leżak z namiotu (oby to nie była Elaine) i poszła na słońce się opalać. Nie wiedziała ile czasu tak leżała. Czas dla nie teraz nie miał znaczenia. Ubrała jedynie buty i krótkie spodenki i ruszyła prosto w miejsce o którym ktoś jej powiedział. Skoro można było się na wakacjach dorobić to koniecznie nie mogło jej zabraknąć.
Pech chciał, że po drodze natrafiła na Finna, którego nie tak znowu natrafiła. Niby wyciągnął ją z tarapatów, ale ona wcale o to nie prosiła. Cały czas Evie wpadała w kłopoty przecież. I co, teraz zamierzał być jej aniołem stróżem, który będzie ją chronił? Gość wręcz prosił się o obicie mordy.
- Cześć słońce. Jak się miewasz?- zadrwiła. Choć z drugiej strony fajnie, że ktoś jej dotrzyma towarzystwa. Nie przyzna się tego przed nim.

kostki: 4, 1
Powrót do góry Go down


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptyPon Lip 22 2019, 21:37;

Słońce grzało mu kark i wyciskało z ciała siódme poty. Niezrażony pogodą zmuszał się do spacerów mimo, że nie miał na nie ochoty. Siedząc w namiocie czuł się gorzej mentalnie, ale za to lepiej fizycznie, a wychodząc do ludzi było na odwrót. Non stop nosił na głowie czapkę z daszkiem, dzięki czemu nie cierpiał na bóle głowy, a w taką pogodę jest to możliwe. Rozważał czy nie warto jednak napisać do ojca i wydostać się ze środka pustyni do chłodniejszej Anglii. Nic go tu nie trzymało. Nic nie było w stanie poprawić mu humoru. Szwendał się i szukał czegoś nienazwanego.
Usłyszał, że ktoś nadchodzi, kątem oka dostrzegł Evie, a jednak udawał, że jej nie widzi dopóki się nie odezwała. Przeniósł na nią pełne rezerwy spojrzenie i po prostu patrzył bez mrugnięcia okiem.
- Do mnie mówisz? - nie rozumiał drwiny, a i sobie jej nie życzył, skoro postanowiła dołączyć do jego towarzystwa. Mimo wszystko odpuścił sobie ostre i nieprzyjemne myśli, bowiem obecność kogokolwiek - w tym przypadku znanej mu Evie o naprawdę pięknym imieniu - dawała mu szansę na dłuższe trzymanie się rozsądku.
- Próbuję popaść w samozapłon, a ty? - zapytał i choć słowa były żartem, to świetnie zakumuflowanym w poważnym tonie głosu. Dalej nie mrugał, przyglądał się brunetce intensywnie. Wyglądała jakby była zdenerwowana.
- Jeśli coś się ugryzło, to nie pomogę. Prędzej niechcący zabiję niż uzdrowię. - przerażająca była szczerość tych słów. Nie uśmiechał się, tylko patrzył w taki dziwny sposób. Nawiązywał dialog i interakcję międzyludzką mimo, że nie czuł żadnej chęci do życia.
Powrót do góry Go down


Evie Hemmer
Evie Hemmer

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : liczne tatuże, czarne włosy (kiedyś płomienno rude)
Galeony : 45
  Liczba postów : 101
https://www.czarodzieje.org/t14454-evie-hemmer
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14494-poczta-evie#383789
https://www.czarodzieje.org/t14493-evie-hemmer
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptyPon Lip 22 2019, 22:32;

Dziewczyna nawet jeśli by chciała się stąd wyrwać to nic by nie dało. Miała by pisać do tatusia by ją stąd wydostał bo postanowiła jechać na wakacje na pustynię? To miała być nowa przygoda. To jeszcze mogła być nowa przygoda. Jeszcze nie było za późno. Może akurat na jakiejś imprezie pozna jakiegoś przystojniaka. który okaże się zupełnie inny niż cała reszta? Może zachoruje na jakąś magiczną grypę i będzie musiała całe dnie leżeć i to w osobnym namiocie? Wszystko zdarzyć się mogło.
Chłopak z którym przed chwilą się przywitała chyba nie miał wcale ochoty na rozmowy. Ona go tak ładnie przywitała a ten nawet nie odpowiedział głupie "hej". To naprawdę słabo o nim świadczyło, ale postanowiła nie zwracać na to uwagi. Chyba naprawdę miał zły dzień. Może to słońce na wszystkich tak źle wpływało? Udała, że rozgląda się dookoła.
- a do kogo innego?- mruknęła spokojnym głosem jeszcze bardziej przybliżając się do niego. Nie miała zamiaru krzyczeć.
- chcesz popaść w samozapłon? W taką pogodę to chyba nie jest aż takie trudne. Ja wręcz uciekam... ciągle uciekam. Ale to już pewnie wiesz- naprawdę była smutna. Rzadko jej się zdarzało coś takiego, ale jednak. Evie cały czas uciekała. Od odpowiedzialności, rodziny, przyjaciół. Wpadała za to w kłopoty za każdym razem. To jej nie przeszkadzało. Taka już jej była natura.
- Jeśli masz ochotę to możesz zabić, nie krępuj się. No no, jeszcze wyjdzie, że sprowadzam cię na złą drogę. - prawie się zaśmiała. Kiedy poznali się to Evie była bliska tego czynu. Prawie rozszarpała kogoś gołymi dłońmi. Pewnie nawet by to zrobiła gdyby nie puchon. A teraz? To on chciał kogoś zabić. Nie mogła się doczekać. - raczej nie potrzebowałabym uzdrowienia od ciebie. Nie mam świadomości czy chciałbyś mnie dobić- jej usta wykrzywiły się w uśmiechu Sama każdego dnia się dobijała bez niczyjej pomocy.
Powrót do góry Go down


