Cześć

Marjorie jest co prawda rok starsza, ale ze względu na Ravenclaw powinni się znać. Oboje mają artystyczną i romantyczną duszę i oboje lubią zapisywać swoje myśli – Twoja Krukonka spisała dzienniki, mój Krukon za to namiętnie prowadzi pamiętnik, czym nie chwali się zbyt chętnie. Do tego Marjorie mieszka w Dolnie, a Elijah ma tam rodzinny dom, mogli znać się już od małego. Proponuję pozytyw, może jakąś zupełnie niewinną, dziecięcą miłostkę jeszcze przed Hogwartem, która polegała co najwyżej na tym, że zbierał dla niej stokrotki i czasem pozwalał złapać się za rękę, chociaż generalnie dziewczyny były wtedy jeszcze trochę "fuj".

Jak masz jakąś swoją propozycję, nawet jeśli byłby to z jakiegoś powodu negatyw, to mów, jestem ugodowa :D

@Elijah J. Swansea - tutaj muszę powiedzieć, że jesteś dwa lata młodszy! Jestem za to chętna napisać coś ciekawego, może tak się zdarzyć, że miłostki za dzieciaka wydawałyby się dość dobrym pomysłem! Negatyw raczej nie wchodzi w grę, bo Marjorie nie jest konfliktowa. A tym bardziej nie wywiązałby się konflikt z kim łączy ją pasja.
Jeśli chcesz coś napisać, np wątek romantyczny abo odnowienie jedynie przyjaźni między nimi to dawaj znać!