Temat: Czasem Cię zahipnotyzuję Wto Gru 26 2017, 20:09
First topic message reminder :
Najbardziej polecam rzucić okiem na kartę, co super ułatwi wymyślanie relacji. Poza tym, rzucam kilka propozycji, jakich będę poszukiwać:
• Potrafię hipnozę. Nie chwale się tym na prawo i lewo, ale wiadomo jak to czasem bywa - kiedyś mogłem Cię dla zabawy zahipnotyzować, mogło wyjść nieudolnie, więc nie dość, że to pamiętasz, to jeszcze wiesz, że takie rzeczy być może potrafię. Mogłeś też przyjść z problemem natury zdrowotnej, bo hipnozą czasem leczy się różne psychiczne problemy, te z utraconymi wspomnieniami, możemy też pokombinować z innymi schorzeniami. Albo możesz liczyć, że Cię po prostu nauczę hipnotyzować! • Mieszkam od urodzenia w Dolinie Godryka. Moja rodzina ma tam sklep z zegarami, a pod ladą nielegalnie handluje zmieniaczami czasu - mogłeś próbować jakiś dostać, mogłeś tam po prostu kupować zegarki. A co tyczy się rodu - wciąż szukamy rodzeństwa i kuzynostwa (zmieniacze czasu, szaleństwo mojej matki przez podróże w czasie, nienawiść do Ministerstwa Magii). W Dolinie trzymam się z paczką ziomków i łażę tam po barach, więc pewnie mnie kojarzysz. • Sporo ściągam, więc na lekcjach mogłem podpaść jakiemuś nauczycielowi, a jeśli jesteś bardzo pilnym uczniem, możesz kręcić głową na moje krnąbrne zachowanie. Możesz też być koleżanką, do której poszedłem na korepetycje! • Mam słabość do ładniutkich dziewcząt, więc mogłem Cię zaczepiać. Dwa lata temu byłem w związku, o którym mam parę słów w swojej historii: była to klasyczna, nastoletnia miłość (tańce na balu, randki w Hogsmeade, ogarnianie się na błoniach i dramatyczne zerwanie w czasie wakacji, (bo jak tu się kochać, jak się nie widzimy już 3 tygodnie)), i tejże relacji będę trochę wybrednie, szukać. Nie pogardzę też chłopcem, z którym dla zabawy mogłem się po pijaku ogarniać (ale w tym wypadku z jego strony bez miłostek, tu tylko fun).
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Pią Maj 11 2018, 22:18
Hej, hej! Przychodzę po relację, bo zdecydowanie potrzebuję więcej znajomych Gryfonów. Widzę, że Terrey nic nie wie o mugolach, ale zna się na hipnozie, która, jakby na było, jest znacznie bardziej atrakcyjna dla mugolaka Jordana, aniżeli czystokrwistego osobnika, który ma kontakt z magią od urodzenia. No i patrząc na to pod tym kątem, Jordan mógłby na przykład paść ofiarą hipnozy ze strony Terrey’a i... wpaść w podziw. Zacząłby dopytywać się o hipnozę, wgłębiać w temat i oczekiwać od Thìdley’a wyczerpujących informacji. Przy okazji, mógłby zacząć też opowiadać mu o mugolskim świecie, w którym, jakby nie patrzeć, spędził dzieciństwo. No i nie zapominajmy również o fakcie, że ściąganie i słabość do ładnych dziewczyn to kolejna z łączących ich cech. Liczę, że w tym bałaganie cokolwiek da się znaleźć i uprosić o pozytyw!
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Sob Maj 12 2018, 16:01
Ooo podoba mi się ten pomysł! Terry mógł go całkiem przypadkowo zahipnotyzować, nie zastanawiając się jakoś głęboko nad swoim celem do ćwiczeń, ale potem padł ofiarą miliona pytań o to, jak praktykuje te umiejętności. No i właśnie w ramach tego Terry mógł mu zadawać bardzo głupie pytania dotyczące mugoli - trochę traktując to jako wymianę, że skoro on go tak wypytuje, to nie powinien czuć skrupułów, żeby zapytać o coś, dla Jordana totalnie oczywistego. W sumie nie mam chyba kumpla od pogaduszek o laskach, więc może sobie czasem z Carterem gadać na temat dziewcząt, zwłaszcza żaląc się na wszelakie dramatyczne sytuacje!