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptyPon Lip 22 2019, 22:42;

- A więc uciekasz w moim kierunku? - zamrugał, w końcu. Ruszył dalej i zwiedzał ruiny... ruin. Wiedział, że Evie ruszy tuż obok, jak i nie przejmie się za bardzo jego oschłością. Ślizgoni byli pierwsi w oziębłości, a skoro spotykali kogoś o takiej cesze to nie powinni być specjalnie zaskoczeni. Zły dzień, zły miesiąc, zły rok. Spotkanie dwójki pesymistów czy realisty z pesymistką? Trudno stwierdzić.
- Jeśli potrzeba ci pomocy, mów. Wiesz, że bójki do nieprzytomności są słabe. Mówiłem ci o tym ostatnio. Dziewczyny nie powinny się tłuc jak jakieś nawiedzone. - zwrócił jej uwagę, ale i zaoferował pomoc, bo cóż innego miał w planach? Jeśli skoncentruje się na niej, to będzie mu łatwiej przetrwać kolejny dzień na pustyni. Żałował, że tu przyjechał zwłaszcza po tym jak Gabrielle nagle została stąd zabrana. Bez niego. Czuł się opuszczony, dlatego zachowywał się aspołecznie. Cieszył się, że Evie nie uciekła po pierwszych wypowiedzianych słowach. Wyczuł jej smutek. Coś się stało, musiała się zdenerwować. Nie był pewien czy odważy się pytać o babski problem, skoro z trudem koncentrował myśli na drugiej osobie.
- Zapomnij, że zrobię ci krzywdę. Nie wiem czemu non stop o tym mówisz. To ja miałem być ten upiorny, nie ty. - zmarszczył jasne brwi i kopnął napotkany kamyk. Jeśli Evie będzie dalej mówić w ten sposób, znacznie ułatwi mu zejście myślami tam, gdzie nie powinien. - Ktoś ci zalazł za skórę, hm? Nawet jak na ciebie to wydajesz się bardziej zirytowana. - westchnął i otarł pot z karku. Ruiny ruin. Nic ciekawego, tylko intensywnie grzejące słońce. Wbrew pozorom lubił ten jasny ogień spadający z nieba. Trzymał go z dala od paraliżującego mrozu.
Powrót do góry Go down


Evie Hemmer
Evie Hemmer

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : liczne tatuże, czarne włosy (kiedyś płomienno rude)
Galeony : 45
  Liczba postów : 101
https://www.czarodzieje.org/t14454-evie-hemmer
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14494-poczta-evie#383789
https://www.czarodzieje.org/t14493-evie-hemmer
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptySro Lip 24 2019, 21:45;

