Długo zastanawiała się czy kupić miotłę. Bardzo długo. Tym bardziej, że nie była ona dla niej. Czy chciała być dobrą koleżanką? Może. Czy miała w planach jakiś interes do osoby której miała podarować miotłę? Może. A może zwyczajnie w świecie była dobrą osobą. Zamyślona weszła do sklepu. Mały dzwoneczek nad drzwiami oznajmił jej wejście. Od razu obok niej pojawił się sprzedawca doradzając i chwaląc swój towar. Nie była pewna czy powinna mu wierzyć czy może kupić ten model który chciał chłopak.
Spędziła tam godzinę szukając odpowiedniego modelu. Wreszcie zdecydowała się na Nimbusa. Najnowszy modeli było naprawdę sporo jednak to ta miotła interesowała owego chłopaka.

zakup miotły: -600 g

Po co właściwie tu przyszedł? Miał zamiar dostać się do drużyny za wszelką cenę, nie ważne jakim kosztem. Nigdy nie myślał by dostać coś w takowy sposób, po prostu wkupić się by ulepszać swoje możliwości. Grzejąc ławę na pewno nic nie osiągnie, a miał spore plany. Wszedł do sklepu luźnym krokiem i rozejrzał się po nim dosyć powoli, dokładnie badając każdy szczegół jaki się tam znajdował. Miał spory dylemat, zastanawiał się dłuższą chwilę. Stał przed wyborem, czy stawiać na starą dobrą Błyskawicę którą wiele osób chwaliło.. czy może zaszaleć i spróbować pójść według opinii innych i zakupić solidnego Nimbusa 2015? Uśmiechnął się pod nosem przeprowadzając krótką rozmowę ze sprzedawcą, jego zadaniem było wcisnąć Lucasowi jak najdroższą miotłę. Dlatego od razu przeszedł do rzeczy, zapytał o różnicę między modelami o których wcześniej wspominał.
Pokiwał głową i poprosił o Nimbusa, chciał się przyjrzeć temu co ma zamiar kupić. Dobrze leżała w dłoni, nie wyglądała na toporną i nie wydawała się tak ciężka. W dodatku wyglądała po prostu, nie owijając w bawełnę zajebiście. Uśmiechnął się pod nosem i przygotował odliczoną już wcześniej kwotę, zapłacił nią za miotłę. Obie strony były zadowolone, sprzedawca oraz kupujący. Ułożył miotłę na ramieniu i jak gdyby nigdy nic wyszedł ze sklepu zadowolony.

Nimbus 2k15 -600g