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Wto Maj 22 2018, 11:15
Może znalazło by się coś, dla przemiłeogo roztrzepańca i fatułapy z Hufflepuffu? dodam że na stale mieszkam w domu dziecka w dolinie godryka, jednak często lubowałem wymykać się z murów tej jakrze nieprzyjemnej placówki.
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Nie Maj 27 2018, 13:45
@Warren Samuel Wilson jasne! Myślę, że wymykając się w dzieciństwie z domu dziecka mogłeś natrafić na Terryego szlajającego się po osiedlu z grupką dzieciaków. Mogłeś w sumie do nich dołączyć! Pewnie tam nie raz się bawili, robiąc jakieś głupoty. Jesteś trochę młodszy, więc pewnie w czasie wakacji Ci opowiadałem o Hogwarcie, jak już do niego wyjechałem, czasem trochę podkolorowując xd tak czy siak, możemy być właśnie znajomymi z dzieciństwa!
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Nie Cze 03 2018, 03:12
Nie zmarnujmy tego! Ogólnie to Carson chyba średnio przepada za kumplem Terrey'a, Holdenem, ponieważ uważa go za niezbyt normalnego i zbyt szalonego, ale patrząc na samego Thìdley'a mam wrażenie, że co do niego byłaby trochę łagodniejsza. To znaczy Terrey w obyciu wydaje mi się być znacznie bardziej "słodki", nawet jeśli robi głupie rzeczy lub popisuje się niewiedzą - jemu nieco chętniej pomogłaby z zadaniem, niż Holdenowi :D Nie wiem, co do końca bym chciała, ale mamy piękną focię i super byłoby ją do czegoś wykorzystać
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Sob Lip 14 2018, 10:54
@Carson Gilliams Byłabyś bardzo niecodzienna dla Thidleya! On nigdzie nie może zdążyć, a bawi się zmieniaczami czasu. Tymczasem ona robi pięćset rzeczy jednocześnie, a zmieniacza nie posiada (a może posiada??? - na pewno mu to przez myśl przejdzie!). Oczywiście te całe wyścigi o najlepszą ocenę będą dla niego przerażające i nie raz nie dwa będzie się łapać za głowę, mówiąc że musisz totalnie wyluzować. Nie raz zamiast sam się układać do głaskania na twoich kolanach pewnie będzie Ciebie próbować ugłaskać, abyś zluzowała. Oczywiście na pewno też nie raz nie dwa przyjdzie po zadanie domowe, bo przecież on na nic nie ma czasu, a na pewno nie na wypracowania!! Tylko nie jestem pewna jak się mocniej odnieść do tej ślicznej fotki, może to trzeba z czasem wymyślić? Może coś nam później przyjdzie do głowy?
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Pon Lip 16 2018, 03:41
Ach, nie wiem, może to twój urok osobisty sprawiłby, że pisałaby dla Ciebie te wypracowania? Bo po ugłaskiwaniu i poleceniach wyluzowania podejrzewam, że prędzej wywróci oczami niż złapie za kałamarz :D
Fotka to jasne, może wyjdzie w czasie, może nie, ale chcę tu coś! Może nawet przyda się przy ogarnianiu tych zmieniaczy? ofc propozycja długoterminowa...
Temat: Re: Czasem Cię zahipnotyzuję Sro Sie 01 2018, 23:26
@Carson Gilliams a to proszę bardzo, niech to będzie ten urok osobisty, ba możesz nawet naprawdę wywracać oczami na jego niektóre głupiutkie słowa, a potem sobie przypominać o uroku i pomagać tak ładnie z zadaniami a to zdjęcie dajmy na rozegranie, bo może i wyjdzie coś przy zmieniaczach, a może coś spontanicznie wypadnie nam nagle w grze!