- Na to wygląda. Wierz mi czy nie, ale to wcale nie było zamierzone. To wcale nie moja wina, że ciągle na ciebie wpadam- mruknęła, ale długo nie mogła udawać poważnej. Niemal natychmiast jej usta wykrzywiły się w delikatnym uśmiechu. Jednak jakby nie patrzeć- ich drogi ciągle się krzyżowały. Pomagał jej czy chciał ją jeszcze bardziej zdenerwować? To było bez znaczenia. Może pewnego razu role się odwrócą i Evie okaże się choć trochę pomocna? Może przypomni sobie tamte złe chwile i zechce pomóc! Trzeba przyznać, że nie była tym typem dziewczyny co z chęcią wyciągała pomocną dłoń.
- Dziewczyny nie powinny się tak tłuc?- uniosła brew i przyspieszyła kroku idąc za chłopakiem w nieznanym jej kierunku. Może i często wpadała w kłopoty, ale to wcale nie znaczyło, że powinna być bardziej opanowana. - Mnie nauczono rozwiązywać problemy siłą. Jeśli chce się coś zdobyć, być kimś to to jest najlepszy problem. Myślisz dlaczego nas uczą od młodego tych wszystkich zaklęć i eliksirów?- już od najmłodszych lat pokazywali im agresywne podejście do magi. Pokazywali jak rozwalać różne przedmioty. Które eliksiry mogą wyrządzić niesamowitą krzywdę innej osobie. Na tym polegało życie.
- Ty upiory? Jesteś uroczym chłopcem, który chciał mnie obronić. Albo raczej ochronić przede mną tą drugą- wciąż wracała myślami do tamtej chwili. Ach, mogłoby się coś strasznego stać gdyby ten nie zareagował. Powinien należeć do gryfów. To była odwaga? A może jednak głupota? - No dobra, nie musisz mi robić krzywdy. Wystarczy, że życie mi dokopało- powiedziała i pomyślała o Jeremym. Na co jego było stać?
- Nawet nie wiesz jak bardzo za skórę mi zalazł. Gdybym tylko mogła to bym rozszarpała go gołymi rękami. Jednak... nie chcę chyba. Wydał się nawet miły. Ale nie za miły. Miał coś w sobie.- dlaczego ona mu to wszystko mówiła? Nie znali się za dobrze, ale chyba potrzebowała kogoś komu może się wygadać. Finn komu miałby to powtórzyć. Był do niej trochę podobny. Nie wiedziała co myśleć o nowo poznanym chłopak - Mam nadzieję, że nie spotkam go już. To mogłoby się skończyć niebezpiecznie- jak każde jej spotkanie?
Powrót do góry Go down


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptyCzw Lip 25 2019, 09:49;

- Życie. - wymamrotał w odpowiedzi i już nie spoglądał na nią w natarczywy sposób, tylko wędrował po opustoszałej ścieżce. Omijał kamienie, niektóre przesuwał czubkiem buta, jakby miały coś w sobie skrywać.
- To powodzenia w mordowaniu przeciwników. Z pewnością szybciej skończysz w Azkabanie niż na stołku w Ministerstwie. - nie rozumiał skąd w niej taka agresja, ale skoro już w sobie ją miała to czemu nad nią nie panowała? Gdyby poćwiczyła, mogłaby przemianować ją w swoją zaletę, bo w chwili obecnej nie brzmiała zbyt wiarygodnie - po trupach do celu - no z pewnością nie w ustach studentki. Gdy nazwała go uroczym, gwałtownie się zatrzymał i popatrzył na nią chłodnym wzrokiem.
- Co proszę? - miał nadzieję, że się przesłyszał. Miała przed sobą upiornie wyglądającego chłopaka, który miał problem z uśmiechem, a poruszał się sztywno niczym ożywiony zaklęciem inferiusa. Jego niebieskie oczy były chłodne i tak skrajnie niepasujące do pustynnej aury. Krążył po pustyni w milczeniu i nie udzielał się towarzysko, a i wyglądał jakby rozmowa sprawiała mu trudność. Nie miał pojęcia gdzie tu miejsce na nazwanie go uroczym i co tu dużo mówić, zirytował się.
- Czyli koleś był dla ciebie miły, a ty chciałaś rozszarpać go gołymi rękami. Ta... - stwierdził, że nie da rady dzisiaj zrozumieć ludzi. Nie miał sił. Evie miała złożony charakter na tyle, że nie dał rady nadążać za jej tokiem myślenia.
- Wracam do obozowiska. - zakomunikował spoglądając na nią bez cienia uśmiechu. - Nie wymorduj wszystkich, skoro jesteś ku temu taka chętna. - rzucił nieco kąśliwie, odsunął się parę kroków w tył i najzwyczajniej w świecie się teleportował. Nie rozumiał kobiet, nie rozumiał Evie i nie miał pojęcia jak długo wytrzyma wśród jakichkolwiek ludzi zanim jasny szlag go trafi.

zt
Powrót do góry Go down


Elaine J. Swansea
Elaine J. Swansea

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : pomalowane usta, wyprostowane plecy, rażąco stonowana mimika
Dodatkowo : metamorfomag
Galeony : 523
  Liczba postów : 1395
https://www.czarodzieje.org/t16910-praca-wre
https://www.czarodzieje.org/t16935-syczek-jeczybula#471819
https://www.czarodzieje.org/t16911-elaine-swansea#471382
https://www.czarodzieje.org/t18301-elaine-j-swansea-dziennik
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptyCzw Sie 01 2019, 12:14;

Kostka: 1,4 (ten drugi rzut, podpisane)

Pozostało wiele miejsc do zwiedzenia. Elaine potrafiła słuchać, a więc nie umknęły jej pogłoski na temat rzadkich ziół, które po znalezieniu mogą być coś warte. Gaelony zawsze się przydadzą zważywszy, że nie kupiła jeszcze pamiątek pustynnych. Z racji posiadania pewnej ilości czasu postanowiła spróbować szczęścia i sprawdzić czy jej ono dopisze. Na widok doliny zaczęła wątpić w wiarygodność plotek, jednak nie byłaby sobą, gdyby nie spróbowała. Podśpiewując pod nosem kręciła się po dolinie szukając czegokolwiek, co wyglądałoby inaczej niż smutny, opuszczony bury kamień. Zerkała na zegarek i mogła dzięki temu stwierdzić, że potrzebowała czterdziestu dwóch minut chodzenia po otwartym słońcu, aby znaleźć coś ciekawego. Nie roślinę, jak się okazało, a niekształtny, nieatrakcyjny kamień połyskujący bardzo bladą, ledwie zauważalna poświatą. Musiała odkopać go z gruzów, a żeby nie połamać paznokci (nie znajdzie tutaj kosmetyczki…) wsparła się pomocą różdżki. Po chwili unosiła przed twarzą kamień, którego wartość była wątpliwa. Lepsze to niż nic. Sprawdzi ile to warte, bo skoro znalazła cokolwiek, warto upewnić się czy czterdziestominutowy spacer się opłacał. Schowała nabytek do torebki, otarła pot z czoła i udała się w drogę powrotną. Gdzieś na rynku widziała plemieńca, co potrafił wycenić wartość znalezisk. Niezwłocznie udała się w tamtym kierunku.


Zt
Powrót do góry Go down


Matthew C. Gallagher
Matthew C. Gallagher

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 178
C. szczególne : zawadiacki uśmiech, podczas którego jego prawa brew zawsze unosi się nieco wyżej niż lewa; dołeczki w policzkach
Galeony : 1345
  Liczba postów : 1054
https://www.czarodzieje.org/t17284-matthew-c-gallagher
https://www.czarodzieje.org/t17286-matthew-c-gallagher#484354
https://www.czarodzieje.org/t17285-matthew-c-gallagher#484235
https://www.czarodzieje.org/t18302-matthew-c-gallagher-dziennik
Kamienna dolina QzgSDG8




Gracz




Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina EmptyNie Sie 11 2019, 23:04;

Zasłyszał od paru uczniów, że w kamiennej dolinie oddalonej o jakieś dwa kilometry od wioski można znaleźć drogocenne, ususzone fragmenty roślin. Pomyślał, że to dobry sposób, żeby dorobić sobie nieco galeonów, a kto wie, może dzięki temu uda mu się wreszcie uzbierać kapitał niezbędny do zakupu nowej miotły. Wędrował długo przez pustynię, narzekając przy tym na ten cholerny skwar. Nie był nawet pewien czy idzie w dobrym kierunku. Na szczęście spotkał po drodze jakąś studentkę z Hufflepuffu, która wskazała mu właściwą drogę. W połowie żałował, że wybrał się na przechadzkę w środku dnia, kiedy słońce najbardziej przygrzewało mu skórę. Stwierdził jednak, że nie opłaca mu się już wracać.
Wreszcie dotarł na miejsce, ale poza różnego rodzaju kamieniami nie widział tutaj kompletnie nic, co przykułoby jego uwagę na dłużej. Był naprawdę wściekły i coraz intensywniej myślał o tym, że trzeba było najzwyczajniej w świecie pozostać w namiocie albo chociaż wybrać się nad jezioro. Wtedy dostrzegł coś zielonego pomiędzy jakąś piątą albo szóstą skałą po jego lewej stronie. Szybko udał się w poszukiwaniu swojego znaleziska. Nie miał pojęcia co to jest, ale skoro niektórzy mówili, że to wartościowe… Schował roślinkę do kieszeni i ruszył w drogę powrotną do osady. Nie miał ochoty szukać niczego innego w tym gorącu.
W wiosce szukał kogoś, kto miałby jakąkolwiek wiedzę o roślinach i ziołach. Wreszcie trafił do namiotu jakiegoś uzdrowiciela i trzeba przyznać, że nieźle się zdziwił. Okazało się, że odnalazł najrzadszy okaz czegoś, czego nazwy nie potrafił nawet powtórzyć. Facet powiedział w każdym razie, że odkupi to zawiniątko od niego za sumkę stu galeonów. Cóż, propozycja była kusząca, więc nie zamierzał odmawiać. Szczęśliwy zaczął zaś szukać Dunbara, żeby powiedzieć mu o kamiennej dolinie.

Kostki: 2, 6
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Kamienna dolina QzgSDG8








Kamienna dolina Empty


PisanieKamienna dolina Empty Re: Kamienna dolina  Kamienna dolina Empty;

Powrót do góry Go down
 

Kamienna dolina

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Kamienna dolina JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Sahara
 :: 
Pustynia
-